Ja od rana żeby nie było tak gorąco, wybrałam się na starocie, a później urządziłam sobie mini piknik na balkonie, było bardzo przyjemnie :)
na starociach udało mi się upolować stary atlas róż z pięknymi rycinami oraz sosjerkę :)
mimo, że nie jestem ogrodniczką to nie mogłam mu się oprzeć, może dlatego, że bardzo lubię róże? zwłaszcza te różowe i czerwone, żółtych nie znoszę ;/
truskawki też kupione na starociach, ale bardzo świeżutkie ;)
miło tak się piknikuje, jest co chrupać, jest co czytać a w oddali odgłosy leniwej niedzieli...
a żeby było także co pić to na prędce powstał koktajl truskawkowo melonowy,
powiem Wam, że miał bardzo ożywczy smak :)
w moje ręce wpadła także oliwka, małe drzewko, o którym już od dawna marzyłam, ale ceny mnie skutecznie odstraszały, a tu proszę, znalazła się całkiem spora i w przystępnej cenie :)
lubię takie zakupy!
Czy ktoś z Was ma doświadczenie w uprawie tegoż drzewka?? nie chciałabym mu zaszkodzić ;)
wszelkie rady mile widziane :)
i serce z kamienia od przesympatycznej osóbki, która wiedziała, że takowego poszukuje :)
przyleciał do mnie z bardzo daleka, tym bardziej cieszy :) dziękuję Moniko!!!
A Wam jak mija niedziela??
Pozdrawiam serdecznie!!!
PS. bym zapomniała, już w poprzednim poście miałam o tym napisać :)
uprzejmie donoszę ;) że od 15 czerwca do końca miesiąca w Poznaniu na Starym Rynku trwa Jarmark Świętojański :) święto tradycji i staroci, zapraszam Was serdecznie :) ja co prawda jeszcze nie byłam, ale czasu mam sporo bo w tym roku wyjątkowo jarmark trwa dwa tygodnie :) na pewno zdążę tam być i tym co nie mogą przyjechać relacje zdam :)
Hej!
OdpowiedzUsuńA ja byłam na basenie, a teraz idziemy w gości:-)
Taki zakątek balkonowy to raj na ziemi!
Pozdrawiam ciepło!
to prawda Olu, fajne własne miejsce na odpoczynek pod chmurką :)
Usuńmiłego goszczenia się zatem!
Uwielbiam patrzeć na Twój piekny balkon, pieknie go urządziłaś:))
OdpowiedzUsuńdziękuję Kasiu, miło mi to czytać :)
Usuńcudnie :) ja tez koktajl popijam z świeżutkich truskawek :) mniammmm
OdpowiedzUsuńjak ja lubię ten truskawkowy czas! niech nam trwa jak najdłużej :)
UsuńJakoś mi zawsze szybko mija ta leniwa niedziela bo może zbyt dużo wymyślam sobie zajęć?
OdpowiedzUsuńDrzewko oliwkowe mam. Nie jest wymagające. Latem stoi na tarasie.Na zimę wstawiam je do chłodnego, jasnego pomieszczenia i podlewam.Wiosną przycinam gałązki aby nadać mu ładny kształt i żeby się ładnie rozkrzewiło. I to tyle :-).Pozdrawiam.
dzięki Alu za podpowiedź co do drzewka oliwnego :) sprzedawca też mówił, że nie jest wymagające, byle nie przelewać! a co do niedzieli, musi być slow!! :)
UsuńŚłiczny kącik na balkonie , muszę pomysleć i siebie coś zmienić ,,
OdpowiedzUsuńZ chęcią wybrałabym się na ten jarmark ale mam trochę daleko:( a z pogody bardzo się cieszę, chociaż akurat u mnie pada;) drzewko oliwne również marzy mi się ale ceny faktycznie odstraszają,może w końcu uda mi się trafić na taką okazję coTy ;)
OdpowiedzUsuńżyczę Ci tego, ja także niestety dłuuugo szukałam :)
UsuńIka ja juz zasuszylam z 5 drzewek oliwkowych wiec sie nie wypowiadam nic a nic;-))))))))) takie niedziele sa najfajniejsze a zdobycze super! Sciskam
OdpowiedzUsuńSyluś, nie strasz mnie ;/ ;) mam nadzieje, że tak się nie stanie :)
Usuńpozdrawiam skarbku!!
JA każdy dzień zaczy nam dzień od koktajlu truskawkowego,oby mi w boczki nie poszło:)A jutro kupię melon i spróbuje z nim zrobić koktajl.Niegdy nie próbowałam.Co do balkonu,to bardzo mi sie podoba.masz taką własną oazę spokoju w domu:)
OdpowiedzUsuńspróbuj, ma ciekawy smak :) ja zmiksowałam te dwa owoce z ciekawości właśnie :) a truskawki są mało kaloryczne same w sobie więc się nie martw, no chyba że śmietany i cukru dołożysz ;)
Usuńu mnie przyjemna niedziela chociaz troche nuuuudna:) ale mysle ze z mojej winy bo nie chce mi sie ruszyc z miejsca:) Piekny balkonik, pewnie milo na nim posiedziec:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo miło :) dziś będzie powtórka z rozrywki ;)
UsuńTen atlas róż wpadł mi już w oko na pierwszym zdjęciu, świetnie pasuje do Twojego sielankowego balkonu.
OdpowiedzUsuńJa też kocham róże, ale za żółtymi nie przepadam :)
no właśnie, ja w ogóle nie lubię żółtych kwiatów ;/ jakoś mi ten kolor do nich nie pasuje ;/
Usuńcudnie u Ciebie! musze woasc na kawe i truskawki:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie Madziu, a może wpadniesz na jarmark?? :)
UsuńPiekne , relaksujące zdjęcia z Twego balkoniku. Bardzo lubie takie chwile odpoczynku, szczególnie kiedy aura za oknem dopisuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
no dokładnie :) dziś słonko się gdzieś schowało, ale nadal jest cieplutko :) więc biesiady będzie ciąg dalszy ;)
UsuńU mnie też dzisiaj leniwie i niespiesznie- przed chwilą odjechała moja przyjaciółka z ktorą spędziłyśmy kilka przemiłych godzin w ogrodzie- jedząc i plotkując:) Taki totalny relaks
OdpowiedzUsuńBuziaki!
fajnie tak, mi ostatnio właśnie brakuje spotkań z przyjaciółmi ;/ muszę to zmienić!! :)
Usuńja chcę taki balkon!!!!ślicznie u Ciebie, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńoj Gosiu :) miło mi :)
UsuńTaka niedziela to już rarytas;-) Piękny taraz, lektura do czytania, owoce, koktajl...Żyć nie umierać;-) Ja też mam tę książkę i wiem, że ryciny w niej są piękne. Dosłownie gotowe obrazy róż.Ja też dziś leniuchuję, choć nie powinnam, bo jutro do pracy i powinnam się przygotować. Zaraz to zrobię:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńGosiu do tarasu to jeszcze daleko no ale balkon kiszkowaty to to jest ;)
Usuńfajnie, że masz taki sam atlas :) nie wiedziałam, że jest taka mnogość odmian!! fajna jest taka różnorodność :)
Beztroski czas na balkonie.... uwielbiam!
OdpowiedzUsuńJa dziś usnęłam na laweczce na słońcu.... taki czerwiec mógłby trwać i trwać :)
oj entomko, mam nadzieję, że się nie poparzyłaś na słońcu??!
Usuńtaki balkon to prawdziwy raj!-zainspirowałaś mnie:)
OdpowiedzUsuńmiło mi to czytać :) no ale jak się nie ma ogrodu to nawet taki balkon cieszy i musi być wykorzystany :)
UsuńTaka niedziela na balkonie może być każdego dnia... :)))))
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńU nas dziś cudowna rodzinna niedziela :))) a Twój balkonik baardzo przytulny.. O oliwce i ja marzę od dawna ale za nic nie wiem jak się z nią obchodzić :(( Pozdrowionka słoneczne !!
OdpowiedzUsuńja tez nie wiem, poczytałam w internecie i rzekomo, nie trzeba nic wielkiego z nią robić :) na szczęście! ;)
UsuńTo Cudownie! a gdzie sa te Twoje slynne poznanskie starocie, chetnie sie wybiore jak bede:)))
OdpowiedzUsuńwyszukac poznanskie a co wazniejsze ojczyste pereleczki:))))
Pozdrawiam z kawka z baloniczku:)))
ANIA i zaprasza m do mnie:))))
Aniu w starej rzeźni przy Garbarach :) w każdą niedzielę zapraszam od 8!!!
UsuńAle fajne łupy, lubię takie niedziele :), chętnie wybrałabym się na starocia do innego miasta, bo nasze trochę się już opatrzyły, mam nadzieję, że latem będzie więcej nowych sprzedawców.
OdpowiedzUsuńU nas w nocy była istna zlewa a w dzień bardzo duszno i wilgotno, oby tylko w ciągu tygodnia było znośnie,
uściski,
Marta
oj tak :) dlatego już się cieszę na wyjazd do Gdańska na jarmark dominikański!!! :)
UsuńOh jak pieknie o takim miejscu marze , róże i piwonie , tez je kocham.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńdziękuję Luno, pozdrawiam!
UsuńIkuś u Ciebie jak zawsze sielski klimat! Sosjerka bardzo oryginalna, lubię takie kwiatowe wzory. Na jarmark też wybieram się później, teraz wyjeżdżam, cieszę się, jednak że zdążę wrócić przed jego końcem.
OdpowiedzUsuńPrzyjemności nieustannych życzę!
marta
na pewno zdążysz się załapać :) w tym roku istne święto jarmarkowe :)
Usuńa sosjerka od razu wpadła mi w oczy ;) ach te starocie!!! miłego wyjazdu!
Ojejku, a gdzie upolowałaś to drzewko oliwne? Bo za mną też chodzi i chodzi, ale te ceny... Ja Świętojański chyba połączę jakoś z lampionami nad Wartą 21go. Zobaczymy jak to wyjdzie, bo ciągle kursuję między dwoma domami ;)
OdpowiedzUsuńa no proszę, nie wiedziałam, że 21 są lampiony, dzięki za info :)
Usuńa drzewko kupiłam w starej rzeźni, niestety ostatnie było, ale może warto zaglądać?
Jak miło na tym balkonie u Ciebie! Podoba mi się pomysł z koktailem truskawkowo-melonowym, jeszcze takiego nie piłam, więc pora polować na melony, bo truskawki na szczęście są na każdym kroku. Miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńja też nie piłam, a że akurat miałam te dwa owoce to je połączyłam i wyszedł fajny smaczek :)
UsuńAle cudny ten atlasik, też bym taki chciała :) Ładny masz balkon, tak miło i przytulnie. A ten koktajl musiał smakować wspaniale, nie próbowałam jeszcze takiego połączenia. Spróbuję! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsmakował, smakował :) a atlasik do dostania tutaj :)
Usuńhttp://allegro.pl/listing/listing.php?string=ma%C5%82y+atlas+r%C3%B3%C5%BC
pozdrawiam!
urocze zdjecia balkonu :) chetnie bym na nim przysiadła na kawusię :)
OdpowiedzUsuńciesze się bardzo że się podoba :) pozdrawiam!
UsuńWow, ten atlas jest czadowy, piękne obrazki można wyczarować :) U nas niedziela też raczej leniwa, no może poza moimi szabrami zielsko-kwiatowymi ;), no i candy ogłosiłam, zapraszam. Buziaki!
OdpowiedzUsuńisko atlas do nabycia na allegro jeśli chcesz
Usuńhttp://allegro.pl/listing/listing.php?string=ma%C5%82y+atlas+r%C3%B3%C5%BC
zaraz do Ciebie wpadnę :)
Uwielbiam stare książki!!!! przedweszystkim kupije takie dla rycin i obrazków ;) P uwielbia takie o tematyce naszego miasta.
OdpowiedzUsuńTaka niedziela spędzona na balkonie bardzo sympatyczna...
Jeśli chodzi o oliwkę to ja swoją trzymam cały czas w domu w sypialni na oknie tam jej najlepiej rano 2 godzinki słoneczko a później cień. Na taras nie wystawiam bo u nas palące słońce ;)
Musisz poobserwować gdzie jej lepiej i przycinaj żeby gęstniała. To trudna roślina sama ją wyczujesz obserwując.
Pozdrawiam
W.
Weroniczko, dziękuję za wskazówki co do pielęgnacji oliwki, sama jestem ciekawa jak mi z nią będzie się żyło ;)
Usuńa atlas nie taki stary, ino z 1980r :) nooo tylko 33 lata :)
Uroczo jest na Twoim balkonie, tak przytulnie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Karolino Anno :)
UsuńTy rozpustnico jedna...tyle dobrodziejstwa w jeden dzien!?!?!:):)
OdpowiedzUsuń...Bym sie tam z toba pokokosiła Ikula....
Ale jeszcze troche...złapie oddech i wpadam na balkonik!!!
Sciskam tez truskawkowo!!mniam:)
no jak to rozpustnico!!? ;)
Usuńja cały czas czekam na Ciebie Kajuniu, obyś się wyrobiła w lato!!! :)
a wiesz że ja cały czas pamiętam smak tego koktajlu który Ty zrobiłaś rok temu!!! rewelacja!
cmoki
fajny taki czas , szkoda ,że jarmark teraz a nie w lipcu bo będę w okolicy ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Avreo, nie masz czego żałować, ja właśnie wróciłam z jarmarku i jestem bardzo rozczarowana ;/
UsuńPięknie tu u Ciebie..pozwolisz , że będę zaglądać częściej..pozdrawiam i zapraszam do mnie.Magdalena z Pretty Home
OdpowiedzUsuńhttp://pretty-homepl.blogspot.com/
cieszę się, że wpadłaś :) bo dzięki temu i ja mogłam wpaść do Ciebie :)
Usuńpozdrawiam!
Mi by wystarczył tylko ten balkon, jakaś poducha i ten atlas róż, poczułam się jak mała dziewczynka kiedy go zobaczyłam. U mojej babci było takich albumów mnóstwo i jako dziecko podziwiałam je bez końca :)
OdpowiedzUsuńjak fajnie się czyta takie słowa :) fajnie, że przywróciłam Ci wspomnienia :)
Usuńpozdrawiam Madziu
Ale miło się ostatnio wędruję po blogach , takie wszędzie sielskie klimaty , a ty droga Iko stworzyłaś sobie niezły balkonowy Eden !
OdpowiedzUsuńUściski
to truskawki taki sielski klimat wprowadzają :) i dziękuję za określenie mojego małego balkoniku edenem! tak go jeszcze nikt nie nazwał ;)
Usuńpozdrawiam Kasiu :)
Szkoda, że nie mam balkonu.... Miło by było posiedzieć w takim zakątku z fajną książką i kawusią :-)
OdpowiedzUsuńja kiedy jeszcze nie miałam balkonu marzyłam by taki posiadać po to właśnie by móc posiedzieć na nim z kawusią i książką :) może Twoje marzenie też się spełni?? życzę ci tego :)
UsuńNa takim balkonie można się relaksować! A koktajl pewnie jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńpyszny, pyszny :) dziękuję za odwiedzinki :)
UsuńPiękny kącik
OdpowiedzUsuńdziękuję jago :)
UsuńKochana ale bym sobie poleniuchowała z Tobą na tarasiku. U nas niby warunki wizualne idealne do odpoczynku, ale nasza Sprężyna....Och! Co za zwiercony i psotny dzieciak :( Nie ma mowy o leniwym odetchnięciu ;(
OdpowiedzUsuńFajne te zdobycze starociowe :) Rozumiem, że upolowane w Starej Rzeźni ? Jak ja dawno tam nie byłam! :)
Ściskam! i Zapraszam do nas :)
Niezapominatko, uwiąż Sprężynkę do kołka, jak to robiono kiedyś i spokój będziesz miała zapewniony ;)
Usuńprzecież trochę odpoczynku Ci się należy, a jak nie, to zapraszam do siebie :)
Ikuś, balkonowy relaks - boski! A oliwki kiedyś miałam, ale eksperyment w moim przypadku się nie udał :( Żyły dwa lata i dłużej nie chciały. Nie obawiaj się, jeśli na wiosnę stracą prawie wszystkie listki, odbiją potem. Moje w drugim roku dostały jakiejś choroby, wyleczyłam, ale potem były słabiutkie i nie dały rady. To piękne drzewka. Żeby nie zapeszyć, niech się dobrze chowają :)
OdpowiedzUsuńA to serce, to zanim przeczytałam, to myślałam że to czaszka jakiegoś zwierzaka, oj straszne!!!!
Ściskańce w załączeniu :)))
no zobaczymy jak będzie się sprawowała u mnie :) sama jestem ciekawa :)
Usuńa z czaszki zwierzaka się uśmiałam, ale przyznaję, coś w tym jest :)
dobrego dnia!
Sama przygarniam takie dziwne stworki natury, egzemplarz przedni Ci się trafił :)))
Usuńcmok-smok
Piękny letni klimat ,a ja swój balkon w tym roku zaniedbałam z powodu nadmiaru obowiązków :( ale za rok będzie już lepiej .. Pozdrawiam kreatywną kobietkę:)
OdpowiedzUsuńno jasne że tak :) w tym roku balkon u ciebie odpoczywa ;)
UsuńZazdroszczę książeczki o różach na dodatek jest ilustrowana, miło byłoby poogladać. MAm daleko do Poznania z Podkarpacia, ale juz dzis bym pojechała na ten Jarmark, byłam 2 tygodnie temu na pchlim targu i festiwalu sera w Sandomierzu, było uroczo mimo kiepskiej pogody, a dziś pozdrawiam słonecznie. Beata:))
OdpowiedzUsuńoj Beatko, jarmark odradzam, byłam i rozczarowałam się bardzo ;/ nic ciekawego nie ma tak więc wcale się nie wybieraj :) a widzisz, szkoda, że nie wiedziałam o festiwalu sera w Sandomierzu, dwa tygodnie temu byłam w okolicach S. więc mogłam zajrzeć ;/
Usuńwspaniale tu :-) będę zaglądać na pewno bardzo często;-)
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie :)
UsuńMasz cudowny balkonik, ja też lubię spędzać czas na targach staroci :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuństarocie to pasja która łączy wiele z nas :) fajnie tak :)
Usuńbardzo przyjemnie i sielsko.... wszystko zaprasza żeby usiąść, napić się koktajlu ... poodpoczywać...
OdpowiedzUsuńw takim razie zapraszam! :D
Usuńi jak Tu nie kochać wiosny i lata mimo tych upałów. Kochamy za świeże i pyszne owoce, za kolory, za kwiaty, za ciepły powiew wiatru....... aj posiedziałabym u Ciebie na balkonie.
OdpowiedzUsuńIz
ja na nim siedze niemal codziennie ale od południa kiedy słońce przechodzi na druga stronę, wtedy jest przyjemnie :)
Usuńw słońcu jest nie do wytrzymania ;/
Uroczo i miło na tym Twoim balkonie :) Można przycupnąć i odpocząć.
OdpowiedzUsuńNie ma jednak jak lato, kwiaty, zieleń, słońce, owoce... Jest się czym cieszyć :)
Pozdrawiam :D
oj jest :D
Usuńniechaj trwa jak najdłużej!!
Ikuńka, świetne to Twoje polowanie:) Książka na piątkę:) i sosjerka też:) A jaką piękną poduchę masz:)
OdpowiedzUsuńTez chciałam mieć oliwkę, ale ciągle spotykam takie kańciaste i.. wykończone ( w sensie zmarniałe), że jeszcze żadnej nie zakupiłam...
Jaki masz przeuroczy kątek na tym balkonie! A melon za mną chodzi i odczepic sie nie moze:D
OdpowiedzUsuń