wtorek, 6 listopada 2012

Sprawa małej wagi...

... taki tytuł nosił mail od mojej czytelniczki Ewy, która po dwóch latach {!!! zachęcam do większej odwagi moich cichych czytelników ;)} postanowiła się ujawnić i mało tego, obdarować mnie fantastycznym prezentem!
Moje zdziwienie sięgnęło zenitu, kiedy dowiedziałam się co to ma być!
Okazało się, że Ewa chce się ze mną podzielić jednym ze swoich staroci, wagą właśnie!
Ewuniu nawet nie wiesz ile mi sprawiłaś radości tym podarkiem :)
obiecuję zaopiekować się nią solennie :)


kurki były dołączone do prezentu
uszyte własnoręcznie przez Ewę, 
teraz poszły spać, ale na Wielkanoc będą jak znalazł ;)


piękne detale,
takiej wagi nie widziałam nigdy przedtem :)


pelasia jeszcze kwitnie {zdjęcie z dzisiaj}
a w koszyczku leżą przyozdobione przeze mnie pudełka z zapałkami :)





A weekend minął mi pracowicie, radośnie i rodzinnie :)
Byłam w domu rodzinnym na okrągłych urodzinach Mamci :)
Był mały zjazd rodzinny, pyszne jedzonko, dużo śmiechu i wspomnień, ale nie zabrakło też chwil zadumy nad upływającym czasem... Czy on musi tak gnać? co zrobić by życie wycisnąć jak cytrynkę i nie móc się martwić, że się go nie przeżyło tak jak chciało?
Czy ktoś zna odpowiedzi na te pytania??





71 komentarzy:

  1. Jakie piękności dostałaś, same cuda!!!!
    Sama chciałabym by ten czas zwolnił, bo pędzi jak pociąg ekspresowy...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no pędzi, pędzi nieubłaganie ;/
      może korzystanie z każdej chwili go spowolni?

      Usuń
  2. Co za historia! Piękne prezenty:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ahh cudo :) Tez bym chciala tak Ewe :D
    sciskam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejju, a mnie sie marzy wlasnie taka waga!!! Ewo Kochana :-))) zapraszam tez na mojego bloga hihihi). WSPANIALY PREZENT, gratuluje i zazdroszcze:-)
    buziole

    OdpowiedzUsuń
  5. Po pierwsze to jejku Kochana wybacz mi, ile ja wpisów opuściłam;-(zaraz sie przekopię po ostatnich i zajrze co u Ciebie;-)po drugie cudny prezent ci Ewunia sprawiła, dobra duszyczka z niej. A na czas niestety nie ma recepty..takie zycie;-(buziaki kochana posyłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Karolciu, jak długo Cię nie było w moich progach ;) ale widzę, żeś nadrobiła zaległości bardzo skrupulatnie ;)
      prezent tak, cudny!

      Usuń
  6. Witaj Ikuś :)

    Wiesz co, naprawdę niesamowity prezent dostałaś!
    Jejku, jak czasem ludzie potrafią być bezinteresowni.

    Buziaki dla Ciebie

    Ada

    PS.
    Mnie też w ten weekend nie ominęła zaduma nad tym jak ten czas ucieka i jak wiele się zmienia..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie Aduś, ja wciąż nie mogę się nadziwić :)
      Ewcia jest wspaniała!
      Takie rozważania są potrzebne od czasu do czasu :) stawiają do pionu ;)

      Usuń
  7. piękna waga :)
    a sprawa nie takiej "małej" wagi ...dobrze, że Ewa postanowiła się ujawnic...do tego z jakim szyciowym talentem! kurki przesłodkie!
    :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. talent Ewa ma wielki i do szycia i sprawiania radości, do tego też potrzebny talent!

      Usuń
  8. Moniczko-piękny prezent dostałas ,musi byc Ewa osobą hojnego serca .Waga urocza i kurki także.
    A co do poważniejszych refleksji to myślę,ze po prostu nie ma się co zastanawiac nad czasem tylko robic wszystko aby się mocno "osadzic" w tu i teraz.Masz od zycia wszystko czego Ci potrzeba,głeboko w to wierzę.I przeżywasz go dokładnie tak jak chcesz,możesz i potrafisz.więc żadne strachy CIĘ dopadną.Po prostu uznaj takie myslenie za zbędne manowce i niczego się nie bój.jest jak ma byc-czyż nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izo, ja to wszystko rozumiem i wiem i tak właśnie staram się podchodzić do życia :) gorzej z moją Mamcią, która ma wrażenie, że życie jej gdzieś uciekło i nic już na nią nie czeka ;/ to jest przykre, że najbliższa osoba ma takie zapatrywanie i tak widzi swoje życie ;/

      Usuń
  9. Piękna waga, farciaro!!!!!! I te kuraki to bym od razu w mikołajowe czapeczki przystroiła, żeby świąteczne były na te święta :)))))
    Pelasia piękna, uwielbiam je. Ja mam białą i jeszcze kwitnie.

    W ogóle aranżacje prześliczne!!!!!

    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a widzisz Reniu, to jest pomysł! kurki w mikołajowych czapach byłyby świetne :)
      dziękuję za miłe słowo odnośnie aranżacji, buziaki!

      Usuń
  10. hej Ika:*
    ale prezent dostałaś niesamowity. Też nigdy nie widziałam takiej wagi, a ma w sobie coś co przyciąga:) cudna jest.. na pewno u Ciebie będzie jej dobrze!:)
    wspaniały weekend więc miałaś - super! cieszę się razem z Tobą
    co do przemijającego czasu to też szukam na niego recepty... jak na razie bez skutku. Cieszyć się każdą chwilą i wypełniać ją jak najmocniej się da:) sobą, marzeniami, pomysłami, uśmiechem i miłością:)
    uściski dla Ciebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. recepta godna zapamiętania i wdrożenia w życie :)
      dzięki Scraperko!

      Usuń
  11. Same piękne rzeczy , bardzo ładne zdjęcia , a czas ... no cóż kochaj każdego dnia tak jakby jutra miało nie być , to moja recepta i moja zasada ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przekażę ją mamie :) to ona ma problem z upływającym czasem ;/
      myślę, że gdy będę miała te lata co ona też będę spoglądała wstecz i martwiła się, że nie poszło wszystko po mojej myśli ;/

      Usuń
  12. Jaki piękny gest ze strony Ewy..Waga naprawdę niespotykana!
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow!Przepiękna waga,a jeszcze piękniejszy gest Ewy też bym tak chciała;)
    PS Ikuś byłaś może w ten weekend w Starej Rzeźni?Ja niestety nie mogłam,ale mój dziadek się wybrał i podobno był jeszcze większy wysyp cudeniek echhhh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie Natalko, byłam w rodzinnych stronach :)
      no szkoda, za każdym razem jest ciekawie bo nigdy nie wiadomo na co się trafi :)

      Usuń
  14. Wspaniale, że trafiła w Twoje ręce - prawdziwy skarb!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też się bardzo coieszę :)
      i pomyśleć, że jeszcze niedawno nie miałam żadnej wagi a teraz mam ich dwie :)

      Usuń
  15. Wow! Ta waga to prawdziwa perełka. Również takiej nie widziałam i zazdraszczam Tobie okrutnie ...ale tak tylko pozytywnie. Szczęściara z Ciebie
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. perełka, perełka :)
      fajnie, że cieszysz się razem ze mną :)

      Usuń
  16. Jak tu pięknie! A waga godna pozazdroszczenia. :)Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. mnie też czas ucieka przez palce...
    niedawno byłam mamuśką z brzuszkiem, a tu nasz młody powędrował już do przedszkola i znów zawirował świat :)
    śliczniutka wagę dostałaś, jak widaś - nie brak na tym świecie bezinteresownych ludzi i chwała im za to!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak widać nie tylko ja i moja mamcia ma problem z czasem :)
      najważniejsze to potrafić umieć cieszyć się z małych rzeczy, to one składają się na całość życia :)

      Usuń
  18. Jak miło dostawać prezenty:)
    Kurki słodkie i waga dostojna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miło, miło, ja lubię dostawac ale lubię także dawać :)

      Usuń
  19. Ewa zrobiła naprawdę uroczą niespodziankę, waga jest prześliczna:) a na pytania nie znam odpowiedzi...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa jest niesamowita i należy to mówić bo ona myśli, że nic wielkiego nie zrobiłam a zrobiła!!

      Usuń
  20. Ikuś, rzeczywiście cudna waga! Gratuluję prezentu. Kurki są śliczne:)
    Pozdrawiam mocno!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dziękuję Żelku :)
      Twój prezent dla nas też cudniasty ;)

      Usuń
  21. wspaniały prezent, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ikuś, ale piękny prezent! Faktycznie waga niespotykana... Moja mamcia ma takie samo podejście, nic ją już nie czeka, itp., itd.... Ale weekend u nas też był bardzo rodzinny i wesoły :)
    Buziaki i podziwiam wszystkie maleństwa na zdjęciach, banerek też jest super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martuś więc tym bardziej musimy wspierać nasze Mamcie by w jakąś depresje nie powpadały :)
      wierzę, że się uda!

      Usuń
  23. Wypatrzyłam piękne foremki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a króre Moniś? te papierowe papilotki?? dostałam je od Mamci właśnie :)

      Usuń
  24. zazdraszczam :))) ale Ci dobra duszyczka niespodziankę sprawiła !
    cieszę się razem z Tobą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulko, moja radość jeszcze większa!
      dziękuję Ci za tą empatię :)

      Usuń
  25. Cudowny prezent sprawila Ci czytelniczka, jake to mile. Do tego waga jest nadzwyczaj piekna.
    Moj weekend tez byl bardzo rodzinny :)))
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to chyba w większości domów były rodzinne spotkania :) i fajnie i tak powinno być :)
      uściski Atenko :)

      Usuń
  26. Wspaniałe prezenty!
    Najlepsze życzenia dla Mamy!!!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    PS Pudełeczka na zapałki śliczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życzenia przekażę :)
      i fajnie, że ci się pudełeczka podobają!
      dzięki!

      Usuń
  27. Ależ Cudniaście!!!!!!
    Taki prezent, taka frajda:)))
    aż mi samej się gębula ucieszyła na wieść o takim frykasie dla Ciebie!!!!!

    Uściski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


    wszystko masz tam cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak miło wiedzieć, że ktoś współodczuwa moją radość :)
      dzięki konwaliowo!

      Usuń
  28. Piękny prezent podarowany bezinteresownie, w lepsze ręce trafić nie mógł :) A na upływ czasu to chyba nic nie poradzimy, trzeba realizować swoje marzenia i zachcianki i będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, też doszłam do tego wniosku, nic na siłę ale pomalutku brnąć do celu :)

      Usuń
  29. Faktycznie perełka ta waga fajnie tak być obdarowanym z głębi serca :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ika, prezent taki, ze szok...! Cudna waga! Pozdrowienia dla Twoje Obdarowczyni:)co to złote serca ma!
    U nas tez były urodziny Mamci:) 31 października:) .Świętujemy razem z nią i wszystkimi Świętymi:)
    Ika, czas ucieka i ŻAL..., wielki, ale nie ma na to rady... Zostaje serce i aż...tyle:). Spieszmy się kochać...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, to też masz skorpionika w domu :) moc życzeń dla Twojej Mamy Ewelinko :)
      tak, spieszmy się kochać...
      dziękuję, że mi o tym przypomniałaś :)

      Usuń
  31. Przepiękna waga! Zazdraszczam! :)
    Uściski Iko!

    OdpowiedzUsuń
  32. Śliczna!
    W moim guście :)Mamy jakąś niewytłumaczalnie wspólną ścieżkę w kierunku staroci i kolorów ostatnio. Bo skąd możesz wiedzieć,że nabyłam podobną latem :))) Nie chwaliłam się dotąd, ani nie odgapiłam, i Ty też nie mogłaś :))))Tego jest zresztą więcej :)Ciągotki do cegły w domu, do morskości, i mięt, choć te zamieniłam ostatnio na pomarańcz i krwistą czerwień gdzieniegdzie - dla podniesienia morale padniętego na pysk :))))
    Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana, ja nie od dziś wiem, że jesteśmy do siebie podobne ;) wewnętrznie oczywiście ;)
      za życzenia zdrówka dziękuję, przydadzą się bo u mnie nie morale ale właśnie zdrówko na pysk pada ;)
      uściski!

      Usuń
  33. jakie to optymistyczne, że istnieja tacy ludzie, jak Twoja cicha czytelniczka!
    a czasem się nie przejmuj, wyciskaj go!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cisnę cisnę, tylko coś soki nie chcą lecieć ;) ale nic to!
      buziak!

      Usuń
  34. ale to piękny gest!!!!super sprawa!!!!:)Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  35. Prezent do pozazdroszczenia;-) PIĘKNA waga !!!!! Kurki też są słodziutkie a na Wielkanoc jak znalazł. Fajnie mieć takich czytelników.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, ja w ogóle się cieszę, że mnie ktoś chce czytać a jeszcze jak się ze mną dzieli takimi skarbami to ja już w ogóle jestem wniebowzięta ;)

      Usuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury