środa, 15 sierpnia 2012

Senny dzień...

... od samego rana jak nigdy nie mogę się obudzić ;/
już trzecia kawa za mną, a ja nadal ziewam i snuję się po domu jak cień...
ale nie będę z sobą walczyć, widocznie i takie dni potrzebne są naszemu organizmowi...
już wiem, zaszyję się pod kocykiem z pyszną książką ;)

w niej znalazłam takie oto pocztówki...


 z imion nadanych tym kurkom setnie się uśmiałam :)
ale sama fotografia tak mi się spodobała, że sobie ją oprawię :)




 a oto i tytuł książki...

 i prawda nad prawdami,
całkiem niedawno ją odkryłam i staram wprowadzać w życie :)


POZDRAWIAM!

{równie sennie.
czy Wam też się 
chce tak spać?
a może u Was
świeci słońce?}





54 komentarze:

  1. Witaj Iko,
    U mnie podobnie..już po kawie i dalej sennie.
    Kleje właśnie zaproszenia na chrzciny i idzie bardzo wolno i leniwie..
    Pięknie u Ciebie jak zawsze !
    Zapraszam do siebie na świątecznego posta ;)
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulo, ale Ty chociaż spędzasz ten dzień konstruktywnie :)
      spod twoich paluszków powstają piękne kartki, a ja co? a ja tylko obiad zrobiłam i to po najmniejszej linii oporu ;/
      ech...

      Usuń
  2. U nas słońce, ale też leniwie, z książkami, pisemkami z przerwką na poszukiwania w sieci :) Ciacha mi się chce,ale nie chce mi się piec, i herbatników też nie mam, i manny brakło, hm, co by tu wymyślić prócz kisielu :))) Szukam dalej :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. budyń!! ja właśnie go pałaszuję :) malinowy z prawdziwymi malinami :)
      pamiętaj "im prościej tym lepiej"!!

      całus!

      Usuń
  3. U mnie zimno, troszkę pada ale ja jakoś mam pawera dzisiaj, nawet szarlotkę upiekłam :)
    Książka wydaje się być ciekawa a i fotografie piękne.
    Pozdrawiam w ten jesienno-letni dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. brrr, powera zazdroszczę, mnie może jutro odwiedzi taki power ;)

      Usuń
  4. u mnie ciepło..ale pochmurnie...latam jak wariatka....jutro w domu goście...przepraszam i proszę kochan o jeszcze odrobine cierpliwości....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie Qrko :) nie spiesz się tak bardzo :)
      ja czekam spokojnie :)

      buziol

      Usuń
  5. u mnie podobnie - czytaj leniwie, śpiąco i nawet kolejna filiżanka kawy nie stawia na nogi...
    ksiązka zapwiada se ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to trochę mnie pocieszyłaś entomko, że nie tylko ja mam dziś taki dzień :)
    w książkę wpadłam po uszy, uwielbiam ją oglądać bo więcej tam oglądania niż czytania :)

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli ktoś baluje do późna na plaży (czytaj: w misce piasku), to potem na drugi dzień nizinny klimat go usypia:))))))) Tak, tak koniec taplania się w misce, koniec dumania o morskiej bryzie:))) Złośliwa ze mnie małpa,co? Ale podobnie jak Tobie, tęskno mi za morzem:))))

    Pozdrawiam z kubkiem kawy w ręku
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomaszowo, w końcu raz się żyje ;)
      to kiedy jedziemy?? ;)

      Usuń
  8. A u mnie sloneczko i upaly.W weekend ponad 30 stopni, wiec ciepelko przesylam wszystkim:)))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, to zazdroszczę, u nas obiecują obiecują i upałów jak nie było tak nie ma ;/

      Usuń
  9. Wypiłam 4 kawy! Coś i mnie łamie...choć w pracy jestem, więc nie mam mowy o ,,szrafroczkach"! Zaczęłam haftować ale co trochę krzyżyków wyszyję to zaraz je pruć muszę...Dzieciaki też jakieś dziś niemrawe...
    Piękna to książka być musi gdzie kurki imiona swe mają!
    Bardzo nastrojowy ten post!
    Pozdrawiam cieplutko i leniwie a co tam?!
    aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja dopiero do pracy pójdę i coś czuję, że dopiero tam się obudzę :)
      oby do jutra!

      pozdrawiam ago :)

      Usuń
  10. I umnie slonecnie mimo,ze czasem deszczyk pada.Super jest taki blogi czas w ktorym chce sie spac i leniwie sie czlek czuje,oczywiscie w wakacje :)Piekne zdjecia!
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja siebie właśnie takiej nie lubię ;/
      lubię jak jestem konkretna i pełna energii :)
      może dziś będzie lepiej :)

      pozdrawiam!

      Usuń
  11. Ja zaraz kładę się spać. O książce nie mam mowy bo senność silniejsza niż chęć czytania. Mimo, że kryminał wciągający.

    OdpowiedzUsuń
  12. Poranek był ciężki, do 11 leżeliśmy w łóżku, później słonko wyszło zza chmur i mogliśmy wybrać się na wycieczkę rowerową:) a teraz padliśmy... ;) książka na pewno jest fajna, z chęcią zajrzałabym do niej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie słonka niet ;/ coś zaspało biedactwo :(

      Usuń
  13. ja też mam takie dni - książka, kocyk, ciepła herbatka i cisza :) super przeżycie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem potrzebne takie zwolnienie, dlatego z nim nie walczyłam ;)

      Usuń
  14. Jaka fajna ksiazka:) calkiem uroczo spedzone chwile.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajna, fajna, mi tez od razu wpadła w oko :)
      dobrego dnia Ateno :)

      Usuń
  15. Dzisiaj to chyba pogoda tak na nas wpłynęła,bo ja też sie cały dzień snułam z kąta w kąt. No ale dzieki temu robótkę na szydełku podgoniłam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobre i to :) ja nic nie podgoniłam, no chyba, że umieszczenie posta można zaliczyć do pozytywnej pracy ;)

      Usuń
  16. Ooo tak sennie i już troche zimniutko jakoś tak nawet jesiennie troszkę. Ratunkiem tylko kocyk i książka czuje to...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety, nie chciałam tego mówić {pisać} na głos ale jesień już się czai za progiem ;/

      Usuń
  17. Ja zdecydowanie przyłączę się dzisiaj z Tobą do sennego klubu. Piękna książka...ale chyba w pozycji leżącej nie dałabym rady przewrócić za wiele kartek. Spać! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, z pozycji leżącej odpada, na szczęście siedziałam :)

      Usuń
  18. dzisiaj sennie...bez dwóch zdań!
    ale, jak mówisz, nie ma się co sprzeciwiać :)
    ( wiesz...zawsze chciałam mieć w pokoju taki sznurek z migawkami przypiętymi spinaczami do bielizny, tyle, że jeszcze nie znalazłam na to miejsca, a Ty masz takie świetne te spinacze :D )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Justyno za dobre słowo :) spinacze robiłam sama dawno temu i jak widać teraz się przydały :)

      pozdrawiam

      Usuń
  19. u mnie chmury i trochę deszczu, ale nie odpuściłam, spacer, rower i człowiek od razu lepiej się czuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ikuś ja dziś spałam do 9.30. Nigdy! mi się to nie zdarza, a oczy mam na zapałki przez cały dzień...Zresztą cały dzień taki pochmurny, a ja mam urlop! Ładną sobie dekorację zrobiłaś z tych kartek, a książka mnie intryguje, tym bardziej, że mam za sobą lekturę Sztuki Prostoty :)

    papapapapapapapapapapapapapa.............................
    martaaaa....
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś, pogoda to ruletka, nigdy nie wiadomo jaka nam się trafi w urlop ;/
      ale nie smutaj się od jutra ma być cieplej i cieplej :))
      słońca!! gdzie jest słońce!!???

      Usuń
  21. Ja dziś też chyba na kawie będę działać, bo ciało potrzebuje paliwa, brak snu staram się kawą zagłuszyć. Twój dzień zapowiada się fantastycznie!!!
    Niech upłynie Ci na samych miłych rzeczach.
    Pozdrawiam
    Marta
    P.S. Piękna ta Twoja cegła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciekawe jaka pogoda w Szwecji?? macie słoneczko??
      ja na razie kawy pić nie będę bo idę spać, o, dobranoc ;)

      Usuń
  22. witaj:)
    kartki są niesamowite i jaka ciekawa książka!:)
    ja dzisiaj zaspałam, ale jak zobaczyłam słonko za oknem to energia we mnie wstąpiła:)))
    pozdrowienia i życzę, aby chociaż dzisiejszy dzień był bardziej energiczny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zapowiada się scraperko ;/
      słonka niet i spać się chce z tym że teraz po nieprzespanej nocy ;)

      Usuń
  23. Hej! Już 16-ty Wczoraj było jako-tako, ale dzisiaj to jakaś masakra jest. Normalnie zmęczona jestem jak nie wiem co, nic nie dam rady robić.. A muszę :-) Zdjęcia urocze bardzo i bardzo mi się podoba stwierdzenie - Im prościej tym lepiej :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mi dziś już lepiej, przesilenie minęło ;)
      czego i tobie życzę :)
      a hasło "Im prościej tym lepiej" stało się moim życiowym motto :D

      pozdrawiam i sił dużo!

      Usuń
  24. no cóż... taka pogoda, jaka rozgościła się u nas sprzyja spaniu i sennemu nastrojowi... trzeba się pobudzać kawą, czy jakąś aktywnością :) Twoje zdjęcia i inspiracje jak zwykle przyciągają wzrok i uwagę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję kejti :)
      a jeśli chodzi o aktywności to własnie wróciłam z krówką z dłuuugiego spaceru :)

      Usuń
  25. i ja staram się zasadę prostoty wprowadzić w moje życie, choć nie jest to łatwe zadanie...

    OdpowiedzUsuń
  26. nie jest bo tak zostaliśmy wychowani przez pędzący świat, że im więcej tym lepiej, a tak naprawdę jest zupełnie odwrotnie :)
    dobrej nocy Olgo :)

    OdpowiedzUsuń
  27. oj Ikula Ikula to dlatego,że mnie nie ma ;P ja dzisiaj przeżyłam coś strasznego :( opowiem po powrocie. Teraz siedzę i zapijam winem :( ehhhhhhh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziula, no fakt, gdy ciebie nie ma jest sennie ;)
      a co takiego się stało?? mam nadzieje, że już wszystko dobrze i że walizy spakowane :)
      dobrej podróży życzę już dziś !!!

      Usuń
  28. Byliśmy z m światkami wypadku na autostradzie. Nic przyjemnego :( Nie dziękuję za życzenia ;) :***

    OdpowiedzUsuń
  29. Ikuś, ja takie senne poranki to mam bardzo często, kawa jedyny ratunek:-) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  30. Prawda stara jak świat. Kiedy naokoło jest prościej, mniej to w naszej głowie też robi się porządek. Podoba mi się klimat u Ciebie, będę zaglądać. Jestem pod wrażeniem porządków jakie zrobiłaś, ja ciągle nie mam czasu, ale i anuże (tzn. tak mówiła moja mama - a nóż się to przyda) też się przydadzą i obrastają kurzem. A może kawa na senność. Miłego dnia.
    magicznyswiatdeco@blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury