niedziela, 9 września 2012

Slow Sunday...

Dziś na tapecie znów sypialnia, a to dlatego, że znalazły w niej miejsce dwa nowe przedmioty :)
Jednym z nich jest przemalowany na miętowo stary stołeczek służący mi do tej pory jako kwietnik na balkonie. Stwierdziłam ostatnio, że siedząc na fotelu przydałoby się coś pod nogi, więc pogrzebałam w czeluściach mieszkania i mam, miętowy stołeczek ~ podnóżek. Od razu wygodniej mi się siedzi :)
Idąc za ciosem przemalowałam także ramkę, w której zamieszkały dwie szczęśliwe kurki ;)
Oj, pędzel nie miał w ostatnim czasie u mnie spokoju ;)
A co jeszcze zdołałam przemalować, o tym w następnym poście :)
na razie stołeczek albo, jak to woli, ryczka ...



i ramka z Małgosią i Perełką ;)


Od dawna wzdychałam do poszewek szytych przez Qrkę. Lniane, surowe w fakturze, ale przez to piękne i vintage :) tego właśnie szukałam by schować niepasujące niebieskie zagłówki. Poprosiłam Qrkę o uszycie i mam. Razem z Połówkiem będziemy mieli tylko słodkie sny :)
Teraz łóżko prezentuje się tak...


do poszewek Qrka dołączyła dwa serduszka z naszymi imionami :)
Dziękujemy Ci Qrko :)


a tu już niebiańska krowa, która przyleciała do mnie ze Śląska od Anetki :)
Anetka zaskoczyła mnie niesamowicie, sprawiając tym samym ogromną radość :)
Dziękuję Anetko za wszystko! :)



stosik katalogów IKEA rośnie, za co jestem Wam ogromnie wdzięczna :)
W zamian osobom, które nie będą miały możliwości posiadać tegorocznego katalogu 
wysłałam już dwie sztuki :)
Mam jeszcze jeden wolny, więc kto chętny niech pisze :)
Nie można tylko brać, trzeba także dawać :)
Uczę się tego nieustannie!





a teraz już pędzę na spacer bo słonko pięknie świeci i Krowa się niecierpliwi ;)
a po powrocie wypiję pyszną kawę i zatopię się Amelii, coś ostatnio mam na nią nastrój,
może to dzięki książce Mimi?...


Pozdrawiam !!


 

64 komentarze:

  1. Zmienia się Twoje oczenie, oj zmienia....pastelowe akcenty zawsze dodają wnętrzom tyle delikatności, a i prezenty od dziewczyn dodają im uroku.

    OdpowiedzUsuń
  2. "otoczenie" oczywiście.;-).Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Jowi moje otoczenie się zmienia ale i ja się zmieniam więc potrzebuję zmian we wnętrzu.
      Ciekawe co jeszcze się zmieni na przestrzeni lat...

      Usuń
  3. Takie subtelne te Twoje miętowe dodatki ...
    Poduszki piękne ... a ta krowa - odlotowa ...
    Miłego spaceru i reszty niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krowę jak zobaczyłam to piszczałam z radości, uwielbiam krowy wszelakie :)
      spacer bardzo udany, jest tak pięknie na dworze!

      Usuń
  4. Uwielbiam zmiany, Twopj wyszła świetnie. Gratuluję poduszek i krówki są wspaniałe.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marto nie ma problemu :) katalog poleci do Ciebie :)
    zaraz do Ciebie napiszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie widzę tam katalogu z 2012 roku, może potrzebujesz? ja najnowszego jeszcze nie mam, ale cóż, wybiorę się niedługo do krakowskiej Ikei, i od razu małe zakupy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. entomko, nie ma go bo pożyczyłam koleżance która jest w trakcie urządzania mieszkania i go potrzebowała ale tak w ogóle to mam :) dziękuję za propozycję :)
      a na zakupy do IKEA zawsze! ;)

      Usuń
  7. U nas na taki niski taboret mówimy zydelek. W miętowym kolorze dostał zupełnie inny wymiar. I szkoda byłoby, aby był niewidoczny na balkonie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak też właśnie sobie pomyślałam, że muszę go jakoś praktyczniej wykorzystać :)
      a słowo zydelek też znam :)

      Usuń
  8. Ładny ten miętowy stołeczek, mam ostatnio smaka na miętę :)))
    U nas katalogi z ikea lądują ostatnio w skrzynkach na listy. Do zeszłego roku musiałam polować na nie :)Ale choć jeżdżę tam od 10 lat, żaden z tych starych mi się nie uchował po przeprowadzce.
    U nas też słonecznie, lecz ja mam dzień kulinarny, i w dodatku coś mnie połamało i kicham. Toteż sobie popatruję na słonko z domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj ja też! totalny, miętowy zawrót głowy ;)
      wszystko bym przemalowała, ale połówek skutecznie mnie hamuje :)
      zdrówka zatem lewciu, kuruj się intensywnie :)

      Usuń
  9. Wolę: stołeczek, mimo wszystko ;) Ja się uparłam, żeby mój wyszlifować do drewna i tak się męczę już kolejny tydzień z papierem ściernym i dziesięcioma warstwami farby! Kolor miętowy też u mnie na tapecie ;)Podoba mi się Wasza sypialnia. Z poduchami wygląda jeszcze ciekawiej. Ooo... co ja widzę! Czyżby słoniki na nogach? Uwielbiam słonie!!!
    Miłego tygodnia Ika!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o nie, szlifowanie odpada, wykorzystałam primer i na to bezpośrednio farbę :)
      trzeba sobie życie ułatwiać a nie utrudniać :)
      Martuś, mówisz o pocztówce w ramce?? tam ino jeden słonik, ale jest jeszcze żyrafa i zeberka :)
      pozdrawiam!

      Usuń
    2. A co to primer?
      Mam na myśli Twoje paputki! Może jestem nienormalna, ale ja tam widzę słonia! ;)

      Usuń
    3. Martuś, primer to taki preparat podkładowy by się lepiej farba trzymała :)
      a paputki to myszki!! ale jak chcesz mogą być słoniami ;) :*

      Usuń
  10. Ika śliczne to Twoje mieszkanko!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję kasiu :) miło to słyszeć, o pardą, czytać ;)

      Usuń
  11. Podoba mi się u Ciebie połączenie lnianej surowości z delikatną pastelową nutą:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja rowniez uwielbiam naturalny surowy len :))) Nasza Qrka to zdolna kobieta dla mnie wykonala piekne szyldziki :)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdolna, zdolna :) zapomniałam dodać, że poduchy sa dwustronne, kiedyś pokażę bo każda jest inna :)
      szczęściara, ja szyldzików od Qrki nie mam ;/

      Usuń
  13. Stołeczek w tym kolorze!cudo:-))Klimat masz idealny w sypialni!
    pozdrawiam ciepło i dziękuję za wzięcie udziału w konkursie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oleńko, cała przyjemność po mojej stronie :)
      to ja dziękuję za konkurs, z niecierpliwością czekam na rozwiązanie :)

      Usuń
  14. stołeczek śliczny ah ah ah .....sypialnia przecudna ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko piękne... i stołeczek pasujący do kocyka i fotela i krowa i obrazki i ściana w sypialni i poduchy, wszystko, wszystko tworzy ciepłą i przytulną całość. Cudnie i bardzo po Twojemu.Buziaki posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj Miro, sam mniód ;) dziękuję kochana, a tak się biłam z myślami, malować, czy nie malować ;)

      Usuń
  16. a ja sie czaję na zydelek z Kauflandu...jest obnizka..za jedyne 14zł...bo ja mała jestem i mam problem aby niektóre kwiaty podlewać...z szafki coś wyjąc...ech:)))))
    Poduszeczki niech służą..tylko zapomniałam ci napisać ,że może lepiej je prac ręcznie....ze wzgledu na te pasy:))...krówka wymiata:)))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie widziałam, do Kauflandu mi w ogóle nie po drodze ;/
      właśnie miałam pytać odnośnie prania, i z założenia miałam prać ręcznie,
      a jak się zepsują to przynajmniej będziesz miała co robić ;)

      Usuń
    2. tfu tfu tfu.....mam nadzieje ,że nie popsuja się:))))...:)))

      Usuń
  17. ale masz piękną tą sypialnię!
    też mam taki stołeczek, który czeka na pomalowanie miętową farbą:)
    a poduchy są genialne... już do nich wzdycham!
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też wzdychałam a teraz na nich leżę :)
      jednak marzenia się spełniają!!

      Usuń
    2. :)))) fantastyczne :) sama bym takie przytuliła do ucha! niech służą jak najdłużej:)

      Usuń
  18. No podnozek slodki! Piekny kolorek! Lozko zyskalo z tymi cudownymi poduchami i jeszcze z ta tapeta- swietnie to wyglada! Kolorowych snow!
    Krowka jest niesamowita! :)

    Sciskam!

    Dagi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krówka mnie bardzo wzruszyła Dagi :)
      Anetka wie, że bardzo kocham krowy i specjalnie ją dla mnie uszyła :)
      czyż to nie słodkie??

      Usuń
  19. aż mi się chce zasiąść w twoim foteliku!
    cieszę się, że dorosłam z mężem do decyzji, by ocieplić nasze mieszkanie... ale jesteśmy na początku drogi! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. siadaj toffi, zapraszam! i jeszcze kawkę zrobię :)
      trzymam kciuki za przemianę!

      Usuń
  20. Taki fotelik mi się marzy, czy to IKEA?
    Moni bardzo przytulna ta sypialnia.
    Dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak Miko, to IKEA, fotel nazywa się EKTORP TULLSTA :)

      Usuń
  21. witaj kochana podusie zajefajne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Beatka to potrafi .Stoleczek pięknie się wpasowal .Widzę wtle pewną myszkę też takie miałam i mam zamiar nabyć nowe .Buuuuuziaki .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, jaką myszkę??
      a Beatka zdolna, coś o tym wiemy, prawda?? :)

      Usuń
    2. oj a co masz na nogach ?

      Usuń
  22. Bardzo fajne te poduchy od Qrki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. w takim wnetrzu mozna odpoczac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można :) teraz już chyba mi niczego w nim nie brakuje :)

      Usuń
  24. Dzień dobry kochana Iko :)
    Mi najbardziej podoba się ten stoliczek i jego kolor, zadziwiające jak można odnowić stary mebel, no i poszewki o Qrki są rewelacyjnie :)Zapraszam po odbiór wyróżnienia do mnie :) Ściskam serdecznie Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do tego malowania zabierałam się jak sójka za morze no ale jak i ona się zabrałam i teraz nie żałuję, też mi się podoba :)
      za wyróżnienie dziękuję, chyba byłyśmy u siebie w tym samym czasie ;)
      uściski!

      Usuń
  25. Ostatnio miętowy rządzi, ale cóż, piękny jest i tyle, nie ma co się wzbraniać ;)))
    Twoje małe metamorfozy śliczne, sama wiem jak to cieszy, cały czas jak wołek w mace uwijam się w swoim domku ;))
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja czekam za Twoimi metamorfozami :)
      jestem ich bardzo ciekawa :)
      buzia

      Usuń
  26. Czy mogłabym dowiedzieć się gdzie można nabyć ten biały pokrowiec na fotel. Mam dokładnie taki fotel z lekka zniszczony i przydałby mi się taki pokrowiec. Mój email: ostrowska.hanna@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieje, że moja odpowiedź się przyda :)

      Usuń
  27. Kochana taka wyjątkowa sypialnia, inna cudna!!!Poduchy Qrkowe oczywiście boskie:)pozdrawiam Cię serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o dziękuję aneczqo :) to bardzo miłe :)
      zapraszam zatem częściej!

      Usuń
  28. Jestem pod wrażeniem wnętrz, które pokazujesz, sypialnia piękna i spójna:), a zresztą uwielbiam IKEA i faktycznie marzy mi się powrót niektórych mebli i artykułów:). Trafiłam do Ciebie i wpraszam się na dłużej,bardzo mi się tu podoba:). Ja dopiero "raczkuję", jeśli chodzi o bloga..

    pozdrawiam cieplutko

    mojeaniutkowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj aniuto, byłam u Ciebie z rewizytą :)
      ducha artysty czuć w powietrzu :) kuferek po babci super!
      Fajnie, że do mnie zawitałaś i czujesz się dobrze, dla mnie to wiele znaczy :)
      zapraszam częściej :)
      dobrej niedzieli!

      Usuń
  29. Ika, a powiedz jak ta książka "Smakuj każdy dzień" bo mi chodzi po głowie... Widziałam ją juz w kilku miejscach, ale nie maiłam okazji przeglądać...

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury