czwartek, 7 października 2010

3 w 1...

Tak jak napisałam w poprzednim poście wybrałam się w podróż sentymentalną do miasta a właściwie miasteczka, w którym spędziłam młodzieńcze lata chodząc do liceum. Przy okazji odwiedziłam Ciocię i Babcię. Niespodzianka udała się stokrotnie. Babcia nie wiedząc o moim przybyciu aż zaniemówiła z wrażenia, niedowierzając, że mnie widzi. Lubię robić takie niespodzianki choć trochę się martwiłam o 82 letnie serce ;) ale donoszę, że wszystko w porządku, babcia przeżyła ;) Ciocia kiedy zobaczyła pojemnik wykrzyknęła i tak mnie ścisnęła, że gwiazdki zobaczyłam a później zauważyłam, że zaaferowana prezentem zapomniała zdjąć jednego buta i po domu chodziła w jednym kapciu i bucie. Jak mówi moja znajoma ~ "komedia"! Ale takie komedie to ja lubię ;) Miłe chwile mijają tak szybko, ale założenia związane z wyjazdem wypełniłam w 100%. Odwiedziłam Babcie, odwiedziłam Ciocię i odwiedziłam miejsca, które zostały w moim sercu, takie 3 w 1 ;)
Strzelno, małe miasteczko na szlaku piastowskim nad którym góruje stara Rotunda Św. Prokopa. Piękna budowla z czasów romańskich, której konsekrację Kroniki Jana Długosza datują na 1133 r. Bardzo lubiłam na nią patrzeć a  w maju o godz 21. słuchać "Chwalcie łąki umajone" grane przez jednego ze strażaków na trąbce. W obejściach poklasztornych czuć było starego ducha...





Odwiedziłam także cmentarz a na nim wydzieloną i odrestaurowaną część cmentarza ewangelickiego. Piękno omszałego kamienia jest z niczym nieporównywalne




Wieczory miło spędzałam na gaworzeniu z Ciocią, wspominaniu starych czasów grzejąc się winkiem i blaskiem świec z ekologicznego kominka. Swoją drogą świetny pomysł na kominek w bloku :) przy najbliższym remoncie postaram się go zrealizować.







a tak prezentuje się pojemnik już u Cioci w kuchni, od razu został zawieszony ;)




Miło powrócić na "stare śmieci" do wspomnień, do miejsc, do ludzi. Wzruszają mnie takie powroty. Porównywanie zmian zarówno miejsc jak i nas samych. Tamte czasy już nie wrócą ale pozostały wspomnienia przeżyć, które mnie ukształtowały.

Pozdrawiam cieplutko i niech Was nie zwiedzie słoneczko, mnie zwiodło i pociągam teraz nochalem :(

24 komentarze:

  1. Strzelno śliczne miasteczko,,piękna Rotunda Św.Prokopa,,najstarszy zabytek w Polsce w takim stanie.
    kominek w bloku to coś dla mnie, jaki świetny pomysł!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. byłam w Strzelnie ok 20 lat temu a nadal pamiętam piękno rotundy.Kominek-to jest myśl!

    OdpowiedzUsuń
  3. To dopiero niespodzianka ! Rodzinka szczęśliwa, prezenty udane, miejsce cudowne. Tylko ta kichawa niepotrzebna :-)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Ika, dużo zdrówka! A pojemnik prezentuje się w miejscu docelowym wprost świetnie! :)) Kominek pomysłowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Strzelno, to jedno z niewielu miejsc w Polsce z tak dobrze zachowaną architekturą romańską.
    Zwiedziłam je kiedyś w drodze do Gniezna.

    Mnie się też podobają takie "kominki". W małym M , zwłaszcza w sypialni, to nastrojowy dodatek do szarugi za oknem i długich wieczorów z książka :)
    Zmajstruj sobie taki koniecznie, w "ikowym" stylu, czekam na efekt :)
    E.D.

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie powroty bywają bardzo sentymentalne. Miło jest powspominać :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. To dobry zwyczaj, wracać czasem do miejsc z przeszłości...zwłaszcza tej przyjemnie wspominanej. I do ludzi, którzy cieszą się na nasz widok. Kuruj się siostro, wszak to dopiero początek sezonu.

    OdpowiedzUsuń
  8. ah wspomnienia wspomnienia lza w oku sie kreci. i jak milo jest podarowac komus cos oh serca i on se bardzo cieszy. piekny miasto
    pozdrawiam jesiennie

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie podróże sentymentalne to świetna odskocznia od codziennego biegu, dobrze powspominać miłe chwile.Pojemnik świetnie się prezentuje w ciocinej kuchni, a kominek ach... świetny pomysł.
    Szkoda tylko, że się pociąganiem noska skończyło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna ta rotunda :) Ja też lubię czasem wrócić do miejsc dalekich i kojarzących się z moimi pierwszymi latami życia :)
    Pojemniczek w ziółka bardzo ładnie się prezentuje! :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  11. dobrze jest czasem odbyć taka podróż sentymentalną...a kominek w bloku po prostu rewelacyjny pomysł!!!!Pozdrawia serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niespodziankę zrobiłas wielką Babci i Cioci!Miło powspominac!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak fajnie. Pogoda widzę dopisała. Ale ten kominek! Ja też taki chcę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wspaniały kominek!! I pojemnik, naturalnie, na pewno dogodziłaś cioci;) Ściskam Cię mocno!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Cioci reakcja (but + kapeć) świadczy tylko o tym, że prezent przeszedł najśmielsze oczekiwania.
    Pojemniczek bajecznie wpasował się w kuchenne klimaty.
    A kominek...
    Już od dłuższego czasu dumam nad tym, żeby zrobić jakąś "blokową prowizorkę". I kto wie? :)
    Ściskam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też uwielbiam takie powroty w nasze magiczne miejsca:)))
    Cieszę się, że wszystko się udało:)
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Tęsknie za takimi odwiedzinami. Brak czasu...
    Wspaniała wizyta.
    pomysł z kominkiem -bomba, a prezent-pojemnik w pięknym stylu rustykalnym!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawa relacja:) To wspaniale, że Twoje przybycie wniosło tyle radości!

    OdpowiedzUsuń
  19. uśmiałam sie z tego buta!!! piękna i wzruszająca niespodzianka ta twoja wizyta i pojemniczek dla cioci.A wiesz ,że są kominki ekologiczne,w których możesz palić a nie potrzebujesz komina?...idealne do bloku...i nie tylko.Ja mam dom ale nie mam juz wolnego komina i z oszczędności(budowa dodatkowego jest droga)planuję taki bio-kominek.Nawet mam już przygotowaną ścianę..yłozyłam jej fragment starą klinkierową cegłą z rozbiurki.Ale taki kominek można zawieszać bezpośrednio na ścianę.

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie, że podróż się udała. Czekam na relację na naszym spotkaniu.
    Miłego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  21. O pociąganiu nochalem coś wiem , niestety:( i łącze się w bólu :*
    Co do Twojej niespodziewanej wizyty - rewelacja :)
    Wyobraziłam sobie ciocie w kapciu i bucie :)))
    A prezent śliczny, już chwaliłam .
    buziaki :*
    I zdrowia życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj:) Świetny pomysł z tym kominkiem, a pojemniczek jak z bajki. Rotunda mnie urzekła, bardzo lubię zwiedzać zamki, ruiny... Pozdrawiam i zapraszam do siebie...

    OdpowiedzUsuń
  23. Takie podróże sentymentalne są niesamowite. Przyjemnie jest pozaglądać w stare kąty, odwiedzić dawno nie widzianych bliskich, powspominać, pocieszyć się swoim towarzystwem...:)
    A kominek...SUPER!!!!!Zastanawiam się jak on jest zrobiony?:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajnie poznać kolejne ciekawe miejsce w Polsce, ja bardzo lubię takie "klimaty" :-), piękne stare budowle, ruiny, cmentarze...no, te ostatnie to może mniej ;-). Eko-kominek - świetna sprawa :-D.

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury