poniedziałek, 1 lipca 2013

Witam lipiec truskawkowo...

... ostatnim rzutem na taśmę załapałam się na truskawki :) totalnie nie zauważyłam, że sezon na te owoce się kończy a ja zostałam bez dżemów, które w tym roku obiecałam sobie zrobić. Zresztą czerwiec tak mi szybko zleciał i nie zakończył się zbyt dobrze, że tym bardziej ciepło i z optymizmem witam lipiec :) Rozpoczął się czas wakacji, czas beztroski i mam nadzieję ciepła, które gdzieś w ostatnim czasie nas opuściło, 15*C to trochę za mało jak na lato w pełni ;)
W kuchni pachnie truskawkami, które wesoło skwierczą w garnku, ufam, że to co uda mi się z nich zrobić pokażę następnym razem, a dziś bardzo przydatny gadżet, w sam raz na długie pichcenie w kuchni, fartuszek i łapki w moje ulubione krowy! {jakże by inaczej ;)}
najnowszy nabytek z TKmaxx :)


na balkonie do innych roślin dołączyły poziomki, które mam nadzieję, 
jeszcze w tym sezonie obdarują mnie swoimi słodkimi owocami :)


a nowe motki włóczki czekają na szydełko, najwyższy czas rozpocząć robienie kwadratów na wymarzony pled, a nie tylko o tym myśleć ;)


włóczkę kupiłam podczas spotkania z Tomaszową, to już pomału staje się tradycją, że podczas naszego spotkania idziemy na włóczkowe zakupy a później na pyszną kawę :)
tym razem odwiedziłyśmy niezwykłe miejsce, wypełnione aromatem pieczonego na miejscu, niemal że na widoku klientów chleba, ciast i gorących tart wykwintnych :)

oczywiście na małe co nieco się skusiłyśmy ;)





Pozdrawiam!


63 komentarze:

  1. Ja też ostatnio kupiłam kolorowe włóczki i zaczynam przygodę z szydełkowaniem. Kwadraciki się już robią, plan ambitny bo ma powstać z nich narzuta. Do zimy może się wyrobię hehehe.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, to dużo pracy więc trzymajmy kciuki za siebie nawzajem ;)

      Usuń
  2. Śliczne włóczki :) A ciasteczko zostało wyproszone ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. TK max mnie zawsze czyms skusi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie rozczarowuje, przynajmniej ten poznański ;/ coraz trudniej znaleźć w nim coś fajnego, no tym razem się udało :)

      Usuń
  4. Twoje kuchenne gadżety i przydasie zachwycają :) a w Twoim emaliowanym czajniku to jestem zakochana i patrzę z zazdrością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się Elle :) jak znajdę jeszcze jeden to dam Ci znać :)

      Usuń
  5. Komplecik z TK Maxx uroczy:-) A ja w tym roku ciągle jadłam truskawki:-) I nie mam dość:-))
    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez nie mam dość, dlatego bardzo się zasmuciłam, że już się kończą ;/

      Usuń
  6. Ja też wzdycham do szydełkowego pledu i gromadzę wełenki ....a zabrać się nie mogę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Krówki są śliczne, a Majuśka najpiękniejsza :)))
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twój czajniczek obłędny. Cudna knajpka - to metalowe czarne krzesełko po prostu bajeczne. U mnie stos kwadracików a nie mogę zabrać się do ich zszycia... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak to jest, kwadraciki zrobić to pikuś gorzej je pozszywać ;) powodzenia!

      Usuń
  9. ojej ja byma w tej kawiarence zamieszkała:))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Komplet krowkowy jakze uroczy, fajnie ze jest tkmaxx :))))
    Piekne miejsce wybralyscie na kawke, z checia bym sie tam wybrala.
    usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie, fajnie, choć ja nie mam szczęścia by coś fajnego tam dostać ;/

      Usuń
  11. Śliczne krowy, i piękne to miejsce, kolejne na mapie, do którego kiedyś chętnie zajrzę. Ech, te lampki :)))) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lampki przefajne ;) babeczki oblane lukrem, podglądałyśmy z Tomaszową jak to jest zrobione :)

      Usuń
  12. U nas sezon truskawkowy nadal w pełni.....
    Pomocnik jest,to są i sloiki i ciasta, nawet teraz jestem przed sernikiem na zimno z .... truskawkami .....
    Pozdrawiam owocowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o jak fajnie :) dziś pani na bazarku pocieszyła mnie że za dwa tygodnie będą te późniejsze odmiany :) już czekam :)

      Usuń
  13. ale ładne nabytki:))))))) widziałam całą serię z krówkami w tkmaxx podczas ostatniej wizyty.:) już miałam kupować talerzyki, miseczki i czajniczek, ale doszłam do wniosku, że miejsca już mało;) uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie najgorzej z tym miejscem bo oczy to by chciały wszystko, tylko rozsądek podpowiada co innego ;) na szczęście!

      Usuń
  14. Wspaniałe miejsce na małe conieco.
    Fajne krówki z kropkami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwielbiam krówki, a z kropkami szczególnie ;)

      Usuń
  15. A ja jak zawsze w tyle. Nie miałam pojęcia, że takie świetne miejsce jest w P-niu. Muszę się wybrać. Może nawet jutro...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jest jest :) przy Głogowskiej, niedaleko Rynku Łazarskiego :)

      Usuń
  16. Widziałam dzisiaj w tkmaxx te gadzety z krowami, są boskie! i też ceramika z nimi, totalne love :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. świetne są te krowie akcesoria :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem coś o tym ;) i już od dawna na nie chorowałam :)

      Usuń
  18. cudne łapki:-) pachnie poziomką, smakuje truskawką a oczy karmią się przepieknymi zdjęciami, bosko!!! serdeczności M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) jak miło się czyta takie komentarze :)

      Usuń
  19. Hej Ika:) Ja też przeoczyłam, że to już koniec sezonu truskawkowego, na sobotę planowałam tak jak Ty domową przetwórnię dżemów i mocno się zdziwiłam, gdy na targu nie znalazłam ani jednej truskawki. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie ;/ u mnie jeszcze są ale cena kosmiczna niestety ;/

      Usuń
  20. krówki znam !!!! bardzo podobał mi się cudny dzban i kubeczki !!! pozdrawiam, ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety, na porcelanę się już nie załapałam ;/

      Usuń
  21. o matko moja ja bym te te=arty wytrawne pewnie wszystkie skosztowała :)))

    Ikuś, ja też wczoraj dźemole dosmażałam :)
    buziaki posyłam słoneczne i ciepłe, bo u mnie dzisiaj było całe 22 C :****

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja nadal smażę i smażę i końca nie widać :) dobrze że choć zapach przy tym ładny :)
      a i u nas dziś cieplej :)

      Usuń
  22. o poziomeczki ach uwielbiam :) świetne te kuchenne gadżety :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Było super!!! Trzeba to koniecznie powtórzyć:)) Będę musiała uzupełnić zapas włóczek na moją narzutę... ostatnio kupiłam za mało. Włóczki mają śliczne kolorki (widziałam w realu) więc Twoja narzuta będzie super.

    Buziaki!
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no liczę na szybkie spotkanie, pyszna kawa czeka!! ;)

      Usuń
  24. Ja truskaweczek wyjadłam się baardzo ale przetworów to jeszcze nie zrobiłam , nio może poza mrożeniem owoców, ciekawe czy jeszcze zdążę ??? Pozdrowionka z ulicy Truskawkowej :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiadomo że najlepiej smakuje coś gdy się kończy ;) w tym przypadku jest tak samo, co dzień chodzę na bazarek i wyglądam truskawek :)

      Usuń
  25. Ikuś, ja też łapię ostatnie truskawki i nie mogę uwierzyć: Tak szybko się kończą?! Ale zanim coś z nich zrobię, wszystko ginie w żołądku ;) Zagrodnicza urzeka swoim wystrojem, jest boska! Uwielbiam robić zakupy w ich piekarniach, nie tylko dla chleba :)
    W tkmaxx nie byłam całe wieki, widzę, że dużo mnie omija! Ładne te krówki i jaka kompozycja!
    pozdrawiam ciepło
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Martuś :) teraz już wiem, że zagrodnicza ma kilka piekarń, nawet niedaleko mnie, muszę się wybrać na codzienne zakupy piekarnicze, ocenię wtedy smak chleba :)
      mi do TKmaxx nie bardzo po drodze, ale od czasu do czasu wpadam na polowania ;)

      Usuń
  26. Dla mnie sezon truskawkowy zawsze est za krótki

    OdpowiedzUsuń
  27. Fajnie tak się spotkać. Zachwyciły mnie żyrandole w tej cafe :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie też, babeczki są bardzo pomysłowe i ciekawie wyglądają we wnętrzu :)

      Usuń
  28. Do balkonowego ogródka polecam truskawki powtarzające owocowanie, tzw. zwisające (i można schrupać świeżą truskawkę w październiku). Ja w tym roku odpuszczam przetwory, lipiec zaczynam na niebiesko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za podpowiedź Tarninko :)
      ja zdecydowałam się na dżem truskawkowy ale raczej na tym poprzestanę ;)

      Usuń
  29. Krowie łapki urocze! :) Ja w tym roku najadłam się truskawek za wszystkie czasy - teraz poluję na maliny i czereśnie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. całe lato to jedno wielkie polowanie na owoce :D

      Usuń
  30. ja jestem tak zakręcona, ze na truskawki załapałam się raz i to przypadkiem:))) mam nadzieję, że malin nie przegapię.
    Fajne klimaty ma ta Zagrodnicza:))
    Krówki, powiadasz, ukochane są? Hmmm, no muszę pomyśleć:))))

    OdpowiedzUsuń
  31. truskawki mniam... ale cafe w tym bistro wypiłbym:)...

    OdpowiedzUsuń
  32. Czytając Twój post pomyślałam, jakie świetne miejsce na kawę i pogaduszki odkryłaś! A tu się okazuje, że to w Poznaniu!!! Chyba się tam w weekend wybiorę! Wygląda magicznie! I ta cegła!

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury