poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Pod beskidzkim niebem...

... można SAKRAMENCKO odpocząć ;) to ulubione słowo gospodyni u której gościłam i faktycznie, odpoczęłam skaramencko ;)
Piękne widoki, bliskość natury i niebywała gościnność ŚCIBORÓWKI, bo o niej tu mowa, sprawiają, że można odlecieć i na chwilę odłączyć się od rzeczywistości. A tego było mi trzeba :) Niechaj zdjęcia mówią same za siebie :)


trzy dni odpoczynku obfitowały w takie oto widoki z okna...

ciche rozmowy z kotami, które to z wielką cierpliwością oczekiwały pod drzwiami na kolejną porcję jedzonka i pieszczot...

podziwianiem dekoracji, które w naturalny sposób wplatały się w okolice domu...

podglądanie szczęśliwych kurek, nawet koza Balbina zaszczyciła mnie swoim podgryzaniem, czego niestety nie mogłam uwiecznić bo pewnie skończyło by się to skonsumowaniem aparatu, oczywiście przez Balbinę ;)



 podziwianiu budzących się do życia kwiatów. Danusiu Twoja wiedza i miłość do nich mnie po prostu urzekła :)


Dla takiego mieszczucha jak ja, niesamowitą sprawą było móc zobaczyć stadko łań, które podeszły pod sam dom i jakby nic pasły się na danusinej łące, widok niesamowity!



Wędrówka po lesie pozwoliła mi na kontemplację tego co na codzień w jakiś dziwny sposób, spowodowane pędem życia, umyka.


Podczas pobytu znalazł się także czas na naukę, a jakże. Co by wykorzystać go maksymalnie postanowiłam nauczyć się haftu krzyżykowego, którego mistrzynią jest Danusia. Mam nadzieję, że zdobyta wiedza zaobfituje w przyszłości, póki co powstaje króliczek, którego pokażę wkrótce :)

Danusiu, bardzo Ci dziekuję za to, że mogłam te kilka dni spędzić u Ciebie i odpocząć :) To był wspaniały czas :)
Buziaki wielkie Ci posyłam...


30 komentarzy:

  1. Ikuniu, jak miło mi było razem z Tobą tam chwilkę pobyć (wirtualnie).
    Chyba polubiłam czas spędzany poza domem... :)
    Cieszę się, że wypoczęłaś i wróciłaś pełna energii i być może nawet nowej pasji :)
    Czekam na Twoje pierwsze dzieło xxx
    Ściskam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo udany i owocny wypad jak widze miałaś, teraz tylko czekać na efekty nauki haftu :)
    A uroku beskidzkim dziedzinom odmówić nie można, oj nie... Akumulatory same się ładują pośród tych wszystkich atrakcji, które miałaś w Ściborówce.
    Szkoda że przy okazji i do mnie nie zawitałaś.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ikuś !!!
    Cudne zdjęcia i piękna okolica :))
    Do Danusi wybieram się latem, mimo, ze sama mieszkam wśród zielonego , to ciągnie mnie do Niej:)
    Cieszę się, że odpoczęłaś i naładowałaś akumulatory :)
    buziaki :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Alexo, no właśnie, to wspaniale móc "uciec" choć na chwile z domu, szkoda, że takie okazje są niezwykle rzadko :)

    Bianco, a daleko miałam do Ciebie z Dobczyc?? szkoda, że nie zgadalyśmy się wcześniej ;)

    Ambrozjo, jedź koniecznie, Ściborówka jest bardzo malowniczo położona a Danusia jest niezwykle dobrym duchem tego miejsca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne miejsce!!!zazdroszczę tych widoczków..ja wczoraj z mężem pojechałam na rowerach do lasy...póki patrzyłam w górę na śpiewajace ptaki-było super...cały las w odpadach plastikowych...płakac mi się chciało:(..pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ikuś, no zazdroszczę Ci bardzo.Mimo,że znam Danusię tylko wirtualnie to bardzo lubię i podziwiam. Pięknie w Ściborówce jest!!! Może tez kiedyś się wybiorę?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Qro, no niestety muszę przyznać Ci rację, mimo, że okolice Beskidów piękne, to droga do nich w opłakanym stanie. Podobnie jak i Tobie płakać mi się chciało gdy widziałam cały ten brud, rozwalającą się infrastrukturę PKP, wszechobecne grafiti i tony walających się śmieci. Przerażające to wszystko :(

    aagoo, koniecznie jedź :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne miejsce na odpoczynek. I jeszcze ta sposobność poznania Danusi.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Ikuś ale fajnie!!!!Super że odwiedziłaś Danusie i że udało Ci się miło spędzić czas!!!!Ależ mnie podkusiłaś...? Czekam niecierpliwie na Twoje xxx!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniały weekend zazdroszczę ogromnie!Tego spokoju i kolorów wiosny:).U mnie w pracy szalone tempo, padam na nos i marze o podobnym wypoczynku..Pozdrowionka i czekam na Twoje krzyżyki:).

    OdpowiedzUsuń
  11. Takim wypadem z pewnością naładowałaś sobie akumulatorki. Na dodatek wróciłaś z nowymi umiejętnościami.
    To teraz chwal się :)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  12. Mario, dokładnie, przyjemne z pożytecznym ;)

    ago, na efekty XXX trzeba będzie jeszcze trochę poczekać ;)

    Miko, ja tez potrzebowałam zwolnienia i odpoczynku, a ściborówka okazała się doskonałym miejscem :)

    Penelopo, no nie wiem czy będzie się czym chwalić ;) ale akumulatorki istotnie naładowane :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja Droga - cudnie! Pozostaje mi na razie tylko powzdychać do zdjęć! Wspaniale, że odpoczełaś :)Duży buziak dla Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie dni są bardzo potrzebne. Natura ma moc sprawcza i trzeba o tym pamiętać. Super wyjazd.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Esterko, odpoczęłam, odpoczęłam :) za buziaka dziękuję i odwzajemniam ;)

    Mimi, tak, bardzo potrzebne, mam tylko jedno Życzenie by WSZYSCY TĄ NATURĘ SZANOWALI!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piekne widoki, piekne miejsca..:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moniko, jakieś 100km cię dzieliło ode mnie, co w całej odległości z Poznania nie jest wielką różnicą, a nawet byś mnie miała po drodze do ściborówki. Szkoda, może kolejnym razem. Zapraszam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  18. ale ci zazdroszczę takiego wypadu;))tez by mi sie taki przydał;)))oj jak bardzo;)))cudne fotki;))

    OdpowiedzUsuń
  19. Alicjo, to prawda :)

    Bianco, no szkoda wielka, może następnym razem się uda :)

    Karinko, to nie czekaj tylko czym prędzej zrób sobie chociaż dzień wolnego, polecam ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja właśnie ostatnio myślałam o tym, że chętnie spędziłabym tam trochę czasu. I mam nadzieję, że się ziści, wcześniej, czy później!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. No to miałaś piękny weekend:) w takim miejscu, w takim otoczeniu i przede wszystkim towarzystwie:))

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  22. Piekne widoki piekne zdjecia,milego dnia

    OdpowiedzUsuń
  23. ewkiki, na pewno się ziści :) trzymam kciuki!

    Olu, o tak! niezapomniane wrażenia :)

    Kasiu, dziękuję bardzo :)

    Miłego dnia dla wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  24. To ja po @ trafilam do Ciebie :) Inspirujesz bardzooo, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Cieszę się,że wypoczęłaś i pooddychałaś innym powietrzem.
    W tym kołowrocie obowiązków i napięć dobrze jest tak sobie od czasu do czasu "powędrować" w dal.
    Czy te białe kwiatki, to zawilce? W każdym razie podobne, ale w Beskidach raczej byłoby to niespotykane, może odkryłaś jakąś mała ich enklawę?
    Uwielbiam takie swojskie widoki :))
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj, chyba jednak, popatrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zawilec :)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Bree, bardzo się cieszę i zapraszam częściej :)

    lewkonio, oczywiście, że zawilce, były ich całe dywany! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Super, że udało Ci się tak ZWYCZJNIE po ludzku odpocząć. Zdjęcia są piękna i chyba pogoda też dopisała.
    Czekam na zdjęcia krzyżykowego króliczka:-)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  29. Kochana moja cieszę się ze wypoczęłaś i co więcej mam pisać, nawet nie wypada;-))))
    Dziękuje i jeszcze raz dziękuję.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. CzarnyKocie, masz rację, tak zwyczajnie odpoczęłam i odetchnęłam świeżym powietrzem :) a króliczka pokażę jak zakupię igłę bo na razie nie mam czym wyszywać się okazało ;)

    Danusiu, wypada, wypada :) ściskam Cię mocniachno!

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury