Gdzie nie spojrzeć tam albo jakaś blaszka z cyferką, albo pojedyncza cyfra,
samotnie stojąca litera lub literki tworzące wyraz.
I wcale mi nie przeszkadza, że rozpanoszyły się niemal wszędzie. Miło jest gdy czasem mój wzrok spocznie na jakimś napisie :)
Co bardziej spostrzegawczy pewnie zauważyli, że szafeczka znów ma nową gałkę ;)
Gdy byłam w Zara Home nie mogłam się oprzeć i zakupiłam dwie porcelanowe gałki, jak je nazwałam magiczne, gdyż kolor zależy od światła jakie na nie pada. Na zdjęciu jest zielona, ale wieczorem, w sztucznym świetle, szara albo niebieska ;)
Jesień przyniosła ze sobą choróbsko, które zaatakowało z nienacka i trzyma już drugi tydzień. Każdy kto miał katar, wie jaki jest wyczerpujący i uciążliwy. Nie pomagają żadne środki, ani naturalne ani chemiczne :/ Pewnie to jakiś zmutowany wirus. Przeziębienie przylgnęło do mnie tak mocno, że obala moją teorię co do kataru, że nie leczony trwa 7 dni, a leczony tydzień ;) w tym przypadku to się nie sprawdza.
A jutro do szkoły, cały weekend w szkolnej ławie ;) Muszę się Wam przyznać, że jak na razie podoba mi się powrót do nauki ale to pewnie do pierwszych egzaminów więc trzymajcie kciuki!
Pociągając nochalem pozdrawiam Was serdecznie zdrówka życząc!
zdrowia życzę, ja jakis tydzień temu zakończyłam swój romans z chorobą :) a literki w Twoeim domu swietnie sie prezentują - zasłona z tekstem bombowa :)
OdpowiedzUsuńZbieraj zdrowie, a jutro bądź aktywna na zajęciach :-)
OdpowiedzUsuńCałkiem alfabetycznie się u Ciebie Iko zrobiło.
Pozdrawiam
materiał z Ikei w napisy też mi się podoba, powiesiłam taki w swojej firmie :-)nie dość, że estetyczny to jeszcze tani czyli idealne połączenie
OdpowiedzUsuńJA WALCZĘ Z INFEKCJĄ PĘCHERZA...I ŻOŁĄDKIEM...SKARŻYŁAM SIE DZIS MĘŻOWI,ŻE JAKŚ STAROŚĆ MNIE DOPADŁA:)..PIĘKNE LITERKI,CYFERKI.....POZDRAWIAM,ŻYCZĘ ZDROWIA .....I SKUPIENIA NA ZAJĘCIACH:))
OdpowiedzUsuńPiękne literkowo-cyferkowe akcenty :) Życzę zdrówka! Sama własnie zakończyłam wątpliwie przyjemną dwutygodniową przygodę z katarem, może to rzeczywiście jakiś zmutowany wirus się rozpanoszył?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
mnie tez ostatnio coś wzięlo na napisy, a wlasciwie monogramy:)ale to dopiero w sferze planow:)pozdrawiam i nie daj się chorobsku:)
OdpowiedzUsuńIkuś, wszyscyśmy ostatnio pociągający nosem, i ja i moje dzieci
OdpowiedzUsuńwięc trzymam kciuki z Twoje zdrówko, u nas katar gości również drugi tydzień, fajne masz te detale, są w takim fajnym stylu i nadają wnętrzu klimatu bo jak wiadomo on jest w tych szczegółach.
buziaki wielkie ;)
Ikuś...łączę sie z Tobą w mega katarowej bandzie:(
OdpowiedzUsuńMęczący przypadek i teraz juz zatoki atakuje:(
Ale wierzę,że i u Ciebie i u mnie pójdzie wreszcie precz!Tego Ci zyczę!!
Cudny ten cyferkowo-literkowy świat!!
Mnie urzekły owalne cyferki na szkatułkach...skąd mozna takie wytrzasnąć?!
Pozdrawiam Cie ciepło ,jak zawsze...bardzo lubię do Ciebie wpadać...kilka miłych ,przeczytanych słów zawsze daje mi dobrą energię!!
Zapraszam również do mnie,na jesienne chwile,jeśli masz ochotę!!:)
Prawdziwa czytelniczka otacza się słowami (lub ich fragmentami) nawet w kuchni :)) Śliczne to Twoje mieszkanko Ikuś, takie przytulne i swojskie. Zdrówka Ci życzę i wielu wrażeń w "szkole". Ściskam.
OdpowiedzUsuńoj, i niestety ja dołączam do klubu smarkatych ;)
OdpowiedzUsuńa literki i cyferki porozrzucane po domu cudne :)
pozdrawiam serdecznie i zdrowia życzę
Kasia
Ależ mi się te literki i cyferki podobają. Napis KITCHEN na okapie kuchennym podoba mi się bardzo, ale to bardzo:-) Kuruj się dziewczyno i dzielnie walcz z choróbskiem:-)Pozdrawiam cieplutko:-)
OdpowiedzUsuńU mnie też przeziębieniowo, taki katar jest najpaskudniejszy..
OdpowiedzUsuńLiterki bardzo fajne, szczególnie te owalne cyferki.
Dobrego weekendu!
Ikuś-faktycznie sporo masz tych literkowo-cyferkowych akcentów.
OdpowiedzUsuńJa to nawet małej części Twojej kolekcji nie mam.
Pozdrowionka i zdrówka życzę
Moniczko życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Literki rzeczywiście opanowały Twoje piękne wnętrza. Gałeczka u szuflady urocza. Ja zaraz zauważyłam zmianę.I widzę u Ciebie moją ulubioną poduszkę z IKEA. Jest boska;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Choróbska są be! szczególnie te, które tak dokuczaja. Życzę więc Tobie pożegnania się z tym nieproszonym gościem i dużo zdrowia. Fajny klimat stworzyłaś w swoich wnętrzach. I ciekawość mnie zżera czego tam znowu się uczysz???
OdpowiedzUsuńZycze duzo zdrowka, niech ten katar w koncu sie odczepi.
OdpowiedzUsuńZaskoczylas mnie, tyle gadzetow u Ciebie z literkami i cyframi, jestem pod wrazeniem.
pozdrawiam
Liczbowo ale jak fajnie :)swietna ta galka, ja widzialam ostatnio w kolorze pudrowego rozu, zaluje ze nie wzielam...duzo zdrowka, polecam inchalacje ziolowe.
OdpowiedzUsuńPewnie, ze bede trzymac kciuki! Ale najpierw to Ty sie kuruj kochana!
OdpowiedzUsuńCyfrowo i literowo to ja lubie, czyli jak dla mnie- bomba! :)
Sliczna galka!
Pozdrawiam!
Dagi
Tak myślałam:))) to ten sam wirus, co u mnie :))) Dlatego wolałam nie pisać i Ci go nie przesyłać, a jednak dolazł :))))
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko i wzmacniaj się wieczorem herbatką z rumem i cytryną z sokiem malinowym. Wypocisz to paskudztwo raz dwa :)))
To B jest urocze, zresztą wszystkie inne też, fajnie tak mieszkać sobie z literkami :) zdrowiej szybko.
OdpowiedzUsuńLiterkowo,ale bardzo fajnie:)Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńZdrówka!
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje literki i cyferki - też lubię :)))
Pozdrowionka spod norweskiego nieba :) aktualnie nocnego ;)
Ślicznie:) I zdrówka Ci życzę, bo samam borykam się z przeziębieniem... chociaż od kiedy "sprzedałam" katar Tacie jest już znacznie lepiej, hahaha:)
OdpowiedzUsuńDzióbki...
cudnie u Ciebie i coś czuję,że mam misję przed kawą Monia hihihihihi :) muszę porządnie chatę wysprzątać bo aż wstyd :P
OdpowiedzUsuńbuziaki i dzwoń lub pisz kiedy pijemy ;)?
Madzia
Zdrówka dużo życzę:) ale masz dużo fajnych tabliczek:)) pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy:)
OdpowiedzUsuńno i jak w szkole? zdrówko już dopisuje?Twoja literkowo - cyferkowa kolekcja jest śliczne!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTo kochana, życzę szybkiego powrotu do zdrowia, takie siedzenie w szkolnej ławie z katarem.. oj nie okropieństwo.
OdpowiedzUsuńCyferki i literki też lubię, mieć i oglądać. To zupełnie fajna i niezobowiązująca dekoracja.
Gałeczka śliczna!!!!
Uściski przesyłam :))
dużo zdrówka, bardzo fajna aranżacja:)
OdpowiedzUsuńno mam nadzieje ze te wszystkie cyferki sa szczesliwymi liczbami dla ciebie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie te litery wkomponowały się w twoje 4 kąty.
OdpowiedzUsuńIkuś, nie wiem czy to za sprawą zajęć z liternictwa, ale lubię motyw alfabetu i kaligrafię przemyconą w detalach.
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybko , bo szkoda pogody na leżenie w pieleszach.
I słowa z dnia 23.09 bardzo tu pasują.
OdpowiedzUsuńTwoja kuchnia jest fajnie zgrana. Uroczy też kącik widzę :-)
Moc uścisków:* Dziękuję za ciepłe powitanie u mnie.
Oj ja też uwielbiam literaki, przybywa ich u mnie ostatnio:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń