wtorek, 16 listopada 2010

Wiedziałam, że tak będzie...

że jak już się napatrzę na Waszą świąteczną twórczość to w końcu sama się za nią wezmę. I całe szczęście, że wena przyszła w porę bo doprawdy, przez to nostalgiczne lenistwo, moja świąteczna działalność spełzłaby na niczym :)  Dziękuję Wam Kochane za tego wirtualnego kopa i za tyle ciepłych słów komentarzowych :)
W parę dni powstały retro zawieszki ~ niezapominajki, które oprócz tego, że zdobią to mają jeszcze przypominać w tym gorącym przed świątecznym okresie o najważniejszych sprawach, zakupach, itp.: o ile nie zapomnimy ich oczywiście zapisać i przypiąć ;)






Wszystkie posiadają klamereczkę do przypięcia zapisków i  już wkrótce będą do nabycia na naszym blogowym Pchlim targu :)

Miniony weekend był tak piękny, że grzechem byłoby siedzieć w domu, więc co by nie grzeszyć wybrałam się na naszą poznańską Cytadelę. Ludzi, i słońca było pod dostatkiem...








A na koniec Chrapulinda :) Dostała tak pięknie brzmiące imię po tym jak któregoś wieczora wystraszyła mnie swoim GŁOŚNYM CHRAPANIEM, myślałam, że w gdzieś w zakamarku mieszkania ukrył się jakiś facet i zasnął ;) Zazwyczaj nie pozwalam jej wchodzić na łóżka, ale gdy spojrzy tymi swoimi ślipiami to moje "zazwyczaj" jest często łamane, oczywiście tylko wtedy gdy nie ma Połówka w pobliżu bo wtedy chowaj się kto może ;)




Pozdrawiamy wraz z Chrapulindą serdecznie!

29 komentarzy:

  1. Twoje deseczki-przypominajki są boskie...śliczne i takie praktyczne.
    Wspaniały pomysł !!!
    Chrapusia całuję mocno w pyszczek :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodki śpioch ... A deseczki-przypominajki śliczne i nastrojowe. Pozdrawiam Cię Ikuś cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super niezapominajki ! Ja też wiem coś o psim chrapaniu :-)
    Pozdrawiam cieplusio

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie urocze i klimatyczne są Twoje zawieszki. Bardzo mi się podobają tak bardzo, że sobie przypomniałam, że jestem posiadaczką dwóch Twoich zawieszek z dziewczynkami. Bardzo je lubię :) Jaki ten świat mały :)
    A śpioch cudowny taki tylko do przytulania, ach!
    Pozdrowienia od różanego...

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczności :) Przypominajki w sam raz dla mnie, a Chrapulinda taka słodka :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale fajna ta mała:) a deseczki są bardzo pomyslowe:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Swiateczne zawieszki sa bajeczne i niepowtarzalne, ale mi sie podobaja.
    Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawieszki urocze! I przypomniałaś mi, że od 2 lat mam w domu taką jedną gołą, która czeka na zmiłowanie się i ozdobienie;-)Majka cudo do zacałowania:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Deseczki są śliczne! Bardzo w moim klimacie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Deseczki w stylu retro, wyszly slicznie i bardzo efektownie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ikuś a czy mogę u Ciebia zamówić taką jedną deseczkę na zapiski . Chciałabym ta z mikołajem, chłopcem prztujlającym misia

    Przeprawszam ale rzadko teraz na pchli zaglądam i mogę nie zdażyć, bo ktos kupi takie cudeńko


    Są przepiękne

    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  12. Przypominajki stworzyłaś niezwykle urocze i w pięknym świątecznym klimacie. Mój sierściuch pozdrawia Twojego śpiocha :) Buziaki ...

    OdpowiedzUsuń
  13. zawieszki, Chrapulinda i słońce.. wszystko piękne i optymistyczne..dobrze, że tu zajrzałam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Deseczki urocze !!!
    Chrapusia słodziuchna tylko całować !!!!
    Napisałam @ w sprawie krzywych serduszek.
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  15. zawieszki świetne,a chrapulinda urocza:)))nie zganiaj pieska, tam smacznie śpi:)))zapraszam na moje pierwsze candy:))pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  16. to prawda, jak się tak człowiek napatrzy na te cudeńka na blogach to zaczyna nam się wydawać że już jest grudzień - piękności !!! pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  17. Te deseczki są naprawdę piękne! z przyjemnością bym zakupiła:)

    Obok mnie na kanapie śpi męska wersja Chrapulindy:) oj znam te odgłosy i czasami muszę go szturchnąć, bo sama zasnąć nie mogę:)

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Cieszę się że weny Ci nie brakuję bo świąteczne zawieszki prezentują się ekstra!!!
    Pozdrawiam i buziaki zasyłam

    OdpowiedzUsuń
  19. Zawieszki prawdziwie świąteczne, bardzo ładne. Psi chrap znam. I przebieranie łapami we śnie !!! Pozdrawiam:}

    OdpowiedzUsuń
  20. cudne deseczki, po prostu cudne....

    OdpowiedzUsuń
  21. Zawieszki takie 100%-owo świąteczne.
    Piękne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zawieszki fajne, takie klimatyczne, a psiunio cudo do zakochania:) Pozdrawiam i zapraszam do mojego Lipowego Siedliska

    OdpowiedzUsuń
  23. Brrr, cytadela...dni sportu za szkolnych lat obmierzłe!

    Poza tym pozdrawiamy serdecznie i dzięki, dzięki za wszelkie miłe słowa u nas zostawiane:)

    OdpowiedzUsuń
  24. miałam kota ,który crapał:")..Chrapulinka do schrupania

    OdpowiedzUsuń
  25. Ależ wspaniałe! Cudowne, napatrzeć sie nie mogę, a psineczka przesłodka:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  26. Śliczne "niezapominajki"! A i mnie zjawisko psiego chrapanka nie jest obce:)
    Buźki:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ika zawieszki są świetne pod każdym względem ... tj i obrazki wyjątkowej urody i sam pomysł aby poza zdobieniem przypominały :) zdjęcie ostatnie obrazek po lewej stronie ... skąd masz te zdjęcia ?:) choruje na taki od dawna ... piesa do zjedzenia :) mentalnie oczywiście :) pozdrawiam Iza

    ps. mam nadzieję że "eklerki" upolowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Zawieszki-przypominajki piękne!!! Mam takie deseczki,ale jak dotychczas nie mogłam na nie wymyśleć formy użytkowej;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury