kiedy potrzebna energia do wytężonej pracy ;)
więc wpadłam tylko na chwilkę by podać Wam przepis na pyszne chrupanki :)
Podaję za Ewą Wachowicz:
125 g masła
pół szkl. cukru
250 g płatków kukurydzianych
2 łyżki miodu
2 łyżki kakao
produkty roztopić i dodać płatki kukurydziane, chwilę gotować ciągle mieszając by płatki zmiękły.Do masy dodać garść orzechów laskowych, lub włoskich, rodzynki, żurawinę, lub co tam kto lubi :)
Ciepłą masę wyłożyć na blaszkę {24/28cm} zabezpieczoną papierem do pieczenia i dobrze ubić.
Schłodzić pod obciążeniem :)
a potem już można się nimi delektować... ;)
Dziękuję za tak ciepłe przyjęcie moich dziecięcych wspominek :)
Jak fajnie byłoby znów być dzieckiem, prawda?
Wyglądają smakowicie, a do tego nie trzeba piec:)
OdpowiedzUsuńnie trzeba! i szybko się robi :)
Usuńpolecam!
Hahah najpierw to sie musze usmiac z pana mikolaja z ostatniego posta:-))) jaki on straszny!:-))))
OdpowiedzUsuńIkula przekochana z ciebie mala Ikula:-)))))))) normalnie tylko calowac te poliki, tez mialam kiedys takie slizgacze niby nartowe jak bylam takim brzdacem jak ty! a z tym 12.12.12 masz racje cos Ci Majowie nie mieli humoru, wymyslili sobie 21 i przegapili taka coolowa date! Chrupanki mniaaaaaaaaaaaaam, sciskam i buziole
oj Syluś, to prawda, byłam bardzo grzecznym dzieckiem ;)
Usuńno proszę, naprawdę miałaś takie ślizgacze?! ale fajnie :)
Chrupanki zrób koniecznie, pychotka są :D
cmokas wielki!!
Mialam mialam ale nigdy z gory nie zjechalam za duzy cykor ze mnie byl;-)) buzka
Usuńno a ja nie pamiętam ;/ ale chyba nie zjeżdzałam, tata mnie ciągnął, w końcu od tego był ;)
UsuńIkuś wyglądają pysznie i też z wielką chęcią bym sobie pochrupała je troszeczkę:))))
OdpowiedzUsuńno i jak ładnie zaaranżowałaś zdjęcia z tymi cukierkowymi laseczkami i cynamonem:)
muszę zrobić, koniecznie!
dziękuję za przepis:*
a dziękować Aniu
Usuńtak na szybko zaaranżowałam tym bardziej cieszę się, że się podoba :)
No a mój komentarz wcieło z poprzedniego posta :( no trudno.
OdpowiedzUsuńChrupanki wyglądają zachęcająco:)
Pozdrawiam.
oj, jak to wcięło? zaraz poszukamy :)
UsuńWygladaja apetycznie..swietne, a jak mowisz ze na dodatek sa chrupiace to musze sprobowac zrobic.Dzieki wiec za przepis :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
chrupiące, chrupiące :) a im mniej nasiąknięte płatki, tym bardziej chrupiące :)
Usuńmniam :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńdo schrupania! :)
OdpowiedzUsuńpycha...
moja babcia robiła z płatków owsianych i aromatem arakowym lub migdałowym-mniam!!
pozdrawiam ciepło!
też fajnie :) można modyfikować przepis w zależności od tego kto co lubi :)
UsuńWyglądają smakowicie. . . Zrobię mężowi, niech w końcu zje jakieś zdrowe przekąski, a nie tylko czipsy i paluszki :)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej :) te chrupanki są zdrowe i pożywne :) mąż będzie miał duuużo energii ;)
UsuńWyglądają dobrze, ale zrobić nie spróbuję... wczoraj przy piernikach o mało nie straciłam palca i wylądowałam w szpitalu :)
OdpowiedzUsuńojej Martuś, co się stało? trzeba było szyć?? ;/
Usuńuważaj koniecznie, przy chrupankach nic Ci nie grozi, a poza tym one są tak proste do zrobienia, że możesz poprosić męża ;)
Pozdrawiam!
aaaa...w....nie powiem ,gdzie mam dietę idę łuskać orzechy...i właśnie ,że sobie zrobię:)))))
OdpowiedzUsuńhaha, ale się uśmiałam :D
Usuńnie musisz nic mówić Qrko, wiem gdzie masz dietę, ja też ją tam mam ;)
a chrupanki zrób, smacznego :)
Ależ pyszności pokazujesz. Zrobię te ciasteczka wieczorem bo widzę że przepis szybki i prosty.
OdpowiedzUsuńI poleciała ślinka na klawiaturę;-)))))
Całuski
Danusiu, dla Ciebie która robi skomplikowane magdalenki, takie chrupanki to bułka z masłem :)
Usuńnawet kciuków nie trzymam ;)
Narobiłaś mi smaka :) Mam teraz dużo wolnego czasu i cały czas spędzam go w kuchni :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję zrobić te "chrupaki" Pozdrawiam :)
spróbuj koniecznie, to nic trudnego!
UsuńAle zmieszałaś!!! Zrobię, naprawdę zrobię bo wyglądają pysznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis.
zrób! lubie czasem zamieszać ;)
UsuńAle narobiłaś mi ochoty - mniam - wszystko co lubię :)
OdpowiedzUsuńto zrób sobie :) naprawdę robi się błyskawicznie :)
Usuńw weekend zrobię z wielką chęcią
OdpowiedzUsuńwstawiłam wodę na kawkę:)))własnie moje pochrupanki są na tarasie...a przy tej temperaturze zaraz będą dobre:)))))))nie miałam pł.kukurydzianych:(((,,,dała musli z płatków owsianych z jabłuszkami....dodałam migdałów,rodzynek,wiórek kokosowych,słonecznika,otrębów...noooo samo zdrowie:))))))))))))))dzięki:))
OdpowiedzUsuńale masz tempo Qrko ;) brzmi ciekawie, następnym razem tez dam migdałów bo lubię :)
Usuńdaj znak jak Ci smakują :)
juz sie pochwaliłam na blogu...hihihihihi..jak????są nieziemskie..ale na pewno wieczorkiem jak zastygną-będą jeszcze lepsze!!!...bo musiałam je schować z tarasu do domu-ptaszki,koty....nie mam sił na walkę o te pychotki:))....
UsuńO mateńko, ale bym wrąbała w tej chwili takie smakołyki. Z premedytacją nie mam nic słodkiego w domu, aby w święta móc do woli zajadać się przeróżnymi ciastami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
a to też dobry sposób ;)
UsuńPozdrawiam Mario :)
mniam, mniam:)
OdpowiedzUsuńW stanie wojennym takie robiłam, ale dużo uboższe w bakalie. To się nazywało - kryzysówki :)))
OdpowiedzUsuńJak dobrze, ze już można z Twojego przepisu robić, bez kłopotu:))Wyglądają rewelacyjnie!
o, no proszę, jak dobrze wiedzieć :)
Usuńja tego wcześniej nie znałam :)
ale teraz trudno to nazwać kryzysówkami bo bogate bardzo ;)
Oh jak zapachniało ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńIka czemu Ty mi to robisz, jestem w pracy i ślina mnie zalewa :-). Wygląda to i pewnie smakuje rewelacyjnie- musze je uczynić :-)
OdpowiedzUsuńno przepraszam!!! uczyń koniecznie ;)
Usuńmniamniuśnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńkusisz kusisz ,a tu linie trza trzymac ;p
OdpowiedzUsuńe tam, linia to linia ;)
UsuńWyglądaja przepysznie, a i jak kakao to tak byc musi;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
nie tylko wyglądają ale i są przepyszne :)
Usuńdzięki za przepis :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ależ proszę bardzo :)
UsuńPobieram przepis,dzięki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńdobrze krysko :)
Usuńciekawe czy będą Ci smakować :)
Świetny przepis,postaram sie go jutro zrobić.Bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia.Wiem,że juz byłam u Ciebie ale kompletnie nie wiem czemu nie dodałam Cię do swoich insipracji:)))Przecież jesteś niesamowitą inspiracją!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję atteo :) i witam Cię w moich progach :)
UsuńBardzo apetyczne chrupanki. Przepis oczywiście podbieram:)
OdpowiedzUsuńPA!
Tomaszowa
Smakowicie wygląda:D PYCHA!!!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować przepis, dziękuję:D
pozdrowionka
wypróbuj koniecznie, polecam!
UsuńTaki latwy przepis to cos dla mnie , chociaz ja malo pieke...juz od patrzenia tyje ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
oj tam, oj tam ;) to samo zdrowie, nie tuczy ;)
UsuńMniam :-) Wyglada smakusnie :-) dzieki za przepis, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie szybkie chrupaczki , wyglądają na pyszne :-)
OdpowiedzUsuńO jakie fajne te chrupanki! I... szybkie :))
OdpowiedzUsuńPóki co, idę zamieszać jajecznicę ;)
jajecznica ważna rzecz ;) też dodaje energii :)
UsuńO jakie proste i szybkie. Aż szkoda by było nie spróbować :)
OdpowiedzUsuńno dokładnie :)
Usuńidealne na male chrupanie miedzy porzadkami i dekorowaniem ;)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam i skutecznie preferuję ;)
UsuńBardzo ciekawy przepis. Koniecznie do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńIka, na zdjęciach z dzieciństwa jesteś cudna! :)
dzięki Aduś :)
Usuńsłodki pączuszek ze mnie prawda? ;)
a ja właśnie piekę 4 ciasto urodzinowe dla mojej Julci i jeszcze myślę o Twoich słodyczach .. toż to szalone chyba ...
OdpowiedzUsuńo to widzę, że szykuje sie impreza :)
UsuńMoniś możesz zrobić, zawsze można gościom na drogę w kieszeń włożyć w podziękowaniu za przybycie :)
Ale pysznie wyglądają,na pewno wypróbuje:))
OdpowiedzUsuńJa tu od Qrki trafiłam po te smakołyki ale widzę że na długo tu zostanę:)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo Katko, zapraszam :)
UsuńMnam mniam. Moja mam takie robi :) Czasem zlepia orzechy, płatki itp. marsem, albo roztopionymi krówkami, też są przepyszne
OdpowiedzUsuńo kurczaki, wersja z marsem albo z krówkami też mi się podoba :)
Usuńmuszę kiedyś wypróbować :)
Buziak Ato!
Stanowczo za rzadko Cię odwiedzam, skoro mi takie pychoty umykają :) Dzięki za przepis, zrobię na pewno :) PoZdrawiam w przedświątecznej zawierusze :)
OdpowiedzUsuńoj tak zawierucha w pełni ;) ale jakoś damy radę, prawda? :)
Usuńwytrwałości życzę!
Całuję Cię po rączkach za ten przepis. Wygląda apetycznie i na dodatek bezglutenowy.
OdpowiedzUsuńBuziaki ...a przedszkolakiem byłaś naprawdę odważnym ;) i ślicznym :)
Prosz Pani, jeszcze moment i blog kulinarny... :)
OdpowiedzUsuńPchrupanki są dobre na wszystko:)
Wygląda to pysznie. Widziałam ostatnio coś podobnego, ale z innych składników, ale spodobała mi się ta "mnogość elementów". Mniam! :-D
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuję, a może nawet zagonie moje dziewczynki do roboty, bo przepis jest prosty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
no i chyba również się skuszę! wyglądają mega apetycznie i mega prosto do wykonania :) świetne zdjęcia! z resztą jak zawsze :)
OdpowiedzUsuń