już tak dawno nie było mnie na blogu, że czuję się jakbym wróciła do "domu" po dłuuugiej podróży ;)
ale już jestem, naprawiona i pełna sił do działania :)
Z tego wszystkiego zapragnęłam koloru, jasnego i landrynkowego, a taki jak wiadomo najłatwiej znaleźć pośród kwiatów! więc wybrałam się dziś w ten mróz na zakupy, drżąc, by delikatne kwiatki mi nie umarzły ;)
los padł na prymule, zwiastunki wiosny i ciepełka, ale na razie bliżej nam do maksymy, która głosi że:
"idzie luty, podkuj buty"!
do wiosny przybliża mnie także najnowszy numer werandy country,
który wczoraj znalazłam w skrzynce :)
kiedy zobaczyłam okładkę, aż się uśmiechnęłam, jest przepiękna!
gorąca herbata bardzo teraz wskazana, a pijąc ją poczyniłam pierwsze wpisy w moim kolorowym kalendarzu, tak długo zastanawiałam się jaki kalendarz będzie mi towarzyszył przez cały rok {dla mnie to trudny wybór ;)} aż przyjaciółka podjęła decyzję za mnie ;) jestem jej ogromnie wdzięczna!
na koniec jeszcze piosenka, której teledysk utrzymany jest w klimacie retro,
a ja zaśmiewam się z niej w głos ;)
dajcie znać, czy Wam też się podoba :)
a ja idę gotować rozgrzewającą zupę cebulową z grzankami,
na te mrozy idealna!
Pozdrawiam!
Ale się Moniczko cieszę, że już jesteś ;-). Naprawiona ;-). Kochana nie wiesz jak długo na to czekałam ( stanowczo za długo - proszę mi nie robić takich numerów w przyszłości. Buziaki Kochana....
OdpowiedzUsuńno przepraszam za to zniknięcie, ale czasem tak się życie plecie, że wylatuje się z obiegu ;)
Usuńale już będę, napiszę maila :) cmoki
Koniecznie Moniczko... Oj skąd ja to znam. Buziaczki ;-)
UsuńNajwyższy czas udać się więc już po prymulki i hiacynty do kwiaciarni :)))
OdpowiedzUsuńMam, podobny czajniczek, tylko, że czerwony!
Pozdrawiam :)
ten czajniczek uwielbiam! nie mogę się na niego napatrzeć i cieszę się, że udało mi się zdobyć akurat granatowy bo bardziej pasuje do moich wnętrz :) ja tez teraz będę polować na hiacynty, uwielbiam ich zapach!
Usuńpozdrawiam
I ja muszę się rozbudzić z zimowego marazmu :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
tak Mario :) choć wiem, że to nie jest łatwe ;)
Usuńbuziaki!
Optymistyczny post:)
OdpowiedzUsuńOj, jak chetnie przejrzalabym Werande..
Pozdrawiam:)
ta wyjątkowo pełna jest ciekawych artykułów i pięknych zdjęć :)
Usuńwiosna w niej na całego! polecam!
werande wczoraj oglądałam u przyjaciółki...zachwycona sesja kwiatową i pięknymi jasnymi,naturalnymi wnętrzami...u mnie też zagościły cukierkowe kwiatuszki...prymula,hiacynty i róże....mój mąż wie jak nie lubię zimy i sprowadza mi wiosnę do domciu:))
OdpowiedzUsuńta, tak, kwiatki teraz to jedyny ratunek! no może jeszcze wyjazd w tropiki ;)
Usuńpozdrawiam!
WIOSNA WIOSNA
OdpowiedzUsuńDb że jesteś:-)
ja też się cieszę :)
Usuń:)) ja po dzisiejszym bieganku jestem tak rozgrzana , że ledwo oddycham ihihihihi i mnie zachciało sie kwiatów , własciwie to mam do nich słabość przez cały rok , ale teraz jakoś chyba najmocniej ich potrzebuję do szczęścia :))) Pozdrawiam Ikuś i fajnie, że już jesteś :)))
OdpowiedzUsuńMoniś, ja nie wiedziałam, że tych kilka prymulek tak mogą poprawić mój nastrój i zmienić wystrój wnętrza :)
Usuńjutro biegnę po więcej! ;)
uściski!
Ika, dobrze że już jesteś :) Prymulka piękna, takie pąsowe słoneczko w samym środku zimy :)
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło
to prawda, od razu chce się żyć :)
Usuńbuziaki wysyłam Ewciu :)
Oj jak ładnie i jak wiosennie! I prymulki takie dorodne... Miłego weekendu Ikuś, niech wiosna będzie z Tobą!
OdpowiedzUsuńprymulki dorodne, więc tym bardziej się bałam żeby mi nie umarzły w drodze do domu ;/
Usuńale pani w kwiaciarni mocno mi je opatuliła i są bo dzień wcześniej, te biedronkowe mi padły ;/
cudnie u Ciebie!!! ach przypomniałaś mi o zakupie nowej werandy country! :))) śliczne zdjęcia Ika:) dobrego weekendu
OdpowiedzUsuńkup Aniu koniecznie, ta jest przepiękna i bardzo ciekawa, coś chyba zmienili bo poprzednie zaczynały mnie już nudzić ;/
Usuńw tym wydaniu czuć powiew świeżości ;)
Dobrze że jesteś. Smutno było bez Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję za ciepłe przyjęcie :) ja też się cieszę, że mogłam do was wrócić :)
UsuńMiło znów Cię widzieć :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTeż się obudziłam i wypatruję wiosnę....dzisiaj zmieniłam wygląd kuchni i kwiaty sprowadziłam wszelakie:)Jutro pokażę jak mi się udąło wiosnę w tę zimę cichcem do kuchni wprowadzić:)I oczywiście zapraszam na moje candy:))Wiosenne.
OdpowiedzUsuńdziękuję za zaproszenie, już dołączyłam do zabawy :)
Usuńno i czekam na wiosenną przemianę kuchni! :)
A ja zakupiłam hiasynty i zawinięte w trzy warstwy papieru , dwa worki z wizeliny doniosłam nienaruszone przez mróz do domu. Teraz czekam aż zakwitną. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja podobnie opatulone kwiaty niosłam do domu :)
Usuńteraz pora na hiacynty!
Hej, jak milo ze jestes :) Kwiaty urocze, jak one potrafia wprowadzic w dobry nastroj. U mnie tulipany i mini hortensja :)
OdpowiedzUsuńusciski
mini hortensja mnie zaintrygowała Atenko, musi fajnie wyglądać :)
Usuńściskam!
Jak wiosennie i ... radośnie ! U nas królują hiacynty.
OdpowiedzUsuńOooooo i znowu zapomniałam kupić gazetki, dobrze, że mi przypomniałaś:)))
Ikuś, podaj mi swoje wolne terminy, np. sms-em.
Do środy mam rodzinę...a może nawet do czwartku.
Cieszę się, że u Ciebie już wszystko OK.
Buziaki
Tomaszowa
już wszystko ok :)
Usuńufam, że jednak się w końcu spotkamy!!!
Ach, Moniś! to będzie dobry rok z takim pięknym kalendarzem :) Mnie też kwiatów potrzeba :)) Ściskam mocno i buźki przesyłam!!!
OdpowiedzUsuńna to liczę Syluś :) piękny kalendarz = piękny rok! ;)
UsuńOh what a lovely blog you have and so many beautiful pictures!
OdpowiedzUsuńHave a great weekend...
Love Titti
thank you Titti :)
Usuńoften invite!
Tak kolorowo i wiosennie zrobiło się dzięki tej prymulce, aż miło popatrzeć :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
dokładnie, od razu inny klimat w domku :)
UsuńOj, ktoś tu już tęskni za wiosną :) Ja też po cichutku, ale póki co cieszę się zimą, nic, że mróz, wiatr, skrobanie i takie tam...
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia Moniś,
uściski,
Marta
tęsknię za ciepłem i dłuższymi dniami :) zima mnie nie kręci ;)
UsuńTęsknimy za wiosna a zima na dobre sie rozgościła....
OdpowiedzUsuńtak, ale nie mam jej tego za złe, w końcu to jej czas :)
UsuńLandryna jak się patrzy ;) Też od wczoraj mam WC ;) i zachwycam się wnętrzami. Widzę, że Ciebie Ikuś zainspirowały bukieciki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
marta
bukieciki w WC superaśne, mam ochotę wyrwać te kartki i powiesić na ścianie ;)
Usuńbuziole!
może idzie luty ale u Ciebie bardzo wiosennie :)
OdpowiedzUsuńGazetka mnie zainteresowała, śliczne dodatki u Ciebie!
OdpowiedzUsuń