wywietrzyłam kąty,
omiotłam pajęczyny i zaprosiłam wiosnę do kuchni...
brakowało jej tu trochę więc rozgościła się w kwiecistych zasłonkach, kolorowych dodatkach i pysznym koktajlu, który zmiksowałam sobie po ukończonej pracy by na nowo wstąpiła we mnie energia ;)
skąpana w słońcu zachęca nie tylko do pichcenia ale także do odpoczynku :)
co niezwłocznie po pracy uczyniłam ;)
figurka Matki Bożej wędruje niemal po całym domu, teraz znalazła miejsce w kuchni
wszak maj miesiącem maryjnym...
w mojej kuchni nie może zabraknąć miejsca dla porcelany
począwszy od filiżanek, kubeczków wszelkiej maści a skończywszy na talerzykach,
wszystko z innej parafii, ale nie mogę przejść obojętnie obok tych kwiatuszków, kropeczek i innych wzorów a zbiór się sukcesywnie powiększa ;)
ENJOY!!!
po ciężkiej pracy należy się odpoczynek,
odpoczywam ja i odpoczywa Krówka, choć wiadomo, że ja się więcej napracowałam ;)
widziałyście już nowiutkie MM? polecam, piękna okładka przyciąga oczy ale i artykuły w środku niezgorsze,
szczególnie polecam wywiad z Ewą z Minty House, tam to dopiero są kolory! :)
Pozdrawiamy!
Ika świetny post:) kuchnię masz fantastyczną:) te zasłony grają pierwsze skrzypce, ale i półka z cudownościami i piesek ...wszystko przyciąga wzrok i nie chce się przestać patrzeć na to wszystko...
OdpowiedzUsuńświetna ta 4 na okapie! co ona oznacza? ciekawa jestem... MM mam i od wczoraj się zachwycam kuchnią Ewy:) pozdrowienia:* dobrego dnia!
zasłony kwieciste zawsze wieszam na wiosne :) od razu robi się przytulniej :)
Usuńkuchnia Ewy zachwyca każdym drobiażdżkiem :)
och tak! na wiosnę to idealny pomysł:) chciałoby się mieć w kuchni tyle cudnych przedmiotów co Ewa:)
Usuńpozdrowienia dla Ciebie:) u mnie wiosną króluje bez... i o nim dziś piszę :)
Jaki fantastyczne miejsca ta Twoja kuchnia! To miejsce do wypoczynku pod oknem zachwyciło mnie!!!
OdpowiedzUsuńbardzo je lubię :) to prawdziwa enklawa ;)
UsuńKochana Iko, super slonecznie i pieknie w kuchence! Bardzo podobaja mi sie meble i ta poleczka wiszaca, szukam podobnej aktualnie do sypialenki corci mojej:)u nas troszke remontowo, ale dzieki kwiatom wiosennie w kazdym kacie:) Pieknego dnia i wypoczywaj w uroczej kuchni.Pozdrowienia i serdecznosci.Ania
OdpowiedzUsuńMoze jak bede w PL to filizanusia zawita do Twojej kolekcji:))
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję za tyle miłych słów, półeczkę kupiłam dawno temu na All i sama przemalowałam metodą suchego pędzla :) a też długo szukałam :) Aniu filiżanką się nie przejmuj, naprawdę, ale jeszcze raz dziękuję za Twe serce :)
UsuńKiedy mogę wpaść na kawusię???? Jest cudownie:) Buziaki wielkie i głaski dla Panny Krówki!
OdpowiedzUsuńŻelku, w każdej chwili, zapraszamy razem z Panną Krówką ;)
UsuńPięknie u Ciebie :) Tak jasno i przytulnie. Musisz mieć sporą kuchnię, przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola
dreamyalex.blogspot.com
to prawda, jest spora dzięki temu, że połączyliśmy dwa pomieszczenia, pierwotnie była bardzo malutka ;/
Usuńmasz taki styl kuchni jaki ja bym chciała mieć :D
OdpowiedzUsuńjak miło to czytać :) cieszę się bardzo :)
UsuńJak ładnie:-) Taka kuchnia zawsze wygląda świetnie, wystarczy zmieniać dodatki:-) Ależ przyjemnie pewnie się siedzi w tym kąciku z kawką i książką:-)
OdpowiedzUsuńCo tam Ikuś czytasz teraz? I jak refleksje po Lackberg?
Buziaki!
aż wstyd się przyznać Olu ale nie dokończyłam Lackberg ;/ nie wciągnęła mnie ;/ za to teraz czytam niezwykłą wędrówkę Harolda Fly :) bardzo fajna :)
UsuńPrzeslicznie :-D :-D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna kuchnia i ta porcelana Green Gate!!! mmmmm cudeńka ;-) pozdrawiam wiosennie***
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelką porcelaną a tą GG w szczególności :)
UsuńBardzo przyjemnie u Ciebie w kuchni:-) I pięknie o niej piszesz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńP.S. Pogłaszcz Krówkę ode mnie.
Krówka pogłaskana i dziękuję za miłe słowa :)
UsuńBardzo przyjemna kuchnia, masz piekna kolekcje kubkow i filazanek, psinka sliczna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
najgorsze że to niekończąca się kolekcja ;) a miejsca coraz mniej ;)
Usuńfajnie tam u Ciebie , MM już widziałam :)
OdpowiedzUsuńdzięki Avrea :) ja MM przeczytałam od deski do deski, stanowczo jest za cienkie ;)
UsuńAż pachnie swieżością!ślicznie:)
OdpowiedzUsuńzobaczymy jak długo!! ;)
UsuńŚwietna kuchnia i jaki okazały kącik do odpoczynku po kuchennych rewolucjach! :)
OdpowiedzUsuńPa, Ewa
ten kącik to najlepsza część w tej kuchni ;)
UsuńBardzo lubię Twoją kuchnię i Twoje dodatki.. Jest ślicznie i klimatycznie. Aż chce się tam urzędować.....
OdpowiedzUsuńAguś a ja Twoją! ale stanowczo za rzadko ją pokazujesz ;)
UsuńPiekną masz kuchnię, taka jasną :)
OdpowiedzUsuńto prawda, jasna jest, zwłaszcza po południu kiedy słońce przechodzi na zachodnią stronę :)
UsuńPięknie - powiedziałaby nawet letnio już u Ciebie.
OdpowiedzUsuńno tak, wszak wiosna od lata niewiele się różni :)
UsuńWidok takej kuchni o poranku do tego skapanej w sloncu, nie ma rady dzien musi byc udany!
OdpowiedzUsuńLubie wpadac i posiedziec w Twojej kuchni.
usciski
cieszę się Atenko, czuj się tu jak u siebie ;)
UsuńPiękna kuchnia :) od samego patrzenia na kanapę człowiek bardziej wypoczęty się robi;)
OdpowiedzUsuńo nie, patrzenie zdecydowanie nie pomaga, trzeba się położyć ;)
UsuńPięknie posprzatałas i pieknie urządziłaś swoją kuchnię:) w takim otoczeniu miło jest spędzic czas:)
OdpowiedzUsuńdziękuję kasiu :)
UsuńPatrzę, patrzę....ach. Tak jak Ewa wyżej pisze, od samego patrzenia można odpocząć.
OdpowiedzUsuńMiło pozdrawiam!
;) bardzo to miłe :)
UsuńTwoja kuchnia jest piękna. Takie właśnie lubię - jasne z kolorowymi dodatkami :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
to prawda, jasne kuchnie mają wielki potencjał :) wystarczy pozmieniać dodatki a staje się innym pomieszczeniem :)
Usuń...bo z tymi filiżankami już tak jest!
OdpowiedzUsuńU mnie też gości zbieranina (nawet niezła kolekcja nazbierała się przez lata... hihi!) I stare i nowe...
Po prostu k o c h a m i tyle! :)
no dokładnie! choroba nieuleczalna jakaś ;)
UsuńKuchnia ślicznościowa. Numerek na okapie to dla mnie nowość:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńnumerek już jakiś czas wisi, ale przyznam, że bardzo w tym miejscu pasuje :)
UsuńLubię kuchnie pełne ciekawych przedmiotów, a Twoja taka jest...można chodzić i oglądać, a jest na czym zawiesić oko...Pozdrawiam Gosia
OdpowiedzUsuńmiło mi bardzo, że tak piszesz :)
Usuńtylko żeby w muzeum się nie zamieniła ta moja kuchenka ;)
U Ciebie Moniczko w kuchni czułabym się sielsko ....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zapraszam zatem entomko!
UsuńPięknie u Was, tak kolorowo :)Też mam prawdziwy misz-masz wzorów i kolorów :) Tak jest ciekawiej!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta
też tak uważam, choć całkiem niedawno uważałam, że wszystko powinno być do siebie podobne, jakże się myliłam ;)
UsuńBardzo ładną masz kuchnię.Przytulnie :-)
OdpowiedzUsuńA propos filiżanek. Mam to samo - nie mogę przejść obojętnie obok różyczek i innych kwiatuszków czy kropeczek. W sobotę jadę na pchli targ. Zobaczymy czy coś mi wpadnie w oko. Pozdrawiam
ja w niedzielę też się wybieram, może coś upoluję :)
UsuńKażda odsłona Twojego mieszkanka jest super;-)Tylko krówka jakaś taka smutna?Moniś dostałaś mojego maila?
OdpowiedzUsuńKrówka smutna bo głodna ;) a maila nie dostałam żadnego Karolinko :(
Usuńpiękną, piękną masz kuchnię! :)
OdpowiedzUsuńdzięki!!!
UsuńJakie wspaniałe legowisko w kuchni, to miejsce na prawdziwy relaks. Pięknie je urządziłaś. Kuchnią jestem zachwycona - wszystko jest takie "na swoim miejscu" i nic nie przeszkadza. Klasa!
OdpowiedzUsuńO! a takiej "Bozi" to ja szukam, ale swojej jeszcze nie znalazłam ;)
Czochrańce dla Majusi :))))
ja swojej tez długo szukałam, aż pewnego razu natknęłam się na nią na starociach i już z nią wróciłam :) bardzo lubię tą figurkę, strzeże domostwa :)
Usuńpozdrawiam!
Kuchnia cudna, to już pewnie nie raz pisałam. "Zazdroszczę" miejsca na kanapę. Bardzo przydatne bo to miejsce w którym wszyscy lubią przebywać. Ja też szukam od jakiegoś czasu Maryjki. Jakoś nie mam szczęścia, bo dotąd trafiałam raczej na koszmarki niż delikatne figurki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńno z tymi figurkami to naprawdę trzeba uważać bo niektóre są okropne i straszą ;/
Usuńale jestem pewna że znajdziesz swoją tak jak i ja znalazłam, a troszkę to trwało :)
Ta kanapa pod łózkiem <3 Cudowne miejsce, aż miło popatrzeć :)))
OdpowiedzUsuńdziękuję Magdaleno :) bardzo lubimy ten kącik, czę sto to właśnie tu wyleguję się z książką :)
UsuńTe zasłony!!!! AAAAA!!!! Przyjeżdżam do Ciebie, zdzieram i uciekam! Poważnie! gdybym miała karnisze... :)to musiałabyś czuć się zagrożona :)
OdpowiedzUsuńjak to dobrze że nie masz karniszy Ato!!! ;)
Usuńuwielbiam twoje mieszkanko:))))
OdpowiedzUsuńmiło mi to czytać Qrko :)
Usuńa ja bardzo lubię Twój ogród :)
U Ciebie jest bardzo klimatycznie, jak w domku na wsi tylko widok z okna mówi coś innego.
OdpowiedzUsuńtaki klimat chciałam stworzyć właśnie u siebie :)
Usuńno niestety za oknem miasto pełną gębą ;)
Witaj! Masz przepiękną kuchnię, właśnie taka mi się marzy. Cudowne zasłony! Na pewno będę zaglądać, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńPS: Zapraszam do mnie: http://umatiny.blogspot.com/
dziękuję i spełnienia marzeń życzę! :D
UsuńJak pięknie u Ciebie ! Ze zdjęć bije sama radość, wiosna i pozytywna energia :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńdziękuję :) wiosna w sercu więc serce radosne ;)
Usuńpozdrawiam!
Ikus, cudowna kuchnia! Cudowna! A Matka Boza chwycila mnie za serce. Pozdrawiam Kochana i cudownych dni Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńMnie już dawno chwyciła i trzyma do dziś :) bardzo lubię tą figurkę :)
UsuńAleż piękne masz w tej kuchni,nie moge przeżałować,że nie zdecydowałam się na takie meble....MM mam,może jutro uda mi się poczytać;))
OdpowiedzUsuńto jedne z tańszych frontów w ikea, ale faktycznie bardzo efektowne ;) można odpowiednimi dodatkami stworzyć kuchnie w dowolnym stylu :)
UsuńPiękna ta kuchnia :) Marzyłaby mi się taka... A ta zawartość kubkowo-filizankowa jednej z witryn przyciąga mój wzrok ku sobie. I te wszystkie łyżeczki, stare buteleczki, syfony - to moje klimaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Ika ależ masz piękną kuchnię. gratuluję wyczucia.
OdpowiedzUsuń