zmieniając słowa nucę sobie tą znaną piosenkę Agnieszki Osieckiej :)
i mam wrażenie, że nic więcej oprócz tych kwitnących kwiatów, do szczęścia mi nie jest potrzebne :)
no może oprócz lodów cassate, które przypominają mi dzieciństwo ;)
chłonę wiosnę całą sobą, wciąż pozostając w zachwycie nad siłą natury i jej corocznym odradzaniem.
powolutku wiosna wkrada się także na mój balkon,
wierzba z każdym dniem staje się bardziej zielona, a świeżo posadzony bluszcz wypuszcza listki :)
mam nadzieję, że rozrośnie się bardzo bardzo ;)
ostatnie ciepłe dni sprawiły, że większość wolnego czasu spędzałam na balkonie
udało mi się także zjeść na nim pierwszy obiad :)
puszka po zielonej herbacie tak mi się spodobała, że posłużyła jako wazon ;)
lubię takie innowacyjne rozwiązania :)
i książki które sprawiłam sobie z okazji światowego dnia książki,
nie mogę się im oprzeć i stosik nieprzeczytanych coraz większy ;)
a ta zdaje się być o mnie
bo właśnie czytanie książek i picie kawy mnie bardzo uszczęśliwia :)
dobrej niedzieli!!!
hihihi..to i dla mnie ostatnia pozycja:))...ale cudna kalina...u mnie dopiero zaczyna nabierać pąków:)))
OdpowiedzUsuńkalinę dziś odkryłam na spacerze, ja w ogóle jestem pod wrażeniem że wszystko tak szybko kwitnie i wybuchło zielenią :)
Usuńale niech tak będzie :)
a ksiązki jeszcze nie czytałam, ale jak przeczytam to dam znać :)
pięknie, jak kwitną jabłonie jest pięknie :))
OdpowiedzUsuńtak, nic dodać nic ująć :)
UsuńAleż pięknie u Ciebie.Cudownie.Ja dziś ogarniam taras i już się nie mogę doczekać,kiedy skończę!!!A ostatnią książkę,kupię sobie bo tytuł też jest o mnie:)Nie znałam jej,cieszę się,że ją pokazałaś.Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńtaki kawałek placyku wśród zieleni jest niezmiernie potrzebny :) ja tez się ciesze moim wąskim balkonikiem jak głupia ;)
Usuńa tytuł zaciekawia, nie mogłam jej nie kupić ;)
Jabłonie kwitną już w całej okazałości. Mój sad jest teraz biały!! Jest pięknie choć deszcz trochę zniechęca do spacerów po sadzie. U Ciebie jak zwykle pięknie i pachnąco. Te bzy czuję aż u mnie;-))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ależ pięknie musi wyglądać Ściborówka wśród jabłoni :)
Usuńu mnie nie pada na szczęście a nawet teraz wyszło słońce :)
słońca zatem Danusiu życzę!
Lubię taki klimat, od razu przyjemniej balkon wygląda.
OdpowiedzUsuńdziękuję, choć stworzyć na moim wąziutkim balkonie coś sensownego to trudna sprawa ;/
Usuńwiosna jest juz wszędzie, nawet na balkonach,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńnie da się ukryć :) wkradła się wszędzie :)
UsuńPowiedz mi coś o książkach szczęśliwi ludzie czytają książki i piją kawę oraz Małe szczęścia. warto przeczytać?
OdpowiedzUsuńnie czytałam jeszcze ich, czekają na swoją kolej, jak przeczytam dam znać :)
UsuńWitam, moja ukochana kalina! I ostatnia ksiażka - muszę ją przeczytać :) Przepięknie:)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię kalinę, a ta dopiero zaczyna kwitnąć :) czekam za tymi białymi kulami :)
UsuńJa również kocham pić kawę i czytać książki niestety tak niewiele czasu na to mam, żeby w spokoju poczytać muszę wstać skoro świt jak jeszcze wszyscy śpią ale to są wtedy piękne poranki, zwłaszcza wiosną i latem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdobrze, że choć i te chwile się znajdują :) czytanie o poranku, muszę wcielić w życie :)
UsuńPięknie u ciebie ta wiosna wygląda! I ja uwielbiam ją i zachwycam się ,codziennie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
trudno nie zachwycać się tym pięknem :)
Usuńchoć wiem, że są i tacy co nawet tego piękna nie zauważają! smutne to ;/
Ika, jak pięknie u Ciebie! Te kolory hortensji, światło...! Miętowe garneczki...!
OdpowiedzUsuńJa też zrobiłam sobie prezenty książkowe :), najlepsze pod słońcem :)
nie potrafię przejść obojętnie obok książek :) mogę sobie ciucha nie kupić lub kosmetyku ale książkę zawsze :)
Usuńtakie małe zboczenie ;)
Cudownie powiedziane i bosko sfotografowane! Bajkowo i przeuroczo u Ciebie:-)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo! :) miło mi to czytać :)
Usuńpozdrawiam!
Oj kwieciście u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKaline uwielbiam i tez jedt już w moim domku:)
Pozdrawiam
W.
lubię kwiaty :) nie może ich teraz zabraknąć u mnie w domu! tym bardziej że są na wyciągnięcie ręki :)
UsuńIkuś jesteś mistrzynią sprawiania sobie i nam małych - wielkich przyjemności :) Kawka, książka i kwiaty wokół to również mój ukochany zestaw :) Pięknie wygląda bez w tych miętowych pojemniczkach, puszka po herbacie sprawdza się doskonale, lubię takie kompozycje. Widzę, że lektury również afirmujące życie :) Ostatnią pozycją mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
marta
Marto, trzeba się rozpieszczać bo nikt nie zrobi tego lepiej od nas samych! ;)
UsuńIkuś, wspaniale pozwoliłaś rozkwitnąć wiośnie. Cudna oprawa do czytania książek :)
OdpowiedzUsuńTrudno oderwać się od zdjęć, są piękne.
Ściskam :)
dziękuję Ewo, to mniód na moje serce ;) :)
UsuńTytuł ostatniej książki.....taki prawdziwy,,....o mnie raczej też,.....
OdpowiedzUsuńo większości z nas :) i to jest piękne :)
UsuńJak pięknie, że są jeszcze ludzie, którzy zachwycają się wiosną, potrafią dostrzec urok małych rzeczy, czytają, piją kawę, jestem w tym klubie od zawsze i cieszę się, że Cię tu znalazłam :) pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńwitaj Doro :) myślę, że nas jest więcej tylko się kamuflujemy ;)
UsuńJa już drugiego dnia po przyjeździe do Polski , wpadłam do empiku i 3 nowe książki wpadły w moje ręce.Uwielbiam, podobnie jak Ty czytać......no a jeśli w otoczeniu relaksującej zieleni , to już luksus :-).
OdpowiedzUsuńtak, luksus a zarazem normalna rzecz, trzeba tylko dostrzegać małe piękne rzeczy i się nimi cieszyć!
Usuńihihihihi ostatnia i dla mnie :))) a bziki jutro własnie przyniosę z podwyrka do wazonu :))) Pozdrowionka Ikuś ..
OdpowiedzUsuńbez bzów wiosna nie istnieje :) zapach bzu wypełnia każdy kąt, a i powietrze pachnie inaczej, nawet nie czuć spalin ;)
UsuńAleż u Ciebie piękne barwy!!! te mięty ukradłabym Ci ;) no i kwiatki :> bez mi przez skype'a mama pokazywała ;) u nas to jeszcze trochę ;) listki się pomału zielenią... słoneczny weekend za nami ale zimno się zrobiło, jakiś grad z deszczem pada :(
OdpowiedzUsuńUdanej majówki!
Buziaki!
Dagmarko, jak fajnie, że się odezwałaś! już dawno Cię nie było u mnie :)
Usuńale zobacz jak masz fajnie, bzami możesz cieszyć się dłużej niż my, najpierw przez szklany monitor a później na żywo :)
niech Twoje rozkwitną jak najszybciej :)
pozdrawiam!
Ikuś, to ta Twoja super puszka po zielonej herbacie była dla mnie inspiracją!!!!!! Nie wspomnę już o tych pięknych kolorach:)
OdpowiedzUsuńBuziaki i super weekendu!
Tomaszowa
o! ale się cieszę :) fajnie, że się zainspirowałaś no i że taka super pucha wyszła :)
UsuńQue entrada mas bonita flores y libros.Me ha encantado visitar tu bloc. Despues de las vacaciones de Semana Santa y la fiesta de Sant Jordi, continuaremos con las limpiezas ecológicas primaverales y esta semana le toca a la cocina espero que os guste y os sea de utilidad y por eso te invito a visitar mi blog. Si te ha gustado espero que si no eres seguidora te hagas ahora.
OdpowiedzUsuńElracodeldetall.blogspot.com