środa, 15 grudnia 2010

Pomału czuję świąteczny nastrój...

Do świąt zostało już tylko 9 dni, to ostatni czas na przygotowania, zakupy i sprzątanie. Na szczęście w tym roku udało mi się ze wszystkim zdążyć i teraz pozostały mi tylko kosmetyczne drobiazgi i oczekiwanie na czas świętowania :)
fajnie tak, spokojnie i bez stresu...



dekoracje tworzą już świąteczny nastrój...



 kąty posprzątane...



stare pocztówki z początku XX wieku, które udało mi się wyszperać na targu staroci tworzą dekoracje wraz z grzybkami, które są w moim wieku, podkradłam je Mamci ale pamiętam jak wisiały na choince w moim rodzinnym domu, razem z bratem lubiliśmy kręcić nimi za nóżki :)



całość speszyli for Dagmaria ;)






 


nawet prezenty już popakowane czekają na swoje 5 minut schowane w szafie :)
tylko czy będą się podobać??




Pozdrawiam cieplutko i życzę owocnych przygotowań :)

33 komentarze:

  1. Będą się podobać, skoro tak wcześnie i pięknie je przygotowałaś. Oj, jak marzy mi się taki spokojny czas.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, widzisz, to tak jak u mnie, uwielbiam ten czas, kiedy już wszystko przyszykowane, posprzątane i można spokojnie myśleć o świętach :)) Pięknie u ciebie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę Ci, że u Ciebie już wszystko gotowe. Mnie to dopiero czeka: porządki oraz inne przyjemności przedświąteczne. Miło popatrzeć na Twój świąteczny nastrój i nastroić się razem z Tobą ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak juz u Ciebie fajny klimacik swiateczny sie zrobił i jak przytulnie:))zazdroszcze tego spokoju;))ja niestety jeszcze jutro mam hospitacje dyrekcji, takze odetchne dopiero psychicznie jutro po południu;))prezent wprawdzie mam, choc jeszcze nie popakowane, no i jeszcze domek nie do konca wychuchany;))pozdrawiam cieplutko;))buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. No Iko to ja aż tak przygotowana nie jestem :(
    jeszcze mam trochę pracy i przygotowań.
    Ten Miś z pierwszego zdjęcia jest cudny.
    I poszewka na jasieczku - boska !!
    buziole :**

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, Ty to jesteś super zorganizowana kobieta na 6 z plusem, plus to za prezenty...ja kompletnie o tym zapomniałam:) Chyba mózg mi zaszyło:)
    P.S. Mnie zauroczyły i grzybki i to jak o nich opowiedziałaś:)
    Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jak ja chciałabym mieć całe mnóstwo małych duperelków wszędzie, ale niestety ... przy kotach to kiepski pomysł. Nawet nie specjalnie, ale niechcący wszystko pozrzucają ... a juz jak coś się dynda, to ma bardzo krótkie życie. eh.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo, bardzo dobra z Ciebie gospodyni :))
    Pozdrawiam z mojego przedświątecznego rozgardiaszu:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę ze i misia masz podobnego do mnie, tylko że mój nóżek nie zgina :/
    Ładnie i nastrojowo u Ciebie :)

    Widzę fajną tabliczkę czerwoną, szkoda, że całej nie pokazałaś, tą z napisem ;)

    co do deseru to moja tęściowa zawsze robiła taki budyń i na to kisiel, u mnie w domu nigdy się tak nie robiło, było raz to raz to :P

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszcze takiego zorganizowania,
    ślicznie tam u Ciepie.
    Pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. pięknie tu u Ciebie, już czuć święta a u mnie ciągle czuć adwent ... pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja w tym roku z totalnym opóźnieniem, ale nie poddaję się :-)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. No proszę, świecisz przykładem - ja dalej w lesie.
    Grzybki na choince też pamiętam i też nimi kręciłam...muszę skubnąć parę mamie jak będę na świętach.
    Uściski przedświąteczne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczne świąteczne dekoracje:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudnie, wszystko gotowe, święta czekają na Ciebie a nie Ty na nie :)
    Cieszą się oczy i serce, gdy patrzę na fotki
    *Pozdrawiam*

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj jak tu czyściutko i jak świątecznie! I tyle prezentów...na pewno się spodobają i dadzą masę radości. A te bombki-muchomorki to chyba we wszystkich domach były :) tez pamiętam jak się przeglądałam w ich błyszczących nóżkach. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny ten zakątek z kanapą. U mnie szczeniaki bardzo pomagają w sprzątaniu;-) Uściski"-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ pięknie jest u Ciebie , jak zawsze moc uroczych detali, moje oczy na-ten-tychmiast ((((; wyłowiły misia - no uwielbiam je. Ale też bardzo mnie wzruszają te stare pocztówki, klimat iście baśniowy....

    Wspaniale jesteś zorganizowana- podziwiam szczerze, że tyle już przygotowań i starań masz za sobą, a teraz niespiesznie możesz celebrować tą przedświąteczną atmosferę. Moc uścisków serdecznych, miłego dnia Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko już na swoim miejscu - pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. super! u mnie jeszcze nie aż tak pieknie ale zdążę chyba...

    OdpowiedzUsuń
  21. Alez piekny klimat stworzylas w domku, swiatecznie, cieplo i magicznie.
    Ja juz tez mam prezenty spakowane:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow, wow, wow! Ty jesteś człowiek orkiestra! Widzę, że mam tyły okropniaste. Ale chociaż dziś udało mi się polukrować pierniczki i zrobić 30 pierogów z kapustą i grzybami. Kolejna seria, jak siły powrócą.
    Ps.Ikuś, nowiny, mały ma 1,5kg;-)

    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  23. pięknie i świątecznie :)
    jak z bajki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie u Ciebie tak nastrojowo i świątecznie. Piękny parapet w świątecznym wydaniu. Takie grzybki tez wisiały na mojej choince z lat dziecięcych. Wspominam je co roku z łezką w oku. O nawet się zrymowało;-)))) Prezenty oj na pewno się spodobają. Tym to nie musisz się martwić.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale masz fajnie:) ja niestety nic...parę ozdób powiesiłam i na nic nie ma czasu, nawet okna nie wymyte:((

    Bardzo przyjemnie jest u Ciebie, można teraz czekać spokojnie na święta:))

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  26. To Ty już możesz siadać do Wigilijnej kolacji!!!!:)))) W domku czyściutko i uroczo. Darujmy sobie karpia i kapustę. Ja poproszę kawkę z pianką koniecznie w tym ślicznym białym kubku:D A siądę sobie obok Twojej skrzatki- Michaliny. Poplotkujemy trochę:) Podoba mi się dekoracja ze starymi kartkami, prosto, pomysłowo i tak artystycznie. Ja też gdzieś mam takie grzybki z dzieciństwa.Muszę wypytać tatę.
    Miło tam u Ciebie...mmmmmmmm...oj miłooooooooooo:)

    Dzięki za pozostawione słówka
    TCH

    OdpowiedzUsuń
  27. Łał to masz już spokój...ja zresztą tez ...tylko teraz zaczynam dekorować domek...Twoja tablica szyldzik z grzybkami jest rewelacyjna!!!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ach jak ładnie u Ciebie.
    Moja mama też ma te muchomory, uśmiechnęłam się szeroko bo ja też im za dawnych lat kręciłam nóżki :)))
    U mnie jeszcze wszystko w proszku, ale dam radę.
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny klimat wyczarowałaś.
    Podoba mi się pomysł ze starymi pocztówkami,kto wie,może te kilka sztuk zapoczątkują sporą kolekcję? :)

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  30. Poęknie u Ciebie i bardzo nastrojowo. Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  31. wszyscy pewnie juz bardzo zniecierpliwieni zeby otworzyc prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak to przyjemnie miec juz wszystko gotowe i spokojnie oczekiwac na Swieta. Slicznie u Ciebie.
    Ikus, zycze Ci zdrowych i pogodnych Swiat oraz wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ojej...mamy tyle podobnych rzeczy.
    Uroczo tam masz.
    Robię sobie herbatkę i zostanę tu na dłużej...
    :)

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury