sobota, 8 marca 2014

Leniwa sobota...

... leniwa na całego...
bo po pierwsze, mam dziś swoje święto, a po drugie rozpoczęłam tygodniowy URLOP! :)
jak tu się nie cieszyć i jak nie leniwić ;)
ale muszę się trochę usprawiedliwić bo wczorajszy dzień spędziłam pracowicie i "tfórczo"
Otóż zachciało mi się zmian, od dawna wymyśliłam sobie, że wymienię zasłonki w sypialni na bardziej rzucające się w oczy {poprzednie były kremowe} i bardziej "babcine".
Jak pomyślałam, tak zrobiłam, choć prucia było co niemiara bo zasłonki powstały z poszwy na kołdrę!
Pod nóż, a właściwie skalpel {moim zdaniem najlepsze narzędzie do prucia ;)} poszła poszwa EMMIE LAND z ikea bo zawsze podobał mi się jej wzór scenek rodzajowych i to jeszcze w moim ukochanym niebieskim odcieniu :) ale żeby nie były to takie zwykłe zasłonki to pod spód dałam firankę, której dawniej nie darzyłam zbytnim upodobaniem ALVINE SPETS, także z ikea :) całość uważam, że tworzy świetną całość i efekt "babciności" o który mi chodziło :)
mi się bardzo podoba i dziś obudziłam się z wielkim uśmiechem widząc je przed sobą :)


kaloryfer dzięki ciepełku na dworze przestał spełniać swą funkcję grzewczą, 
dlatego zamieszkały na nim książki, dzięki temu zawsze są pod ręką ;)



książka widoczna na zdjęciach to długo wyczekiwana przeze mnie "Kuchnia w stylu wolnym"
Annabel Langbein, pięknie wydana z ciekawymi i prostymi, sezonowymi przepisami i taka swojska,
uwielbiam ją przeglądać :)
udało mi się ją zakupić po okazyjnej cenie na naszym blogspotowym TARGU Z KSIĄŻKAMI :)


filiżanka i obydwa talerzyki pozujące dziś do zdjęć to starociowe znajdy,
pasują do zasłonek jak ulał ;)



a naczynko od IB Laursena dostałam w prezencie od naszej kochanej Oli Zeberki
tworzy piękną całość z bratkami, które już się pojawiły na moim ryneczku,
nie mogłam im się oprzeć ;)



Wszystkim kobietkom, tym małym i dużym
życzę wielu radości odnajdywanych w drobiazgach każdego dnia!
Niech uśmiech nie schodzi nam z twarzy :)

Miłego dnia!


76 komentarzy:

  1. Pięknie to wymyśliłaś.Zasłonki pasują do wnętrza i do tego podusia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, podusie już miałam wcześniej i stąd się wziął pomysł na zasłonki :)
      a że z poszwy? ;)

      Usuń
  2. Zasłonki śliczne, uwielbiam takie klimaty:)
    wszystkiego dobrego w dniu naszego święta:)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też uwielbiam, jasne, zwiewne...
      Tobie równiez Dagmaro :)

      Usuń
  3. Ja też wreszcie mam wolną sobotę, ale zazdroszczę urlopiku - ja już po :-). Zasłonki cud malina wyszły. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na urlop czekałam jak na zbawienie i się doczekałam i ponoć piękna pogoda ma być, jupiiii!
      dzięki gabi :)

      Usuń
  4. Zasłonki przepiękne, z podusią tworzą cudny komplecik.
    W takiej sypialni spędzałabym całe dnie :)
    Miłego dzioneczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. milutko się teraz zrobiło, to prawda, własnie siedzę na fotelu :)

      Usuń
  5. pięknie u Ciebie:) Wspaniałego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. całość świetnie się komponuje

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Toile , też zakupiłam ten materiał i zrobiłam zasłonki .Przypomniałaś mi żę czas już je załozyc na okna ,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o właśnie, a ja dziękuję za przypomnienie jak się ten wzór nazywa :)
      pozdrawiam!

      Usuń
  8. Bardzo lubię takie babcine klimaty, tu koronka, tam filiżanka, tu jasny mebelek, fiołek, mała, domowa poezja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też, dlatego lubię je wprowadzać u siebie w domu :) dobrze się w nich czuję :)
      może już jestem stara? ;)

      Usuń
  9. Świetne zasłonki, tworzą klimat :)
    Wszystkiego naj :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nowe zasłonki idealnie się wpasowały.
    Wszystkiego dobrego kobitko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Monia firanki wyglądają świetnie bardzo db pomysł:-) też lubię ten wzór pościeli wciąż ją oglądam z sentymentem ale moje dzieci skutecznie hamują mój zakup- może nie potrzebie:-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie, że niepotrzebnie :) tam jest więcej niebieskiego niż białego więc nie będzie tak źle ;)

      Usuń
  12. Wow, jaka cudna zmiana. Kobiety potrzebuja takich upiekszajacych zmian we wnetrzu, to dostarcza duzo radosci i takiego powiewu swiezosci, akurat na wiosne :)
    Ja zamowilam obie ksiazki Ani Starmach... czekam jeszcze na przesylke.
    Jesli chodzi o prucie to polecam przecinak do dziurek, do kupienia w pasmenterii :)
    Usciski zmykam na taras
    ps: odpowiedz u mnie ta o aparacie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skalpelem też szło szybko, tym bardziej, że miałam pomocnika ;)
      ale masz rację, zmiany są potrzebne i wnoszą powiew świeżości tak ważne teraz na wiosnę :)
      Książki Ani Starmach oglądałam i tez mi się bardzo podobają zdjęcia, bo ja głównie dla zdjęć kupuję takie książki ;)
      takie małe moje zboczenie ;)
      Dziękuję za odpowiedź!

      Usuń
  13. Pieknie wygladają te zasłonki, idealnie pasuja do pomieszczenia...z poszwy powiadasz....? super, wszystkiego dobrego zycze :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z poszwy, z poszwy :)
      taki pomysł chodził za mną juz od dłuższego czasu aż w końcu zdobyłam się na prucie ;) i nie żałuję! efekt zaskoczył mnie samą :)

      Usuń
  14. Zasłonki wyszły pięknie, a ta firanka doszyta z drugiej strony dodaje szczególnego uroku:)
    Książki na kaloryferze the best:)
    Wszystkiego najlepszego i miłego urlopu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeke, ta firanka nie jest doszyta tylko luźno wisi za zasłonami wystając jedynie po bokach :)
      zawsze będzie je można wykorzystać do innych projektów.
      bardzo nie lubię kaloryferowych żeberek i stąd ten pomysł ksiązkami ;)

      Usuń
  15. Raz jeszcze ja :) Jesli chodzi o aparat to nie jest z najwyzszej polki, ale ja go uwielbiam. Czasem wazniejsze jest TO spojrzenie na swiat niz wysokiej klasy sprzety.
    usciski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. atenko i bardzo mnie to cieszy że nie jest z najwyższej półki bo to mnie utwierdza w tym że nawet te z niższych półek dają radę ze zdjęciami :) Twoje mi się bardzo podobają :) ważniejsze są chyba obiektywy, prawda?

      Usuń
  16. Hi hi fajny pomysł z kaloryferem i książkami ;-) Bardzo przytulnie u Ciebie.
    Wszystkiego dobrego iko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Renatko, ksiązki na kaloryferze to koniecznośc, nie znosze jego widoku, jeszcze go musze zasłonić jakąś tkaniną ;)
      buziaki!

      Usuń
  17. Ładnie, Dziecino:) Ta pościel bardzo ładna, ale na zasłonki tez pasuje:). Filiżanka i talerzyk jak ulał:)
    Mam "Kuchnię w stylu..." i lubię:):):):)
    NAjlepszego, Moniko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję ewelajno :) pomysł z wykorzystaniem pościeli na zasłonki pojawił się u mnie juz dawno, tylko z realizacją było gorzej ;)
      Kuchnia w stylu jest super wydana, teraz będę polować na Rahel ;)

      Usuń
  18. Całość bardzo ładnie wygląda, szczególnie z tym pomysłowym dodatkiem czyli firanką:) I... już czas na bratki, jak ja je lubię...
    Z okazji święta miałam motocyklową wycieczkę, pyszny obiad za miastem i lody w Puszczykowie... tylko we dwoje. Młodzież świętuje ze swoimi sympatiami.

    Buziaki z okazji święta i słonecznego urlopu!
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czas, czas, można je już nawet na tarasie posadzić bo one przymrozków się nie boją ;)
      pięknie spędziłaś dzień trochę zazdroszczę ;)

      Usuń
  19. Jak widać kobietom do szczęścia niewiele trzeba, nowe zaslonki i pełna radość :)
    Też bym była przeszczesliwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, cieszymy się wtedy jak z najpiękniejszych brylantów ;)
      {przynajmniej ja tak mam}

      Usuń
  20. Miły i przytulny kącik, zmiany zawsze cieszą, zasłonko-firanki wyglądają świeżo i zwiewnie. Zapewne lubisz spędzać tu czas :)
    Radosnego świętowania i wszystkiego co najlepsze:)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię spędzać tu czas Martuś, tak w ogóle to uświadomiłam sobie, że to jedyne miejsce {oprócz kuchni} które tak naprawdę mogę nazwać moim kątem :)
      ściskam!

      Usuń
  21. Na coś takiego bym nie wpadła ! żeby uszyć z poszwy na kołdrę zasłonki, a przecież można i to z jakim efektem! SUPER !!!
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko można! świat jest pełen inspiracji :)
      dziękuję za ciepłe słowa :)

      Usuń
  22. Iko zasłonki wyszły CI świetnie! Odpoczywaj na urlopie i ładuj akumulatorki:):) Pozdrowienia ciepłe!:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak zamierzam robić, może nawet nam się uda wyjechać na kilka dni na wieś! :)

      Usuń
  23. Zasłonki bajkowe:) Ikea miewa dobre pomysły. Klimat do pozazdroszczenia:) Ściskam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, ikea inspiruje i podpowiada by bawić się materiałem, przedmiotem, to od nas zalezy jak daną rzecz wykorzystamy :)

      Usuń
  24. Cudownie jest u Ciebie! Uwielbiam oglsadac Twoje aranzacje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję paulo, jest mi bardzo miło to czytać :)

      Usuń
  25. zasłonki rewelacyjne , kącik również. Ja tez kupiłam bratki. Stały sobie cichutko na ryneczku :-) Pozdrawiam wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te w dodatku są takie jak lubię czyli miniaturowe, śliczne małe kwiatuszki i jak pachną!
      również pozdrawiam!

      Usuń
  26. Piękne zasłony i przytulny kącik :) Nie wiedziałam o książce, oglądałam jej programy i bardzo mi sie podobały. sympatyczna kobieta i przepisy rzeczywiście ma szybkie i proste

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja na odwrót, czyli nie widziałam jej programów i nie znałam przepisów, ale gdy obejrzałam książkę, tak pięknie wydaną to musiałam ją mieć ;) teraz będę nadrabiać z programami ;)

      Usuń
  27. Wszystkiego naj i urlopuj się zatem! Miałaś super pomysł uwielbiam szalone przeróbki. U mnie było sporo kompletów Alvine Spets ale powoli się zmieniam i właśnie mam dylemat ale chyba jednak nie będę sprzedawać bo kiedyś znowu mogą mi się przydać hehe O muszę iść na ten targ zerknąć. Ja kilka dni temu szarpnęłam się na album Miny z Villa Vanilla. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nie wydawaj, bo szkoda i jestem pewna, że kiedyś wrócisz do tego wzoru bo jest on ponadczasowy :)
      fajnie, że zakupiłaś album Villa Vanilla, konieczna nam go pokaż!!

      Usuń
  28. Wspaniały kącik do czytania.Książki na kaloryferze...bardzo dobry pomysł na cieplejsze pory roku:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kącik super, sama się sobie dziwię, dlaczego nie zrobiłam tego wcześniej ;)
      no ale lepiej późno niż wcale :)
      pozdrawiam!

      Usuń
  29. Haaa, juz dawno o tym mysalam, czas pomysl wcielic w zycie, jak widac-mozna!!!:))
    A te firanke doszylas tylko na koncy, jako koronke?
    U nas material Toile de Jouy potwornie drogi, wiec dlatego brala pod uwage opcje ze sklepu a I.;))

    Fajnie klimaty u Ciebie.
    K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu firanki nie doszyłam bo szkoda mi było ją tak na stałe przytwierdzać, więc wisi sobie luźno upięta pod materiałem :)
      tak, wersja ze sklepu na I jest znacznie tańsza choć zauwazyłam że oryginalny Toile de Jouy ma inne scenki rodzajowe, ale co tam, ten też fajny :)

      Usuń
    2. O matulu przeprsazma za bledy, ucze sie nowej klawiatury;))

      Material b. fajny;)

      Usuń
  30. Wspaniały klimatyczny kącik do czytania , słuchania dobrej muzyki - w subtelnych pastelowych kolorach pięknie wyglądają wszystkie dodatki - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tak myślę, a pastele na wiosne to jest to! ;)

      Usuń
  31. Gratuluję pomysłu z zasłonami, świetnie wyszło i pasuje idealnie do wnętrza:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Przytulnie bardzo u ciebie:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  33. Super wyglądają takie łączone zasłony! :)
    Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  34. U Ciebie jak zwykle pięknie i bardzo wiosennie. Masz gust kochana!!!!!!! Bratki wyglądają Uroczo
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu jak mi miło! dziękuję za odwiedzinki tym bardziej, że wiem, jak jesteś zajęta :)
      pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  35. To miałaś pracowity piątek ;-) ale efekt superaśny ;-)... Dzisiaj może uda mi się odebrać dla Ciebie filiżankę ;-). A naczynko w połączeniu z brateczkami wygląda super ;-). Buziaki Moniczko ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naczynko spełnia wszelakie role ;) obecnie jest doniczką :) przepadam za nim! i jeszcze raz dziękuję :)
      a za przysługę odwdzięczę się niedługo! ;)
      buziaki!

      Usuń
  36. To miłego urlopowania i blogowania - bo wrzucisz jak zwykle jakieś fajne fotki, prawda? ;-)
    Kąt uroczy, chętnie bym się przysiadła na kawę, pogaduchy lub leniwe czytanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się bestyjeczko :)
      a tymczasem zapraszam najpierw na kawkę z pogaduchami a później na czytanie ;)

      Usuń
  37. Znalazłaś idealne rozwiązanie dla tych firanek!!! Moja mama też je ma i nie może jakoś ich zaakceptować. One muszą po prostu wisieć z "czymś". Brawo!!!! buźki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że na coś przydało się to moje prucie i zestawianie tkanin :)
      ni to połączenie podoba się bardzo, może mamie też przypadnie do gustu? ;)

      Usuń
  38. Jakiż uroczy, czytelniczy kącik :) Pewnie dobrze sprawdza się też przy popołudniowej kawie :)
    Bardzo lubię Annabel Langbein ( na razie spotykamy się tylko w TV, lub facebooku ;P ) jest taka ciepła i ... swojska :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sprawdza się świetnie we wszystkich opcjach ;)
      a Annabel muszę odwiedzić na FB, dzięki za namiar!

      Usuń
  39. Jak ładnie z tymi zasłonkami! Miałaś dobry pomysł :) Jest tak elegancko i delikatnie. Tkaniny potrafią zmienić wnętrze! Ja też uległam firankom, mam je w pokoju, którego, tak na marginesie nigdy nie pokazywałam :)
    Nic, tylko się rozsiąść z książką w fotelu :)
    pozdrawiam
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasem się rozsiadam ;)
      to pokaż je martuś koniecznie! no i ten tajemniczy pokój też ;)

      Usuń
  40. Wspaniale musi się lenić w takim otoczeniu :) Ładnie u Ciebie

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury