Na początek mniejszy format łapki kuchennej w świątecznych kolorach, ale "robią się" już także kwadraciki na poduchę :) niesamowita zabawa, polecam na dłuuugie wieczory :)
mnie sprawia to ogromną frajdę :)
kwadraciki na świąteczną poduchę :)
i tu prośba do szydełkujących koleżanek, kochane, jeśli widzicie jakieś niedoskonałości, lub macie uwagi i rady jak usprawnić szydełkowanie to bez ogródek piszcie :)
Życzę miłego i słonecznego!! weekendu
ja wracam do szydełka a po południu czeka mnie spotkanie na kawce i w kinie :)
razem ze znajomą wybieramy się na "Delikatność"
widział ktoś może??
Super świąteczna robótka, kolorki rewelacja!
OdpowiedzUsuń:) dziękuję!
Usuńwitaj serce !!!!Ale ßwietne zdjecia .szydelkowe kwadraciki super .Ja obecnie przy maszynie .Udanej zabawy w kinie .buuuziaki .
OdpowiedzUsuńAnetko, jak skończysz szyć to koniecznie pokaż swoje wytworki :) świetne są!
UsuńBardzo ładna świąteczna podstawka, ja też nad takowymi własnie pracuję i właśnie w barwach świątecznych. Ambitnie robię prezenty własnoręcznie w tym roku:)
OdpowiedzUsuńSzydełko to fajna sprawa i własnoręcznie można zorbic coś z niczego :)
Zapraszam do mojego bloga pod włoskie słońce pachnącego kawą:)
Pozdrawiam
Agnieszka
oj to byłoby coś, ale ja już chyba nie zdążę :)
Usuńale pomysł świetny!
dzięki za zaproszenie!
świetne, bez wad:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoj krysko nie, nie bez wad :) łaskawa jesteś dla mnie :)
Usuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńi robótkowo się wyżyłaś :)
cudnie "łapka-podstawka" wyszła...kolory jak żywe!
wyżywam się cały czas ;)
Usuńlubię takie sporty kanapowe ;)
Moniś, Super szydełkowanie! Ja zaczęłam 2 lata temu kwadraciki na koc dla synka, do dziś nie skończyłam, jakoś zapał znikł bardzo szybko ;) Ale jak tak patrze to może tez coś biało czerwonego wydziergam :) Sciskam mocno!
OdpowiedzUsuńNo niesiu, to koniecznie dokończ!! a i w świątecznych barwach możesz coś dorobić :)
UsuńŚciskam!
Dzięki za pomysły. W tym roku to moje kolory. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmoje też, co można w postach i na blogu zauważyć ;)
Usuńfajne szydełkowe twory i kolory :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
dzięki Ag!
UsuńIku, śmiało zabieraj się za pledzik, idzie Ci świetnie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
ooo, toś dodała mi skrzydeł Martuś :) dzięki!
UsuńOOOOOO,MIŁA KOLEŻANKO BLOGOWA-bardzo jestem z CIEBIE dumna,ze tak ładnie szydełkujesz.Nie wiem czy tam narobiłas jakichś błędów bo widzę,że równo,do ładu i składu,Tobie się podoba,innym też więc nie ma problemu-jest dobrze.Rób-trening czyni mistrza.ściskam
OdpowiedzUsuńIzo, nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojego komentarza :)
Usuńdziękuję :) i oczywiście nie zaprzestaję trenować ;)
kwadraciki w szachownice są cudowne! Mam ochotę spróbować zrobić z takich kocyk :)
OdpowiedzUsuńPewnie! na pewno fajnie by wyglądał :)
UsuńŚwiąteczne kolory, superowo Ci to wyszło, ja też się biorę za szydełko i zaraz idę po nowy rozmiar do wełny:)
OdpowiedzUsuńooo, no proszę :) szydełkowa brać się powiększa :)
Usuńnie słyszałam o tym filmie ale chetnie sie zaznajomię, czekam na pledzik, ostatnio ogromnie mpodobaja mi się tkaie dizergane cudenka;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmi też strasznie się podobają i dlatego postanowiłam się nauczyć dziergać :)
Usuńtrudne to nie jest ale bardzo mozolne :)
O filmie nie slyszalam ale ciekawy tytul, musze sprawdzic. taaaa gdybym tylko umiala tak dziergac :) piekny pledzik sie zapowiada i widze moje ulubione cukierki malinki oo rany wieki ich nie jadlam, a dziecinstwo mi przypominaja, pozdrowionka
OdpowiedzUsuńfilm ponoć bardzo fajny, dziś to sprawdzę :)
Usuńa malinki, no cóż, może Mikołaj usłyszy i spełni marzenie?? ;)
Piękne szydełkowanie, ja niestety jestem zielona w tej technice więc nie pomogę, a i o filmie słyszę po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńja do niedawna tez byłam zielona ;) próbuj katesz, to nie jest trudne :)
UsuńBardzo energetyczne zdjecia:-)
OdpowiedzUsuńFilmu jeszcze nie widzialam!
pozdrawiam
dzięki B. film jak będzie fajny to go polecę :)
UsuńMoni,to zdjątko z aranżacją na skrzynce jest piękne!!!
OdpowiedzUsuńa dziękuję Aguś :)
Usuńcały czas się uczę robić zdjęcia :) i nie powiem, ta nauka sprawia mi wielką radość :)
Ale mnie zaskoczyłaś. Już kiedyś widziałam u Ciebie jakaś robótkę, ale nie wiedziałam, ze umiesz robić takie śliczności. Może kiedyś wpadnę na naukę taką dla totalnie początkujących?
OdpowiedzUsuńMiłego łikendu
o, Aniu, ja na nauczyciela to się totalnie nie nadaje, początkująca jestem ;)
UsuńDla mnie bomba !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
bomba to dopiero będzie ;)
UsuńNo wiesz!!!Takie sobie dziergatki???
OdpowiedzUsuńTo jest cudne! Zazdroszczę, mnie szydełko nie lubi:(
Piękne zdjęcia.
jak to nie lubi??
Usuńdziękuję za dobre słowo dla zdjęć :)
Ojejku moje ulubione klimaty jejjjjjjjjjku jak fajnie!!!! :-) ja tam zaden profi w robotkach i powiem tylko ze jak na mnie to te kwadratki sa Idealne!!!!!!!!!!!!!!! buzka:-9
OdpowiedzUsuńSyluś, Ty specjalistka jesteś :) a klimaty faktycznie Twoje :) tez je lubię, bałdzo!! ;)
UsuńNa szydelkowaniu sie nie znam... jeszcze :p wiec moge tylko pochwalic.. slicznusie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze milego wypadku do kina :-)
wypad do kina udany, dziękuję i za chwalenie tez ;)
UsuńŚlicznie i już świątecznie u Ciebie. Szydełkowe i drutowe dzierganki uwielbiam. Mam na tapecie 3 pledy i kilka poduszek. Wykradam czas, bo moje wieczory niestety nie są długie (nawet te zimowe), a dzierganie wciąga.
OdpowiedzUsuńKwadraciki są super, choć ze mnie żaden znawca. I ta świąteczna kolorystyka.... sielskie aranżacje i drzewko z korzeniami, i jeszcze tyle smakołyków...
Uściski
Reniu, staram się jak mogę by dorównać mistrzyniom ;) idzie ciężko ale idzie :)
Usuńa czasu na to faktycznie trzeba sporo, bylem się do BN wyrobiła ;)
Szydełkiem świetnie Ci idzie :) Wciąga prawda?
OdpowiedzUsuńoj prawda prawda, ale jak mi się już w oczach troi to odpuszczam ;)
UsuńU lala, ale robota! Nic tylko kontynuować!
OdpowiedzUsuńPa
tak właśnie zamierzam zrobić :)
Usuńika, super kadry! Zazdroszczę Ci tego szydełkowania bo ja ino lewe i prawe oczka na drutach umiem:( Marzy mi się posiadać kiedyś taki świąteczny duży pled z Twoich kwadracików:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia cieplutkie ślę,
a to i tak dużo bo ja na drutach niet, babcia mnie kiedyś próbowała nauczyć ale zawsze tak ściśle robiłam że po paru ruchach już nawet drutem ruszyć nie mogłam ;) ciekawe jak byłoby teraz? szydełko wydaje mi się łatwiejsze :)
UsuńWiesz, ja też na początku robiłam tak ścisłe że o mało włóczki nie potargałam, nauczyłabyś się:) Ale to, że szydełko łatwiejsze to za nic na świecie się nie zgodzę:) Buziaki!
UsuńBrawo jakie śliczne kwadraciki.
OdpowiedzUsuńFilm widziałam tylko zajawkę, zapowiada się dobrze, bedę musiała obejrzeć.
buziaki
Jago, film polecam z całego serca, bardzo ciepły, bardzo prosty i pełen delikatności, jak w tytule :) a jest jeszcze książka pod tym samym tytułem!
UsuńAle u Ciebie ślicznie świątecznie - rób kwadraciki bo super Tobie wychodzą :) ewa
OdpowiedzUsuńa dziękuję :) będę robiła kwadraciki :)
Usuńfajowskie..........chciałabym umieć choć troszkę dziergać........miłej zabawy
OdpowiedzUsuńnic trudnego, mozna się nauczyć, na YT jest pełno instruktarzowych filmików, polecam!
UsuńHaha, wciągnęło Cię na dobre. Teraz rozumiesz moje uzależnienie:) A z każdą kolejną robótką apetyt rośnie. Wiem co mówię!
OdpowiedzUsuńTwoje kwadraty i łapka są piękne!!!! BRAWO!!!!
Czekam na ciąg dalszy...
Pozdrawiam
zaszydełkowana Tomaszowa
no wciągnęło na amen ;) ale ale ty tez szydełkujesz?? nic nie mówiłaś, ani nie pokazywałaś Tomaszowo :)
Usuńrezerwuj czas na 7,8,9 grudnia!!
Ika super!:)))))))))))) no i jesteś wśród nas zarażonych szydełkowym szaleństwem:))) pięknie wyszło - brawo! już sobie wyobrażam tą poduchę. :))) a ja właśnie z poczty przyniosłam piękny pledzik od Ani z kotburykot!!!!!!! przykryłam się i dziergam girlandę oczywiście świąteczną:)))
OdpowiedzUsuńoj, pokaż koniecznie!! uwielbiam jej wytworki :)
Usuńzarażona ika ;)
Ładnie Ci idzie Ikuś! Nowe hobby wciąga, prawda? Do Świąt na pewno jeszcze dużo wydziergasz. Delikatność? Nie znam. Ostatnio w kinie byłam na czymś w zupełnie innych klimatach. Bond. James Bond ;)
OdpowiedzUsuńbuziaki
marta
o nie, Bond to nie dla mnie :) a Delikatność polecam, bardzo ciepły i ambitny film :)
Usuńmam nadzieje, że starczy mi zapału!
zycze wiecej dziergania ;)
OdpowiedzUsuńo dziękuję :)
Usuńja tam nie widzę żadnych niedoskonałości:)
OdpowiedzUsuńno i fajnie zagospodarowałaś skrzynkowy stoliczek:)
pozdrawiam
skrzynka po jabłkach od rodziców :)
Usuńmam zamiar zrobić z niej kufer na kółkach ale na razie służy mi do aranżacji zdjęć :)
Jak ja podziwiam umiejestnosci szydelkowe, ja tego pojac nie umiem. Z kwadracikami poradzilas sobie naprawde swietnie, zycze wielu przyjemnych wieczorow z szydelkiem.
OdpowiedzUsuńAtenko, to jak ja nie pojmuję szycia! :)
Usuńszydełkowanie jest o niebo prostsze ;)
Ikuś! piękne zdjęcia!Widzę, że wiele osób sięga po szydełko. Może i powinnam sobie przypomnieć tą zabawę.Szydełkować uczyła mnie babcia jak byłam mała, wszystkie lalki miały ciuchy z wełny.
OdpowiedzUsuńTwoje kwadraciki są doskonałe, aż trudno uwierzyć że jesteś początkująca:)))
Pozdrawiam!
jestem BARDZO początkująca :) ale nie poddaję się :)
Usuńpewnie, że sobie przypomnij, to jak z pływaniem, tego się nie zapomina ;)
Zazdroszczę,ja w tym temacie to ciemna masa jestem;)) Pieknie Ci to wychodzi.
OdpowiedzUsuńdzięki Aguś :)
Usuń:))) podziwiam :)) przeciez one sa doskonałe:)) Prawda ,że szydełkoterapia jest cudna?????
OdpowiedzUsuńQrko i Ty to mówisz??! skoro Ty to mówisz to będę chodzić dumna jak paw ;)
Usuńa szydełko to mój najulubieńszy sport kanapowy, zaraz po czytaniu! ;)
szkoda, że nie można tego połączyć ;)
hihihi...to byłoby cudowne:)) ja oddawałabym sie temu dwubojowi z ekscytacja wielka:))))))))
UsuńCześć :)
OdpowiedzUsuńCzyli jak rozumiem, najpierw robi się kwadraciki a potem łączy i z tego będzie dopiero poducha? Wspaniałe kolory :) Już ni em oge doczekać sie końca...szkoda ze ja nie umiem robić takich fajnych rzeczy - cóż nikt nie jest perfekcyjny....buziaczki - Ania
tak Aniu, najpierw kwadraciki,potem łączenie i jeszcze dorobienie tyłu :)
Usuńja tez nie mogę doczekać się końca ;)
za to robisz cudne zdjęcia!!
Szydełkowanie wychodzi Tobie bardzo dobrze, przynajmniej ja nic nie widzę;) Pięknie:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że mówi to spec od szydełka :) dziękuję!
UsuńFilmu nie widziałam za to zachwycam się Twoimi kwadracikami!!! też przymierzam się do szydełkowania, mam nadzieję że pójdzie mi to tak zręcznie jak Tobie!!! Pozdrawiam słonecznie***
OdpowiedzUsuńo na pewno! to nie jest trudne :)
Usuńdziękuję za odwiedzinki!
Mniam! Moniko czy te czerwone kulki się je? Wyglądają przepysznie:D
OdpowiedzUsuńtak Paulinko :) sie je ;) to są tzw malinki, pudrowe cukierasy :)
UsuńTak, szydełkowanie to jest to! Polecam zwłaszcza przy oglądaniu polskich seriali, które chyba kręcone są wyłącznie po to, żeby można przy nich było sobie spokojnie szydełkować ;)
OdpowiedzUsuńTarninko, a ty tez szydełkujesz?? nie wiedziałam :) a mi najlepiej szydełkuje się przy moim ukochanym chilizet :) bo tele i tak mogłabym tylko słuchać ;)
UsuńIkuś rzeczywiście pochłonęło Cię ale to dobrze bo zapowiada się wszystko uroczo...a słoj jest świetny!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńago, czekam i na twoje robótki :) wierzę, że w końcu ruszysz z koksem ;)
UsuńAle pięknie!
OdpowiedzUsuńdziękuję hanuszko :)
UsuńDOBREGO WIECZORU!!
iko, mnogość Twoich talentów jest porażająca! Szydełkowanie jest urocze, kiedyś trochę umiałam (bardzo trochę), będę więc uważne sledzić Twoje postępy:-)
OdpowiedzUsuńOrinko, jesteś dla mnie bardzo łaskawa :) fajnie, że szydełkowałaś, może do tego powrócisz??
Usuńjuż sobie wyobrażam Ciebie pod pledzikiem obłożoną całym zwierzyńcem i szydełkującą :)
widok superaśny ;)
Od jakiegoś czasu myślę o nauce szydełkowania :). Ciągle odkładam to na później i to mój błąd.
OdpowiedzUsuńTwoje dzierganki są śliczne :)
alucho, zachęcam z całego serca, naprawdę to świetna zabawa, a jak wiadomo najtrudniejsze początki :)
UsuńWow, normalnie jestem pod wrażeniem!Czy to jest proste? Bo ja mam wrażenie, że to jest takie trudne, że nawet nie próbuje..super!!Buziaki!
OdpowiedzUsuńProste Oluś, najtrudniejszy jest pierwszy krok, jak to w życiu ;)
UsuńZawsze marzyłam żeby szydełkować (może dzięki temu przestałabym ogryzać paznokcie :///). Musisz mnie nauczyć. Koniecznie! Świetnie Ci to wychodzi, a ta choineczka w słoju po ogóraskach- bomba :)))
OdpowiedzUsuńoczywiście, że nauczę, ale wiedz Ato, że ja mam absolutne podstawy :)
UsuńAbsolutne podstawy starczą, więcej zapewne bym nie ogarnęła ;)
UsuńNo, i czemu ja tak nie umiem.... Buu..
OdpowiedzUsuńOwieco, nauczysz się! ;) nie smutaj się :)
Usuńuwag zero! rada zawsze chetnie sluze jak i wzorami z moich przepasnych zbiorow i gratuluje nowsj umiejetnosci !
OdpowiedzUsuńdziękuję Madziu! nie wiedziałam że i Ty szydełkujesz! :) jest już nas naprawdę spora grupa :)
Usuńz chęcią skorzystam z Twoich porad no i wzorów! :)
Pozdrawiam!
Świetna świąteczna aranżacja, bardzo podobają mi się takie klimaty.No a szydełkowych pracach moge pomarzyć.Kiedyś muszę się tego nauczyć.
OdpowiedzUsuńdziękuję Jowi :) a szydełko polecam, wycisza, uspokaja, można skupić myśli no i jeszcze coś fajnego przy tym wyczarować :)
UsuńUwag żadnych nie mam, za to moc buziaków :)) szydełko już znalazłam, tylko....okulary mi gdzieś przepadły :)))
OdpowiedzUsuńza buziaki dziękuję bałdzo ;) a okulary pewnie Jasiek pożyczył ;)
Usuńślicznie u Ciebie :)) zostaję na dłużej i może załapię się na candy?:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprzez te dziergadełka szydełkowe taki domowy klimat wszędzie panuje, jakże ja się ciesze, że jest powrót do takich rzeczy, kiedyś na nie nosem wszyscy kręcili a teraz popatrz, aż się miło w sercu robi ;0)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Uleńko, masz rację, pamiętam moja babcia miała takie poszewki robione szydełkiem, ale wtedy mi się to absolutnie nie podobało ;/ co innego teraz :) moda jest jak bumerang, zwłaszcza lekko odkurzona ;)
Usuńśliczna tasiemka :)
OdpowiedzUsuń