... czasami chciałabym być nią...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ks. Jan TwardowskiNie płacz w liście, nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia, kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno, odetchnij popatrz, spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij, że jesteś gdy mówisz że kochasz.
Moje psiny nie mają tak dobrze. Pozostaje im tylko podłoga :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jak Połówek jest w domu to Krowa też musi zadowolić się tylko podłogą ;)
UsuńJa codziennie rano myślę to samo;-)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
ha ha :) Olu, czyżby Ci Było niefajnie w ludzkiej skórze? ;)
Usuńihihihihihi pewnie i moja Famka Twojej zazdrości :))) Krówka wygląda cudnie :))) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńuwielbiam ją w pieleszach ;)
UsuńJa się nie dziwię ;-). Buziaki Ikuś i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńha ha :) zdrówka Oleńko, łapka i nóżka się goi?
Usuńfajnie jej :)
OdpowiedzUsuńzaiste...
UsuńNic dodać, nic ująć! :D
OdpowiedzUsuńo tak :)
UsuńJakbys Ty byla nia to kto by o Ciebie tak dbal?
OdpowiedzUsuńo tym nie pomyślałam ;) ale ufam, że ktoś by się znalazł ;)
UsuńDobrze Agni napisała...jest slodka! Ona nie Agni.
OdpowiedzUsuńWidać, że jej błogo :)
OdpowiedzUsuńOjj tak, mój psiak też ma dobrze, czasami zazdroszczę tym zwierzakom.
OdpowiedzUsuńno tak, tylko ile jest takich które nie mają tak dobrze :(
UsuńOoo tak :) ja czasami zazdroszczę moim kotom... ;)
OdpowiedzUsuńNa chwilę bym zamieniła się ale tylko na chwilę bo niestety nie umiem za długo tak leniuchowac ...
OdpowiedzUsuńI to jest właśnie to "pieskie życie" ;-) nie dają psinie w spokoju odpocząć ...
OdpowiedzUsuńCzasem mam tak samo, kiedy bladym świtem muszę pędzić na uczelnię, a Ryszard właśnie układa się na poduszce w poszukiwaniu najwygodniejszej pozycji i patrząc na mnie, okazale ziewa i zamyka oczy, głęboko przy tym wzdychając.
OdpowiedzUsuńEch! :)
oj tak takiej to dobrze :))))))))))) wyściskaj ją ode mnie! pozdrowienia od naszego beagla Tea:)
OdpowiedzUsuńToż to psia piękność, cudna jest :)
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu :)
No fajnie ma kobitka.... panią taką fajną, kochającą.... a ja często myślę ile jest takich biednych zwierzaków, które nie mają nikogo, albo mają wrednych i głupich właścicieli.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że odnalazłam jedno zwierzątko, które nie musiało wracać na ulicę....
Ściskam i miziam
jak jej dobrze!:):) Pozdrawiam ciepło!:):)
OdpowiedzUsuń