środa, 22 lipca 2009

Stara maszyna

Swego czasu, od rodziców mojego M dostałam, a właściwie wyłudziłam starą maszynę :) Stała sobie zapomniana przez wszystkich na strychu i rdzewiała. Kiedy ujrzałam ją na własne oczy zamarłam, najpierw z przerażenia, bo taka była zaniedbana, a później po wyobrażeniu sobie jaka może być piękna po zdarciu rdzy, z zachwytu :)
Po przetransportowaniu jej do domu wzięłam się ochoczo do pracy. Najpierw szczotką drucianą zdarłam z niej kilo rdzy, a następnie potraktowałam żeliwne nogi odrdzewiaczem. Rdza była zżerana aż szumiało ;) Kiedy nogi były już czyste pomalowałam całość czarną emalią. Niestety blat był zbyt zniszczony, więc musiałam go wyrzucić, ale w Castoramie kupiłam płytę w kolorze wenge i przykręciłam do nóżek :)
Efekt końcowy prezentuje się tak i służy jako stolik telewizyjny :)





Góra od maszyny była w nie najgorszym stanie, więc wymagała lekkiego już odrdzewienia i umycia.
Teraz stoi na parapecie okna w sypialni i cieszy moje oczy :)






3 komentarze:

  1. wczoraj zaczęłam czytać Twój blog,tak się niesmiało wkręcam w to "blogowanie" tez mi się marzy taki stolik,ale jak patrzę na starenkie nogi czasem na targach,boję sie ze nie dam rady ich oczyścić,czy to nie takie trudne? podpowiedz jaki odrdzewiacz i ile kosztował?pozdrawiam,Ala

    OdpowiedzUsuń
  2. Alu, faktycznie najtrudniej się za to zabrać bo oczyszczanie z rdzy i malowanie to kawał roboty ale to nie takie trudne :)
    Odrdzewiacz wzięłam taki najtańszy kosztował chyba coś ok 7 zł za 500 ml butelkę (zurzyłam cały) ale najważniejsze to przed odrdzewiaczem dobrze oczyścić z rdzy szczotką drucianą. Życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam na strychu identyczną maszynę. Będę musiała się nią z czasem zając. Twoja pięknie się reprezentuje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury