piątek, 15 czerwca 2012

Zapowiedź...

... po tym jak dwóch "fachofców" wystawiło nas do wiatru, chociaż obiecywali, że na pewno przyjdą i że już jutro zaczną {sic!} remont sypialni ruszył pełną parą :)
Dziś mała zapowiedź tego co w niej będzie, a będą w niej cegły!
Od jakiegoś czasu niesamowicie podobają mi się stare, prawdziwe cegły we wnętrzach. Myślałam, kombinowałam i... wymyśliłam gdzie mogłyby one u mnie zagościć i są!
Sama jestem ciekawa jaki będzie efekt końcowy, który mam nadzieję pokazać już w przyszłym tygodniu o ile mój pęcherzyk żółciowy się uspokoi i pozwoli pracować ;/
a tak w ogóle to z dniem dzisiejszym rozpoczynam swój urlop! jupi!
w końcu wyszło słonko i jest troszkę cieplej :)






pozdrawiam słonecznie!



35 komentarzy:

  1. Bardzo jestem ciekawa tego "ceglanego efektu", z niecierpliwością czekam na prezentację:)
    U mnie nadal pochmurno:((
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem, skąd masz te stare cegły. Rozwaliłaś chałupę jakiemuś nieszczęśnikowi?;-)
    Pomysł z cegłami świetny, bo Krowa będzie się pięknie prezentowała na ich tle, fiolet do niej nie bardzo pasował. Przesyłam uściski i życzę sił i zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  3. Ikuś :))
    zapowiada się bardzo, bardzo ciekawie :)) zaciekawiłaś mnie tymi cegłami ;))
    i trzymam kciuki za fachowca (tak jak pisałam wcześniej, przez duże "ef")... my już też podpisaliśmy umowę na dorobienie szafek kuchennych - w połowie lipca mają być gotowe....
    pozdrawiam i fantastycznego wypoczynku życzę :))
    w Legionowie teraz słoneczko świeci po nocnym deszczu, więc jego promyki przesyłam i Tobie
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  4. Milego urlopu slonko!!! juz czekam na efekt koncowy:-) moi rodzice maja cegly ale pomalowane na bialo super to wyglada, twoje cegielki w tym naturalnym kolorze sa odjazdowe:-))) Sciakam Ikus!

    OdpowiedzUsuń
  5. Napewno efekt bedzie powalajacy:)
    Najpiekniejszego wyoczynku zycze!:*

    OdpowiedzUsuń
  6. jagodaj, słonka zatem życzę, takiego pięknego i dodającego energii :)

    Ori, niestety nie wiem skąd te cegły, wiem jedynie że są bardzo bardzo stare :) mam nadzieje, że z niczyjego domostwa ;) a krowa na razie jest w szoku, co to się w ogóle dzieje ;/

    Anne, sama jestem ciekawa efektu, bo jak na razie to nie przedstawia się rewelacyjnie, no ale wiadomo, remont w toku :) powodzonka z szafkami!

    Syl, takie pomalowane też mi się strasznie podobają, ale na to zawsze przyjdzie czas :) póki co te będą surowe :) buziolki!

    Kasiu, dziękuję, już samo to, że człowiek nie myśli o pracy jest wielkim odpoczynkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No właśnie, wszyscy czekają na ten ceglany efekt :) poprosimy w takim razie o informacje "na bieżąco" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nooo , ja tez lubie cegiełki... :) jak przyjedziesz , to zobaczysz :)) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Och super!!!! Ciekawa jestem efektu, ja też chciałam mieć cegły, ale niestety odkucie moich tynków byłoby straszliwe (nawiasem mówiąc właściciel się opierał). A też znam ból kontaktów z "fachofcami", bo właśnie remontuję pewne fajne pomieszczenie, które też mam nadzieję niebawem pokazać :)

    Ściskam i życzę miłego urlopowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o matko, jeszcze Cię trzyma po imprezie?? współczuję

    a cegły miodzio się zapowiadają, jestem baardzo ciekawa końcowego efektu
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  11. Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy:)
    Jeśli chodzi o pęcherzyk to witaj w klubie:(. Mi dzisiaj w nocy także spać nie dawał. Średnio raz na dwa tygodnie łapie mnie kolka.
    Udanego urlopu i zdrówka życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, super... ceglany "cosik" będzie z pewnością piękny!
    Znowu zmuszasz nas do czekania, no ale cóż... cały w tym Twój urok Moniczko. I tak będę zaglądać po 5 razy dziennie!

    Udanego urlopu! Spokoju, relaksu! A jakie plany? Jakieś małe wakacje w planie?
    Ja zaraz wskakuję w kartony, bo właśnie nowa dostawa GreenGate przyszła:-)

    Pozdrawiam ciepło,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Daily, wszystko w swoim czasie ;)

    niesiu, jak przeżyję! ;) ale pamiętam, że masz cegły w domu, widziałam na zdjęciach :)

    alizee, no właśnie nie wiem co z tymi ludźmi się porobiło, mówią co innego a robią co innego ;/ i jak tu ufać? a pokażesz to pewne tajemnicze miejsce?? :)

    Kasiu, no trzyma, trzyma i nie chce puścić ;/ boli okrutnie i pewnie się skończy cięciem ;/, ech, pokarało mnie jak nic ;)

    5.moniko, i jak sobie radzisz z tymi kolkami?? daj znać, może i mi pomoże :)

    Aniu, no ciekawe co tam przyszło ciekawego, chcwal się zaraz na blogu :) a mój kubeczek dotarł? z wakacjami nic nie palnowałam, najpierw ten remont ukończyć musimy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow!To jest pomysł... prawdziwe!żadne tam imitacje. Życzę powodzenia i z ciekawością czekam na efekt!
    Miłego wypoczynku i spokojnego pęcherzyka..

    OdpowiedzUsuń
  15. Ikuś,

    I tak fajnie, że masz urlopik, nawet jeśli w domu. W końcu nacieszysz się nowościami domowymi i wszystko nam pokażesz. Zapewne jakiś pyszny koktajl przyrządzisz i wypijesz go w balkonowym ogródku.
    O nowościach dam znać, pewnie wieczorkiem lub jutro. Zaraz zmykam jeszcze na masaż plecków, bo mnie znowu dopadły po remontowych szaleństwach, które u nas już prawie na ukończeniu.
    Właśnie listwy się przybijają. Wieczór spędzimy na "mopowaniu" podłogi i wycieraniu szafek.

    Cmok,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj bedzie pieknie, z prawdziwymi ceglami to dopiero rarytasik. Super pomysl.
    pozdrawiam i zycze udanego urlopowania:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawam, oj ciekawam!!
    a fachowcy..można by machnąc ręką na niekompetencje ale wielka szkoda, ze cierpimy my:/
    polecam sie z malowaniem, wprawe mam:D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. ceglana ściana będzie? fajnie :)) a fachowcy to nie od dziś wiadomo, że to temat rzeka... za to ileż umiejętności dzięki temu można zyskać, robiąc różne rzeczy samemu bez oglądania się na nich :)

    udanego urlopu!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeszcze nie widziałam, a już mi się podoba :)))) Stare cegły to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj Martuniu, zwłaszcza za ten pęcherzyk trzymaj kciuki bo jak mi dopiecze to nic nie zrobię ;/

    Aniu, to czekam z niecierpliwością :) ciekawam co tam pięknego wystawisz :) koktajl mi się marzy zwłaszcza truskawkowy ale na razie mogę o nim zapomnieć, zostały sucharki... ;/

    Ateno, no mam taką cichą nadzieje inaczej mnie chłop z domu wygna ;)

    Aniu, i pomalowane będzie, full serwis ;) ale za chęć pomocy dziękuję ślicznie :)

    Ushii, to i prawda, gorzej jak człowiek umiejętności budowlanych nie ma ;/

    lewciu kochana, dziękuję, że tak myślisz :)
    ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj Ikuś uważaj na ten pęcherzyk ( zresztą Ty wiesz najlepiej jako piguła, ze na ta cholerę trza uważać ) !!! Ja wiem co to za ból , wiec rozumiem Cię doskonale.
    Ależ jestem ciekawa tej ceglanej ściany. sama chciałam w swoim przedpokoju trzasnąć taka ścianę, ale mój pomysł mąż zbył " eee daj spokój " :)))
    Buziaki posyłam i zdrowiej kochana :****

    OdpowiedzUsuń
  22. O kurka ale farciara z Ciebie , takie cudne cegły znalazłaś :D Na pewno wszystko wyjdzie pięknie , oby tylko fachowcy dopisali i nie robili problemów , czego Ci serdecznie życzę:) Mam nadzieję , że szybko uporają się z robotą bo będę z niecierpliwością czekać na zdjęcia ceglanej sypialni ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam takie naturalne dodatki. I u mnie też znajdzie się ściana z cegły ale w przedpokoju. Widziałam już takie wstawki i muszę CI powiedzieć że wyglądało super.
    Miłego wypoczynku życzę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale jestem ciekawa,co stworzysz z tej cegły....a pogoda na urlop to Ci sie tak akurat zaczęła;))

    OdpowiedzUsuń
  25. pasjonatka, dziękuję ;)

    artambrozjo, no niestety wie, ale też wiem jak wygląda szara szpitalna rzeczywistość ;/ liczę jednak na to, że mi przejdzie a nie że będę musiała się kłaść do szpitala :) za kciuki dziękuję :)

    Beniu, i to przez wielki przypadek, jadąc tramwajem zauważyłam, że leżą u kogoś na podwórku :) poszłam spytałam i są ;) zdjęcia już naprawdę wkrótce :)

    Daniusiu, to bardzo fajnie! ciekawam, co tam wymyśliłaś za zmiany :) mi też szalenie podoba się naturalna cegła we wnętrzach :) uściski kochana!

    Aga, to fakt z tą pogodą, byle tak dalej :)

    dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej, hej! Ika.... wiem, że tam jesteś. Dzień dobry! I jak kubeczek, nabyłaś? Ciekawam jestem...
    miłego dzionka
    marta

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo jestem ciekawa tych cegieł, bo sama marzę o takim elemencie w naszym domu. Mój remont zaplanowany jest na sierpień, więc jeszcze zdążę zainspirować się Twoimi zdjęciami. Buziaczki.

    OdpowiedzUsuń
  28. Martuś, jestem, jestem, dobrze czujesz ;) nie kochana, kubeczka nie nabyłam bo kompletnie teraz do tego nie mam głowy ;/ ale jak wszystko się unormuje to kto wie ;) Buziaki na nowy dzień!

    Miruś, to fajnie, że i Ty marzysz o ceglanym motywie :) no i ciekawam jest czy mój pomysł Ci się spodoba ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Prawdziwa stara cegła to jest to ! Ciepło i domowy klimat.
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  30. Ikuś kochana będzie fantastycznie .Pozdrawiam i trztmaj się ciepło .

    OdpowiedzUsuń
  31. Ikuś, super zdjęcia!!

    A na te truskawki z ostatniego wpisu, to ja do Ciebie wpadnę :)) Tak lubię.

    Buziaki

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  32. Mario, no dokładnie tak jak mówisz :)

    Anetko, na razie cicho sza ;) wszystko w trakcie upiększania :)

    Ado, zapraszam! serio, wpadaj kiedy Ci pasuje i kiedy będziesz miała po drodze :)

    dobrego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sierpniu najprawdopodobniej wybiorę się na kurs do Twojego miasta. Mam nadzieję, że uda się nam razem wybrać gdzieś na kawkę :))

      Buziaki

      Usuń
  33. Świetny pomysł z cegłami na ścianie w sypialni. Już nie mogę się doczekać zdjęć efektu końcowego.
    Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka:)

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury