niedziela, 9 czerwca 2013

Kazimierskie wędrowanie...

...tu gdzie jesteśmy na naszym mini urlopie, mamy niedaleko do Kazimierza Dolnego, więc nie mogłam nie skorzystać z okazji i się tam nie wybrać. Miasteczko tętni swoim życiem poprzeplatane z życiem turystów, których już pełno na kazimierskim rynku i uliczkach...
Słońce świeci, wycieczki pilnują przewodników, Cyganki zaczepiają by powróżyć z ręki, wokół studni trwa w najlepsze trag a my między tym wszystkim staramy się odszukać klimat starego Kazimierza...
Jedno wiem, mimo tych współczesnych naleciałości, warto odwiedzić to miasteczko, przycupnąć na ławeczce, zamknąć oczy i choć na chwile cofnąć się o 100 lat wstecz...
mnie się udało! ;)














***

a nasz mini urlop pomału dobiega końca :)
te pare sielankowych dni minęło szybko i pora wracać do domu
jednak miło będzie wspominać słonce i świergot ptaków,
smak truskawek ze śmietaną i świeżych ogórków zerwanych prosto z krzaczka,
te wszystkie smaki i obrazy zabieram ze sobą do domu by w trudnych chwilach dodawały mi sił ;)
wszak następny urlop dopiero w sierpniu!






Pozdrawiam!!




28 komentarzy:

  1. Juz nie pamiętam kiedy byłam w Kazimierzu...fajnie przypomnieć sobie klimat tego miasta :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Magia, która otacza to miejsce jest po prostu niesamowita :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. tylko kilka zdjęć, a zdołały mnie zauroczyć.. Nigdy nie byłam w Kazimierzu, ale widze, że trzeba będzie to nadrobić.. klimatyczne uliczki, knajpki, starocie.. to coś i dla mnie !
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jedno z tych miejsc, gdzie nie byłam a konieczne chce być....
    Może uda się jeszcze w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedno z moich marzeń to odwiedzić Kazimierz. Też lubię gdy jestem w turystycznych miejscowościach odnaleść ich prawdziwy klimat spacerując zapomnianymi uliczkami z dala od turystycznego zgiełku. Zdjęcia piękna i oddają klimat miasta.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie bylam w Kazimierzu :(Bardzo zachecajaca fotorelacja piekne zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ikus w Kazimierzu nigdy nie bylam, ale jest miasto na mojej liscie do zwiedzenia. Piekne zdjecia nam przedstawilas, bardzo,bardzo klimatyczne.
    Fantastyczny mini urlopik :)
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej!W Kazimierzu byłam na najfajniejszej wycieczce szkolnej, w 4 klasie liceum, przed samą maturą, było fantastycznie:-) Oj muszę tam wrócić, super masz urlopik, ja odliczam dni do wakacji...
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo lubię tam zajechać, choć nie zawsze "po drodze":)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę się tam w końcu wybrać bo urlop w planach.

    OdpowiedzUsuń
  11. ooo, byłam tam w ostatni długi weekend...I Tylko słonka nam brakowało, bo reszta była piękna i miała swoisty klimat:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję, że pokazałaś mi, że Kazimierz nadal się nie zmienia. Dawno nie byłam i póki co czasu by się wybrać nie będzie. A Kazimierz absolutnie uwielbiam, choć zdecydowanie poza sezonem. Wtedy nie trzeba zamykać oczu, żeby przenieść się w czasie :)
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  13. Ikuś bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia - pokazałaś ten magiczny Kazimierz, z przeszłością. Śliczne miejsca.
    Widzę, że Ty też sielskie życie czytasz - kupuje od pierwszego numeru. Takie moje wieśniackie klimaty, lepsze niż w werandzie country.
    buziaki niedzielne posyłam :***

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie jest wyskoczyć gdzieś choć na parę dni. Niby niedługi czas, a jednak wypoczywamy, zmieniamy miejsce. Często wyskakuję na parę dni do mojego brata do UK. Przeważnie w takim mało wakacyjnym okresie np. listopad, marzec (tanie bilety :-) I zawsze wracam odmieniona i wypoczęta.
    W Kazimierzu nie byłam nigdy (mimo, iż preferuję turystykę po Polsce). Muszę nadrobić. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. O tak! Kazimierz raz na jakiś czas trzeba odwiedzić. Lubię go po swojemu :))
    I jaka piękna filiżanka!!! Ach, żyć nie umierać!!!
    Ściskam mocno :))

    OdpowiedzUsuń
  16. chętnie bym odwiedziła to miasteczko :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ikuniu idea, która przyświeca Tobie na urlopie również zawsze przyświeca i dla mnie :)
    Zbieram te chwilki, chowam do szuflady i potem wyciągam ...
    Ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Niezwykle ważne jest naładowanie akumulatorów :) Kazimierz wygląda na świetne miejsce na relaks. pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam Kazimierz, byłam tam tylko raz, ale wzdycham tęskno za każdym razem gdy o nim słyszę

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię wracać do Kazimierza, super, że go przywołałaś, pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kazimierz bardzo mi się podobał , fajnie spedzony czas :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja wstyd się przyznać nigdy nie byłam w tym miasteczku , tym bardziej z wielką przyjemnością obejrzałam Twoją fotorelację :)
    Szkoda że wszystko co dobre tak szybko się kończy , na ale pozostają wspomnienia ...:)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zabrałaś mnie w przepiękną podróż... Dziękuję :*

    Pozdrawiam i zapraszam w odwiedzinki do siebie
    Munia

    OdpowiedzUsuń
  24. magicznie i sielankowo:)
    pięknie

    OdpowiedzUsuń
  25. zdjecia rewelacyjne ... i te małe kurczaczki cudne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  26. to małe miasteczko zawładnęło częśc mojego serca jakiś czas temu...każda fotografia przywołuje miłe uczucia..
    taki koktajl z truskawek to ja mogę cały rok ;-)
    cieplutko pozdrawiam i życzę słoneczka od jutra

    OdpowiedzUsuń
  27. slicznie tam jest!!! bylam i milo wspominam:)

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury