Zaczynając prowadzić bloga nie spodziewałam się nawet, że tyle dobra mnie tu spotka, że tyle bratnich dusz tutaj poznam :) a tak właśnie jest!
W ostatnim czasie tego dobra spotkało mnie aż nadto :) Piękne paczki, kartki z życzeniami, kartki wirtualne oraz maile, to wszystko sprawiło, że miałam uśmiech na twarzy pomimo, że do śmiechu mi w ostatnim czasie nie było :)
DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKO KOCHANI !!!
Na początek piękna i pachnąca cynamonem właśnie, paczuszka od
Syl :)
Czekałam na kubeczek a okazało się, że oprócz kubeczka było całe mnóstwo niespodziewajek!
tasiemki i stare koperty!!
nici i uchwyty na świeczki!!
no i oczywiście piękny kubeczek który tak mi się spodobał, że nie wypuszczam go prawie z rąk ;/
otrzymałam własnoręcznie zrobioną zakładkę do tych książek co to dostałam pod choinkę :)
aż wstyd się przyznać, ale do tej pory nie miałam porządnej zakładki!
ale teraz już mam i ogromnie za nią dziękuję :)
Kartki wraz z życzeniami i opłatkami {jakie to miłe!} otrzymałam jeszcze od
Przyszła także do mnie kartka z życzeniami od tajemniczych nieznajomych!
tzn imiona są, ale nie było napisanego miasta skąd list przyszedł {ze stempla nie dało się rozszyfrować}
ani nazwisko mi także nic nie mówi ;/
Tajemniczy nieznajomi, odezwijcie się bym wiedziała od kogo te sympatyczne życzenia!
i na koniec paczuszka, która najszybciej do mnie dotarła od przekochanej
Mimi :)
te piękne drobiazgi przysłane mi były prosto z serca i prosto z gór ;)
poster już oprawiony, obwoluta na dokumenty z moim ulubionym hasłem już w użyciu,
sanie w ilości sztuk trzech wiszą na choince, a serce mam przy łóżku :)
na zdjęciu powyżej, na gałązce świerkowej, widać skandynawski dzwoneczek,
to także od Mimi :)
Wszystkie przesyłki, bez wyjątku, wywołały masę wzruszeń i radości.
Jeszcze raz serdecznie za wszystkie dziękuję!!!
Niestety, żeby nie było tak wesoło
nie dotarła do mnie paczuszka od mojej Agi z Anglii
i już pewnie nie dotrze ;(
od 5 grudnia powinna już być, prawda? jak myślicie, jakie macie doświadczenia w tej kwestii?
ech, jeśli nie dotrze będzie mi bardzo smutno ;/
No ale już nie smęcę tylko cieszę się ze słoneczka, które po kilku dniach pochmurnych,
zdecydowało się pokazać swe lico :)
oby jak najdłużej! :))
i tym optymistycznym akcentem
żegnam się z Wami do Nowego Roku!
Pozdrawiam!
PS. zagadka rozwiązana!
te piękne życzenia dostałam od Madzi i Przemka z
"Klucze do Raju"!