piątek, 20 kwietnia 2012

Zakochałam się...

...w jaskrach!!
Są tak piękne, że oczu od nich oderwać nie mogę :)
To dzięki Tarninie dowiedziałam się jak kwiatki, które mnie tak urzekły się nazywają, wcześniej tego nie wiedziałam {człowiek uczy się całe życie a i tak głupi umrze} ;)
Kiedy dziś rano jechałam na giełdę kwiatową, nie wiedziałam, że będzie problem ze zdobyciem jaskrów! Przeryłam całą giełdę, dwie kwiaciarnie i dopiero na Placu Bernardyńskim udało mi się zdobyć jedną doniczkę!!
Nie marudząc, że ma tylko dwa kwiatki zapłaciłam czym prędzej i pognałam do domu. I mam!
Jedną doniczkę, ale przez to bardzo cenną ;)



Te malutkie, ściśnięte płatki, wyglądające jakby nie mogły się uwolnić z pąka 
i wyryte na ławce serce to znak, że wiosna radosna w pełni ;)


 Wczoraj odebrałam wygrany w candy u Marty woreczek pełen drewnianych klamerek :)
takie drobiazgi dnia codziennego, plus radość przyjaciółki, sprawiają, że chce się żyć!

Wszystkim,  którzy dziś porzucą biura, fabryki i szkoły życzę szalonego weekendu!
odpocznijcie i cieszcie się drobiazgami ;)
tym bardziej, że weekend zapowiada się nareszcie ciepły i słoneczny :)



POZDRAWIAM!

 

55 komentarzy:

  1. Cudne zdjęcia :) Gratuluję wygrania candy - to strasznie miłe uczucie :-) Miłego weekendu :)
    M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście bardzo piekne, a woreczek -szczęściara :).Milego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczęściara!!!!!!! Faktycznie "Happy weekend" u Ciebie. Trochę tego szczęścia wpadło też i do mnie. Jutro sobota, mały relaks czyli motorem nad morze na kawkę:)))))

    PA!
    radosna Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  4. Magdaleno, Miko, no szczęściara, szczęściara, wiem :))
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny kwiatek.
    Ja tez nie wiedziałam że zwie się jaskier, jak to człowiek sie uczy

    OdpowiedzUsuń
  6. Tomaszowo, to Ty ale szczęściara jesteś! świetny na pewno będzie ten wypad :) zazdroszczę! pozdrów chociaż morze ode mnie :))

    jago, prawda, a jaskry to przecież takie popularne kwiaty, tylko jakoś nigdy nie połączyłam nazwy z wyglądem :P ale teraz już wiem!

    OdpowiedzUsuń
  7. kochana tylko pozazdrościć wygranej u nas brak tego sklepu więc tylko popatrzeć pozostało .A jaskry są mega bajeczne .Miłego odpoczywania .Buziaki .

    OdpowiedzUsuń
  8. oj tak próbuje bezskutecznie wychodować je w ogrodzie:))cudne,bajkowe:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne! a wiesz, że mam je co roku i nie wiedziałam jak się nazywają, przyjeżdżaj do mnie w mojej "nadwornej" kwiaciarni są - tyle, że nie takie piękne kolory :( ja mam żółte ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. jaskry na łąkach są żółte i mają pojedyncze płatki, a te ogrodowe mają tyle zachwycających kolorów!Co Krowa na tę różowość? Sadzę, ze liczysz się z jej gustem?

    OdpowiedzUsuń
  11. Anetko, szczęście się tym razem do mnie uśmiechnęło :)

    Qrko, nie wiedziałam, żE są takie trudne w hodowli ;/ wymagają jakiś specjalnych zabiegów?

    Madziu, ja właśnie nie przepadam za żółtymi ;/ zależało mi na różowych i czerwonych, ale znalazłam tylko różowe :) na jutro umówiłam się z panią w kwiaciarni, może mi jeszcze dowiezie :)

    Ori, Krowa przyjmuje wszystko co jej zaproponuje, ona nawet na kolor jedzenia nie zważa ;) najważniejsze żeby było duuużo! musisz mi koniecznie pokazać te polne jaskry, KONIECZNIE!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja dzisiaj szukałam jaskrów na giełdzie i nie ma ;((( a też je lubię, może muszę na inną giełdę
    a ja porzuciłam już rozmaite miejsca na weekend dom też porzucam- i pędzę do naszej Mimi -wreszcie - i marzy mi się jak nigdy ładna pogoda,
    gratulowałam ale jeszcze raz - szczęściaro gratuluję wygranego woreczka :))
    buziaki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
  13. właśnie parę dni temu zasadziłam cebulki?jaskrów ...też sie w nich zakochałam i spróbuje je wychodowac, może się uda... trzymaj kciuki ;))
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaskrow jeszcze nigdy nie mialam ale tez strasznie podobaja mi sie te kwiety:)
    Tobie rowniez cudownego weekendu!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ulko, już pisałam u Ciebie, ale jeszcze raz napiszę :) naciesz się Mimi, wracaj i wszystko opowiedz ;) no z jaskrami ciężko, nie wiedzieć czemu, bratków za to zatrzęsienie ;/

      niesiu, kciuki zacisnięte i za jaskry i za Twój przyjazd na nasz zlot czarownic poznańskich ;)

      Ateno, nazwę słyszałam juz wielokrotnie, ale jakoś nigdy nie łączyłam jej z TYMI kwiatami ;)
      dużo słońca, u mnie się schowało niestety ;/

      Usuń
  15. Oj, to cudowne uczucie tak bardzo, bardzo chcieć, szukać, biegać i pytać a potem JEST! JEST! i móc cieszyć się zdobyczą! Gratuluję i jaskra i candy i życzę pięknego weekendu! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też sobie hoduje jaskry z małym falstartem w postaci Jogiego (kotopsa) który wykopała i pożarł cebulki w pierwszym rzucie. I nawet nie można go było ukarać, bo oczywiście przyłapany na gorącym uczynku, już leżał do góry podwoziem.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie uwierzysz, ale to również moje odkrycie ostatnich dni!!!! Od jakiegoś czasu widziałam je w wazonikach na blogach skandynawskich, ale nie wiedziałam, że to popularne kwiatki również u nas. Dopiero ostatnio uzupełniając braki bratków, natknęłam się na jaskry, oczywiście, jak Ty, nie wiedząc jak się nazywają. Kupiłam różne kolory i wcisnęłam w jedną donicę. Zdjęcia już są! Twoje wyszły jednak ładniej :) Cieszę się, że klamerki już dotarły!
    pozdrowionka, pa, marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. garderobo, no dokładnie tak jak mówisz, choć na końcu już byłam bardzo zrezygnowana ;/ ale się udało, a dziś wracając z nocki dokupiłam następne :)

      Cienka, oj tak, znam te spojrzenia i sposoby na udobruchanie, ale nic to jaskry i tak wyrosną, nawet z małym falstartem :)

      Martuś, wczoraj idąc do pracy widziałam żółte i pomarańczowe jaskry cięte na Placu Wielkopolskim, różowych nie było bo jak nic bym kupiła :D

      Usuń
    2. Polecam Wspólną, ćśśś... żeby dla nas starczyło ;)

      Usuń
    3. Zresztą co będę opowiadać :P http://desmond.imageshack.us/Himg208/scaled.php?server=208&filename=imag0112el.jpg&res=landing

      Usuń
    4. oooo, dobrze wiedzieć Martuś ;)

      Cienka, bo nie wytrzymam, co za zdjęcie, a kotopies super i rozbrajający na maxa :D
      ja też wybaczyłabym mu wszystko ;)

      Usuń
  18. Kwiat naprawdę urokliwy. Zawsze ubolewam, że tak szybko przemijają. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. i serduszko nasze jest Monia:) nasze miejsce pełne miłości hihihihihi. Ciekawe kto je wydłubał, jaką ma historię? buziaki

    OdpowiedzUsuń
  20. Chyba ze wzajemnoscia bo roslinka cudnie kwiitnie u Ciebie :)Piekne zdjecia,Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  21. mam żółte , ale też mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lillo, no co zrobić, taka kwiecia natura :)

      Madziu, nie mów tak bo co sobie ludzie pomyślą ;) :P

      Kasiu, mam nadzieje, że to dopiero początek jej kwitnienia i że później będzie jeszcze lepiej :)

      OLQA, no jakoś żółte do mnie nie przemawiają, ale to może dlatego, że ja w ogóle nie lubię żółtego koloru ;/

      Usuń
  22. Witam Iko. Też Ci życzę wspaniałego weekendu.Do miłego:)))

    OdpowiedzUsuń
  23. faktycznie pieknie wyglada kwiat rozy a liscie troche jak u pietruszki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wiesz co? swoimi zdjęciami sprawiłaś,że zapachniało mi latem,te jaskry i to niebo....hmmm cudownie;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam,
    piękne jaskry widziałam w Poznaniu, przy ul. Słowiańskiej kwiaciarnia "Wiosenna"
    i w Suchym Lesie, ul. Obornicka w "Berberysie"
    Pozdrawiam,Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Snow, dziękuję i wzajemnie :)

      Lewym.OK, ja miałam dokładnie takie same skojarzenie jeśli chodzi o liście :)) jak u pietruszki!

      Aniu, cieszę się, przekazać to zdjęciami to jest coś :)

      Aniu, dziękuję za te cenne informacje :) na Słowiańską mam blisko więc się wybiorę :)
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny!

      Usuń
  26. nie wiedzialam nawet ze sa tak piekne ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja porzuciłam dzisiaj biuro na całe dwa dni i ciesze sie bardzo!!! Taka zmachana byłam po tym tygodniu!!!!
    A jaskry piekne! Musze rozejrzec się w moich kwiaciarniach za tymi kwiatuszkami!

    OdpowiedzUsuń
  28. Kwiatki są piękne i występują w dużej gamie kolorystycznej.
    Miłego weekendu! Oby wiosna zawitała na dłużej:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękna ta Twoja candy'owa wygrana:-) jakie fajne, optymistyczne i wiosenne zdjęcia:-)
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  30. pasjonatko, no są, prawda? :D

    aguś, odpoczywaj zatem ile wlezie, i byle pogoda dopisała :)

    Anetko, no dokładnie, ale mnie najbardziej urzekły różowe :)

    Oluś, klamereczki już wykorzystane :) a nad woreczkiem rozmyślam :)
    buziaki posyłam i wiele słonka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja też je uwielbiam :)) Woreczek z klamerkami śliczny :)
    Miłego weekendu!!

    OdpowiedzUsuń
  32. hm, nawet nie wiedziałam, że tak wyglądaja jaskry:D
    No i gdzie ten słoneczny weekend?
    Śmiem twierdzi, że łapczywie zabrałaś go tylko dla siebie;D
    Miłego weekendu!!

    OdpowiedzUsuń
  33. Skoro tak lubisz jaskry- podpowiem ,że możesz je kupić w internetowym slepie CEBULE.PL lub ŚWIAT CEBUL.PL .Maja je zawsze na wiosnę a teraz na wszystkie kwiaty wiosenne mają promocję.Może się skusisz. Ja się skusiłam i mam część w doniczkach a część w ogrodzie. Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  34. alizee, to widzę, że jest nas więcej :)

    Bella Marija, dziękuję za odwiedziny i zapraszam ponownie :)

    Aniu, no widzisz jaka ze mnie pogodynka ;) ale i tak w Poznaniu nie było tak źle, jest ciepło i świeciło słońce, a te kilka kropel deszczu? no cóż i on musi być ;)

    Jowi, dziękuję za cenne informacje, zaraz się tam wybiorę :))

    Miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
  35. Śliczne te jaskry, nigdy jednak nie udało mi się ich w domu dłużej przytrzymać, muszą rosnąć w gruncie chyba.
    A o takich rustic klamerkach marzę od daaaawna!
    pozdrowienia,

    OdpowiedzUsuń
  36. Piękne kwiaty :)
    Masz klamerki, które mi się marzą :)
    Zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  37. No ja przecież 20 km od Poznania i co? słoneczko jakoś przez chmury się nie chciało przedrzec:D Ale na zachód chociaz sie pokazało. Szykuje mi sie wolne gdzieś w połowie maja, czas zorganizuję, chętna nadal? :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ado, dziękuję i za odwiedzinki i za zaproszenie :)

    Aniu, oczywiście, że chętna :D
    no i przykro, że sloneczka nie mialaś ;/

    OdpowiedzUsuń
  39. Cudnie u Ciebie Iko !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Gratuluję wygranej, śliczne te klamerki. Wypatrzyłam cudną etykietkę z literką M.
    Jaskierki piękne - jak dobrze, że zaczęły i u nas się pojawiać w sprzedaży, bo do tej pory to tylko na blogach zagranicznych można je było spotkać:)
    miłego tygodnia
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  41. Mario, dziękuję :)

    Meis Ideis, ja też się cieszę że się pojawiły i u nas jaskry, chociaż nazwa nie była mi obca :)
    z tego co wiem, to nasze kwitły dziko na łąkach :) teraz mamy te oswojone z kwiaciarni ;)
    Dobrego tygodnia życzę!

    OdpowiedzUsuń
  42. Jaskry sa piekne więc nie dziwię się Twojej radości z zakupu. Gratuluję wygranej.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Petronelko, no dokładnie, radość była wielka jakbym co najmniej 6 w totolotka trafiła ;)

    Viki, dziękuję! cieszę się, że się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Piękne te jaskry, mam jakieś w swoim mini-ogródeczku cebulowym, ale nie tak pełne, już wyłazi zielone :)))Ech, roślinki, to taki temat,że wciąż bym wzdychała i nie mogę przestać marzyć o kolejnych :))))Buziaki :)))

    OdpowiedzUsuń
  45. Przepiękne są te jaskry, wcale nie dziwię się, że się w nich zakochałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Lewkonia, jak miło, że się odezwałaś! stęskniłam się za Tobą :)

    jagodaj, no dokładnie, szkoda tylko, że prawie wcale nie pachną, no ale nie można mieć wszystkiego ;)

    DOBREGO DNIA!

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury