Balkon na oścież otwarty, wpuszcza śpiew ptaków i lekki powiew. Jest bardzo przyjemnie, więc zaprosiłam ostatnie podrygi lata do domu, niech się rozgości i zostanie na dłużej ;)
bardzo lubię jarzębinę, nie może jej zabraknąć w domu :)
tu w starym czajniku, ostatniej starociowej zdobyczy
a placki z jabłkami :)
orzechy i kukurydza, to także dary późnego lata :)
zakątki i Krufcia bawiąca się w chowanego ;)
tymczasem pozdrawiam i wyglądajcie następnego postu, będzie niespodzianka! :)
Pięknie tam u Ciebie! I najważniejsze że jest pies ;)
OdpowiedzUsuńa to dlaczego??? :)
UsuńMiło, ciepło i przyjaźnie !
OdpowiedzUsuńBuziaki
oooo, miło, ciepło i przyjaźnie to dopiero się zrobiło gdy odwiedził mnie listonosz!!
Usuńjesteś niesamowita Mario, dziękuję!!!!
Poranki z takim słońcem - marzą mi się...Co za klimaty!
OdpowiedzUsuńo tak, gdy tak wita słonko od samego rana to jest bardzo przyjemnie i klimatycznie :)
UsuńJaki piękny poranek! Krówka w wersji zakonnej jest przeurocza ;) Skąd wytrzasnęłaś jarzębinę? U nas w lesie tyle jej rośnie, ale żadna nie kwitnie! Skubane czują, że pale się na ich owoce ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się niespodziewanki! :)
aaaa, nie wpadłam na to że Krufcia jest w wersji zakonnej ;)
UsuńAto jarzębiny u mnie pod dostatkiem, rośnie pod samym blokiem, przyjeżdżaj! :)
Piękny balkon i widoki ! No i pies - cudny :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję, przekażę, balkonowi także ;)
UsuńPiękny masz widok:) Ja też tak mam,że pierwsze kroki rano jak tylko świeci słońce to lecę otworzyć drzwi i zapach porannego rześkiego powietrza.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gosiu, dla tego widoku zdecydowaliśmy się na to mieszkanie ;)
Usuńja także zawsze wpuszczam słonko i powietrze rano :)
Ale masz cudnie z tym słoneczkiem...
OdpowiedzUsuńwidok zapiera dech w piersiach:)
oby to lato było z nami jak najdłużej
pozdrawiam cieplutko
oj oby! bardzo na to liczę Aniu :)
Usuńmmmm pięknie i te słońce :) cudny czajniczek, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję Aiceno :)
UsuńJAk ja uwielbiam Twojego psa!!!I jak Ci pięknie zawsze się ustawia do zdjęć!!!Półka na skorupy boska!!!Właśnie nad podobną pacuję,to znaczy nad mężem,aby mi zrobił:)))A widok z okna masz przecudny!!!Aż się chce wstawać!!!
OdpowiedzUsuńależ mi miło :) cieszę się bardzo :) a Majki nie lubi zdjęć, tu nie miała wyjścia bo czekała na kąsek ;)
Usuńpiknie słonko zagląda do Was! u mnie jarzębina w ogródku tez pięknie się wybarwiła!
OdpowiedzUsuńjak fajnie, że ją masz w ogródku :) ptaszki zimą będą miały co dziobać i będą Cię odwiedzały ;)
Usuństaram się sadzić dużo roślin będących pożywieniem dla zwierząt - cieszą oko pięknie wyglądając i "wabiąc" gości - owady i ptaki i są pożyteczne! wkrótce musimy postawić karmnik, bo dotychczasowy rozleciał się :(
UsuńOj, jak u Ciebie ładnie... Jarzębina w śliczny starym czajniku, jabłuszka w koszyczku. Pięknie, aż się cieplej na sercu robi oglądając takie ładne zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko - Magda
OdpowiedzUsuńa cieplutko się robi na sercu kiedy czytam takie słowa :) dziękuję Magdo :)
UsuńAkurat dzisiaj na śniadanie robiłam kukurydzę (gotowaną) - kojarzy mi się z końcem lata.
OdpowiedzUsuńA pobudki widzę, że wspaniałe każdego ranka, z takim słońcem i widokami :)
u nas to raczej wieczorne jedzonko ;) ale bardzo lubimy :)
UsuńAniechmnie! :D Ależ Ty wysoko mieszkasz :)! Widoki po horyzont - super! Miałabym ochotę wpaść do Ciebie z lornetką aż! ;) ...bo ja to oglądam świat z perspektywy żaby ;) Zapraszam na brodzenie stopą w trawie w zamian! :)
OdpowiedzUsuńhhhhhhmmmmmmm ;)
UsuńAle piękny widok z balkonu, u mnie tylko spory kawał ogródka przed blokiem, a dalej zabetonowany krajobraz mniejszymi i większymi bloczyskami, żeby zobaczyć taką przestrzeń trzeba wyjść z domu.
OdpowiedzUsuńto taki widok mam z drugiej strony, ale też przebłyski horyzontu można znaleźć :)
Usuńz balkonu podziwiam wchody a z kuchni zachody ;)
Cudne zestawienie jarzębiny z kobaltem!
OdpowiedzUsuńI jeszcze bardzo wpadła mi w oko grafika na ścianie,
Tak, cieszmy się jesienią!
Pozdrawiam,
M.
wyjątkowo ładnie zgrały się te kolory :)
Usuńa grafika to prezent od Mimi :)
pozdrawiam!
Już wyglądam następnego posta!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuńbabie lato tez ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńa no pewno!
UsuńPięknie, pięknie! Podobno ma być cieplutko jeszcze długo;)
OdpowiedzUsuńoby :) trzymam kciuki za piękną jesień ;)
UsuńPiękny poranek :)
OdpowiedzUsuń... był ;)
UsuńZ takim słoneczkiem aż chce się rano wstać :)
OdpowiedzUsuńślicznie u Ciebie, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudnie u Ciebie!!
OdpowiedzUsuńrozmarzyłam się ..... :-) fajnie tu u Ciebie :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak może budzić! :)) U mnie też cieplutko i słonecznie - oby jak najdłużej!
OdpowiedzUsuńW takim razie wyglądam. :))
Pa
Piękne zdjęcia. Oby jak najdłużej witał Cię rano taki widok.
OdpowiedzUsuńZ tak rozpoczetym dniem, mozna gory przenosic :)
OdpowiedzUsuńusciski
Ikuś, pięknie u Ciebie nadchodzącą jesienią. Słońca porannego codziennie Ci życzę! :)
OdpowiedzUsuńa dziękuję Dominiczko :)
UsuńSłońce Cię budzi w wyjątkowej odsłonie:)
OdpowiedzUsuńWidzę ze jednak troszkę jesieni już zaprosilas do siebie....
OdpowiedzUsuńLubię jarzebine, te kolory jesieni ale czekam jeszcze na dynie ....
Póki co cieszę się słońcem, choć nie da się ukryć,czuć już jesień....
nie omieszkałam ;) a poza tym nie da się jej nie zauważyć {jesieni}
Usuńna dynie i ja czekam,choć widziałam już na bazarku te pomarańczowe piękności :)
ściskam!
Kochana,
OdpowiedzUsuńPoleczka urocza, u mnie tez o poleczce wyobraz sobie (zajrzyj :)
Slonecznie i pieknie, kocham takie poranki......zupelnie jak u nas, Londyn nadal skapny w sloncu
Pozdrowienia i serdecznosci
Ania
Aniu, ja chętnie bym do Ciebie wpadła, ale jak?? gdy klikam na Twój nick to pojawia się tylko Twój profil na google+ i żadnego odnośnika do bloga ;/
UsuńJa to jestem taka nowicjuszka w tych sprawach i gapa tez, ze wstyd sie przyznac...
Usuńzamiast "B" na blog, mam to konto goolge+.... i nie mam pojecia jak to odkrecic :(((((
Ach co ja widzę? I u Ciebie jarzębinka:-) tylko już w domu - u mnie plan na rwanie w sobotę i na konfiturkę po przemrożeniu w niedzielę.
OdpowiedzUsuńsłonecznego weekendu i uściski dla mojej ulubionej Modelki:-)
bardzo lubię te pomarańczowe kuleczki :) i mówisz, że konfiturkę z nich robisz?? a to ciekawostka! i ciekawe jak ona smakuje??! :)
Usuńpozdrawiam
PS Modelka chrapie az miło ;)
Jarzębina to podstawa! :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest ten cudowny moment w roku, kiedy jest idealnie ciepło, ale nie gorąco, a już pojawiają się piękne kolory...uwielbiam ten czas i spacery z psiakiem:-) Mój Cerber jak śpi zawsze ma głowę schowaną, np. pod fotel, pod szafkę itd.:-) Buziaki!
OdpowiedzUsuńOlu teraz spacery to podstawa :) jest tak pięknie :) Majka na nich szaleje ;)
Usuńpozdrawiamy was!
Pięknie Cię to słońce budzi. U mnie akurat od wschodu jest osłonięte wszystko drzewami i sąsiadem, ale uwielbiam patrzeć prze okno zachodnie, jak słońce powoli opromienia cały ogród zza domku :)
OdpowiedzUsuńtez piękny widok :)
Usuńja mam to szczęście że i wschody i zachody mogę podziwiać :)
Ależ cudne słońce!
OdpowiedzUsuńRacuchy pychotka :)
Pozdrawiam
Pięknie, smakowicie, tak jasno. Chwilo trwaj!!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki!!
oj trwaj!!
UsuńBardzo słoneczny i miły post :) a czy swoje starocie kupujesz tylko w Starej Rzeźni, czy jeszcze gdzieś? pozdrawiam Emilystar zapraszam na www.krysztalowy-guzik.blogspot.com
OdpowiedzUsuńtylko w Starej Rzeźni :) już dawno nie byłam, w najbliższą niedzielę muszę to nadrobić ;) zapraszam!
UsuńŚliczne to ostatnie zdjęcie :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńIkuś, jak ładnie:) Jarzębina w czajniku prezentuje się cudnie - chyba udam się do ogrodu i też sobie narwę zanim mi całą ptaszyny skonsumują:) Buziaki, miłej niedzieli!!!
OdpowiedzUsuńoj i to szybko! myślę, że ptaszki podzielą się z Tobą ;)
UsuńWitaj Ikuś! Ja też dosłownie napawam się tą piękną pogodą :) Chcę cały czas spędzać na zewnątrz, bo szkoda mi słońca. U nas też okna i drzwi cały czas otwarte, co oczywiście bardzo podoba się muchom ;)
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia
marta
teraz mamy naprawdę piękny czas :) jest idealnie i nich trwa taka pogoda jak najdłużej!
UsuńZazdroszczę Ci tej przestrzeni widzianej przez okno! Bo moje okna wpadają na podwórze! :(
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz i zostanę!
Książki polecam dwie: Nowa psychocybernetyka Maltz'a i 7 nawyków skutecznego działania Covey'a.
Nie ten post :), nie tu książki. :)
Usuńpastelowe bukiety jarzębiny to coś,co nieustannie,każdego roku wprawia mnie w zadowolenie.z chęcią,więc szukam jej pośród zarośli i układam po kątach:)
OdpowiedzUsuńi ja je lubię :) dodają energii i ożywiają wnętrze :)
UsuńKrufcia jest świetna! I to poranne słońce. Śliczne.
OdpowiedzUsuńMoc uścisków.
Buźka raz jeszcze :*
dziękuję i ja Mimi :)
UsuńPiękne widoki!~A ta półeczka z czwartej fotografii jest po prostu cudowna, mogę wiedzieć, gdzie taką zdobyłaś?
OdpowiedzUsuń