Tak czasem niewiele potrzeba by na ustach zagościł uśmiech :)
Pozdrawiam!
Ks. Jan TwardowskiNie płacz w liście, nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia, kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno, odetchnij popatrz, spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij, że jesteś gdy mówisz że kochasz.
Pięknie to wszystko ujełaś.
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej- śliczne serducho!
pozdrawiam i życzę jak najwięcej uśmiechów w codziennej prozie życia.
Gratuluję wygranej. Króliczek jest piękny i jeszcze ten kolor. Och wiosną zapachniało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Królik słodki. Gratuluję :)))
OdpowiedzUsuńWysłałam mejla.
Pa! Idę walczyć!
Tomaszowa:)
Czarnykocie, dziekuję za odwiedzinki i za miłe życzenia, to prawda że trzeba się nauczyć dostrzegać piękno w drobiazgach :)
OdpowiedzUsuńKrasnalko, dziękuję za zaproszenie :) z chęcią się zapisałam :)
Danusiu, dziekuję, ja też od razu zakochałam się w jego kolorze, ambrozja tworzy cuda :)
Tomaszowo, mail odebrany a nawet już odpisany ;)
Chwile to takie małe drobiazgi. Dobrze, że potrafimy je dostrzec i się nimi cieszyć.
OdpowiedzUsuńKróliś boski:)
Masz racje, czasami niewiele nam trzeba. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, faktycznie drobiazgi potrafią naprawdę wywołać uśmiech na twarzy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Aga
Podziwiam Cię Ikuś nieustannie za Twoje podejście do życia... mnie musi ono skopać, żebym na moment stanęła w miejscu i popatrzyła w spokoju i zadumie na horyzont...
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci:)
Wiesz, niesamowite są te dziewczyny i ich prezenty...kiedy widzę kopertę w skrzynce, nie mogę uwierzyć, że ktoś o mnie myśli!
Pozdrawiam cieplutko:)
ale szczesciara jestes.ja mam krolisia i go uwielbiam a co do serc od MAju -Anetki to uwazam ze sa klasa sama w sobie .tez mam jej prace i jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńKróliś cudny już go widziałam u Beatki ;-)
OdpowiedzUsuńNapewno będzie mu się dobrze u Ciebie mieszkało ;-)
Serduszko aniołkowe bardzo urokliwe !!!
Pozdrawiam Aga
Ika nawet nie wiesz jak sie cieszę, ze króliś sprawił Ci radość :)))
OdpowiedzUsuńbuziole posyłam mocniaste :**
Prezenciki pierwsza klasa:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Gratuluję cudownych drobiazgów. Jestem pod wielkim wrażeniem dokładności szycia Artambrozji.
OdpowiedzUsuńBuziaki posyłam
Dla obdarowanego nawet drobiazg to kawał czyjegoś serducha :)))
OdpowiedzUsuńMała rzecz (rozmiarem) a wielka energią jaka "tchnięto" w nią podczas szycia. Od razu człowiek się uśmiecha patrząc na taki drobiazg i ciepło myśląc o kimś, kto go zrobił.
OdpowiedzUsuńMasz racje tak nie wiele....Buziaki:)
OdpowiedzUsuńTak od razu jasniej sie robi ogladajac te cudenka.
OdpowiedzUsuńSciskam
Szczęściara :) Piękności masz teraz u siebie :) Super! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAle piękne drobiazgi ;) Króliczki słodziutkie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko;)
Dziękuję Wam kochane, widać, że czujemy i wrażliwe jesteśmy podobnie i być może dlatego tak dobrze czuję się wśród Was :))
OdpowiedzUsuńMarioPar, to prawda dokładność szycia Ambrozji robi wrażenie!
Tak czasem niewiele potrzeba by na ustach zagościł uśmiech :)
OdpowiedzUsuńw pełni się z tym zgadzam;))cudne podarki:))