A jak wiosna to i większa ochota do życia, do robienia, do tworzenia, więc stworzyłam kolorowe puszki, bo bardzo mi ostatnio brakuje koloru :)
Mogą służyć do przeróżnych rzeczy a jak od razu rozweselają pomieszczenie gdzie je ustawimy :)
Dodatkowym ich atutem jest to, że są bardzo proste do wykonania. Potrzebne nam będą :
~ zbędne puszki lub pojemniki,
~ kolorowy papier,
~ dwustronna taśma klejąca,
~ nożyczki, linijka i coś do kreślenia :)
Prawda, że proste :)
Dziś też czas na topienie Marzanny. Czy dzieci jeszcze to robią?? Ja pamiętam jak w kolorowym i głośnym korowodzie szliśmy nad brzeg Warty i tam topiliśmy palącą się kukłe krzycząc...
Precz zimo!
Witaj Pani Wiosno! :)
super pomysł, piękne papiery !!! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na puszki...
OdpowiedzUsuńEeee.... widzę, że to chyba tylko u mnie zimno i pochmurno. Wszędzie wiosennie i słonecznie....
Ściskam :)
Lezka mi sie w oku kreci jak sobie pomysle o topieniu marzanny. Ehh..
OdpowiedzUsuńA puszki prawdziwie wiosenne.
ewo, dziekuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńalizee, i do Ciebie wiosna zawita, musi!
Agato, no właśnie mi też, teraz chyba ten zwyczaj zaginął, a szkoda :/
Bardzo ładne papiery wykorzystałaś do przeobrażenia puszek - mała rzecz a cieszy!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł, papierek cox!
OdpowiedzUsuńpastele tildowe, cudo :))
u mnie słoneczko że ho ho na niebie świeci
Ależ u Ciebie wiosennie! Pastelowe puszki od razu wywołują uśmiech na twarzy. Podobnie jak promienie, których nam dzisiaj słońce nie żałuje.
OdpowiedzUsuńMarzannę topią już chyba tylko przedszkolaki. Za to starsze dzieci witają wiosnę sprzątając śmieci wokół szkoły. Właśnie kilka minut temu moje własne dziecię z chmarą koleżanek wywołało mnie z domu przez płot (sąsiadujemy ze szkołą). Picie i paluszki dla wszystkich :)) Nawet pani udzielił się wiosenny luz. Pozdrawiam.
Tak koloru sie chce, a ze napawa optymizmem otaczajmy sie takimi wlasnie kolorami.
OdpowiedzUsuńPuszki pierwsza klasa!
Pozdrawiam
Moje dzieci dziś topią marzannę !!! Jeszcze ten obyczaj funkcjonuje u nas :)) Puszki fantastyczne, bardzo mi się spodobał ten pomysł.
OdpowiedzUsuńWiosenne buziaki.
ulo, także wpadłam po uszy jesli chodzi o tildowe pastele, stad ten pomysł, dzięki!
OdpowiedzUsuńMiro, a to Cię dziecię urządziło, ale dziś taki właśnie luźny dzień, zapewne to "wina" pogody ;)
Ateno, tak koloru sie chce, ale już niedługo będzie ten najbardziej naturalny i soczysta zieleń trawy, czekam na nią!
Jolanno, ale fajnie :) już sobie to wyobrażam :)
Fantastyczne kolory, a i pomysł na puszki przedni :-)
OdpowiedzUsuńBuziole wiosenne
NO SWIETNY WPROST POMYSŁ..A PUSZKI CHYBA MOZNA ZNALEŹC W KAŻDYM DOMU...TWOJE SA PRAWDZIWIE WIOSENNE..:)
OdpowiedzUsuńproste:)super pomysł i puszki naprawde rewelacyjnie wyglądają w nowej szacie:)
OdpowiedzUsuńMarioPar, dziękuję, dziś wiosna na całego :))
OdpowiedzUsuńQro, polecam, to przednia zabawa :)
ABily, proste bardzo, więc zachęcam do zabawy, można razem z dziećmi ;)
niesamowite! świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńCo do topienia Marzanny dzisiaj słyszałam w radiu, że są nawet i tacy, którzy chcą zakazać kultywowania tradycji. Powód: zaśmiecanie...
Sliczne puszki..juz chyba wiecej zadnej nie wyrzuce..ide cos zrobic..zainspirowalas mnie...
OdpowiedzUsuńPuszki super!!! Marzanny nigdy nie topiłam, za to jestem dzisiaj na wagarach ;) Pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńKolorowy praku, no faktycznie, jeśli to prawda, co piszesz to chyba ktoś ma nie po kolei w głowie :/
OdpowiedzUsuńAlicjo, bardzo się cieszę :) ciekawe do czego Cię zainspirowałam ;)
Esterko, no i bardzo fajnie, czasem trzeba sobie zrobić wagary :) ja niestety dzis nie mogę, zaraz idę do pracy :/
Proste i ladne,piekne papiery,pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńdobry pomysł z tymi puszkami po herbatce:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że przy najbliższej okazji go wykorzystam
p.s. bardzo miło u Ciebie
pozdrawiam
Faktycznie proste:-) I zrobię sobie takowe,dziękuję za inspirację!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Marzannę to moje dwa maluchy dziś topiły dwie mini-Marzanny w przydomowym oczku:-)
Dopilnowałam żeby pożegnać już wreszcie tę zimę! pozdrawiam!
Fajny pomysł:))
OdpowiedzUsuńA wiosna...jakoś jej niestety nie czuję na razie...ale masz rację teraz już musi być:))
pozdrawiam!
Ikuś, swietny pomysł! Bardzo piękne i ciekawe te Twoje puszeczki!
OdpowiedzUsuńA topienie Marzanny pamiętam.I wagary też pamiętam...hehe
Pozdrawiam
O tak, od dzisiaj wiosna musi być i już!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.
Pomysł z puszkami --Rewelacyjny , gdzie można dostać takie piękne papiery???
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o Wiosnę , zapraszam do mnie na Wiosenne Candy:))))
Patti
Witaj Pastelowa :)))Prostota jest zawsze genialna na szybkie odświeżające zmiany. Ściskam wiosennie :)))
OdpowiedzUsuńWszystkim nam już w głowach wiosna!
OdpowiedzUsuńZa sprawa słońca ciepła i świergotu ptaków oraz pączkujących cebulek w ogrodach łakniemy koloru jak powietrza... U ciebie oczywiście i kwiaty na puszkach i kolory wiosenne- wszystko na czas!
Pozdrawiam.
Super przydasiowe puszki...kolorowe i praktyczne :)
OdpowiedzUsuńA Marzannę mój syn (gimnazjalista) topił...całą szkołą poszli przepędzić zimę.
Pozdrawiam
Kasiu, dziekuje za miłe słowa i odwiedzinki, zapraszam częściej!
OdpowiedzUsuńpaulo, to miłe co napisałaś, dziękuję :) a pomysł jak najbardziej do wykorzystania :)
Sabik i bardzo dobrze, nieważne gdzie topiona, ważne, że utopiona ;)
Olu, poczujesz na pewno, jeszcze tylko kilka dni :)
aagoo, wagary też pamiętam ale później miałam okropne wyrzuty sumienia :/
penelopo, dokładnie tak! i tego sie trzymajmy ;)
Patti, papiery ze scrapgalerii a za zaproszenie dziękuję :)
lewkonio, masz absolutną rację :)
Bianco, bo nie chciałam się spóźnić i zapeszyć ;)
ivciu, to bardzo dobrze bo już się bałam, że ten obyczaj zaginął :)
Miłego dnia dla wszystkich!
Proste ale bardzo efektowne. Bardzo ladne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne papiery i pomysł na pewno do wykorzystania! (właśnie sie zastanawiałam w co ładnego powsadzać długopisy, mazaki, itp.) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńProsto, szybko i ładnie! Twoje puszki w pastelach bardzo wiosenne:)Świetny pomysł. A wiaderko mnie urzekło.
OdpowiedzUsuńWedług mojej wiedzy już nie topimy marzanny, bo to zanieczyszczanie środowiska. Wystarczy pomyśleć sobie, że każda grupa przedszkolna i każda młodsza klasa to robi i pomnożyć przez ich liczbę w skali kraju - odpowiedź gotowa - w wodach jeden śmietnik. Dzisiaj się moczy marzannę w wodzie i macha łapką na pożegnanie, a potem organizuje się akcję sprzątania swojej okolicy - co jest bardzo mile widziane:) Ale się rozgadałam, odezwała się we mnie nauczycielka, którą pewnie zostanę do końca życia, mimo, że już nie pracuję w zawodzie.
Wiosennie pozdrawiam...i oczywiście do środy:) Gimnastykujesz już mięśnie twarzy, jak Lewkonia?:)
Tomaszowa
Fajny pomysł, i faktycznie to łatwy sposób, by wprowadzić do domu, na biurku trochę koloru i wiosny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Puszki bardzo ładne, ale gdzie Krowa w wiosennej szacie?!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, prosty ale skutecznie wprowadza nastrój. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńviolcio, dzięki :))
OdpowiedzUsuńIwono, proszę bardzo, pomysł do podpatrzenia :)
Tomaszowo, no nie byłabym taka o tym do końca przekonana ale kłucić się będę jutro ;)
Rachellis, tak, u mnie puszki znalazły zastosowanie w kuchni do suchych produktów, ale na biurko nadają się jak najbardziej :)
Ori, czyli co? nie wystarczy że zmienia futrko i cały dom wygląda jakbym ją z futra obdzierała? ;)
Jasmin, Twoje zdolne łapki na pewno wyczaruja podobne pojemniki :))
Ikuś jakie śliczne puszki te kolory takie wiosenne...ja dzisiaj z dzieciakami też odganialiśmy marzannę!!!czyli zwyczaj nie ginie w narodzie!!!Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńwitaj , wspaniałe puszki , i kolejna nowa inspiracja :) pozwoliłam sobie dopisać si do twojego candy , zostawiam moc uścisków wiosennych ....
OdpowiedzUsuńMetamorfoza puszek udana - piękne wzory:)
OdpowiedzUsuńaga, cieszę się, że się podobają i że zwyczaj w narodzie nie ginie ;)
OdpowiedzUsuńsłodko - słony, zapraszam serdecznie i na inspirowanie się i na candy :))
Nelu, dziękuję bardzo, mi też bardzo spodobały się te papiery, pomysł sam przyszedł :))
Miłego dnia!
Ikuś kochana, jak mnie tu dawno nie było - wybaczysz?
OdpowiedzUsuńPiękna ta twoja wiosna, taka kolorowa :)
papiery zjawiskowe , cudo :)))
buziole ogromne posyłam :***
No proszę - piękne te puszki ! Na dodatek można się spełniać w kolorach i wzorach - nie jeden raz...
OdpowiedzUsuńKiedyś oklejałam dzieciom- puszki po mleku- służyły Im na kredki itp. Zawsze spełniałam Ich wizje - z czasem nauczyły się robić je samodzielnie.
Marzanny na oczy dawno nie widziałam , tylko w moich czasach szkolnych odbywało się takie prawdziwe witanie wiosny . Wagary dla odważnych , bądź skrócone lekcje dla ostrożnych , marsz nad rzekę z Marzanną - przebieranie się...
Ależ się rozmarzyłam...
Uściski wiosenne posyłam
ambrozjo, no oczywiście, że wybaczę :) wiem, że zapracowana jesteś a i tak mi miło, że mimo tego zaglądasz do mnie :) wiosna jest piękna sama w sobie, nie trzeba jej upiększać ;) i dzięki za buziole :))
OdpowiedzUsuńivon, Ciebie także dawno u mnie nie było, fajnie, że wpadłaś i podzieliłaś się wspomnieniami :)
Uściski!
no proszę jaki patent!! a ja się męczyłam z serwetkami i do tej pory leżą niedokończone bo czegoś mi tam jeszcze brakuje...:-)
OdpowiedzUsuńa w przedszkolu mojego syncia jeszcze topią marzannę:-)
Świetny pomysł Iko na te puchy.. Widziałam już dawno, ale nie mam kiedy pisać..eh..
OdpowiedzUsuńCóż, ściskam Cię wiosennie;))
Sielskie Klimaty, tak tak, patent dobry :) robi się szybko i nic się nie marszczy ;)
OdpowiedzUsuńCathe, co Ty tak w biegu żyjesz? zwolnij troszku :) pozdrawiam
Ikuniu, spóźnione ale jakże szczere uściski urodzinowe :*
OdpowiedzUsuńPrzemiana puszek bardzo wiosenna :)
Pozdrawiam serdecznie :)
świetna kolorystyka, taka jaką lubię najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńFajne puszki się stworzyły :)
pozdrawiam i Zapraszam serdecznie na wiosenne Candy do mnie ! :)
http://jewellerybyagnieszka.blogspot.com
ALEXO, jak miło, że wróciłaś do nas :) bardzo dziękuję za życzenia i miłe słowa, również wysyłam uściski :))
OdpowiedzUsuńInesko, fajnie by było gdyby wszystko się robiło samo ;) ale to niestety niemożliwe :) dziękuję za zaproszenie, już do Ciebie biegnę ;)
Przyjmij ode mnie wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńlubię takie szybkie i proste zmiany, zwłaszcza takie wesołe :)
OdpowiedzUsuńsuper, super! Grunt to pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietne papiery i kolory.
ulo, ushii, Mimi, dziękuję Wam bardzo! :))
OdpowiedzUsuń