Kiedy wpadła mi w ręce książka pokazująca Poznań współczesny i ten z zamierzchłych czasów byłam pod ogromnym wrażeniem. Niektóre miejsca zmieniły się jakby kosmetycznie, a niektórych zaułków już po prostu nie ma, zastąpiły je szklane domy i nowoczesne budynki niepodobne do niczego ;/
Zmienił się także sam Rynek, niszczony podczas wojennych zawieruch i od nowa odbudowywany.
Poznań zmienia się tak jak i my się zmieniamy, jednak warto zachować od niepamięci, miejsca i ludzi ważnych dla historii tego miasta :)
Dla przykładu kilka fotografii z początków ubiegłego wieku, czasu bliskiemu memu sercu, tym bardziej bliskich, że wraz ze znalezieniem albumu o Poznaniu zbiegło się czytanie "Powrotu do Nałęczowa", gdzie akcja toczy się właśnie w 1932 roku {Ulo , Wiolo, dziękuję za polecenie książki!}
Zatem zapraszam do wędrówki starymi ulicami Poznania, ja podobnie jak bohaterka książki chciałabym mieć możliwość powrotu do tych czasów ;) ale czy to w ogóle jest możliwe??
Rynek współcześnie, z kolorowymi kamieniczkami kupieckimi, które bardzo lubię :)
widać, że 98 lat temu też były, choć zupełnie inaczej wyglądały
pomnik św. Jana Nepomucena stoi po dziś dzień, z tym, że dziś za plecami ma Arsenał...
a nie tak jak 76 lat temu piękną kamienicę :)
pierwszy tramwaj konny pojawił się w Poznaniu w 1880 roku, a elektryczny w 1898 roku
i jak widać dojeżdżał do samego Rynku :) a pętle miał na Górczynie.
dziś tramwaje przez Rynek nie przejeżdżają, najbliższy zatrzymuje się przy ul.Wrocławskiej :)
ul Wodna, prowadząca do Rynku
i stare fotografie, uwielbiam!
mają tyle magii i nostalgii w sobie :)
ta budowla nie zmieniła się prawie wcale, a jest nią poznańska Fara
ul. Wrocławska
a tą zmianą jestem chyba najbardziej zaskoczona, bo w miejscu kościółka św.Piotra, który przez poznaniaków był nazywany "portkami" stoi teraz "Kupiec Poznański" - galeria handlowa,
znak naszych czasów
Plac Wolności przy Alejach Marcinkowskiego, reprezentacyjne miejsce Poznania,
dawniej i dziś
i Arkadia w której teraz mieści się Empik :)
wszystkie zdjęcia i ciekawostki pochodzą z książki "Spacer w czasie"
w książce można znaleźć wiele przykładów zmiany architektury w zaułkach poznańskich,
nie jestem w stanie pokazać wszystkich :) ale chętnych i ciekawych odsyłam do lektury :)
naprawdę można się dzięki niej przenieść do zamierzchłych już czasów ;)
Pozdrawiam!
a to mi niezmiernie miło, że książka Ci się spodobała, mnie bardzo, może niebawem wpadnę do Poznania :))....
OdpowiedzUsuńbuziaki!
W zasadzie to mam sentyment do Poznania ;)) wszak poznałam w nim męża swego obecnego a wczoraj stukło nam 25 lat po ślubie ;) heh a tak jak by to było wczoraj ;))
Usuńuleńko, bardzo się cieszę i gratuluję Wam tych 25 lat :) do Poznania zapraszam zawsze! :)
Usuńza książkę dziękuję bardzo, przeczytałam ją w dwa wieczory z wielką radością i ciekawością tamtych lat :)
buziaki!
Powrót jest możliwy chyba tylko dzięki takim książkom - dobrze że są.
OdpowiedzUsuńNie mieszkam w samym Poznaniu ale też bardzo go lubię, pozdrawiam :)
masz racje, dobrze że są, a mnie ostatnio do takich właśnie książek ciągnie ;)
UsuńBardzo interesujący wpis - czuję, że z moim mężem znalazłabyś wspólny język w temacie! Ja dopiero od 2 lat w Poznaniu, choć bywałam w nim wcześniej wielokrotnie, to z racji, że tak często w życiu się już przeprowadzałam - nie umiem szybko wsiąkać w nowe miejsca - wciąż czekam, gdy Poznań stanie się dla mnie "moim" miejscem - choć nie mam przekonania, czy to możliwe... ale lubię, nawet całkiem mocno :)
OdpowiedzUsuńja wsiąkałam w Poznań bardzo długo, na początku bałam się tego miasta, teraz jest ok, polubiliśmy się ;)
UsuńMa swój urok.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Wyszła fajna fotorelacja. Gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję, miałam nadzieję, że komuś się może spodobać powrót do dawnych lat :)
UsuńPięknie pokazany Poznań.
OdpowiedzUsuńw Poznaniu byłam trzy razy i zawsze tylko na Targach.
, nie było czasu na zwiedzanie.Zawsze obiecałam sobie że zrobie wypad na kilka dni,ale zwyciężał Kraków
doskonale Cię rozumiem :) ja gdybym miała wybór też wybrałabym Kraków ;)
Usuńa my rozmawialismy właśnie aby pokazać dziewczynkom Poznań.. Choć sama nawet nie pamiętam kiedy byłam :)) Więc pewnie wycieczka będzie :)) Pozdrowionka Ikuś ..
OdpowiedzUsuńzapraszam zapraszam, mogę być Waszym przewodnikiem ;)
Usuńmam miłe wspomnienia z Poznania i bardzo lubię do tego miasta wracać :-) fotorelacja super ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo :) pozdrawiam!
Usuńmieszkam tu od kilku lat, ale nie wiem nic o Poznaniu. Pewnie poinnam nadrobic zaleglosci. Dzieki za podsunięcie ciekawej pozycji:)
OdpowiedzUsuńo to koniecznie :) lepiej się wtedy miasto rozumie i zbliża do niego ;)
Usuńlubie te stare klimaty i fotografie
OdpowiedzUsuńto tak jak ja, mają swój urok :)
UsuńLubię takie wycieczki historyczne. W Poznaniu byłam raz i szkoda, że tak na krótko, nie "nawdychałam" się atmosfery. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwięc zapraszam serdecznie, Poznań to bardzo gościnne miasto ;)
UsuńJaki czas temu miałam przyjemność być w Poznaniu po raz pierwszy i myślę, że przy Krakowie i Gdańsku, które są moimi ulubionymi, prezentował się przepięknie. Stary Bulwar i jego zagospodarowanie niemalże zwaliły mnie z nóg a nastrój panujący wieczorową porą na Starym Mieście wyjątkowy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStary Bulwar? chyba myślisz o Starym Browarze?? :) jest niesamowity, tez bardzo lubię to miejsce, połączenie współczesności z przeszłością i do tego bardzo udane!
UsuńJa jestem Poznanianką z urodzenia, więc żadne inne z nim się nie równa dla mnie ;) No... może jedynie Praga, ale to już poza granicami. Mam w domu podobny album, tylko są w nim dodatkowo strony z wydrukiem na kalce, które można przyłożyć na "stare" fotografie - super pomysł moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńto wydanie tez ma kalki, widać to dobrze na 4 zdjęciu gdzie przeswituje kamienica :) więc myślę, że to to samo wydanie :)
Usuńpozdrawiam poznaniankę!
Świetny post ! :)
OdpowiedzUsuńW Poznaniu byłam tylko raz, więc nie udało mi się wszystkiego zobaczyć - na pewno jeszcze odwiedzę :)
koniecznie!
UsuńStare miasta mają swój specyficzny klimat, a takie nostalgiczne wycieczki bardzo lubię :) Fotografie z tamtych lat mają niebywałą moc, głęboko poruszają wyobraźnię i tęsknotę za minionymi epokami. Czy lepszymi?
OdpowiedzUsuńUściski, Ikuś
to zależy w której grupie społecznej się urodziło ;) ale i tak myślę, że lepszymi :) czytając i przeglądając ksiązkę wydaje mi się że wtedy wszystko było takie jak powinno być...
UsuńPiękny wpis,szczególnie mi bliski.Miło mi było, wraz z Tobą przejść wirtualnie tymi znanymi uliczkami.Uściski,I :)
OdpowiedzUsuńjak fajnie napisane :) i ja dziękuję!
UsuńSzkoda ze nie znam Poznania. Ale stare zdjecia zwlaszcza miejsc nam znanych sa magiczne. Dzieki za ta podroz w czasie.
OdpowiedzUsuńusciski
proszę bardzo i zapraszam w poznańskie progi :)
UsuńPokochałam to miasto od pierwszego wejrzenia, niedawno minął rok jak się do niego przeprowadziłam. Zamieniłam Kraków na Poznań i nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńto odważna zamiana, nie wiem czy bym się na nią zdobyła bo Kraków jest jeszcze bardziej klimatyczny :)
UsuńSwietna! przydala by mi sie taka dla mojej mamci ktora w Poznaniu spelnila sporo czasu jako mala dziewczynka:-) BUziaki Ikus
OdpowiedzUsuńnaprawdę Twoja mamcia jest z Poznania?? ale fajnie, pozdrawiam Was obie Syluś :)
UsuńJa tez lubię Poznan ...zawsze miło wspominam tam pobyt :)))
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
cieszy mnie to bardzo :)
UsuńA ja nigdy nie byłam w Poznaniu:-( ale wiem,że jest piękny!Bardzo lubię oglądać takie zmiany...
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Oleńko, no to musisz to nadrobić koniecznie :) zamiast do Wawy trzeba było do Poznania przyjechać ;)
UsuńPolecam "Jeden dzień z ratuszem w tle" Magdaleny Mrugalskiej-Banaszak - baardzo klimatyczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Piątkowa!
dziękuję za polecenie, poszukam jej w bibliotece przy najbliższych odwiedzinach :)
Usuńpozdrawiam sąsiadko ;)
Uwielbiam oglądać takie stare zdjęcia, gdzie widać jak miasto się zmieniało. Sama pamiętam jeszcze Kraków bez takiej ogromnej liczby blokowisk, a dzielnice, które teraz są niemal sercem miasta jeszcze 10 lat temu były "obrzeżem". Przemiany następują w błyskawicznym tempie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
mam wrażenie, że ostatnio to tempo nabrało więc kosmicznej prędkości ;/
UsuńPoznań tez się zmienia bardzo, jeszcze 15 lat temu wyglądał zupełnie inaczej i chyba te zmiany są nieuniknione ;/
wybieram się do Poznania w tą niedzielę. Będę tam pierwszy raz w życiu i ogromnie jestem ciekawa tego miasta:) świetny post i te zdjęcia...
OdpowiedzUsuńto fajnie :) pewnie przyjeżdzasz na otwarcie H&M Home?? ;)
UsuńNapis na kamienicy za pomnikiem Nepomucena :)))))
OdpowiedzUsuńtak tak Lewciu, dobrze widzisz :)
UsuńKocham ten mój Poznań bezwarunkowo. Nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej. A już ten dawny, który trochę jeszcze pamiętam, tym bardziej. Pozdrawiam Iko. Mój blog na Bloxie :) pod tym samym nickiem :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że kolejna poznanianka się ujawniła :) i ja bardzo kocham nasze miasto, które ostatnio zmienia się w tempie błyskawicznym niemal ;)
Usuńpozdrawiam
Dziękuję za wspaniałą wycieczkę do Poznania tego współczesnego i tego dawnego.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńalez proszę bardzo :) mi też było miło z Wami wszystkimi wędrować poznańskimi uliczkami :)
UsuńWitam dzięki za wycieczkę po moim rodzinnym mieście. Ja z Poznania wyprowadziłam się 15 lat temu, odwiedzam rodziców i teściów, ale brak czasu na zwiedzanie miasta. Już tyle razy obiecaliśmy sobie, że pokażemy nasze miasto dzieciom. Zmobilizowałaś mnie swoim postem. Jest wiele urokliwych miejsc. Dziękuję. Muszę nabyć tę książkę.
OdpowiedzUsuńuwielbiam porównywać miejsca. szukać tych nierozpoznawalnych...
OdpowiedzUsuńbabcia mi opowiadała, jak to co niedziela chadzało się do arkadii całą rodziną na ciastko, a potem spacer na stary rynek. taka była moda!