wtorek, 24 września 2013

Mała z{a}miana na przywitanie jesieni...

...malutka, ale jakże mi potrzebna :)
bo dawno nic nie zmieniałam,
bo dzięki zmianie mogłam wyeksponować moje filiżanki,
bo dzięki temu kuchnia stała się jeszcze bardziej rustykalna...
i już się nie boję jesieni, która na dobre się rozgościła za oknem i w domu, będę się pocieszała pyszną herbatą lub kawą, a myśli zajmę czytaniem w nowym kąciku, bo dzięki Waszym poleceniom książek na pewno będę miała co czytać, oczywiście poproszę o jeszcze, tutaj :)


lub dzierganiem! koniecznie muszę przeprosić się z włóczką i szydełkiem :)
już tyle pięknych pledów powstało na Waszych blogach!





 półeczka z balkonu zawisła w kuchni a ta kuchenna powędrowała na balkon :)
taka mała zamiana na jakiś czas wszystkim dobrze zrobi ;)
jak widzicie jeszcze jej niczym nie pomalowałam,
ale taka surowa i pożarta przez korniki podoba mi się najbardziej!



 wszystkie filiżanki zostały mi podarowane lub wyszperane na starociach :)
ale wszystkie lubię jednako i wszystkie są mi drogie, nie wiem czy umiałabym się teraz z którąś rozstać ;/ 
ja się bardzo przywiązuję do przedmiotów :)


Pozdrawiam jesiennie ze słonkiem w tle i pędzę do garów ;)
dziś kuchnia serwuje spaghetti alla bolognese...

dobrego dnia!





59 komentarzy:

  1. fajniusia ta półeczka:)))kocham jesień...a ź takimi filiżankami już w ogóle nie straszna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda :) już się jej nie boję, mój strach przed szarugą nic nie mieni, trzeba się nauczyć jej przeciwstawiać! :)

      Usuń
  2. Jakie piękne filiżanki! Ja mam na ich punkcie bzika. Cudowny kącik, zmiany są dobre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. więc możemy sobie podać ręce :) dziękuję za dobre słowa!

      Usuń
    2. Z zazdrości do pięknych filiżanek właśnie złupiłam kilka na allegro :)

      Usuń
    3. aaaaa! ale fajnie :) koniecznie je pokaż :)

      Usuń
  3. Pięknie u Ciebie, fajny klimat. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny masz ten kącik :) Bardzo lubię wszelkie zmiany w mieszkaniu, które przychodzą wraz z nowymi porami roku (nieważne którymi ;) Kolekcja filiżanek też jest wspaniała. Mam podobnie z tym przywiązywaniem do przedmiotów. Mój Mąż się z tego śmieje... ;)
    Pozdrawiam,
    Ola
    dreamyalex.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uczę się tego żeby nie przywiązywać się, tłumaczę sobie że to TYLKO przedmioty, niestety, na niewiele się to zdaje ;)

      Usuń
    2. Też próbowałam... W końcu stwierdziłam, że nie warto ;)

      Usuń
  5. Stworzyłaś idealny kącik do czytania i dziergania:) Pólka z filiżankami super i ten stoliczek ,no bajka:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi też te zmiany się podobają :) zrobiło się przestrzenniej :) no i filiżanki mam na wyciągnięcie ręki :)

      Usuń
  6. Pięknie u Ciebie! Taką jesień we wnętrzach to ja lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zmiany są potrzebne.
    Uroczy kącik. Półka, taka z zębem czasu też przypadła mi to gustu.
    Ika, jak ja zazdroszczę osobom, którym znane są włóczkowo - druciane czary :) Jak już coś wyczarujesz to koniecznie zaprezentuj.
    Jak zawsze gorące uściski :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zazdrość tylko łap za szydełko! to nie jest takie trudne na jakie wygląda :)
      pozdrawiam także Ewciu :)

      Usuń
  8. Cudny, nastrojowy kącik! Każda filiżanka to wyjątkowy skarb - rozumiem to:) Chciałoby się od razu wpaść do Ciebie na herbatkę i pogaduchy przy szydełku!:) pozdrawiam jesiennie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapraszam!! jakże mi brakuje kogoś z kim mogłabym dziergać! :)

      Usuń
  9. Uroczo wyglądają tak wyeksponowane filiżanki, a jak sie przydadzą jesienią. Masz rację małe zmiany wiele dają. Powiew świeżości zawsze ma dobry wpływ.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tak się dziś czuję, odświeżona i w dobrym nastroju ;)

      Usuń
  10. Śliczna półeczka - mnie też podoba się ona taka jaka jest - a takie filiżanki darzę wyjątkowym sentymentem - ciekawe jaka dama kiedyś z nich piła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się nad tym wielokrotnie zastanawiałam :)
      pozdrawiam!

      Usuń
  11. Zamiana bardzo korzystna i przykuwająca wzrok. Podoba mi się Twoja filiżankowa kolekcja. Nie maluj półki, tak wygląda o wiele ciekawiej. I ta jarzębina... PIĘKNIE!!!
    Miałaś świetny pomysł:))

    Buziaki!
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Tomasiu ;) tez tak myślę z tym malowaniem, zresztą to zawsze zdążę zrobić, gorzej pozbyć się farby :)
      pozdrawiam!

      Usuń
  12. Moniś, pierwszorzędnie!!! Ten "zacny mebel" wygląda idealnie w tym miejscu, chociaż jako mebel letnio-balkonowy też mi się bardzo podobał :)) Ach te filiżanki z duszą. Każda piękna! Bardzo lubię Twoją kolekcję :))
    Ściskam!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Coś jest w tym przywiązywaniu się do drobiazgów, też tak mam:-) A półeczka cudna, marzy mi się taka tylko jeszcze z dodatkowymi półkami.
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzadko kiedy podczas porządków, potrafię rozstać się z jakąś rzezczą ;/ rozum mówi co innego serce co innego, odwieczna walka ;)

      Usuń
  14. Piękna kolekcj - ciekawe, która jest Twoją ulubioną :)
    słonecznego tygodnia,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam! wszystkie lubię i piję w zależności od fanaberii, nastroju :)
      no może te podarowane są mi szczególnie drogie :)

      Usuń
  15. o, jak pięknie:) I cudne masz filiżanki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczny, klimatyczny kącik:) Poduszki i filiżanki obłęd:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale kolekcja! filiżanki pięknie się prezentują na tych wieszaczkach. Klimacik wyczarowałaś niesamowicie przytulny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Półka z filizankami zachęca do wypicia gorącej herbaty z cytryna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny kącik. Mam taki sam napis HOME (i jeszcze Garden). pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowny ten kącik a półeczka wygląda świetnie w takiej postaci :)) pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne filiżanki, a półka wprost idealna, też kocham drewno zeżarte przez korniki :) :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękna kolekcja filiżanek! Przytulnie i miło u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ach jak Ty potrafisz dać mega kopa estetycznego! Klimat filiżanek i kubeczków jest mi bliski, młynki i budziki wygrzebane na starociach też kocham :) Cudnie wejść na blog osoby o podobnych upodobaniach lecz nieco innym kreatywnym spojrzeniu. Pozdrawiam cieplutko znad filiżanki z pyszną herbatą rooibos z dodatkiem miodu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ mi miło to czytać :) dziękuję!
      też lubię rooibos'a :)

      Usuń
  24. myślę, że tej półeczce nie jest potrzebne żadne malowanie ;) ewentualnie bezbarwnym lakierem ;) uwielbiam Twoją kuchnię bezgranicznie! tak tam, ciepło i rozkosznie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też ją lubię ;) i bardzo często w niej przebywam, czy to w widocznym kąciku, czy przy garach ;)

      Usuń
  25. Kuchnia z miejscem do wygodnego "posiedzenia" to znakomite rozwiązanie. Kolekcja na nowej półeczce imponująca:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudne filiżanki, nie dziwię się , że nie chcesz się z nimi rozstawać :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetnie wyeksponowałaś swoją kolekcję filiżanek.
    Zmiany we wnętrzach uwielbiam i sama wciąz coś przesuwam i zamieniam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna zamiana i przytulny kącik. Świetnie wyeksponowany "Ikeowski" styl. Chętnie posiedziała bym u ciebie na herbatce... :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Zmiany sa dobre, nawet te male. Ja ostatnio tez ich potrzebuje :)))
    Polka jest bajeczna i jak fajnie wisza na haczykach te wszystkie filizanki, codziennie mozesz pic kawke z innej :)))
    usciski

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo ładna aranżacja kącika. Uwielbiam skandynawskie i francuskie klimaty.
    Pozdrawiam,
    Vika

    OdpowiedzUsuń
  31. Ikuś dobra ta zmiana! Jest tak bardziej vintage z tą półeczką. Podoba mi się taki bardziej surowy look i fajnie drewno kontrastuje/ komponuje się z delikatnymi, porcelanowymi filiżankami. Jak ja lubię zmiany! Kącik wygląda bardzo przytulnie i zaprasza do odpoczynku z kawką i książką :)
    Pozdrawiam ciepło
    marta

    OdpowiedzUsuń
  32. Moniś, jak u Ciebie jest miło i przytulnie!Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  33. Aż się cofnęłam o kilka (-naście) postów, żeby zobaczyć jak to było przed zamianką. Tak ładnie i tak ładnie, ale wiadomo, zmiany to jest to, co lubimy. Nawet takie małe, bez inwestycji już cieszą. Ślicznie mieszkasz Ikuś!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  35. Witaj! Podgladałam twojego bloga anonimowo, do dzis ;) Lubię tu wchodzic, twoje zdjecia maja w sobie ciepło i mnóstwo pozytywnej energii.
    Zapraszam po wyróżnienie: http://dodeco.blogspot.com/2013/09/cos-dla-damy.html?showComment=1380562759840#c3782309283649295764
    pozdrawiam eda :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Na prawdę przyjemnie jest u Ciebie. :)

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury