Wędrówkę rozpoczęłam od największej, bardzo strojnej i ruchomej szopki u Franciszkanów przy pl. Bernardyńskim. Budowana była już od początku grudnia na gigantycznym podwieszeniu nad ołtarzem i zawiera w sobie ok. 300 elementów. Rozmawiając z jednym z braci dowiedziałam się jaka w tym roku jest duża, i tak w tym roku szopka ma: 10 metrów szerokości, 15 wysokości i 17 metrów głębokości, więc łatwo sobie wyobrazić co to za kolos, robi ogromne wrażenie:)
tutaj widać jej wielkość
lewe skrzydło szopki (całość nie mieściła mi się w obiektywie)
prawe skrzydło szopki
skromny żłóbek u franciszkanów na Wzgórzu Przemysła
bardziej strojna ludowa szopka w kościele Św. Marcina
mój domowy żłóbek :)
Warto napomknąć, że to dzięki Św. Franciszkowi z Asyżu mamy tradycję budowania szopek. To on w 1223 roku stworzył pierwszy żłóbek z żywymi zwierzętami i postaciami z Nowego Testamentu odwzorowując ubogą stajenkę w Betlejem :) Tradycja ta trwa po dziś i jest znana na całym świecie.
Życzę Wam moi drodzy abyście w ciszy betlejemskiej stajni odnaleźli to za czym tęsknicie i czego szukacie :)
Pozdrawiam serdecznie!
hmmm jakos nigdy nie mialam takich mysli prawde mowiac,zawsze ogladalam szopki pod wzgledem artyst.tzn jakie pomysly zostaly wykorzystane,jakie elementy, a potem jak sie juz dowiedzialam prawdziwej histori narodzin jezusa,to stwierdzilam ze mimo przekretow historycznych, to milo byc karmionym bajka o szopce :)
OdpowiedzUsuńTeż w dzieciństwie chodziłam na takie "szopkowe" spacery.
OdpowiedzUsuńFantastyczna ta szopka! naprawdę robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńPiekne szopki. Tez lubie je ogladac. W naszym kosciele byla w tym rokujak na moj gust zbyt ekstrawagancka. Figury ubrane byly w koszuke w krate i spodnie. Mialy dziwaczne fryzury i twarze. Moj zlobek w domu jest bardzo podobny do Twojego :-)). POzwolilam sobie pokazac szafke. Pozdrwaiam serdecznie i jeszcze raz zycze i wszystkiego najlepszgo w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne szopki!Zwłaszcza ta u Franciszkanów,choć ta pierwsza robi niesamowite wrażenie.Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku życzę:-)
OdpowiedzUsuńMile spędzone chwile, a przy okazji cieszą oczy i wprowadzają w rodzinny nastrój. Do siego !
OdpowiedzUsuńTen Twój jest najpiękniejszy :) ja też uwielbiam prostotę i pomysł.
OdpowiedzUsuńSzopki kościelne śliczne.
Pozdrawiam cieplutko życząc cudownego Nowego Roku!!!!!!
Śliczne szopki!Ikuś ,życzę Ci tego wszystkiego czego sama sobie życzysz,niech się spełnią Twe marzenia,a każda droga,którą będziesz podążać w Nowym Roku będzie prosta.Wielu pomysłów artystycznych i ich realizacji.Pozdrowienia z nocnej zmiany na recepcji;)
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia po Nowym Roku;*
Blogu niedzielny, dla mnie to nie bajka, to element mojej religi i wiary :)
OdpowiedzUsuńImoen, miło mi Cię gościć, dziękuję za odwiedzinki i zapraszam częściej :)
Violcio, dobrze, że pokazałaś ja też pokażę w najbliższym poście :)
Elle, MarioPar, Alizee, Małgośko, Czarna dziękuję za odwiedziny i za życzenia :)
Pozdrawiam wszystkich!