Teraz kuchnia jest taka jak chciałam. Sielska i bardziej przyjazna dla oczu ;) już mnie nie razi żółć panująca tu wcześniej na ścianach, teraz panuje tu błękit a ja dzięki temu czuję się w kuchni jak w niebie ;)
jeszcze bardzo dziewicza ale już dziś będziemy jedli w niej pierwszy obiad :)
główną ozdobą kuchni jest krowa podarowana dawno temu przez Kaję :) do tej pory była słabo wyeksponowana a teraz zawisła na honorowym miejscu :) to właśnie ona dodaje kuchni sielskości
a pod krową kolejna Krowa ;)
czy dwie krowy to już małe stadko? ;)
teraz jeszcze przyjemniej będzie mi się tu odpoczywać...
kawka i gazetka już czekają :)
Zmiany czekają jeszcze naszą sypialnię ale to w następnym tygodniu.
Kolor fioletowy zniknie bezpowrotnie :)
Pozdrawiam serdecznie i idę się relaksować ;)
Witam:) jak mnie sie cos oblednie podoba to mam ciarki.... I powiem tak...ale mam ciary!! Kuchnia rewelacja!! I te kolorki- cudo!! Chcialabym taka!! Pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńpieknie masz teraz z checia bym sie do ciebie przysiadla na kawke ;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taką dużą kuchnię,
OdpowiedzUsuńWspaniale prezentuje się po remoncie
O rety super klimat. Chętnie bym wpadła do Ciebie na kawkę :) Świetne meble, dodatki, kolor ścian. Idealnie. Perfekcyjnie. Zakochałam się w tym miejscu ach....
OdpowiedzUsuńBuziaki
Kasia
W niebieskim kuchnia prezentuje się super !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDodatki pięknie dobrane !!!!!!!!!!!!!!!
Krówki ;-) super ;----))))
Pozdrawiam Agnieszka
Super, super!!! ach te niebieskości! u mnie też są na pierwszym miejscu! bardzo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Wow, pięknie! Zazdroszczę takiej kuchni:) I jak czysto... Czy ja kiedyś tak sobie wysprzątam?!?;/
OdpowiedzUsuńSuper te Twoje krowy!
Prześliczna!! Też bym taką chciała:) A jeśli mogę spytać, o co chodzi z tymi numerkami? :))
OdpowiedzUsuńot, po prostu służą jako dekoracja :)
UsuńKuchnia jest CUDOWNA!!!!
OdpowiedzUsuńŚwieżo,romantycznie...a krówka jest kropką nad i.
OdpowiedzUsuńPrześliczna, od tych niebieskości aż zzieleniałam ;) z zazdrości... :)
OdpowiedzUsuńIko, masz piękną kuchnię. To że jest duża to jej największa zaleta, a kolor daje jej ogromną świeżość!
OdpowiedzUsuńBardzo zazdroszczę Ci tej białej ławki w poduszkach, bardzo zachęca, aby przysiąść (właściwie rozsiąść się) na kaweczce i domowym cieście. :) Fajna torba z napisami, która wisi na krześle. I w ogóle długo by wymieniać te fantastyczne dodatki! Masz prawo być bardzo zadowolona! :)
Kuchnia faktycznie wygląda bajecznie. Musiałaś się napracować ale efekt baaardzo satysfakcjonujący!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna .... a relekas to Ci się należy Ikuniu bez dwóch zdań ...
OdpowiedzUsuńFajnie, że już po, i że tak niebiańsko wyszło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, z pewnością zmiany koloru pomogły w nadaniu sielskiego klimatu :)
Z pewnością teraz będziesz miała jeszcze więcej gości wpadających na kawkę do tak przytulnego miejsca jak Twoja kuchnia !
Odnośnie Twoich cyferkowych dekoracji - udało mi się kupić fajne przestrzenne tekturowe literki i mam ochote na jakiś kuchenny napis ale jeszcze nie wiem jak będzie wyglądał, muszę pomyśleć :)
Pozdrowienia !! :)
jest ślicznie !!!! pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńcudna :))
OdpowiedzUsuńnaprawdę sielska, w moim ulubionym stylu :))
pozdrawiam serdecznie
Ania :))
Ale fajnie!! Mimo, że błękit (to błękit??) to zimny kolor, ale jakoś tak pasuje jak ulał:D Ja zazdroszczę bardzo takiego kątka jadalnego, takiego duuuużego:D
OdpowiedzUsuńAniu, to taki zgaszony błękit :) kolor zależy od padania światła ;)
Usuńśliczne wnętrze ! dowód na to że małe jest piękne, to moja dewiza ! pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńsliczna kuchnia:)))
OdpowiedzUsuńZmiany bardzo korzystne! Świetnie wyszło, piękny kolor, który rozjaśnił i chyba optycznie powiększył pomieszczenie.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:)
Buziaki
Tomaszowa
No jak pięknie! :)Brawo, teraz wydaje się bardziej przestronna i taka świeża, biel to jednak biel :) I ta podusia haftowana...mmmmm
OdpowiedzUsuńMieszkanie urządziłaś przecudnie:)))) Uwielbiam taki klimat i farby, które zmieniaja barwę z zależnosci od pory dnia i pogody:)
OdpowiedzUsuńIka super!!!!
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że remont masz już za sobą! :)
Bardzo ładnie.
Buziaki Kochana!
Ada
Witaj! Super zmiany!A ten błękit boski!
OdpowiedzUsuńCałuski dla Majeczki ( ona pewnie tak jak Ty będzie odpoczywać po remoncie ):))))
Zmiana rewelacyjna,ahhmiedy ja zabiore sie za swoja kuchie ;) zawsze cos wazniejszego :) Ale jaki masz duzy przedpokoj - jest z czym zaszac w aranzacji :) pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńPięknie z tymi błękitami!!!!!
OdpowiedzUsuńJak miło teraz posiedzieć i odpocząć prawda?
Ika, ale ślicznie! Gdzie nie spojrzeć! Ten błękit tworzy nastrój takiego wyciszonego, spokojnego, lekko chłodnego miejsca. W sam raz na odpoczynek, oooo.... aż mi się oczy kleją, a jestem w pracy :)
OdpowiedzUsuńbuźka!
marta
ooooo jaaaaa cudnie!!!!!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest jak w niebie! Pięknie! Dopieściłaś ją w każdym szczególe.
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Napracowałaś się, ale efekt wart był tego wysiłku :) sielsko, anielsko :)
OdpowiedzUsuńA ta mała "krówka" pod wiszącą krówką fajowa jest :) wiernie Ci zawsze towarzyszy!
Pozdrawiam ciepło!
No teraz to jest to masz jak w niebie to prawda !!!!U mnie też prawie całe mieszkanie jest w bladym błękicie lekko przechodzacym w szary -i jest to przyjemny kolor .A co do krówek to świetnie wyglądają .Pozdrawiam i zerknij do mnie .Buuuuziaczki .
OdpowiedzUsuńślicznie, cudownie pastelowo i tak przytulnie :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje, wyszło cudnie:) masz rację sielsko i przytulnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA myślałam,że taka chłodna w tonacji kuchnia to nie moja bajka_ myliłąm się Twoja kuchnia bardzo mi się podoba!:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle gafa !!!!Myślałam ,ze tamten komentarz się niewyświetlił !!!!
UsuńMisiek....efekt końcowy CZAD!!!!
OdpowiedzUsuńJa dziś tez walczyłam we Fluggerze i tez błękity delikatne i niebieskości znów wybierałam ...tym razem na klatke schodową!!
Ale super komponuje sie krowa...zarówno jedna jak i druga:):)!!hihi
Chcę do Ciebie...na kawkę!!:)
Sciski!
Pięknie, naprawdę jak w niebie, ja również uwielbiam błękity. Jak ci zazdroszczę, że masz już sporą część kurzu za sobą.
OdpowiedzUsuńWidać, ze i Majeczka zadowolona:-)
Calusy
Kuchnia piekna, bardzo przytulna , milutka i tak powinno byc, bo jednka wokol stolu kreci sie zale zycie domownikow, pozdrawiam i zycze milych chwil z kawka i gazetka:)
OdpowiedzUsuńfajniuchna te Twoje kuchnia teraz!!!!świetne zasłonki a krowa wpasowała się uroczo!!!:)
OdpowiedzUsuńPięknie, bardzo mi się podoba i meble i dodatki - całość sielska i anielska:)
OdpowiedzUsuńPrzesliczna kuchnia... Moniko napewno napracowalas się, ale warto było, wyszło super... Och jak ja bym chciała mieć już remoncik kuchni za sobą. Przeraża mnie wizja kurzu i sprzatania tego całego bałaganu po-remontowego ;-)
OdpowiedzUsuńCudownie wyszło,meble-bajka,opłacał sie trud,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSlicznie!!!!!!!!!! jak w niebie:-))))))))))) delikatnie, pieknie IKUS!!!!:-)*****
OdpowiedzUsuńŚliczna kuchnia Ikus! U mnie pół roku trwało ale w końcu kolor fioletowy zniknął na zawsze!!!! jupi!!! Na pewno będzie pieknie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aga
Podpisuję się pod wszystkimi pochwałami - śliczna kuchnia. Tylko usiąść w kącie z kubkiem i podziwiać na okrągło :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńW takiej niebanskiej kuchni z pewnoscia relaks bedzie czestszy i baaardzo przyjemny.
OdpowiedzUsuńKochana jest fantastycznie, meble od dawna mi sie podobaja, dodatki sa swietne, mam tu tez na mysli wszystkie krowki:)
pozdrawiam
kuchnia świetna, aż chce się w niej gotować - ja bym chciała na pewno:)) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńale ładnie, bardzo mi się taka kuchnia podoba, oj bardzo! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiabiańska kuchnia! Jest uroczo, ten kolor bardzo pasuje do Twojego wnętrza, meble szalenie mi się podobają i te dodatki.Ślicznie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
ciezki trud sie oplacil :D
OdpowiedzUsuńBędę mało oryginalny, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńChętnie rozsiadłabym się w twojej kuchni i powdychała aromat świeżej kawy.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Ikuś
Mario, tylko powdychała?? ;)
UsuńKochana, kuchnia prezentuje się świetnie!! :)) Uwielbiam te meble, tkaniny, a błękitne tło tylko dodało im mnóstwo uroku!! Masz rewelacyjne okno na całą ścianę, no i podoba mi się ten pomysł z ławeczką/kanapą w kuchni :) Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńale masz piękną kuchnię
OdpowiedzUsuńi taką dużą :)
cudnie jej w niebieskim kolorze, cudne dodatki i obie krowy idealnie do niej pasują :)
buziaki
Kasia
Ta kuchnia jest po prostu boska :)
OdpowiedzUsuńŚkledziłam postępy remontu kuchni, niby wiedziałam jak będzie ale efekt końcowy mnie powalił. Wyczarowałaś cudowne wnętrze, gratuluję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Śliczną masz kuchnię!
OdpowiedzUsuńElle, no przecież Ty też masz śliczną kuchnię :)
UsuńPrzepiękna kuchnia! Marzę o takiej! Gratuluję! Pozdrawiam! aga
OdpowiedzUsuńŚlicznościowa :))) warto było się natrudzić, zasłużonej kawki i gazetki życzę :)
OdpowiedzUsuńNo przepięknie wyszło, oj rzadko tutaj jestem teraz, ale takie zmiany lubię wychwytywać :)
OdpowiedzUsuńAle uroczo! Pięknie i bardzo przytulnie.
UsuńI nawet my u Ciebie jesteśmy na kawce ;-)
Uśmiecham się teraz :-))))
Duża buźka :***
Tak Mimi, i bardzo się z tego faktu cieszę, że choć w ten sposób mogę Was u siebie gościć ;)
UsuńBuziole!
ikus...no jak w niebie:))))cudnie:)))
OdpowiedzUsuńWojna z pędzlem zakończona sukcesem! Przytulna kuchnia (mam takie niebo, na ścianach w przedpokoju)
OdpowiedzUsuńBuziaków moc przesyłam
kuchnia wygląda pięknie:))) może dziewicza, ale cudna:))) strasznie podoba mi się kolorystyka i ten sielsko-prowansalski klimat:)
OdpowiedzUsuńściskam mocno
Nie tylko w kuchni powinnaś się czuć jak w niebie z tego co widzę . Niebieski błogi kolor panuje :-).
OdpowiedzUsuńQra ma rację , jak w niebie , tak świeżo ,błękit pięknie współgra z białymi szafkami! Cudnie po prostu!
OdpowiedzUsuńBuziaki .
Śliczna kuchnia!
OdpowiedzUsuńKuchnia jest BOSKA z nowym kolorkiem ścian.
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko pookładałaś aż chce mi się u Ciebie posiedzieć w tym cudownym kąciku i wypić kawusię;-) i poczytać z Tobą gazetki.
Całuję
Dobrze, ze Krowy w tym szale malowania nie pokolorowałaś! Bo ona już jest dostatecznie niebiańska:-)Teraz tak jakoś eterycznie się zrobiło!
OdpowiedzUsuńLubię biało-niebieskie kuchnie. Świetny klimat i jakoś tak, że jakbym weszła ciężko byłoby mi z niej wyjść :)
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię
Piękna kuchnia! Zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńŁadnie u ciebie , podoba mi się ten kolor ścian..
OdpowiedzUsuń