czwartek, 22 października 2009

Czuwają nade mną dobre Anioły...


O tym, ze mój Anioł Stróż ma ze mną skaranie Boskie i pełne ręce roboty mogę śmiało mówić po wczorajszym dniu. Najnormalniej w świecie zginęłabym pod kołami tramwaju. Dodam, że przez własną głupotę, ponieważ śpiesząc się do pracy przeszłam na czerwonym świetle przez pasy. Wstyd mi za moją bezmyślność, bo inaczej tego nazwać nie można. Nie dość, że narażałam siebie to jeszcze ducha winnego motorniczego i ludzi tak samo się śpieszących jak ja. Po prostu nie zauważyłam, że zza tramwaju, którym ja jechałam, nadjeżdżał następny z drugiej strony i nieszczęście gotowe. Być może nie wygląda to tak strasznie z mojego opisu ale przeżyłam to bardzo i dla mnie to taki mały szok bo przecież mogłam zginąć! Dało mi to do myślenia, takie zatrzymanie i podumanie nad własnym życiem, nad jego sensem, nad tym co już osiągnęłam a co jeszcze mam do zrobienia.

I w związku z tym mam apel

Nie przechodźcie nigdy na czerwonym świetle!!!

nawet jak się bardzo śpieszycie...


Po pracy w ramach odstresowania się i poprawienia sobie humoru poszłam do ulubionej kafejki na gorącą czekoladę z chili, mmmm to było mi właśnie potrzebne po porannych przeżyciach :)
gęsta, słodka jak ulepek, aromatyczna czekolada zawsze poprawia mi nastrój...



Pozdrawiam serdecznie i proszę uważajcie na siebie !!!

6 komentarzy:

  1. Niech dalej mają Cię w Swej opiece ! Zwolnij !! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. to dobrze ze po tym wszystkim poszlas z "NIM" na kawe ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojojoj! Uważaj na siebie! ja koło mojej uczelni ze dwa razy wpadłabym pod samochód i tylko chcąc iść do tramwaju, ale durnie się śpieszyli i zamiast się zatrzymać widząc zatrzymujący się tramwaj gnali dalej :/ :/ cudem mnie nie przejechali, na szczęscie są już światła przy tej uczelni i jest trochę bezpieczniej...

    A co do czekolady z chili - to lubię ;) tylko nie piłam a jadłam ;) pamietam moją siostrę jak dała mi spróbować taką tabliczkę czekolady, mówiąc że jej niedobrze, że jak można coś takiego wymyślić ;) hehe :)pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całe szczęście, że obyło się bez nieszczęścia :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż mnie ciary przeszły!Dobrze,że czuwają nad Toba dobre Anioły!Ja w nie wierzę!

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. witam Cię serdecznie !
    zmroziło mnie dość mocno ...ech te tramwaje... pędzą czasem zbyt szybko, a i nam się czasem spieszy szczególnie, a czasem zamyślone stajemy w bezpośrednim zagrożeniu (...) Uważaj proszę na siebie zawsze i wszędzie! Dobrze jest też poruszać się w mieście- zwłaszcza w zakorkowanym do granic Poznaniu- z zasadą ograniczonego zaufania - do kierowców i pieszych. Naprawdę uważać trzeba wszędzie . Jestem ciekawa - w którym miejscu doszło do tego zdarzenia ... ?
    Takie nauczki spotykają nas czasem - i chyba należy trzeba je traktować jako ostrzeżenie. Dobrze, bardzo dobrze, że piszesz o tym , skłania to do poważnych refleksji.
    Pozdrawiam bardzo cieplutko !

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury