piątek, 25 września 2009

Muzyczny obraz...



Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Choroba i co za tym idzie siedzenie w domu wbrew pozorom natchnęło mnie twórczo. Leżałam i gapiłam się w miejsce na ścianie gdzie wisiał mało pasujący obrazek z ikea i nagłe olśnienie spowodowało, ze wyskoczyłam z łóżka prawie ozdrowiona i zabrałam się do pracy.
Do zrobienia obrazu wykorzystałam stare karty z nutami i ramke z obrazka, którą nieco zmieniłam.
Zmiana wystroju zdecydowanie poprawiła mi nastrój :)






Dziękuję Wam moje kochane za wpisy pod poprzednim postem, zdecydowanie pomogły mi zdrowieć :)



4 komentarze:

  1. Bardzo pomysłowe :) ładnie wyszła Ci ta ramka, a obrazek ślicznie prezentuje się na ścianie. Pozdrawiam i życzę zdrówka :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. no nie ma nic lepszego na poprawe nastroju jak cos nowego w mieszkaniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet w chorobie można dopatrzeć się plusów. Bardzo pomysłowo. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. No świetny pomysł:)
    Drobne zmiany zawsze humor poprawiają:)
    Zdrowia zyczę:)

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury