jeszcze brakuje paru drobiazgów ale to mi nie przeszkadza cieszyć się z jasnych ścian i ceglanej ściany! która stanęła w miejscu poprzedniego murku z luksferami. Fioletowe ściany poszły w zapomnienie, choć dzielnie walczyły i trzeba było 3x malować by pokryć ten wściekły kolor ;/
Zapraszam zatem do mojej nowej~starej sypialni!
pierwsza kawka wypita a literka A idealnie wpasowała się w klimat sypialni...
niechaj będzie A jak Alkowa ;)
rzut z drugiej strony...
parę drobiazgów...
i całość widziana od strony balkonu :)
takie spektakularne zmiany cieszą najbardziej, choć te małe, typu zmiana żyrandola, która nas jeszcze czeka niczym nie ustępują :)
Pozdrawiam Was serdecznie i ciepło :)
Ceglana ścianka jest przepiękna, a jasne ściany dają Ci nieograniczone możliwości doboru i zmian wystroju, sprytnie to obmyśliłaś:-)
OdpowiedzUsuńUściski dla Wszystkich!
Bardzo przytulnie :)
OdpowiedzUsuńA pomysł z ceglanym murkiem bardzo mi odpowiada.
Dobrze, że jest oryginalny, a nie na tapecie - za to brawa !!!
Całusy i odpoczywaj na urlopie.
ja tez potwierdzam - przytulnie i tak anielsko
OdpowiedzUsuńOri zgadzam się z Tobą :) ścianka jest super i do bólu autentyczna :) warto było zarydzykować ;)
OdpowiedzUsuńJolanno, w życiu bym nie obkleiła starego murku tapetą w cegły! nie ma to jak prawdziwe stare :)
cieszę się, że się podobają :)
entomka, dziękuję :)
Brawo ! Niezwykle oryginalny pokój.
OdpowiedzUsuńAż nie chce się wychodzić z domu :-)
Buźka
Dziewczyny, tapeta z cegły brrrr.... ;-)) Twoja autentyczna i piękna i pomysłowa i klimatyczna i... podoba mi się. Sypialnia przytulna. Optymistyczne jest co napisałaś... 3 dni... bo mnie też czeka remont sypialni i dlatego optymistyczne, że tak króciutko.
OdpowiedzUsuńi wyszło niesamowicie oryginalnie...!!!!Świetnie to sobie wymyśliłaś...ceglany murek bardzo urzekający!:)Pozdrawiam cieplutko i wypoczywaj na urlopie!!!:)
OdpowiedzUsuńNo i pięknie, można wpaść, posiedzieć i pogapić się? Cegła świetna!!!!
OdpowiedzUsuńUściski przesyłam
Fiu fiu ...ścianka jak się patrzy ;) Super , że panowie w końcu się wyrobili i sobie poszli ;)
OdpowiedzUsuńMurek prześliczny ,nadaje charakter Twojej sypialni tfuuuuu alkowie :)
Teraz już możesz spokojnie korzystać z urlopu :)
Buziole
Swietnie wyszlo Ikus:-))) ciesze sie, ze juz ten stres z panami majstrami masz za soba:-))) ale oplacalo sie!!!!!! scianka jest cudowna i tapeta i literka i reszta:-))) Sciskam cie!
OdpowiedzUsuńMario, chce, chce, bo na szczęście piękna pogoda :) ale za to później jeszcze przyjemniej się wraca ;)
OdpowiedzUsuńAgo, jestem tego samego zdania, podróbkom mówimy nie! ;) a remont naprawdę tyle trwał :)
aguś, już teraz będę wypoczywać i obmyślać jak tu jescze upiększyć alkowę ;)
alizee, alez oczywiście, zapraszam :) przy okazji jeszcze sobie pogadamy! :)
Beniu, ci panowie to byli całkiem z innej ekipy, choć tez było ich dwóch :) i byli całkiem sympatyczni i do rzeczy! oj urlopuje się urlopuję :)
Sylko, cieszę się, że Ci się podoba :) mi teraz w niej sielsko płynie czas i kolorowe sny się plotą ;)
Uściski kochana!
Piękna sypialnia.Bardzo przytulna:) Pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuńPiękna sypialnia, słodkich snów życzę:))
OdpowiedzUsuńP.S. Skoro Twój fiolet dał się zamalować , to jest szansa dla mojego burgunda w kuchni:)))
Nooo... naprawdę fajnie to wygląda. Cegły są świetne. Bardzo zaintrygowała mnie ta ściana za łóżkiem. Czy to tapeta z motywem gazety? Bo słabo widzę:-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że masz już za sobą bałagan. Ja już prawie też. Codziennie mam jedno okno do umycia. Ściany na razie puste, ale i tak najważniejsze, że już po.
Kubeczek Pernilla już dawno odłożony. Teraz czeka na Ciebie. Chętnie się z Tobą zobaczę, tylko najchętniej choć na chwilkę wyszłabym sama, a takie cosik to od 18.00. Czy tak by Ci pasowało jednego dnia?
PS. Puszki po mleku mnie zalewają. Już sama zaczęłam je robić. Ale potrzebuję pomocy, bo jest ich naprawdę sporo;-)
Słodkich snów sypialnianych,
Ania
Są wyczekane cegły. Panowie fachowcy dziwnie się patrzyli na pomysł murowania ze staroci? :) Mój teść tak :D
OdpowiedzUsuńCzuć kawałek tamtej epoki. Ścianka nad łóżkiem fajna. Całość szalenie przytulna i niech Wam się dobrze śpi.
OdpowiedzUsuńNo moja droga, tempo niezłe, 3 dni... jakby mi ktoś obiecał, że w 3 dni, to bym się skusiła na odnowienie swojej mikroskopijnej sypialenki, ale o spektakularnych zmianach typu ścianka czy coś to tylko mogę pomarzyć :))) za mało mam miejsca, tymczasem podziwiam sobie Twoje wnętrza i wyobrażam jak sobie pleciesz swoje kolorowe sny , uwielbiam takie zmiany, więc wiem jak się cieszysz ;)), a ja z Tobą !
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Gosiu, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńSnow, myślę, że tak ;) trzy warsty i masz z głowy, czwartej nie polecam bo ponoć nie można {wypowiedż majstrów}
Aniu tak, to tapeta z motywem gazety :) Jurnal się nazywa i do dostania w Lerła ;) co do spotkania napisałam mailika :)
milnova, a skąd wiesz? ;) patrzyli się dziwnie i nie za bardzo wiedzieli jak to ugryść, dopiero jak im pokazałam gazety to zatrybili :) no i udało się!
Anstahe, oj to miło mi że tak napisałaś :) o to mi właśnie chodziło :) dzięki!
ula, jeśłi masz mikroskopijną sypialenkę to myślę, że ze spokojem wielkim trzy dni wystarczą, więc nie ma na co czekać, remoncik przed Tobą ;) i za dużo sobie nie wyobrażaj ;) :P
Buziaki!
super, wspaniale to wyszło. a ścianka ekstra, daje więcej intymności :)
OdpowiedzUsuńno i fajnie wyszło, ceglana ściana miodzio :)
OdpowiedzUsuńzmiany koloru współczuję - ja swoją bordową sypialnię malowałam 4 razy zanim przestała przebijać, ale teraz w lecie widać, że gdzieniegdzie jeszcze coś majaczy z pod bieli ;)
buziaki
Kasia
ta Twoja ceglana ściana jest wspaniała!!! ;) chyba zacznę marzyć o podobnej do swojej sypialni..
OdpowiedzUsuńwspaniale! tak jasno i czysto :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem ! Jest oryginalnie, odważnie, stylowo. Baaardzo mi sie podoba! Bravo! A co to za narzuta na łóżku? W pasy? Jestem ciekawa!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Marta
Alez ta ceglana sciana robi wrazenie! kiedys widzialm taka inspiracje, bylo jak teraz u Ciebie! Slicznie!
OdpowiedzUsuńTapeta bardzo originalna, jeszcze takiej nie widzialam.
Niech sie dobrze spi!
Dagi
Aniu, tak, właśnie o to chodziło :)
OdpowiedzUsuńKasiu na szczęście nie było tak źle bo to nie ja musiałam machać pędzlem ;)
artMamowanie, ależ proszę, ja o swojej też troszkęmarzyłam zanim marzenie zrealizowałam :)
Justyno, no po tym ciemnym fiolecie potrzebowałam już jasności jak słońca i ciepła po zimie ;)
Martuś, dzięki za miłe słowa, że odważnie to nie myśłałam, ale może faktycznie? :) a narzuta jest z IKEA ale nie pamiętam jak się nazywa ;/
Dagi, jak ja widziałam takie inspiracje to aż piszczałam z zachwytu, bardzo mi sięcegły we wnętrzach podobają no i przy odrobinie uporu je mam, na szczęście! :)
dobrej nocy!
w takiej sypialni latwo sie zapomniec ;D
OdpowiedzUsuńSypialnia - cudo!!! Odniosłaś murowany sukces:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Wyszło super! Nie ma nic fajniejszego niz mały remont, niewielkie niby zmiany, a jaki efekt. Ja pozbyłam się białych ścian w kilku pomieszczeniach mojego domu i od razu zrobiło się inaczej. Zresztą zapraszam do oglądania:-) Twoja sypialnia jest teraz taka z wyrazem. Bardzo w niej przyjemnie. Ceglana ściana jest boska. Chciałąbym taką obudować ten mój komin w salonie. Ale z kasą coś krucho ciągle;-) Pozdrawiam cieplutko i życzę miłych snów w nowej-starej sypialni:-)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy wyszedł super. Przede mną też malowanie sypialni z koloru bordowego na biały więc juz sie boję ile razy trzeba będzie malować. Widzę u Ciebie meble z serii leksvik (ikea)....uwielbiam je:))
OdpowiedzUsuńSypialnia wyszła PIĘKNIE a ten mur zwalił mnie z nóg. Ja tez chce taki!!!:-)
OdpowiedzUsuńSuper wszystko wygląda.
Pozdrawiam
pasjonatko, ;)
OdpowiedzUsuńmoniko, ładnie to napisałaś, murowany sukces ;) ale jeszcze większy sukces odniosłam z pęcherzykiem bo nie boli!!!!
Gosiu, trzymam kciuki za TWój remont! chcieć to móc więc wierzę, że na ceglany kominek kasa się znajdzie :) Pozdrawiam!
kasiu, ja sypialni nie malowałam na biało, to taki fajny budyniowy kolor Duluxa Ziarno sezamu się nazywa :) nie chciałam czystej bieli a leksvika też bardzo lubię za prostotę i ponadczasowość :)
DAnusiu, już niedługo i u Ciebie będzie ceglany fragment :) ciekawam tego efektu bardzo :)
dobrego dnia!
Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda, uwielbiam cegłę w pomieszczeniach. Sama mam taką ścianę w kuchni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
sypialnia wygląda ślicznie:)))
OdpowiedzUsuńwidzę, że jesteśmy na podobny etapie, bo ja również miałam remont sypialni ostatnio. A ściana z cegły wygląda świetnie:)
Ika, czasem zastanawiam się , czy przy okazji remontów, nie reperujemy troszkę swojej duszy.
OdpowiedzUsuńZmiany zachodzą w nas , wokół nas...i nowe zawsze cieszy ;)
Twoje przeboje z ,,fachowcami,,nie nastroiły mnie optymistycznie , a remont kuchni za pasem...
Zmiany na PLUS
Cienka, to cieszę się bardzo ;)
OdpowiedzUsuńAga, to musi super wyglądać ta twoja ściana, ciekawa jestem jej bardzo :)
scraperko, no proszę bardzo :) zaraz do ciebie wpadne zobaczyć efekty :)
Kamilko, na pewno coś w tym jest :) zmieniamy się przecież całe życie
a fachowcami sie nie zrażaj :) za trzecim razem trafiłam na porządnych ;)
Czyli jednak tapeta na stałe :) super wyszło Monia.
OdpowiedzUsuńnie będę oryginalna, ceglana ściana jest piękna i nadała szlachetności Waszej alkowie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że pęcherzyk odpuścił:)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja na swoim blogu : drobneszczescia.blogspot.com z którym niebawem ruszam, także wystawiłam foremkę pszczółkę:)
Miłego dnia:)
Wyszło ślicznie, tak klimatycznie i przytulnie :) ceglana ścianka daje odpowiedni klimat! Brawo!!
OdpowiedzUsuńMadziu, musiała być na stałe bo to właśnie tam najbardziej przebijał fiolet ;/ niczym nie szło go zakryć więc tak musiało być :)
OdpowiedzUsuńAnito, dziękuję :)
Moniko, odpuścił, ale cały czas muszę na niego uważać :) pszczułki są fajne i teraz na czasie ;)
Daily, o ten właśnie klimat chodziło ;)
Pozdrawiam!
I po bólu:) Zapach farby dotarł aż do mnie. Przyjemnie popatrzeć na zmiany. Po takiej robocie należy się chwila przyjemności czyli CIACHO - koniecznie bardzo duże i słodkie, KAWKA i PLOTY:) Może dasz radę się wyrwać, możemy namówić jeszcze inne dysponujące czasem. Miejsce: mała kawiarenka z wyrobami Sowy na ul.Polnej. Ostatnio byłam z córcią, ciacha palce lizać:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tomaszowa
No brawo!Bardzo oryginalnie :).
OdpowiedzUsuńU nas na wsi cała sterta takich pięknych, autentycznie starych cegieł leży i czeka..
na pomysły, możliwości..
Jak kiedyś doczekam się kuchni marzeń, to zapewne je wykorzystam.
Uściski!
Zupełnie inna sypialnia :) O takie coś mi chodziło, gdy Cię namawiałam na zmiany - radykalne, ale w pewnej konwencji pasującej do kuchni i reszty :) BRAWO za odważne pozbycie się tamtej, poniekąd też sympatycznej ścianki :)!!!
OdpowiedzUsuńTomaszowo, i po bólu w dosłownym tego słowa znaczeniu :)sypialenka sprawuje się wybornie i aż miło w niej zasypiać i się budzić :)
OdpowiedzUsuńCo do spotkania to dopiero po moim urlopiku będę wolna, w lipcu, ale to się jeszcze zdryndamy ;)
buziolki
Miko, w mieście nie łatwo takie cegły znaleźć ale mi się udało i to jak zwykle przez zupełny przypadek :) w kuchni też będą fajnie wyglądać :))
Lewkonio, zupełnie, to fakt, cały czas się do niej przyzwyczajam :) sympatyczna ścianka poszła w zapomnienie ;) cieszę się, że ci się podoba!
no to teraz ja -sypialnia jest fantastyczczna !!!!!!Sama wiesz ,że ja też kocham cegłe no właśnie tę starą .Buziaki kochana no i słodkich snow Wam życze
OdpowiedzUsuńPrzepieknie wszystko razem wyglada. Sypialnia jak marzenie.
OdpowiedzUsuńAnetko, dziękuję kochana i za dobre słowo i za wcześniejsze wsparcie :)
OdpowiedzUsuńKokotek, dzięki piękne ;)
Jak tylko przeczytalam u Ciebie slowo sypialnia to wiedzialam ze musze zajrzec.
OdpowiedzUsuńMamy w planach remont i Kochana totalnie zglupialam poniewaz nie mam zielonego pojecia jakie kolorki chce. Pomyslalam ze najlepiej jak dam kolory ziemi na sciany, bez, popiel a rozjasnie kolorami. Moj chlopak nie przetrawi bialych mebli ;)
Ika właśnie przeczytałam u Mimi Twój komentarz o diecie. No co Ty! Nas nęcisz pysznościami, a sama będziesz głodować? A ja własnie zrobiłam tartę z rabarbarem, tę, o której pisałam i lecę na ploty :)
OdpowiedzUsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie....ślicznie i jasno...intryguje mnie ta ściana z cegieł...odważny pomysł...fajna kompozycja......ciepło pozdrawiam Ania
Witam, bardzo interesuje mnie kolor ściany, wlasnie takiego bialo-ecru koloru szukam! Jaka firma? Jaki kolor? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo interesuje mnie kolor ściany, wlasnie takiego bialo-ecru koloru szukam! Jaka firma? Jaki kolor? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo mi przykro panie Przemku, ale nie pamiętam ;/ to było tak dawno temu ;/
Usuń