środa, 26 czerwca 2013

To był dobry dzień...

... pomimo, deszczu i wiatru urywającego głowę,
pomimo stłuczonej ulubionej filiżanki,
pomimo zimna i braku wyglądanej przesyłki to był naprawdę dobry dzień :)
taki z rozmową z bliską osobą, radością z drobnych rzeczy, podarkami w postaci poszewki na podusie i
łyżeczki~muszelki i z naleśnikami!
takie okruchy dnia mojego ...

a dzień dzisiejszy sponsorował cytat:
"Każda chmurka ma srebrną podszewkę" ;)





a jaki był Wasz dzień??

Pozdrawiam!!



66 komentarzy:

  1. Zgadzam sie..ujecie jakze cudownie prawdziwe!!!
    Moj dzien byl taki jak lubie- w domku, gotowanie, sprzatanie..
    ale kocham moj dom..a teraz czekam na podsumowanie=kolacje z mezem!!!
    Pozdrowienia I serdecznosci
    ANIA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te zwyczajne codzienne prace też są całkiem przyjemne :0
      no a kolacja z mężem to już w ogóle super sprawa ;)

      Usuń
  2. Mój pełen werwy i wieeeelkich planów, zachwytów nad nowymi tkaninami, odkryciem kolejnego małego, cudownego sklepiku w sercu wielkiego miasta.
    Choć pogoda dziś wstrętna, taka prawie jesienna to o tyle taką lubię, bo wiem, że jest lato i lada moment wyjdzie słońce, będzie ciepło i cudownie.

    Też lubię delektować się chwilą, cieszyć małymi rzeczami, nasycać tym co niesie życie...

    Wow.... a naleśniki mniam, uwielbiam i narobiłaś mi smaku.

    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, jesień opanowała na troszkę ten dzień ;) dziś już wróciło słonko, na szczęście!
      kolejnych odkryć i zachwytów życzę Reniu :)

      Usuń
  3. "Każda chmurka ma srebrną podszewkę" - podoba mi się :) Mnie bardzo brakuje słońca, ale nie narzekam. Obserwuje, podglądam i zachwycam się tym co wokoło, a najmniejsza drobnostka, jak rozmowa z kimś, parę przeczytanych stron książki, spacer w deszczu, powoduje uśmiech. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to hasło przewodnie mojej wczorajszej rozmowy ;) o chmurkach i niebie :)
      lubimy to samo Ewo :)

      Usuń
  4. świetny ten twój dzień taki beztroski mój już 5 z rzedu jest fatalny przez nieznikajacy ból głowy mimo tego pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojj, no to przykra sprawa ;/ niech ból już pójdzie precz :)

      Usuń
  5. Ikuś cudne te Twoje okruchy!... uwielbiam! to takie piękne cieszyć się z drobiazgów, trzeba więc celebrować każdą chwilę i czerpać z niej jak najwięcej... p.s. ale bym wrąbała te Twoje boskie truskawkowe muffinki- pyyychoootaa!! ;) ściskam kochanie gorąco!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś to okruchy zgarnięte ze stołu po całym dniu ;) a te dni mijają tak szybko! trzeba się nimi cieszyć!
      buziaki kochana!

      Usuń
  6. A mój dzień dzisiaj: 100% pracy do późnego popołudnia, wciąż ta sama satysfakcja, że dobrze wybrałam swój zawód i po kilkunastu latach nadal mnie pasjonuje to, co robię:) A po powrocie miła niespodzianka- paczka przywieziona przez kuriera z prezentem, który zrobiłam sobie sama, po kilku miesiącach zastanawiania się po co mi jeszcze jeden dzbanek na herbatę:)) Właśnie po to, żeby to był kolejny udany dzień:P
    Buziaki Moniko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie prezenty cieszą najbardziej ;)
      pokazuj go szybko na blogu!

      Usuń
  7. Ja mimo zmęczenia nie narzekam ....
    Choć w sumie mogłabym ale co tam.....szkoda na to czasu i sił....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! cieszyć się trzeba że nie było jeszcze gorzej ;)

      Usuń
  8. Całkiem, całkiem. Ciasto z truskawkami na pocieszenie, bieganie w kaloszach po kałużach i odebrana pościel z magla! Pachnie cudnie w całym domu:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam ciacho, widziałam kalosze :) szkoda, że ja takich nie mam, muszę sobie sprawić koniecznie bo wczoraj podczas spaceru z Majką byłam mokra po 10 minutach ;/

      Usuń
  9. Mega pracowity i zabiegany!Na spokojne i przyjemne dni licze od poniedziałku (długi urlop) :)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaaaak, tacy to mają dobrze, wakacje za pasem ;)

      Usuń
  10. Mimo deszczu, całkiem przyjemny, ale Twój zdecydowanie wygrywa:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. e tam, na pewno znajdziesz w nim coś pozytywnego :)

      Usuń
  11. Najważniejsze to dostrzegać jasną stronę rzeczywistości. Wtedy łatwiej się żyje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie! nic dodać nic ująć, wtedy nawet zbita filiżanka tak nie smuci ;)

      Usuń
  12. W taki dzień jak dziś, szarobury, wspominam lot samolotem w pochmurny deszczowo-burzowy dzień, gdzie warstwa chmur tworzyła zwartą pierzynkę pod samolotem, a nad tą pierzynką świeciło słońce!! ...i to słońce zawsze tam wysoko świeci :)) lubię dni deszczowe, kiedy siedzenie w pracy prawie 12h aż tak nie boli, a w wolny dzień można czytać książkę pod kocem bez wyrzutów sumienia, że grządki zarastają chwastami ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tego właśnie dotyczyło hasło, że każda chmurka ma srebrną podszewkę :)
      na pewno było to super przeżycie :)

      Usuń
  13. Mój był taki cierpiąco-leżący z wiadomych powodów, ale cóż..zawsze kiedyś słoneczko wychodzi. Ponad chmurami świeci, daleko, daleko... Piękny był Twój dzień, co widac na załączonych zdjęciach:-) Lubię takie dni, jak Twój:-) Pozdrowienia i serdeczności ślę:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdrowiej Gosiu, z każdym dniem będzie lepiej! zobaczysz :)

      Usuń
  14. trochę był taki pracowity,trochę deszczowy..a teraz taki podkocykowy....:000

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podkocykowe dni... wczorajszy taki był bo zimny i deszczowy, ale dziś na szczęście wyszło słoneczko!

      Usuń
  15. Powolny, deszczowy, zadumany :)
    cmok, cmok :)
    Oj szkoda filiżanki, szkoda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no szkoda Syluś, no ale co zrobić jak się ma niezdarne łapska ;)

      Usuń
  16. Był luźniejszy, niż 5 poprzednich, nie ma jeszcze północy, a ja już wolna. Właśnie skończyłam 2/3 dokumentacji szkolnej. Świadectwa bez błędów,a to wielka osłoda dżdżystego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! teraz będzie z górki, obaczysz :) od soboty wolność! ;) a może kawałek wakacji spędzisz w Poznaniu??? :)

      Usuń
  17. Pochmurny, a jak się wybrałam na spacer z Anielką to sobie zaczęło złośliwie :P padać ;)
    A tak poza tym, dobry dzień, dobry dzień :)

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. U nas był wspaniały, a rano nie zapowiadał się dobrze :)
    Ciepło pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to całe szczęście że się "rozpogodził" :)

      Usuń
  19. Mój dzień był pełen pracy - fizycznej, spaliłam dzisiaj dużo kalorii:)
    Był pozytywny, radosny, rodzinny - mój :)
    buziaki kochana :*
    PS szkoda filiżanki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dziś Beatko możesz wszamać coś pysznego beż wyrzutów sumienia, skoro wczoraj spaliłaś tak duuuużo kalorii ;)

      Usuń
  20. też dobry Ikuś :) szczególnie wieczór, gdy doceniłam jak bardzo jestem szczęśliwa :)
    buziaki wieczorne!

    OdpowiedzUsuń
  21. O tłuczeniu filiżanek wszelakich to ja nawet słuchać nie chcę:))))))))))
    Mój dzień? No wiesz, siedzę na schodach i na listonosza czekam:))))
    Śliczne fotki, takie pogodne i optymistyczne:)
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eee, no będzie dobrze Snow :) włącz pozytywnie myślenie ;)
      moja się stłukła a Ty dziś będziesz się cieszyć swoją :)

      Usuń
  22. To był pracowity dzień...
    Dużo się działo. Między innymi pojechałam rowerem na bazarek i dokupiłam kwiaty na balkon... W tym sezonie aranżuję balkon przyjazny pszczołom :-) Niebawem o tym napiszę kilka słów na moim blogu : żyjąc z pasją.
    Zapraszam do siebie i pozdrawiam.
    Jola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, słyszałam o tej akcji, ale do mnie pszczoły nie przylatują, za wysoko mają ;/

      Usuń
  23. Mój wczorajszy dzień to było istne szaleństwo w pracy, ale dziś... dziś idę się relaksować sprzątając kuchnię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to powodzenia życzę! :) wypucuj ją na glanc ;)

      Usuń
  24. śliczne te Twoje okruchy dnia :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki! dzisiejszy dzień tez był bardzo fajny :) no i nareszcie wyjrzało słońce!!!

      Usuń
  25. U mnie dziś dość ciężko i pracowicie, ale teraz odpoczywam:) i zaraz może jakiejś kawki się napiję?
    śliczne zdjęcia..tylko szkoda tej filiżaneczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będą następne ;) odpoczywaj Aniu na całego :)

      Usuń
  26. Monika,jeśli żal Ci filiżanki to proszę podaj mi Twój adres na mój email a mam nadzieję,że uszczęśliwię Cię małym drobiazgiem:)Jeśli oczywiście chcesz:)A co do reszty,wrażliwy człowiek właśnie docenia chwile i w każdej znajdzie coś dobrego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojej, a toś mnie zaskoczyła teraz :)
      widać, że wrażliwiec rozpoznał wrażliwca ;)
      dziękuję!!!

      Usuń
    2. Dawaj adres:)))Buźka Ci się mam nadzieję uśmiechnie.Ja wiem,jak się przywiązuję do swoich filiżanek i kubków.Mój mąż nie może zrozumieć,że rano kawę piję w tym kubku,po południu w tym,herbatkę to tylko w tamtym i moglabym tak długo.A jemu w każdym kubku i filiżance smakuje:)Mój email:bfedde@wp.pl.Prześlij mi adres i nic więcej nie będę pisać:)Mam tylko nadzieję,że sprawię Ci trochę radości.

      Usuń
    3. buźka już mi się śmieje :)

      Usuń
  27. Jak ja lubię do Ciebie zaglądać. Maleńkim codziennościom ubierasz odświętne fartuszki :) Pozdrowienia ślę serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładnie to nazwałaś :) lubię to robić bo wtedy codzienność nieco insza jest :)

      Usuń
    2. To prawda, dostrzeganie piękna w najprostszych rzeczach to bardzo praktyczna umiejętność, nadająca życiu smaku i że tak to szumnie nazwę: sensu :)

      Usuń
  28. Tak zwykły prosty dzień. Jak dobrze wiedzieć, że nie tylko ja w nich odnajduję spokój i uśmiech :) Ale powiem Ci, że dręczy mnie, które wieżowce widać od Ciebie z okna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha ha :) to wielka tajemnica ;) dobrze że je trochę deszcz rozmył :)
      dziękuję za odwiedziny!

      Usuń
    2. Spokojnie - psychopatką nie jestem :) To tylko moje zboczenie zawodowe ;) Pozdrawiam.

      Usuń
  29. Dzień jak dzień Ikuś, ja miałam crazy tydzień ;) Robiłam bukiety i kartki na zakończenie roku szkolnego i miałam dużo przygód, opiszę to na blogu oczywiście, w dodatku cały czas normalnie pracuję, tyle, że od środy z domu ... UFF tyle powiem, nie wiem czy mam się czołgać z radości czy skakać do góry, że dałam radę i że wszystko poszło dobrze ... Piękne zdjęcia, ślicznie to wszystko ujmujesz! Ponownie zapraszam do mnie, są naprawdę fajne cukierasy do wygrania :) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  30. Oj takie dni są najpiękneijsze! Proste, urocze w swych drobnostkach. Żal trochę filiżanki, ale takie naleśniki na osłodę są najlepsze:) Miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
  31. Zdjęcia jak zawsze śliczne!!!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Widac ze od srody jakos za szybko minal mi ten czas, nawet nie zorientowalam sie kiedy, czyli bylam strasznie zajeta ;)

    Lubie takie dni, fajnie ze male rzeczy tak ciesza.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja wczoraj wreszcie miałam taki dzień, zupełnie na luzie, po szalonych ostatnich tygodniach. Znalazłam wreszcie czas, by coś napisać na blogu, choć nie pobiegałam jeszcze po zaprzyjaźnionych - nadrabiam to dziś;) Filizanka - nawet rozbita - dalej jest śliczna na tym wieszaczku;)
    Mam małe postanowienie - co rano chcę sobie mówić: to będzie dobry dzień:)
    Usciski:)))

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury