czwartek, 18 lipca 2013

Owocowy zawrót głowy...

... jeszcze żadnego roku nie zajadałam się tak owocami jak teraz.
Odkrywam nowe smaki, łączenia owoców, zajadam się malinami, które dopiero w tym roku postanowiły odkryć przede mną pełnię swego smaku, i nawet pestki mi nie przeszkadzają,
czerwone porzeczki, nie zawierające zbyt wiele słodyczy, jednak ich kwaskowość i niemal rustykalny wygląd powodują, że cieknie mi na nie ślinka :)  no i czereśnie! zdecydowanie moje ulubione, zwłaszcza teraz, dębówki i sercówki, niemal czarne, twarde i jędrne zachęcające do chrupania i plucia pestkami ;)


postanowiłam zebrać w jedno owoce i zamknąć w bezowym gniazdku :)
w środku owoce pod pierzynką z bitej śmietany, mmmmm
dla chętnych chcących schrupać takie gniazdko przepis wzięłam STĄD


i kolejne poziomki!
cieszą wszystkie, które znajdę pod listkami a ja wciąż się dziwię, 
że w małej doniczce na niepozornym balkonie wyrosnąć może takie małe cudo :)



czy ktoś się skusi?? ;)




i jeszcze coś co od wtorku powoduje szysze bicie mojego serca,
dotarł do mnie długo wyczekiwany 4 brulion Subiektywnego Przewodnikach Po Małych Przyjemnościach
ŻYCIE  JEST  PODRÓŻĄ!
więc wyruszyłam w podróż stronicami książki by choć troszkę wczuć się w przeżycia i myśli Moniki i Sebastiana 
i jestem im wdzięczna, że zechcieli w ten piękny sposób dzielić się swoim życiem z nami :)
polecam Wam tą niezwykłą książkę pełną pięknych zdjęć i słów zabierających nas w długą podróż :)
na pewno każdego zaprowadzi dokąd indziej :) i o to chodzi!
wszak życie wędrówką jest...



DOBREGO  DNIA!



60 komentarzy:

  1. Oj, skuszę się, skusze na takie smakowitości z owocami. Dobrze, że wirtualnie, bo od pierwszego dnia lipca ćwiczę silną wolę i się udaje ;) pasę innych, a sama trwam dzielnie ;)))
    ściskam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powodzenia zatem :) ja nie potrafię sobie odmówić ;/

      Usuń
  2. sprawiłaś że się zaśliniłam przed ekranem:/
    zdjęcia są prześliczne.

    a co to za ksiażka tak w ogóle???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to brulion Mimi i Zorkiego z tego bloga http://bomimi.decostyl.pl/
      dziękuję za docenienie zdjęć :)

      Usuń
  3. Jestem w wirze pieczenia więc może i takiej bezy spróbuję. Aż mi ślina cieknie na takie pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no pyszne jest nie powiem a i proste w robieniu więc polecam :)

      Usuń
  4. ale pyszności:)))pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale owocowo i pysznie u Ciebie. Beza z bitą śmietaną i owocami "niebo w gębie"... i co z tego, że słodkie i kaloryczne, a niech tam, następne takie pyszności dopiero za rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie :) tez z takiego założenia wychodzę ;)
      niech lato nam trwa jak najdłużej!

      Usuń
  6. Szał bezowy i owocowy wszędzie na blogach widzę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Smakowity post... i piękne zdjęcia.
    Pozdrawiam
    Jola

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmm...chętnie się skuszę na te owocowe pyszności!!! Książka też wygląda smakowicie:) Nie mogę wyjść z podziwu, jak wyhodowałaś poziomki na balkonie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez cały czas się temu dziwię! ale rosną i owocują co bardzo mnie cieszy :)

      Usuń
  9. Uwielbiam maliny.Zjadłabym taki deserek.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie dziwię się :) nasze babeczki znikały niemal natychmiast :)

      Usuń
  10. Ale narobiłaś smaka! :) Mniam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no przepraszam, ale nie mogłam się oprzeć :P

      Usuń
  11. I właśnie dlatego kocham lato, poziommmmmmmki!! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, tak owoce to jest to!Ulubione maliny, soczyste czereśnie...
    Lato trwaj!Ściskam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niechaj nam trwa jak najdłużej :) dziś taka piękna pogoda, że w ogóle nie chciałabym się kończyło ;/

      Usuń
  13. Poziomki i maliny są pyszne!!!U mnie też cały czas owocuje poziomka na balkonie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i to jest niesamowite :) jednak można coś na balkoniku hodować oprócz kwiatów :)

      Usuń
  14. O u Ciebie też już jest ja czekam..... Zapraszam do mnie na Candy i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten brulion jest wyjątkowy! i jeszcze piękniejszy od poprzednich :) nie wiem jak Mimi i Zorkiemu się to udaje :)

      Usuń
  15. owoce zwłaszcza porzeczki czarne uwielbiam ;) pyszne koszyczki
    a na brulion już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekaj, czekaj, warto :)
      porzeczki czarne tez lubię mają niesamowity zapach i specyficzny smak, pamiętam je z dzieciństwa, kiedy babcia robiła mi je z cukrem w kubeczku :)

      Usuń
  16. Ja też popadłam w owocobranie, to przecież jeden z najmilszych rytuałów w roku! Ukłony dla Krowy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak, kiedy jak nie teraz, zresztą w tym roku mam wrażenie że sezony poszczególnych owoców trwają wyjątkowo krótko ;/
      Krowa coś dziś smutna :( może się zakochała?? :)

      Usuń
  17. Muszę skołować maliny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak to brzmi jakbyś miała iść na szaber ;)

      Usuń
  18. smaka na maliny mi narobiłaś :) to moje owoce No 1! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje chyba już teraz też :) później czereśnie i arbuzy!!

      Usuń
  19. Jeśli jeszcze coś zostało to ja też się skuszę :) Znam radość odkrywania kolejnych poziomek na balkonowym krzaczku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoje gniazdka wyglądają obłędnie! :D gdybym tylko mogła, zasiadłabym do nich od razu ;)
    a na książkę i ja się skuszę, chociaż mam cały stos książek do przeczytania w wakacje. Powiedz mi, gdzie mogę ją znaleźć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, musisz się zgłosić do wydawnictwa :) podaję maila: galeria@monikakantor.art.pl

      Usuń
  21. aż mi w brzuchu zaburczało na te widok tych smakołyków :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ale słodki ten post :)
    mniam mniam :)


    narobiłaś ochoty na słodkości :)
    piękne zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  23. Co za niebiański widok !
    Pychota.
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niebiański i niebieski widok to był u Ciebie Mario ;)

      Usuń
  24. Ale pyszności! Beza + bita śmietana + owoce = nic mi więcej nie trzeba;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no proszę jakie pyszne równanie matematyczne wyszło :)

      Usuń
  25. Mnie już się kręci w głowie ;)
    Cały rok czekam na takie smaki i kolory.
    Smacznego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, właśnie byłam u Ciebie i czytałam o Twoich szaleństwach w kuchni :)

      Usuń
  26. Hej :) zapraszam do mnie na Candy, do wygrania ozdobna tablica do pisania :) Poza tym z okazji otwarcia sklepu 10% rabatu, pozdrawiam i zapraszam. Pastelowy domek

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam owoce pod każdą postacią :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz najlepszy czas by z nich korzystać i pałaszować ile wlezie ;)

      Usuń
  28. Ale kusisz! A jakie piękne owocowe kompozycje!Codziennie zajadam się malinami, później przegryzę morelkę, ale nie mogę przeżyć, że truskawki już się skończyły!
    pozdrawiam i życzę smacznego
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze mówiąc to ja tez się nie najadłam truskawami w tym roku ;/ jakoś tak krótko były, za to teraz odbijam sobie malinami i czereśniami, o! :)

      Usuń
  29. U mnie truskawki na chodzie i crumble z nich ;) z gałką śmietankowych lodów - niam :)))

    OdpowiedzUsuń
  30. uwielbiam beze z owocami lata :) ale mi narobiłas smaczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też lubię to połączenie :) zwłaszcza gdy beza rozpływa się w ustach a owoce subtelnie tłumią jej słodycz ;)

      Usuń
  31. mniam! a beza z owocami...... pyszności!

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury