poniedziałek, 7 maja 2012

Tu na razie jest ściernisko...

ale będzie... pięknie ;) pod warunkiem, że się przestanie pylić, że farba wyschnie i nie zostawi smug, że sprzątnie się cały ten bałagan... i to najlepiej sam! ;) zna ktoś może na to jakiś magiczny sposób??
Każdy kto choć raz robił remont wie, z czym to jest związane, że nie da się tylko tak trochę i szybko i bezboleśnie. Straty i nerwy muszą być. Jak na razie stłukła się doniczka i odpadł kawał sufitu pozostawiając "piękną"dziurę... ale nic to, od czego ma się fachowców ;)
Mam nadzieję, że rezultaty pokażę wkrótce, bo jak na razie to kuchnia wygląda tak:
{ufam, że wybaczycie mi to zdjęcie}




A na osłodę tego brzydkiego zdjęcia powyżej ;) jedna z ostatnich dekoracji


mam nadzieje, że po remoncie będą już tylko takie :)

Uściski ślę i wracam do pracy :)


43 komentarze:

  1. ciekawy blog serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zazdroszczę sprzątania :) będzie, oj będzie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie lubię remontów ze względu na sprzątanie, ale uwielbiam ten następny etap czyli upiększanie, dekorowanie.Na pewno stworzysz cudny klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj Ikuś chętnie bym pomogła .....A efekty bendą fantastyczne ja to wiem .Ale masz świetną skarbonke .Buziaczki i na pocieszenie to nas też czeka sporo roboty Ty wiesz jakiej .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetko, wiem, wiem i trzymam za Was kciuki :) a skarbonka przyleciała do mnie z Anglii wypełniona.... nie, nie nie pieniędzmi a herbatą! ;) uściski śle

      Usuń
  5. Wytrwałości, mnie to samo czeka w czerwcu i już się boję;-) Brrrr!

    OdpowiedzUsuń
  6. efekt na pewno będzie uroczy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, ja w Twojej kuchni widzę potencjał, oj widzę...:)Piękna, rozświetlona...czekam ma dalsze relacje!

    OdpowiedzUsuń
  8. Iko..skąd masz taką piękną czzerwoną lampę ?!!
    Idealnie pasowałaby do naszej sypialni !!!
    Piękna jest...ja nigdzie takiej nie spotkałam..
    Może mi zdradzisz gdzie się takie kupuje ? ;)
    Pozdrawiam :) I czekam na efekty remontu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulo, lampę mam z BRW ale kupiona 3 lata temu więc nie wiem czy jeszcze do dostania ;/

      Usuń
  9. O Matko! Ikuś, uroczyście zwalniam Cię z trzymania kciuków za moją maturzystkę. O rany! Przecież przed nią cały tydzień egzaminów...to Ty tego remontu nie skończysz:))))) Puszczaj kciuki... i do roboty!!!! Chcę zobaczyć efekt końcowy:))))

    PA! Powodzenia Ika !
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomaszowo, ale jednak trochę potrzymam w tak zwanym międzyczasie ;)
      zresztą ja wszystkich maturzystów otulam ciepłymi myślami, niech zdadzą!! :)

      Usuń
  10. trzymam kciuki za szybki koniec bez dodatkowych niespodzianek!! o kuchni nie wspominałaś ;O potem ruszasz na sypialnie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie Madziu, sypialnia będzie na deser ;)

      Usuń
  11. ojoj, ale remont, czekam na kolejne fotki :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. A mnie się podoba "stara" kuchnia. Świetnie zrobiony kącik jadalny. Myślałam, że to ława z jakimś płotkiem czy ścianką, a takie siedzisko. Bardzo mi się podoba. Czekam na przemianę kuchni:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. czerwien *.*

    Ale musze powiedziec, ze wiem co to remmont. ale ja remonty lubie, bo widze postepy i mam juz wizje przyszlosci

    OdpowiedzUsuń
  14. no jestem ciekawa co tam nadymisz ;)?

    OdpowiedzUsuń
  15. Artystyczny bałagan i tyle:))) Żeby było lepiej, musi być gorzej :))) Matko ! Skąd ja takie złote myśli biorę?! Dekoracje piękne:)) Powodzenia i cierpliwości życzę:))

    OdpowiedzUsuń
  16. Jasne, że będzie pięknie:)!Czekamy na relacje.
    Tak na marginesie- ogromniastą masz ta kuchnie, ona powstała z dwóch pomieszczeń?
    pa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Miko, wyburzona została ściana między małym pokoikiem co to tam tylko tapczan by wszedł a wąską kuchnią :) teraz przynajmniej jest przestrzeń :)

      Usuń
  17. hmmm czy może być piękniej niż było???

    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Monika, żadne rewolucje nie odbywają się bez ofiar- w twoim wypadku sufit i doniczka...
    A pocieszę cię tylko, że wszystko wynagrodzi efekt końcowy i reszta pójdzie w niepamięć. Będzie pięknie zapewne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie skutki remontu dopadły dopiero dwa lata po nich. Totalnie rozklekotał mi się kręgosłup, boli od pięciu miesięcy jak diabli. Oby Ciebie takie straty ominęły. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cóż można powiedzieć mój dom to wieczny remont (ciekawe kto kogo pierwszy wykończy my jego czy on nas :P)
    Jedyne co mogę Ci powiedzieć to powodzenia i życzę dużo spokoju w sercu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cienka,oj przyda się, dziękuję :) a Tobie życzę byście pierwsi wykończyli dom zanim on wykończy Was :))

      Dobrego dnia dla wszystkich!!

      Usuń
  21. Moni -będzie cudnie!!!
    Cierpliwosci Ci życzę!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. To się widzę święci ;) powodzenia!

    Nam niestety zalało mieszkanie, gdy byliśmy w szpitalu i mamy do wymiany podłogę... w ramach ubezpieczenia zostanie to zrobione ale mamy się wyprowadzić na jakieś 4-6 tyg... jeszcze nie wiemy gdzie, moze do hotelu, więc nas w domu podczas remontu nie będzie ale nie wiem co oni zrobią z tymi moimi "popierdułkami" ;) eh
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Dagusiu, przykro mi ;/ teraz z Anielką to nie lada zagwostka ;/ no i jeszcze Twoje cudne popierdułki :) na wszelki wypadek wszystko spisz ;)
      powodzenia!

      Usuń
  23. oj fajnie się zapowiada, te siedzisko jest super
    no ale sprzątania nie zazdroszczę ;)
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  24. Jejku bardzo Ci współczuję,bo w moich kategoriach remont i przeprowadzka są jak plagi egipskie.Pozdrawiam i dużo siły na sprzątanie:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ojoj remont! To zycze powodzenia, przede mna malowanie salonu ale odkladam to jak tylko moge:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Atenko, wcale Ci się nie dziwię :) ja też odkładałam ile się dało ;)

      Usuń
  26. będzie pięknie i energetycznie, czuje to na odległość :)))Miłego sprzątanka :)))
    Lewkonia

    OdpowiedzUsuń
  27. Widzę że remont idzie pełną parą. Efekt na pewno będzie CUDOWNY - ja jestem pewna. Koniecznie fotografuj poczynania fachowców;-) będzie pamiątka jak było a jak jest. Ja zawsze tak robię a po latach siedzę i oglądam zdjęcia i wspominam;-) Ja tak lubię;-))
    Dekoracje SUPER i w moim ulubionym kolorze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. och....skund ja to znam:))))-trzymam kciuki!!!!!...i za fachowców:))

    OdpowiedzUsuń
  29. O.... i u mnie remontowo (choć nie w domu), ale fajnie masz z łóżka po śniadanko blisko ;-)))))

    Mimo wszystko trzymam kciuki za szybki koniec :))

    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ależ się dzieje :)
    lubię to!

    sprzatania nie zazdroszczę oczywiście - ale co tam, jak się myśli jak juz za chile będzie pięknie i inaczej to jakoś się da to wytrzymać :) u nas też troszkę remontów i zmian, ale nie aż tak dużych - a szkoda :)

    Pozdrawiam cieplutko!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Powodzenia , czekam na efekty , ponieważ dekoracje u Ciebie są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  32. Fakt, na razie jest bałagan, ale ja juz w nim widzę, że kuchnia będzie wygląać imponująco. Piekne dekoracje.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na Candy http://domowezaciszepetronelki.blogspot.com/2012/05/pierwsze-candy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rewolucja była na całego, ale efekt jest OGROMNY!
      Jeszcze raz ściskam mocno i dobrej nocki :*

      Usuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury