Jakoś tak ogarnęło nas dzisiaj błogie lenistwo. Pogoda nareszcie słoneczna, zachęcała do wyjścia z domu więc wybraliśmy się na obiad i spacer do miasta. A, że miasto znam dobrze (tak mi się przynajmniej wydawało), postanowiłam spojrzeć na nie z nieco innej strony. Zaopatrzona w aparat, fotografowałam niemal wszystko niczym turysta, który jest w owym mieście po raz pierwszy i ostatni :) Śmiałam się sama z siebie, kiedy zdałam sobie sprawę ile to rzeczy mijanych na co dzień w ogóle nie zauważałam! Polecam wszystkim takie zatrzymanie i spojrzenie na swoje okolice bardziej szczegółowym okiem. Zobaczcie jakie perełki znalazłam :)
Życzę wszystkim spokojnej, słonecznej i wyjątkowo przeżytej niedzieli :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło było Cię gościć :)