sobota, 10 października 2009

Coś dobrego na babskie wieczory...

Jesień zdecydowanie sprzyja spotkaniom. Taka to oto "refleksja" naszła mnie po niedawnym wieczorze, który to spędziłam w gronie znajomych. Dawno nie widziane, stęsknione za sobą i za wieściami o sobie spotkałyśmy się aby poplotkować, odstresować się i pobyć najzwyczajniej w świecie razem.
Wieczór upłynął nam bardzo szybko (oj za szybko) w miłej atmosferze, a niedpartą towarzyszką naszych wieczornych zadumań była kawówka :) W tle leciała Loreena McKennitt, my porozsiadane na miękkich poduchach na podłodze z kieliszkiem kawóweczki w dłoni dyskutowałyśmy o "ważnych" sprawach tego świata a w głowach szumiało nam coraz bardziej i problemy stawały się coraz mniejsze i mniejsze, aż poznikały gdzieś zupełnie :)

Oj polecam taki wieczór od czasu do czasu w ramach terapii....


A oto przepis na kawówkę :)


2 łyżki kawy rozpuszczalnej rozrobione w pół szklanki wody

puszka mleka skondensowanego słodzonego

ok 100 ml spirytusu ( w zależności jaki kto lubi mocny alkohol)

Wszystko mieszamy i odstawiamy do schłodzenia ot i cała robota a radości później co niemiara;)

Polecam!



7 komentarzy:

  1. No, no idealna na chłodne wieczory ! Muszę zrobić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. o! ja też robię taki domowy likier :) tylko zamiast spirytusu wolę dodawać jakąś dobrą wódkę - jest wtedy delikatniejszy :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wypróbujemy i będziemy się delektować w chłodne wieczory jesienne. Do ego dobre ciasteczko i miły wieczór jest pewny.

    OdpowiedzUsuń
  4. :) akurat kawówki nie robiłam i nie piłam chyba... ale za to robiłam krówkę ze skondensowanego mleka i wódki, a kiedyś jak wódki nie było to ze śliwowicy ;) likier miał posmak śliwkowy hehe ;) no i z wódki figowej... jak się nie ma co się lubi ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyszny likier.Piłam kiedys u koleżanki.
    Lubię takie słodkie truneczki.

    Dostałam Twoją przesyłkę.Dziękuję bardzo!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. wpraszam się na kawówkę :))
    lubię takie smaki :)))

    fajnie tu u Ciebie :)) i mydełka przecudne :)) może i ja w końcu się zdecyduję:))

    pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. kradne przepis , zmusze męża do roboty, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury