środa, 8 lutego 2012

Koloroterapia...

Kiedy taka pogoda za oknem, koloru mi potrzeba jak tlenu! To nic, że słońce świeci, na wszelki wypadek otaczam się kolorem jak tylko mogę :)
Dzięki uprzejmości Ady powstał słodki chustecznik. Przeglądając jej blog {czy jej bloga? nigdy nie wiem} natknęłam się na muffinkowe serwetki, które NATYCHMIAST MUSIAŁAM MIEĆ! ;)
Poprosiłam Adę o jedną a ona zgodziła się więc szczęśliwie stałam się posiadaczką ślicznych pudrowych serwetek, a tym samym chustecznika, bo nie czekając na nic NATENTYCHMIAST go sobie zrobiłam ;)






Ale to nie jedyna rzecz, która w ostatnim czasie pokolorowała i osłodziła mi życie ;) Na blogu Ady znalazłam też prosty przepis na dżem pomarańczowy! Nie myśląc za wiele zakupiłam pomarańcze i przygotowałam dżem, który okazał się przepyszną miksturą :) W oryginalnym przepisie do pomarańczy dodane jest kiwi ale, że nie mogłam go dostać w żadnym osiedlowym sklepiku {!} to dodałam banany i też wyszedł super! To nic, że przypaliłam przy okazji garnek tak skutecznie, że wylądował w koszu, ale dżem mam i w najbliższym czasie jeden ze słoiczków poleci do Irlandii do mojego brata, a niech ma ;)





A w najbliższym czasie szykuję dla Was kochani małą niespodziankę :)
powodów jest wiele, ale przede wszystkim chcę Wam podziękować za Waszą serdeczność :)
bez Was moje blogowanie nie miałoby sensu :)
Dziękuję za każdy komentarz, za każdego maila, za to, ŻE JESTEŚCIE!!


Pozdrawiam i czekajcie na niespodziankę!!!



74 komentarze:

  1. Piękny chustecznik, a jaki słodki. Gratuluję i pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ika, jestem pod wrażeniem chustecznika i pastelowych zdjęć!

    Ale szybciutko go zrobiłaś :)

    A przypalony na samiuteńki koniec dżem wywołuje mój uśmiech :)

    Pozdrawiam mocno

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko, jakie słodkie te babeczki, i serduszko, i różowości.Śliczności zrobiłaś, zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To moze i ja wypróbuje przepis na ten dżem :) Moje dzieci uwiebiają takie rzeczy. Dziękuję za inspiracje :) Ściskam. Kasia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chustecznik to istne cudo ! W babskim wydaniu. 100% kobiecości !
    Buźka

    OdpowiedzUsuń
  6. Pauliś, dziękuję i za miłe słowo i za pozdrowienia :)

    Ado, bez Ciebie by go nie było! jeszcze raz bardzo dziękuję :)) a garnek w koszu ;/

    Blue, ja tez tymi słodkimi pastelami się zachwyciłam :)

    Wygnanko,koniecznie bo przepis prosty i pyszny :)

    Mario, masz rację, 100% kobiecości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. tak u ady mozna znaleźc smakowitości..piekny chustecznik...wiosenny,świezy:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny chustecznik:) Aż nabrałam apetytu na prawdziwe muffiny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny i taki romantyczny... no i jak znalazł na obecna porę roku ;) Chyba tez sobie znajdę/zakupię/zrobię chustecznik bo pociągająca jestem nadal okrutnie:)
    Buziaki ślę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też jestem zachwycona chustecznikiem! Jakoś przeoczyłam te serwetki u Ady... A są naprawdę słodkie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Qrko, blog Ady odkryłam dzięki temu, że zostawiła u mnie komentarz, wcześniej go nie znałam i jak tam zajrzałam tak już zostałam ;)

    Mags, prawda? można nabrać apetytu ;)

    Żelku, ja też zasmarkana jestem więc chustecznik jak znalaz :)) zdrówka zyczę!

    bubisiu, moje oko od razu je wypatrzyło ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudny chustecznik, Od Ady mam serweteczki w biało-czerwoną krateczkę, uwielbiam je! Fajnie że na tym świecie są jeszcze ludzie bezinteresowni:)
    Miłego popołudnia:)!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ikuś nie masz więcej takich cudnych chusteczników?? jest cudny, idealnie by mi pasował do kuchni i obrazka z babeczkami :)
    ja też dziś "babeczkuję" i właśnie wyszywam ten sam napis :) - jak skończę, pokażę na blogu

    a dżem pomarańczowy uwielbiam - tylko że kupuję, może pokuszę się o zrobienie?
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  14. No słodki :)))
    Powodzenia w dalszym blogowaniu, ja się odmeldowuję :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. ilo, w krateczkę tez mam bo Ada była tak miła, że przysłała mi z każdego rodzaju jaki ma w domu!!

    Kasiu, w sprawie chustecznika odezwę sie na maila :) a dżem zrób, prościzna i można dodawać do niego co się chce :)

    Lewciu, !!!???

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten dżemik wygląda przepysznie! Chustecznik bardzo ładny:-)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  17. cukierkowo cudnie i smakowicie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. tem chustecznik wyszedl cudownie. sama chcialabym taki miec :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kusicie tym dżemem z pomarańczy, że sama się zastanawiam czy nie zrobić ;D A chustecznik wyszedł doskonały ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. No ladny jest ten chustecznik, ale czy moglabym taki miec u siebie to już inna kwestia:) Grunt,ze u ciebie komponuje się z innymi slodkimi dekoracjami:)Jka nap te śliczne szpileczki:)Dzemik wyglada zachęcajaco...Mówisz,ze wart spalonego garnka?

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniu, kasiu, dziękuję!

    Koraliki, jak zobaczyłam serwetki to od razu wiedziałam co z nich będzie ;)

    soallina, oczywiście, że zrobić!

    ABily, no nie każdemu pasują takie słodkie dodatki, ale ja miałam ochotę na różowości :)) a dżemik pychota, ale garnka szkoda ;/

    OdpowiedzUsuń
  22. Faktycznie słodki i apetyczny ten chustecznik, ale dżem pomarańczowy skusił mnie, chyba też zrobię (choćby za cenę spalonego garnka)

    Ściskam :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne zdjęcia, piękny chustecznik, słodziutkie babeczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ależ u Ciebie smakowicie, dostałam ślinotoku. Przepis zapisuję do wypróbowania.
    Chustecznik słodziutki, wygląda przepięknie i faktycznie zrobiło się tak jakoś przyjemniej. Ja też cierpię z powodu braku słońca ale dni rozjaśniam sobie wpadaniem na ulubione blogi:)
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  25. przepiękne zdjęcia ,zachwycają;-) że już nie wspomnę o chusteczniku;-) a te szpulki to marzenie!!!!!!dżemik bardzo ładnie sie prezentuje w tych słoiczkach .POZDRAWIAM CIE SERDECZNIE I CIEPŁO ...A TERAZ JESZCZE NACIESZĘ MOJE OCZY TWOIMI ZDJĘCIAMI;-)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Chustecznik jest przepiękny !!!
    Skutecznie może osłodzić dni - kiedy nie możemy rozstać się z chusteczką !!!
    Dżemik prezentuje się wspaniale i napewno tak smakuję !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  27. alizee, no niestety, jakieś ofiary muszą być, tym razem padło na garnek ;)

    Madziu, dziękuję :)

    Meis Ideis, przepis warty zapamiętania i wypróbowania, polecam :)

    MACIEJKO, ależ nacieszaj się nacieszaj, niezmiernie mi miło :)) a szpulki dawno, dawno temu wygrałam u Ateny :)

    Kaprysku, właśnie ostatnio mam takie bliskie spotkania z chustecznikiem :) kiedy zobaczyłam te serwetki od razu wiedziałam, że będą w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kochana ależ u Ciebie kolorowo i smakowicie. Dżemik pychotka . Tez robiłam i znikł tak szybko jak się pojawił;-))))). Chustecznik w muffiny jest cudowny. Ależ ja lubię wiosenne kolorki.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. jeny jaki piękny chustecznik...jaki słodki ...serwetka rzeczywiście prześliczna!A dżemik wygląda wspaniale...fajnie że przypominałaś o tym przepisie, może też go zrobię!Pozdrawia i czekam z niecierpliwości na niespodziankę!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Od razu cieplej się zrobiło :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. serwetka przecudna! i nowy banerek, bardzo lubię ten kolor :) dżem zapowiada się smakowicie muszę spróbować!
    pozdrawiam ciepło magda

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale slodziak z tego chustecznika :) dzemik pomaranczowy robilam - pyszny!!! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Danusiu, mi też brakuje już wiosennych kolorów, dlatego robię co mogę ;) dżemik też muszę dorobić póki są dobre pomarańcze!

    aguś, już w następnym poście, coś się dla was tworzy ;) a dżemik zrób, warto!

    niebieskości :)

    Isabell, dziękuję :) zaraz zajrzę :)

    Madziu, jako pierwsza zwróciłaś uwagę na banerek, ja tez lubię turkusy i niebieskości, ten świąteczny już mi się znudził :)

    Bree, słodziak, hihi nie pomyślałam tak o nim ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Widziałam dziś te serwetki w sklepie na A. Pięknie je wykorzystałaś. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  36. Ika zdjęcia są takie ... lekkie, świeże , pastelowe - bomba !! I ten chustecznik i jeszcze dżem no nie masz litości :PP zazdrosna jestem normalnie :))
    Buziole cieplutkie :***

    OdpowiedzUsuń
  37. Miro, ja najczęściej serwetki kupuję tutaj http://www.serwetki.xip.pl/ na A nie wchodzę w tej kwestii w ogóle :) wiele serwetek dostaję od znajomych którzy wiedzą, że dekupażuję :)

    Beatko, no jak to nie mam litości, moje wytworki do Twoich mają się nijak ;/

    Miłego dnia! u mnie spadł śnieg!! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. apetycznie wygląda ten chustecznik ;)
    dżem w sam raz na zimowe wieczory.
    znam ten smak z domu rodzinnego. pychota!
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  39. Wyjątkowo smakowita ta terapia...i co najważniejsze - działa!
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ika, koloroterapia wspaniała i do tego ten pyszny dżem, wiesz jak poprawić nastrój :)
    Zapraszam w progi ciszy... ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ikus... ten chustecznik przez te chusteczki taki slodki, ze bym go chyba zjadla!:-)) a dzemik pycha, ja tez taki robie i uwielbiam! ma taki ozezwiajacy smak prawda?:-))ujj chyba musze zrobic znowu bo zapasy sie skonczyly:-)
    Sciskam i pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  42. córko, chustecznik zaznaczam niejadalny ;) a pierwszy przepis na dżem pomarańczowy miałam właśnie od Twojej Mamy tylko, że nigdy z niego nie skorzystalam ;/

    AgoB, takie słowa od fachowca to zaszczyt :) dziękuję!

    ciszo serca, {piękna nazwa} mi koloroterapia zawsze poprawia nastrój :) a dziś jak na zawołanie połacie śniegu! wszędzie biało!!

    syl! tego się nie je!!! ;) ale muffinki z dżemikiem zawsze możesz sobie zrobić i wtedy... mmmm no co ja będę mówić :))

    OdpowiedzUsuń
  43. Chustecznik słodziak, jednym słowem cudny, a do tego te śliczne szpulki...ach
    Od patrzenia na zrobiony przez Ciebie dżem naszła mnie nieodparta ochota na jego konsumpcję:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  44. Kobieco, subtelnie, romantycznie...ach, ach... cudnie! Ubolewam, że nigdzie nie mogę zdobyć takich pięknych papierów:(

    OdpowiedzUsuń
  45. Pięknie, Kochana:)
    Ja zaczynam dodawac jasne zielenie i turkusy, no i żółty za mną chodzi, kiedy słońca brak.
    Piękne Te twoje dopieszczone drobiazgi, u mnie niestety brak takiego zmysłu kobiecego:)Taki już ze mnie babo-chłop:D
    A garnki ta jakoś lubią się przypalac jak robisz pyszności:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. Chustecznik pierwsza klasa!!!Cudo!!
    A dżem pomarańczowy "chodzi" za mną od dawna ale nie mogę się zmobilizować na zrobienie go..
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  47. Moniuś ale cię dopadła pastelowa mania. Serwetnik śliczny..na maxa słodki ..a dżem chętnie wypróbuje przepis..buziaki zostawiam ..u nas dziś biało prawda?

    OdpowiedzUsuń
  48. Piękny chustecznik! ja mam pasję do projektowania wnętrz!

    sprawdź mojego bloga: http://evedeko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  49. Chustecznik - cud, miód, i orzeszki:)
    Dżemik wypróbuję na pewno.
    Pozdrawiam i dziękuję za przepis:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Chustecznik wyszedł super,na dżem to mi już ślinka leci:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Petronelko, więc nie pozostaje nic innego jak przygotować taki dżemik :) to bardzo proste!

    Bello, to serwetki :) w dodatku dostałam je od Ady :))

    Deilephila, uśmiałam się z tego Babo-chłopa :)) i nie wierze, żeby było aż tak źle ;))
    garnek już na śmietniku :(

    aagoo, ja tez się tak zbierałam! już kiedyś, jakieś 2 lata temu miałam przepis od MariPar i nic, aż w końcu się zdobylam i nie żałuję :))

    Karolciu, prawda! jest tak cudnie i prawdziwie zimowo :))

    Eve, dziękuję za odwiedziny :))

    5.moniko, dziękuję :))

    as, wyobrażam sobie, bo ja też tak reaguję na kulinarne zdjęcia ;))

    OdpowiedzUsuń
  52. ps. Kochana, właśnie zakupiłąm nowe garnki - po spaleniu 3 kg powideł:) Chętnie wyprobuję przepis, jeżeli masz ochotę się z nim dzielic:)

    oj źle, źle, jestem praktyczna do bólu;)

    OdpowiedzUsuń
  53. słodko bardzo u Ciebie :)
    na pewno łatwiej sie na wiosne czeka w takim towarzystwie :)

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  54. Super chustecznik, oby służył tylko na otarcie łez ze śmiechu ;D
    Ożywiłaś nieco tę mroźną zimę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  55. Oj pieknie pastelowo u Ciebie. Chustecznik to wielki slodziak motyw mufinek rewelacja.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  56. Nic dziwnego, że serwetka się spodobała, bo jest cudniasta! Chustecznik poczyniony wyszedł delikatnie i słodko, ale nie jest przesłodzony.
    Dżemik pychoooota pomarańcze z bananami kojarzą mi się z dzieciństwem. Nie wiem skąd mama to brała w tamtym czasie... ale zajadałam się mlecznymi kaszkami w tym smaku które wtedy były w kartonowych pudełkach... mniam:)

    OdpowiedzUsuń
  57. Deilephila, przepis jest podlinkowany na pomarańczowo :) przekieruje Cię na blog Ady :)
    Tylko garnka nie przypal! ;)

    ushii, oj tak, łatwiej, tym bardziej, że ciagle mam go na oku bo co chwilka sięgam po chusteczkę ;)

    sikorko, oby :) dziękuję!

    Ateno, u ciebie dziś też pięknie i pastelowo :) i tak wszystko dopracowane! podziwiam Cię za to :)

    Agnieszko, piękne masz wspomnienia :) ja tez pamiętam, że w jakiś dziwny sposób mama zdobywała banany i pomarańcze, to był rarytas!!

    OdpowiedzUsuń
  58. Ikuś jesteś niesamowita !!!!to jest piękne .pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  59. Piękny Ci wyszedł ten chustecznik! Pocieszę Cię, że i ja nie widziałam u siebie kiwi od jakiegoś czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Śliczny chustecznik, tak samo jak piękny jest cały Twój blog :) A dżem pomarańczowy na pewno jest pycha - chyba sama się skuszę i zrobię :) Jeśli masz ochotę to zapraszam po wyróżnienie do mnie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  61. Iko, Twoje zdjęcia to dla mnie miód na serce:) potrzebuje kolorów i energii!pięknie to wszystko tworzysz:) bardzo ładnie!!
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  62. dzieki Tobie tez zapragnelam takiej serwetki lodkiej *.*

    OdpowiedzUsuń
  63. Te pastele wprowadzają niesamowity spokój i łagodnośc, pięknie wykonany chustecznik :) dżem również się apetycznie prezentuje, brat będzie miał uciechę :) POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  64. Anetko, dziękuję! u Ciebie też by idealnie pasował :))

    katesz, no właśnie, to jakiś absurd żeby kiwi nie było, owszem w duzych sklepach jest ale w moich warzywniaczkach {!} osiedlowych nie ma ;/

    anuk, dziękuję bardzo, zaraz wpadnę :)) zagladaj często i czuj się jak u siebie ;)

    Olu, staram się jak mogę ale czasem dobre zdjęcie graniczy z cudem bo światła brak ;/ ostatnio słonko mi sprzyjało ;) Pozdrawiam!

    pasjonatko, szukaj, ja szukałam na All i nie znalazłam ;/

    tynko, mnie ostatnio pastele są bardzo potrzebne, uspokajają mnie, rozweselają :) a dźemik jutro leci do Irlandii ;)

    OdpowiedzUsuń
  65. ten chustecznik jest rewelacyjny, a dżem w tych cudnych słoiczkach ech.. nie dość, że wygląda świetnie to zapewne jeszcze bosko smakuje. Tak jakbyś odrobinę słońca w słoiczkach zamknęła :)

    OdpowiedzUsuń
  66. życzę kolejnych kolorów :) niedługo słonko porozświetla ciemne zakamarki :) muffinki prześliczne, dżem pomarańczowy wygląda zachęcająco! Chyba muszę zgłębić decoupage :) :)

    OdpowiedzUsuń
  67. czy takie drewniane serwetniki można gdzieś kupić, by potem je ozdobić?

    OdpowiedzUsuń
  68. angelo, ładnie to nazwałaś, słońce zamknięte w słoiku :)) a smak kazdy musi ocenić sam, ja lubię pomarańcze więc dźem też mi smakuje :))

    Małgosiu, dekoupage nie jest trudny więc zachęcam do nauki i prób :)) wszystko zależy od naszej wyobraźni :) doświadczenie w malunkach już masz więc nie powinno ci to przysporzyć problemu :) a chusteczniki ja kupuję w sklepie dla hobbystów ale jeśli takiego nie ma w twoim mieście to polecam DREWLANDIĘ, tam znajdziesz wszystko :))
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  69. Kochana dziś znalazłam te serwetki ,czy moze niepoczebujesz jeszcze ? Tak ,tak pasowałby idealnie ,ale nie mam takich łapek jak Ty .

    OdpowiedzUsuń
  70. Dziękuję kochana:)
    Po przeprowadzce, mam niedaleko resztkę socjalistycznego "pawilony handlowego" gdzie już wiem, garnki są niedrogie;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  71. Anetko, napisałam maila :))

    Deilephilo, to i ja będę musiała się przejść do mojego Społem PSS ;) pewnie też znajdę niedrogie garnki, a przydadzą się, przydadzą :))

    OdpowiedzUsuń
  72. Koloroterapia w takim wydaniu, że aż zazdroszczę. Chustecznik jest taki ładny i słodki, a słoiczki z dżemem bardzo apetycznie wyglądają.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  73. Witaj!
    Zdolna bestia z Ciebie:))Wszystko piękne,kolorowe i do zjedzenia.
    Pozdrawiam serdecznie i uściski dla Majki!!!

    OdpowiedzUsuń
  74. Ale tu wszystko śliczne! :D
    Co do wątpliwości językowych: formalnie bardziej poprawnie jest [przeglądać] jej blog, ale forma "bloga" wydaje mi się bardziej naturalna. Ogólnie co do słownictwa stosunkowo nowego normy są bardzo płynne i trudno w tej kwestii o błąd ^^

    Myślę teraz o tym dżemie. Pozazdrościłam.

    Pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury