... tak naprawdę dopiero teraz zaczął się dla mnie maj...
bzem i konwaliami okraszony :)
wypoczynek?
czemu nie!
baletnica Majka właśnie tak wypoczywa ;)
Pozdrawiamy!!
Ks. Jan TwardowskiNie płacz w liście, nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia, kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno, odetchnij popatrz, spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij, że jesteś gdy mówisz że kochasz.
U nas jeszcze trzeba poczekac na bez i konwalie, jeszcze pare dni :)
OdpowiedzUsuńhaha alez baletnica:-)))))))))))))))))))))))))) super!!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuńNasz bez jeszcze nie rozkwitl....
OdpowiedzUsuńCzekam cierpliwie na jego zapach .....
Maj jest piękny!
Bosko! Buziak!
OdpowiedzUsuńJa "upajam się" zapachem bzu i konwalii :) U mnie nawet bez zaczyna przekwitać, a szkoda.
OdpowiedzUsuńkrótko i na temat:) nie trzeba więcej słów...
OdpowiedzUsuńcudnie!
pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie na konkurs:)
uwielbiam konwalie,są takie delikatne i wdzięczne :)
OdpowiedzUsuńKocham zapach bzu i psie łapki (choć niekoniecznie ich zapach, raczej tu w sferze wizualnej się zatrzymuję) :-P
OdpowiedzUsuńWitaj Iko,
OdpowiedzUsuńBaletnica slodka, konwalie i lavazza prosto z Fryderyki:).moje ulubione!!!!..lubie tez Mietka Szczesniaka.."maj sie maj".....
polecam!!! Pozdrawiam serdecznie!!!
Łapki do ściskania i całowania :)))) Wypieszczochaj Majkę ode mnie :))) "Bzik" zachwyca i konwalie - piękne dzwoneczki - oj tak! to dopiero maj!
OdpowiedzUsuńŚciskam
Ślicznie, pachnąco,kolorowo.. :)i ja zasypiam z zapachem bzu obok łóżka!
OdpowiedzUsuńŚciskam majowo:).
Cudnie. Bez i konwalie to kwintesencja wiosny :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod poprzedniczką! Bez + konwalie = maj!
OdpowiedzUsuńpa, Ewa
a ja cały czas czekam jeszcze na bzy i konwalie.Za to już kwitną niezapominajki które też lubię.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńodpoczywaj :)
OdpowiedzUsuńA kiedy już zakwitną bzy, to zaraz po nich jaśminowce i zrobi się lato. Coś krótka ta wiosna, nieprawdaż? Pozdrawiam majowo i konwaliowo;)
OdpowiedzUsuńBaletnica cudna:)Nie będę oryginalna,też uwielbiam bez i konwalie:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekny bez, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńA Majka jest slodka! :)
Sciskam!
Dagi
Miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńKONWALIE !!!!!!!!!!!!!! NO WŁAŚNIE U NAS JESZCZE NIE WIDZIAŁAM .. KONIECZNIE MUSZĘ TO NADROBIĆ ... POZDROWIONKA MAJOWE IKUŚ !!
OdpowiedzUsuńależ piękne zapachy muszą wokół siebie roztaczać bez i konwalie...uwielbiam je.
OdpowiedzUsuńAch u mnie też już bzowe szaleństwo, a i konwalie wychylają główki do słoneczka. Wiosna, wiosna, Panie Sierżancie:)
OdpowiedzUsuńTegoroczny maj jest dla mnie szaleństwem!! Zupełnie zapomniałam o bzie i konwaliach ;)
OdpowiedzUsuńKrówcia ma piękne stópki ;)
Pozdrawiam
W.
U mnie też bez króluje,zapach nieziemski;)
OdpowiedzUsuńThose little paws are darling;) Lily of the Valley are so pretty at this time of year! Thanks for sharing all of these lovely images. leslie
OdpowiedzUsuńu mnie moze jutro juz zakwitnie:))))) ale cudne te łapulki:))))
OdpowiedzUsuńU mnie ten sam zestaw kwiatowy!!slicznie u Ciebie!!
OdpowiedzUsuńA co to za ciekawe pismo?! Bez i konwalie, faktycznie, bez nich nie ma wiosny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
Ach bez- fantastycznie :) A konwalie pieknie sie prezentuja w tym dzbanuszku Fryderyczku ;)
OdpowiedzUsuńusciski
Mmmmmmajowo! Cudne "stópki". Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńSuper się ogląda Twój blog, jest rewelacyjny :) pozdrawiam pięknie u Ciebie nie mogę się napatrzeć a w kuchnia to miłość od pierwszego spojrzenia :)
OdpowiedzUsuń