sobota, 14 sierpnia 2010

Dobry dzień...

Uwielbiam takie dni jak ten, gdzie nic nie muszę, czas płynie leniwie a ja oddaje się ulubionym zajęciom. Na bok odkładam sprzątanie,  zapominam o praniu i prasowaniu a zamiast tego piekę ulubione ciasto drożdżowe ze śliwkami i brzoskwiniami z duuużą ilością kruszonki i jadę do IKEA tylko po to by poczuć skandynawski klimat i napić się kawy... chciałoby się powiedzieć "chwilo trwaj wiecznie". Do IKEA pojechałam także po nowy katalog ale miła pani poinformowała mnie, że takowy ukaże się dopiero we wrześniu. Nie pozostaje mi nic innego jak poczekać, a tymczasem delektuję się drożdżówką i latte...




zgłębiając nowy numer "Dobrze mieszkaj", w którym nasza blogowa Jagoda wprowadza nas w klimat Chaty Magody, Agnieszka wtajemnicza w świat dekoupage, Penelopa zdradza tajniki swoich wytworów a Alicja pokazuje nastrojowe Retro Charms :) Polecam!









Dobrego dnia dla wszystkich ♥


15 komentarzy:

  1. Drożdżowe ze śliwkami..... pyszota, chętnie przejrzę dobrze mieszkaj, dawno nie zaglądałam.

    Życzę Ci nadal przyjemnego weekendowania w miłej i spokojnej atmosferze :))

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. ciacho drożdżowe i śliwki = mniam :)))
    gazeta jeszcze mi w łapki nie wpadła, ale nic straconego :)
    buziole sobotnie i życzę, żeby niedziela była równie leniwa i spokojna :***

    OdpowiedzUsuń
  3. Ileż ciekawych rzeczy można się dowiedzieć podczytując tu i ówdzie ;)
    Czy ta miła Pani powiedziała również czy w tym roku katalog będzie dodawany do jednej z gazet o urządzaniu wnętrz czy będzie jedynie do nabycia w Ikei?
    jeśli znalazłby się czas to proszę odpowiedz na e-mail:
    aniasz1@autograf.pl
    Z góry dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  4. oj ale bym sie polakomila na takie ciasto,szkoda ze sie nie moge poczestowac :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje wędrowanie...witaj serdecznie !

    Moje też jest wędrowanie, święte wędrowanie jak pisał kiedyś poeta.A po wędrówce przysiąść i zjeść taką pyszotę mmm...pozdrawiam i odwiedzać będę

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam tę gazetkę i jestem zachwycona.Wyjątkowo swietny numer!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. alizee, artambrozjo, dziękuję i oczywiście na ciacho zapraszam ;)

    Vente, niestety nic o dodatku do magazynu nie wiem, miła pani się nie wypowiedziała ;)

    blogu niedzielny, witaj po dłuższej przerwie, mam nadzieje, że odpoczęłaś :)

    Margolku, milo mi gościć Cię w moich progach, dziękuję za miłe słowa i zapraszam do wspólnego wędrowania :))

    aagoo, to fakt, wyjątkowo dobry numer, ale ja myśle, że to właśnie dzięki naszym dziewczynom ;)
    Pozdrawiam wszystkich zaglądających!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gazetkę już kupiłam:-)
    Drożdżowe ze śliwkami tak mi pachnie, że szybciutko skądś muszę je wytrzasnąć;-)))))
    Pozdrowienia i udanej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  9. Swój egzemplarz przeczytałam już chyba z pięć razy :)) Taka jestem dumna z dziewczyn, jakbym sama tam była. Jak ja lubię takie niespiesznie mijające dni, kiedy nic nie trzeba a wszystko można. Szkoda tylko, że nasza krakowska IKEA ostatnio trudno dostępna. Na samą myśl o korku i remontach w tej okolicy odechciewa mi się tam jechać :(((. Buziaki na równie miłą niedzielę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Ika!!!
    I ja uwielbiam takie dni!!!
    Szkoda tylko że jest ich tak niewiele :o(
    Koniecznie muszę kupić sobie zareklamowany przez Ciebie miesięcznik :o)
    Pozdrawiam jeszcze niedzielnie

    OdpowiedzUsuń
  11. No nieee, wszystko to co lubię, z czego w zasięgu ręki tylko drożdżowe może być...za dobrze mieszkaj złaziłam pół miasta i nic:( No a IKEA - 250 km ode mnie...z moimi maluchami na razie mogę zapomnieć...a tęsknię niemiłosiernie - także zazdroszczę i życzę więcej takich spokojnych leniwych dni:)

    OdpowiedzUsuń
  12. matko jak ja tęsknię za takim nieśpiesznym życiem :) na razie ruch w interesie :):):) a co do widocznego kubeczka... to też mam taki, zdaje mi się ze zakupiony w Ikeii :):):) do tego jeszcze miseczka i talerzyk :):):) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też lubię takie dni!
    Ciasto wygląda bardzo apetycznie!

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. mirelko, kubeczek kupiłam chyba z 10 lat temu w jakimś supermarkecie i bardzo go lubie po dzis dzień :) być może w IKEA były podobne swego czasu.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kubek z Krową, o którym dziś opowiadałam koleżance, ulubiony mój :)

    Zdravim serdecznie :>

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury