Po tej uczcie uwaliła się na swoim posłanku i smacznie spała.
Ot! i po imprezie...
Ks. Jan TwardowskiNie płacz w liście, nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia, kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno, odetchnij popatrz, spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij, że jesteś gdy mówisz że kochasz.
To mój ulubiony sposób imprezowania;-)Sto całusów dla Jubilatki!!!!
OdpowiedzUsuńhe, he...psi tort po prostu wymiata:))Sto lat !
OdpowiedzUsuńHuczna impreza była :-)
OdpowiedzUsuńJa lubię jak psinki są lekko zapasione. Mój Pierduś też wygląda jak chodząca kuleczka.
Pozdrawiam Was
Cudowne!!! Sto lat dla Majeczki:)
OdpowiedzUsuńO, proszę! I nic sobie nie robi z wałeczków :)
OdpowiedzUsuńlewkonia
STO LAT !!!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam wirtualne:
DRAPANKO, GŁASKANKO, CAŁUS W NOSEK I WIELKIE TULENIE...a tort 1 klasa !!!
-Pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńa potem na pewno nieźle chrapała...?..hihihi
OdpowiedzUsuńOoooo, mój Dżonio też pewnie zjadłby takiego torta na urodzinki. Fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńCałusy dla Majeczki:) oj Cerber by chętnie przygarnął taki torcik:) ostatnio ciągle chce jeść i wygląda już bardzo okazale...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
Twój pomysł rozłożył mnie na łopatki!:) Już siebie widzę, jak na wiosnę preparuję tort śledziowy dla kota...;)
OdpowiedzUsuńSto lat dla piesi!:)
Hihi, uroczo!! ;)) Głask dla psinki!:))
OdpowiedzUsuńSłodziaczek ten Twój psiaczek.
OdpowiedzUsuńtort swietny
Majeczka jest cudnym łakomczuszkiem ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aga
Świetny tort, mniam! ja też rabiam swoim panienkom, mam sporo fajnych przepisów ;-)
OdpowiedzUsuńMizianka dla suni, pozdrawiam!
fantastyczny pomysł!!!!!
OdpowiedzUsuńSto lat dla Psinki !!!!!
Podpinam się pod ostatni post :) Cieszę się, że trafiłaś do mnie, ponieważ teraz ja mogłam trafić do Ciebie :) przejrzałam bloga i na pewno często będę Cię odwiedzać :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudny torcik, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle dobra pancia!!! :) cóż za torcik ;) Nasz Dżeki też ma 3 lata ale w kwietniu kończył ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki Moniko
Lekko spóźniliśmy się ;)) Ale życzymy dostojnej jublilatce - dużo smakołyków i fajnych spacerków :)
OdpowiedzUsuńJoanna z Bankisiem :)
Czy Majka jeszcze nie pękła po tym wielgaśnym torcie?
OdpowiedzUsuń