środa, 14 listopada 2012

Powrót miętowego...

... jakoś nie mogę się z nim rozstać ;/
mimo, że jesień i królują inne barwy, mimo, że zbliża się zima i będzie czerwień na topie, to miętowy co i rusz pojawia się w mojej zagrodzie ;)
Dziś powrócił na chusteczniku, który wykonałam do jakże potrzebnych mi teraz chusteczek do nochala i w kubeczku GreenGate zakupionym na Fiorello :) tam to dopiero jest miętowy zawrót głowy!
Przy okazji powyciągałam z czeluści miętowe drobiazgi, włącznie z miętusową szpulką od Syl :)
 i całość stworzyła taką to oto kompozycję :)





druga strona chustecznika wygląda tak, jest lekko przetarta i zawitała na niej cyfra od Marty :) 
jak zwykle u mnie, jeśli się coś da, to jest dwustronne ;)

talerzyk dawno temu zakupiony na starociach,
wpasował się w całość :)


A teraz z innej beczki :) otóż totalnie zaskoczona jestem ilością osób chcących wziąć udział w candy!
Kochani, dziękuję! i jestem pod wrażeniem Waszych marzeń, tych małych prozaicznych, codziennych typu miłość w rodzinie, robot KitchenAid, zdrowie, nowe kuchnie...
ale i tych wielkich, typu nowy dom, dziecko, pierścionek zaręczynowy :)
Już dziś życzę wszystkim by marzenia się spełniły w 100%  :)






58 komentarzy:

  1. Z takim chustecznikiem nawet katar nie jest taki straszny.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie miętuskowo się u Ciebie zrobiło!
    buzi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne gadzety, mietowy to taki odswiezajacy kolor!!!
    w kubasku sie zakochalam! uwielbiam ten styl, moi sasiedzi maja cala zastawe, kazda rzecz inna
    tylko te kubeczki sa bez uchwytow
    czarujace zdjecia i ta nic!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. amno, to wcale nie przeszkadza, że te kubasy nie mają uchwytów, bardzo wygodnie się z nich pije :)
      ja właśnie piję w nim kawusie :)
      a Twoim sąsiadom zazdroszczę, to jedno z moich marzeń by mieć całą zastawę :)

      Usuń
  4. Oięknie. Ja tez lubię pastele ale aż tyle miętliwości bym chyba nie uzbierała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj a ja jej mam bardzo dużo, część schowana, włącznie z portfelem, też miętowym :P

      Usuń
  5. ślicznie ietowo u Ciebe :))
    pzdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna kompozycja, a talerzyk po prostu skradł moje serce, jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mnie też ;) i wcale mi nie przeszkadzało, że był jeden :)

      Usuń
  7. PIĘKNY TEN KOLOREK :) NIC DZIWNEGO ŻE CIĘ DO NIEGO CIĄGNIE

    OdpowiedzUsuń
  8. A po co się rozstawać z tak cudnym kolorkiem? Pięknie Ci wyszedł ten chustecznik!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama sie zastanwiam nad odwiediznami fiorello, ta miętowa zimowa kolekcja jest boska;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie i to zrób szybko bo widziałam, że Ania dała 10% upust do 19 listopada :)

      Usuń
  10. to zostaw na zimę, od razu bedzie Ci cieplej na duszy w zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taką mam nadzieję, i że nie tylko kolory będą mnie wtedy grzały ;)

      Usuń
  11. Przepiekna kompozycja :-) Ach...!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten kolor i za mną chodzi. Nie mogę się od niego uwolnić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak ja :) w nim jest jakaś magia ;) i też na M!

      Usuń
  13. Oj, moje kolory ;) Fiorello bardzo lubię. Niech no tylko się uporam z tym moim zapaczkowanym życiem, to lecę do Ani po tasiemki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewciu, tasiemki są cudne, widziałam i widziałam też że Ania wprowadziła 10%wy rabat więc warto się pospieszyć!

      Usuń
  14. bardzo świeżutki:)))az miętką zapachniało:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ikus wlasnie dobrze na przekor tym szarosciom, brazom rozweselajmy sie kolorami. Masz rewelacyjny mietowy zestaw, szpuleczka pierwsza klasa :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szpuleczki ma trzy od Syl, każda z innym kolorkiem i bardzo je lubię :)
      masz rację, trzeba na przekór rozweselać się kolorem :)

      Usuń
  16. Fajnie, że idziesz pod prąd! Jak to pogodzisz z świątecznymi akcentami? :)
    pozdrawiam
    skręcona (dosłownie)
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś a co Cie tak skręciło?? chyba nie masz jelitówki? ;/

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. tak, moja ciocia powtarzała, że moda jest jak bumerang, zawsze powraca :)

      Usuń
  18. Alez mnie się bardzo podoba ten kolor miętowy, szczególnie w Twoich aranżacjach :-)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Mniam ,mniam ten mint Zosiu:):):)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam wszystkie pastelowe kolory, twój kubek na cherbatke jes przesliczny!!
    Pozdrawiam
    Edyta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edytko kubas na herbatkę do dostania na Fiorello :)

      Usuń
  21. Ika wspaniałe skarby u Ciebie, a Fiorello i ich ofertę podziwiam od dawna...:) mięta króluje i tak trzymaj. jesień zima, wiosna czy lato:) pasuje do każdej pory roku jak dla mnie:)))
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak, latem odświeża, zimą budzi wspomnienia :)
      miętowy rządzi! ;)

      Usuń
  22. bardzo ucieszyłabym się gdybyś wpadła do mnie na linky party - imprezkę z linkami, wszystkie blogerki diy itp. mogą wrzucać linki do swoich najciekawszych postów żeby inni odwiedzający mogli do nich trafić :) fajnie by było gdybyśmy się wszystkie mogły poznać (my blogerki), bo jednak bardzo ciężko takie blogi znaleźć. zapraszam!:)
    www.speckled-fawn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Trochę podkradłam Twój pomysł też w swoim Candy poprosiłam by w komentarzu napisać co się chce dostać od Mikołaja, mam nadzieję że się nie gniewasz:) Kompozycja fajowa, ja uwielbiam miętowy kolor. Bardzo, bardzo!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście, że się nie gniewam :)
      zaraz wpadnę zobaczyć co przygotowałaś :)

      Usuń
  24. Śliczne te miętusy u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja miętowy właśnie odkrywam, nigdy nie byłam miłośniczką tego koloru we wnętrzach a teraz chętnie go wykorzystuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miętowy jest bardzo wdzięcznym kolorem i świetnie odświeża wnętrze :)
      też go w sumie niedawno odkryłam ;)

      Usuń
  26. przepiękna kolorystyka. ja też staram się nie rozstawąć z pastelowymi barwami i chyba w tym roku święta będą w pastelach. trzeba umilać sobie szarzysznę dnia codziennego!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie pastele będą wymieszane z czerwienią :) nie da się z niej zrezygnować w święta :)
      pozdrawiam!

      Usuń
  27. Moniczko miętowy to piękny kolorek a Twoje zdjęcia to w całości pokazują .Pozdrawiam mocno .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Anetko :) jesteś dla mnie bardzo łaskawa :)
      buziak w nochal ;)

      Usuń
  28. Moniś kochana, motyw na uroczym chusteczniku, też zakupiłaś w Fiorello??
    Piękny dodatek, bardzo mi się podoba :).

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury