czwartek, 27 września 2012

Motyle, ważki i inne insekty...

...chciałoby się zaśpiewać "motylem jestem, na na, na, motylem jestem..."
no ale niestety, nie jestem ;/ bliżej mi do kolorowego, pękatego żuka niż do motyla ;)
co jednak nie przeszkadza mi motylami się otaczać...



wcześniej był tutaj obrazek damy na rowerze, no ale nijak mi pasował do całości
a motyle wydają się pasować idealnie


inne insekty {jak je nazwał pan drukujący obrazek} także znalazły swoje miejsce :)
na szczęście są unieszkodliwione, nie bzykają i nie żądlą ;)


 a ważka od Mimi przysiadła sobie w przedpokoju :)
ciekawe czy ktoś zgadnie co to jest to zielone? ;)


nie pozostaje mi teraz nic innego jak zasiąść w fotelu pod motylami {jak to ładnie brzmi!}
przeglądać VAKRE i dłubać jeszcze mokre, obierające się orzechy :) Lubicie takie? bo ja bardzo!

A jutro wielkie pakowanie!
Spełnia się moje marzenie i w sobotę wyjeżdżamy na parę dni nad morze!
Tak bardzo się cieszę, moja tęsknota zostanie zaspokojona :)


Pozdrawiam serdecznie!




67 komentarzy:

  1. przytulny kącik...a motyle przypominają o lecie:) miłego wypoczynku:)) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pomyślałąm o tym Polinne, ale faktycznie, przypominają o lecie :) jak fajnie :)

      Usuń
  2. Dobrej zabawy Ikus ciesze sie ze w koncu mozecie pojechac!!!!:-)))) sciskam

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi być romantycznie tak zasiąść w fotelu pod motylami:)
    Zazdroszcze tych paru dni nad morzem.... :) Pozdrawiam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, bardzo romantycznie Żelku :)
      a nie masz Ty czasem wielkiej wody obok siebie?? ;)

      Usuń
  4. Udanego urlopu.
    Ja zawsze spiewam sobie pod nosem " motylem bylam, ale przytylam "
    pozdrawiam cieplutko :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. To zielone wyglada na gruszke ale chyba zbyt banalne, nie wiem moze pigwa?
    Swietne sa te obrazki. Ika baw sie dobrze nad morzem.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ateno, pigwa! :)
      jeszcze takiej wielkiej nie widziałam i kupiłam dla ozdoby :)
      zamierzam się dobrze bawić :)
      pozdrawiam

      Usuń
    2. Naprawde trafilam :) Ale fajnie, rzeczywiscie gigant z niej.
      usciski

      Usuń
  6. Udanego wypoczynku,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. To chyba jakaś pigwa:) Motyle są przepiękne, nieważne czy "żywe", czy narysowane.
    Życzę Wam jak najpiękniejszej pogody, dużo jodu, słonka i bursztynów :)
    Wypoczywajcie na całego!!! :)
    No i czy nie warto marzyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pigwa, pigwa Lewciu :)
      Warto marzyć, ale trzeba marzeniom nieco pomóc ;)
      tak się cieszę na ten wyjazd, na jod, bursztyny i muszelki ;)
      ciekawe czy będą?
      buziak!

      Usuń
  8. Świerze orzechy! Mniami! Nie ma nic lepszego, tylko paznokcie potem są takie brudne i dziwne w dotyku :/ Uwielbiam ten orzechowy klimat pani jesieni, dobrze że mi o nim przypomniałaś bo w dzieciństwie często takie jadałam, a teraz coś mi się zapomniało. Muszę odnowić tradycje ;) Motyle rzeczywiście bardziej pasują do wnętrza, a tekstem z pękatym żuczkiem bardzo mnie rozbawiłaś, dziękuje :))))
    Udanego wypoczynku w morskiej bryzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też mam takie wspomnienie z dzieciństwa :) u moich dziadków rosły wielkie orzechy, a gdy się suszyły porozkładane na workach to mała ika siadała wśród nich tłukła, obierała i wcinała az miło i nie straszne jej były brudne palce ;) fajnie tak powspominać Ato :) i fajnie, że Cię rozbawiłam :)
      Kominek gotowy?? ;)

      Usuń
    2. Kominek działa pełną parą, ciepełko takie daje, że wyglądam jak opalona, albo raczej wędzona Niezapominatka ;)

      Usuń
  9. Rozumiem, że armia owadów ma pilnować domu, kiedy Wy będziecie plażować? Hi, hi...
    Fajnie znów zajrzeć do Ciebie, chociaż tak wirtualnie.

    A to zielone, myślałam o gruszce, ale to pewnie zbyt łatwe, może jakieś zdeformowane jabłko;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aniu! dokładnie :D to są pilnowacze ;)
      po części prawda z tym zdeformowanym jabłkiem bo zdaje się że pigwa jest z rodziny jabłek {no może daleka krewna ;)}
      buziak!

      Usuń
  10. Pigwa to ...rzecz jasna Ikula!!

    A orzechów u nas caaaałe drzewo,wieeeelke,poniemieckie jeszcze,a rodzi obficie wciąż i wciąż:)
    Trzech sąsiadów zadowolonych ,bo do nich spada najwięcej:)

    ...Ale Wam super!!JA chce też nad morze!!Weżcie mnie ze sobą:):)he?!?!

    SCiski mordeczko!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty skąd wiesz, że to pigwa? ;)
      Tych orzechów to ja Wam zazdroszczę, oj zazdroszczę bardzo, przepędzałabyś mnie spod tego drzewa Kajuniu :)
      jak zdążysz do soboty do 6.48, to dalej :) zabierzemy Cię mordeczko ;)

      Usuń
  11. Taki leciutki w klimacie teraz jest ten kącik dzięki motylkom:). Podoba mi się też podusia z cyferką:). A ja bym nie zgadła, że to pigwa, zawsze widziałam tylko znacznie mniejsze!

    pozdrawiam cieplutko:)

    aniutka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aniutko, dobre spostrzeżenie, lekki w klimacie ;)
      ja gdybym na innym blogu takie coś zielone zobaczyła, tez bym nie zgadła :)

      Usuń
  12. Cudny ten Twój pokoik z motylkami na ścianie:))) wygląda bardzo bardzo ładnie. nie widziałam u Mimi takiej fajnej ważki, musiałaś kupić dawno, tak?
    już przeczytałam, że to pigwa:P
    no i gratuluję planów i wypadu nad morze! dużo słonka i cudnych chwil życzę:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. scrapko, ja ten poster od Mimi dostałam i nie wiem czy był w sprzedaży ;/
      a za życzenia cudnego wypadu dziękuję :)

      Usuń
  13. Taaaa..... też wiedziałam, że to pigwa (podobna do gruszki) to co popularnie nazywane jest pigwą nazywa się pigwowcem.

    Insekty fajne, lubię żywe też ;-) a wyjazdu nad morze najzwyczajniej zazdroszczę!!!!

    Udanego odpoczynku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i znowu się czegoś dowiedziałam, myślałam że to małe to też pigwa tylko mniejsza odmiana :)
      żywe jeszcze fajniejsze, ale tak spokojnie by nie ozdabiały ;)

      Usuń
  14. zielone to oczywiście pigwa - oj marzy mi się naleweczka:),
    Twoje robactwo pięknie się prezentują,
    a morze... dołączam do grona zazdroszczących:)
    miłego pobytu
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm, a nigdy nie piłam naleweczki z pigwy, muszę to nadrobić czym prędzej ;)

      Usuń
  15. Oj, Żuczku... uśmiałam się! Widzę, że sporo owadów się u Ciebie zalęgło ;)I dobrze, lato zatrzymasz na dłużej.
    A ja myślałam, że to gruszka... Alizee ma rację krzew z drzewem wielu myli, ja do niedawna też :)
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ja naprawdę bardziej do pękatego żuczka podobna jestem niż do np smukłej osy ;)
      fakt pigwa do gruszki podobna :)
      pozdrawiam!

      Usuń
  16. Witaj
    Superaśne te Twoje owady!
    Dziewczyny zgadły przede mną, ze to pigwa.
    Jeśli masz dostęp to polecam nalewkę pigwową. Przepyszna
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostępu nie mam ale muszę się gdzieś podłączyć ;)

      Usuń
  17. Ja też się właśnie zajadam orzechami:-) uwielbiam!!
    Baw się cudnie nad morzem!!!
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. orzechy są pyszne i bardzo zdrowe, zajadajmy więc :)
      Dzięki Oluś i już do Ciebie pędzę bo widziałam kątem oka żeś jakąś zabawę zapodałą :)

      Usuń
  18. Prześliczne te motyle i grafika z robalkami też bardzo mi sie podoba:)
    Orzechy uwielbiam właśnie takie świeże, jeszcze mokre- tak fajnie obiera sie je ze skórki. W tym roku u mnie mnóstwo orzechów bo mamy aż trzy orzechowce. A czy to nie pigwa?.
    Wypoczynku nad morzem Ci życze i dużo słoneczka:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie orzechy mogłabym jeść cały czas, ale niestety to bardzo ulotne bo szybko schną ;)
      grafiki wydrukowałam u fotografa, świetna sprawa bo są na sztywnym papierze :)
      pozdrawiam!

      Usuń
  19. bardzo mi sie podobają takie robaczkowe ozdoby :) pzdr :)

    OdpowiedzUsuń
  20. To zielone to pigwa.
    Ważka od Mimi skradła moje serce!Cudna!!!Ja też powymieniałam dziś swoje grafiki, na takie bardziej jesienne.Udanego pobytu nad morzem.Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pigwa, pigwa Anetko :) ciekaw jakie grafiki u Ciebie goszczą :)
      dobrego dnia!

      Usuń
  21. Takiej wielkiej pigwy nigdy nie widziałam xD. Moje rosną trzy razy mniejsze i sa żółciutkie. A motyle piękne- zywych owadów co prawda się boję, ale takie na plakatach, to i owszem: lubię bardzo:)))
    Miłego wypoczynku
    buziaczki
    m.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze Ci powiem, że ja też nie widziałam ;) do tej pory znałam tylko te małe pigwowce, jak się okazało :)
      buziaki!

      Usuń
  22. Kochana spokojnej podróży choć tu u nas nad morzem za ciepło nie jest. Wietrznie, deszczowo i jesienne niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj cienka, to mnie zmartwiłaś ;/ liczę chociaż na odrobinę słońca :)

      Usuń
  23. u cb zawsze wszystko jest piekne ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bezpicznej podróży, słońca i wiatru we włosach. Wypocznij i baw się doskonale.
    A nadrabiając zaległości... Twoja dynia fajnie wygląda zamknięta pod kloszem - on też mi się podoba, oj bardzo:)))

    PA! Ściskam i do zobaczenia po powrocie. Opowiesz jak było, może przy kawce?:)
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No koniecznie Tomaszowo, choć wybieramy się do siebie jak te przysłowiowe sójki za morze ;)
      ale na kawkę ze mną, zawsze! :)
      Uściski kochana!

      Usuń
  25. Miłego wypoczynku Ikuś!!! Ach jak Ci zazdroszczę!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Super pogody życzę!!! Teraz na pewno nie będzie tak tłoczno jak w sezonie.
    Motylki i żuczki cudne :)

    Pozdrawiam
    W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ufam, że taka będzie lub że przynajmniej nie będzie padało :)
      im mniej ludzi tym lepiej! :)
      pozdrawiam Weroniko :)

      Usuń
  27. pigwa:))....lubie ich zapach..u mnie w ogrodzie w tym roku ani jedne:(((,,,motylki śliczne:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pigwy u Ciebie niet Qrko, ale za to Twój ogród pełen innych dobroci :)
      np takie rajskie jabłuszka, u mnie ich nigdzie nie ma ;/
      buziak!

      Usuń
  28. Ładnie u Ciebie :) Nawet z robalami ;)
    Udanego wypoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  29. Motylki fajniusie. Dają dużo uroku w kąciku... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. No piękne te Twoje motylki, bardzo miło i przyjemnie u Ciebie, zagoszczę tutaj sobie ;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  31. Ika, za prawdziwymi motylkami w ramkach to ja nie przepadam, ale ta ważka na papierze to mnie urzekła... A zielone to pigwa:), wiadomo:)

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury