W związku z tym u mnie bunt, przygotowania świąteczne niemal zerowe. Jak na razie zakupiłam tylko większą ilość jaj, tak naprawdę nie wiem po co, chyba żeby się nimi z Połówkiem rzucać ;)
no ale jak tradycja to tradycja :) jaja muszą być!
póki co zagościła taka oto dekoracja...
a w sieci znalazłam taki oto obrazek, jakże pasujący do aury za oknem ;)
Pozdrawiam mimo wszystko wiosennie :)
Ten obrazek faktycznie jest bardzo na czasie:)) bo już prawie Wielkanoc a bałwany mozna lepić:))
OdpowiedzUsuńŁadna dekoracja...a jaj jak berety na tę wielkanoc będą.
OdpowiedzUsuńRadośnie podrawiam i zapraszam do siebie:)
Jaja to podstawa więc pierwsze przygotowania poczyniłaś. JA też nie czuję klimatu ale od środy dostanę przyspieszenia mam nadizeję:)
OdpowiedzUsuńAle fajny obrazek wynalazłaś:-) pasuje idealnie:-))oj zimno dziś!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ja też sie zbuntowałam- jak jest zima to jedziemy na narty- w Korbielowie śniegu więcej niż w styczniu:))
OdpowiedzUsuńbuźki!
Chyba trzeba będzie ... choinkę ubrać...
OdpowiedzUsuńNo tak zające lepią bałwany :))) wypisz, wymaluj obrazek za oknem, a w śmigusa śnieżkami będziemy się rzucać :)
OdpowiedzUsuńbuziaki,
Marta
haha uśmiałam się jak zobaczyłam tą grafikę, świetnie pokazane!
OdpowiedzUsuńCóż nam zostało...??? Poczucie humoru w takich sytuacjach przychodzi na pomoc...:):):)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie...bunt i humor ;)
Pozdrawiam wesoło ;)
Trzeba przetrzymać ten czas.. nie ma rady:)!
OdpowiedzUsuńŚciskam Moni i życzę uśmiechu i energii - mimo aury :).
No,obrazek faktycznie w sam raz!!!!
OdpowiedzUsuńNo.... taki dowcip nam zapodano w tym roku :(
OdpowiedzUsuńDo niczego taka aura na Wielkanoc. jak tu się radować z odradzającego się życia, jak się nic nie odradza. Jedyny mój "pocieszacz" to hodowla pomidorów, ale blade jakieś i wątłe. Z widokówki wynika,że nie tylko współcześnie takie anomalia mamy :)Dziś po pracy , czyli gdzieś po 17.30 padłam na kanapę i zasnęłam, łamie mnie w kościach i siąpię nosem. Wracam pod kołdrę. może uda mi się jutro zwlec do pracy...Na raniutko:(
OdpowiedzUsuńLewkonia
Czyli takie sniezne swieta wialkanocne juz sie zadrzały:-) No, zające chyba nie kłamią:-) pzdr!
OdpowiedzUsuńObrazek prawdziwie trafiony:)))
OdpowiedzUsuńMasz piękną kompozycję świąteczną z zającem i jaja są, to można świętować:))
Uściski
OJ widzę że nie tylko ja nie mam nastroju świątecznego, ładna kompozycja
OdpowiedzUsuńOo to widze ze u mnie podobnie i z nastrojem swiatecznym i pogoda. :) z drugiej strony jakie to straszne jak pogoda na wszystko wplywa :( ja sie nie poddam i swieta beda w plenerze, a co, hmm moze bedzie cieplo :) sciskam
OdpowiedzUsuńwidzę,że nie tylko ja mam problem z tym dostosowaniem się do aury i świąt, pozdrawiam Piecyk
OdpowiedzUsuńMonia padłabyś jaki u mnie nastrój świąteczny :)Ale potem to będzie fajnie już po remoncie .Dekoracja Twoja idealne ,a obrazeczek -oj biedaczki króliczki marzną boroczki :)buuuuzialki .
OdpowiedzUsuńFAJNY TEN OBRAZECZEK , W SAM RAZ NA ŚWIĘTA;-)))A TWOJA OZDOBA SKROMNA PROSTA I PRZEZ TO WŁAŚNIE ŚLICZNA;-))))POZDRAWIAM OCZYWIŚCIE.
OdpowiedzUsuńdekoracja z klatką i baziami bardzo mi się podoba:) a ten obrazek idealnie pasuje do nadchodzących świąt:))) my w tym roku Święta spędzamy na mazurach i ma być dużo śniegu podobno...ech co zrobić! takie czasy... w końcu globalne ocieplenie mamy haha
OdpowiedzUsuńObrazek trafiłaś idealny ;) bardzo fajna ta klatka :)
OdpowiedzUsuńno tak zajće pasuja tu jak ulał ...
OdpowiedzUsuńObrazek super!!!!Bardzo ładny ten klosz!!!
OdpowiedzUsuńA z tym nastrojem swiątecznym to wszedzie licho....
buziaczki
Monis obrazek idealny, doskonale odzwierciedla to co sie dzieje. Jest tak okropnie mroznie ze ciezko myslec o swietach wielkanocnych.
OdpowiedzUsuńusciski
Obrazek idealnie odzwierciedla klimat świąt Wielkanocnych w tym roku :-) nadaje się na kartkę wielkanocną ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Śliczna dekoracja :) Obrazek faktycznie pasuje.
OdpowiedzUsuńHa, to podsumowałaś, obrazek pierwsza klasa! A dekoracja piękna, uwielbiam klatki!
OdpowiedzUsuńObrazek super;-)))ale myślę że śnieg stopnieje i nie będzie biało.
OdpowiedzUsuńCałuski
U mnie podobnie,nawet porządków specjalnych nie robię,zrobię wiosenne,jak wiosna przyjdzie;))Już mi się chce balkon otworzyć,pościel przewietrzyć......ach...
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych świąt Iko !
OdpowiedzUsuńKlosz rewelacja super
OdpowiedzUsuń