... obudziło mnie ćwierkanie ptaków... jejku, więc to nie sen!
wiosna rozpoczęła się naprawdę i na dobre :)
teraz nic nie jest w stanie jej zatrzymać...
a ja zaraz idę na spacer szukać wiosennych oznak
a później do kina na film IMAGINE, zapowiada się bardzo ciekawie i ma dobre recenzje :)
DOBREGO DNIA!!
Oj jak zazdroszczę Ci takich możliwości - pobudka śpiewem ptaków, spacer i kino :)
OdpowiedzUsuńJa niestety tkwię w pracy i słońce podziwiam za okna - buu No ale najważniejsze, że jest - bo choć siedzi się w pracy to od razu przyjemniej :)
U mnie też już wiosna, niestety dzisiaj bez słońca. Wczoraj promuki pieknie wchodziły przez okno, ale jak tylko sięgnęłam po aparat, żeby zrobić kilka zdjeć, słońce magicznie zaszło za chmurki.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia w takim razie :)
OdpowiedzUsuńsłonecznego dnia i wrażeń :)
OdpowiedzUsuńwiosna wiosna wiosna ach to Ty :)))
Przyjemnego popołudnia:)
OdpowiedzUsuńByłam na filmie "Układ zamknięty"... bardzo dobry, choć do lekkich nie należy.
Wiosenne buziaki przesyłam:)
Tomaszowa
Ale dzień Ci się zapowiada! Wiosenny luz. Fajnie!
OdpowiedzUsuńU nas też miło.
Ściskam,
Przyjemności,
Ania
Miłego wiosennego dnia, Ikuś:) Buziak wielki!
OdpowiedzUsuńw tym roku ptaki tak głośno nadają ,ze ja od 4 spac nie mogę!! chyba nadrabiają ten "bezćwierkowy" czas:))))
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia i przyjemnego oglądania:-)
OdpowiedzUsuńZ ciekawością będe zaglądać po kinową relację.
serdecznie pozdrawiam
Ika Twój dzień zapowiada się an pełen relaks i luz ....a moze wieczorkiem po kinie skusisz się na wizytę w nowym sklepie... zapraszam Cię serdecznie do mojego nowo otwartego sklepu, który dziś ruszył na podbój wirtualnych klientów. W sklepie znajdziesz marki takie jak Madam Stoltz. Ib llaursen, krasilnikoff wszystko pod jednym wirtualnym dachem ...zapraszam gorąco Gosia z homefocuss
OdpowiedzUsuńwww.redecor.pl
Oj tak, nareszcie. Ja dziś o 5 rano pojechałam w plener dojrzeć pszczółek.... z trudem wróciłam do domu, choć zieleni jeszcze nie ma, to i tak przyroda czaruje. Jak zawsze jestem pod jej urokiem.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o Imagine, też mam chęć obejrzeć. Na razie wsłuchuję się w Carlę Bruni i podczytuję najnowszego Pilcha.
Ściskam
Dzisiaj przejechałam z 300 kilometrów. Pola, lasy... potwierdzam - jest pięknie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
marta
My też odnaleźliśmy wiosnę i jest radość.....
OdpowiedzUsuńO Imagine też słyszałam dobre recenzje.....
Mikkego seansu !
Fajny taki dzień :)
OdpowiedzUsuńFilmu nie widziałam ale WIOSNĘ TAK;-)))) i cały czas nie mogę uwierzyć że już jest.
OdpowiedzUsuńCałuski
Byłam , polecam, cudowny :)
OdpowiedzUsuńWiosna jeszcze slabiutka:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńO jak zazdroszczę tej wiosny, u nas paskudnie wieje i pada. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa to myślę że w Polsce ta wiosna to tylko na chwilę się zatrzymała , bo zaraz lato zawita i letnie temperatury :)
OdpowiedzUsuńDzionek pewnie miałaś cudny i dziś też wspaniałego wiosennego dnia życzę :))
Wiosna lekko wyhamowała .... a jak film ?
OdpowiedzUsuńEwa
http://skoknaszafe.blogspot.com/
Przepiękny blog, przejrzysty, przyjemny dla oka :) Tyle inspiracji.. Będę częstym gościem tu u Pani, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń