poniedziałek, 17 grudnia 2012

W skrócie...


... jak miło w zapędzeniu przedświątecznym
zatrzymać się z przyjaciółmi na kawie...



30 komentarzy:

  1. Fajny klimacik i zapewne pyszna kawka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) A ja właśnie też całkiem spokojnie wypijam trzecią kawę....
    Buziol!!

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak klimatycznie i nastrojowo! Warto zatrzymać sie na chwilę z przyjaciółmi:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak pięknie! Ach jeszcze tydzień, doczekać się nie mogę :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak miło! Koniecznie trzeba się zatrzymać! Czas około świąteczny jest najlepszy na spotkania z przyjaciółmi :)
    marta

    OdpowiedzUsuń
  6. też lubię takie chwile w tej całej lataninie ;) takie małe ładowanie akumulatorów :)
    3maj się ciepło i świątecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale piękne i nastrojowo, pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie nastrojowe knajpki i spotkania z przyjaciółmi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. O jak super:-) takie chwile są bardzo ważne!pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne miejsce, zatrzymać się, najlepiej na jak najdłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ...jak klimatycznie... :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chwila zatrzymania...tak bardzo potrzebna.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach, w Krakowie na Kazimierzu pełno takiego nastroju:) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak w Poznaniu na Starówce ;)
      ale wiadomo, Kazimierz to Kazimierz :)

      Usuń
  14. no cóz to i ja machnę se druga kawkę:))))piękny klimacik:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakie ciepełko bije z tych zdjęć :) Pięknie! Az zachciało mi się zrobić pauzę...

    OdpowiedzUsuń
  16. oj miło miło ... wyglada cudownie nastrojowo

    OdpowiedzUsuń
  17. O tak, ale w dzisiejszych czasach o to zatrzymanie tak trudno :( ...

    OdpowiedzUsuń
  18. Nastrojowo! Masz rację trzeba się czasem zatrzymać....
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  19. tak bardzo miło , nie dajmy sie zwariowac :)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzięki Ika za ten króciutki pościk. Tak mi tego brakuje, że chociaż sobie popatrzę na klimatyczne miejsce;-) Ale jeszcze tylko kilka dni!
    Anioł już nad nami góruje, stoi w jadalni, obok innego anioła i przypomina o świętach, podkładka leży centralnie na stole, bo takiego cuda chować nie wolno, a korek... czeka... za kilka dni go użyję;-))

    A Ty dojechałaś z łyżką w całości? Dzwoniłaś w tramwaju cały czas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dojechałam z łyżką w całości i od razy wymajtałam sobie nią kawę ;)
      a dzwonek dzwonił aż miło i nawet nikogo to nie dziwiło!! ;)
      Pozdrawiam Anula!

      Usuń
  21. Ale klimacik - odwiedziłabym takie miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Idę sobie zrobić podobną kawę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Przytulne miejsce. Fajnie tak przed świętami zatrzymać się chwile z przyjaciółmi :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Takie chwile są cudowne, to prawda:)))))
    zazdroszczę takiej kawki i pogaduszek:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury