wtorek, 3 grudnia 2013

Pierwsza świeca...

... już płonie,  ja co prawda mam mały poślizg ale to i tak znak, że do Bożego Narodzenia zostały 4 niedziele.
Nie mylić z czterema tygodniami ;) bo tygodnie pozostały 3 :)
Nastał czas przygotowań, czas refleksji, czas zatrzymania i spojrzenia z boku na własne życie:
jak postępowałem,
jakim człowiekiem jestem,
co dla mnie ważne...
W tym roku szczególnie dbam o to by nie zginąć w gąszczu komercjalizacji, by "mieć" nie przewyższało "być". Staram się usilnie i tłumaczę, że nie muszę mieć wszystkiego, że mniej znaczy więcej :)
Życzę wszystkim owocnych przygotowań i tych duchowych i tych przyziemnych ;)







Pozdrawiam!!


49 komentarzy:

  1. Nie żartowałaś pisząc, że przygotowania u Ciebie ruszyły pełną parą ;-). Piękny adwentowy świecznik. Cudnie naturalny. I chyba nie przestanę się zachwycać jak u Ciebie pięknie. Pozdrawiam, Ola
    Jeśli w ferworze przygotowań znajdziesz czas na małe odwiedziny to zapraszam do mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie żartowałam :)
      już lecę Cię odwiedzić :)

      Usuń
  2. Piękna, naturalna dekoracja Moniś....

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie! Dużo spokoju na ten szczególny czas.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mądrze napisane. I śliczna dekoracja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie, trzeba pamiętać o tym, żeby rzeczy mało ważne nie przesłoniły tych ważnych. A Twój świecznik adwentowy bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie napisałaś! Prześliczne poduszki, w moim typie bardzo :))) Pięknie masz! Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna dekoracja:) szkoda żę ja nie mam takich zdolności artystycznych:)Cudnie zresztą jak zawsze:)Serdecznie Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za życzenia, oby się spełniły. Dużo samodyscypliny potrzeba. Adwentowy świecznik piękny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. samodyscypliny = pracy nad sobą :)
      dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
  9. Fajny pomysł na stroik,bardzo mi się podoba:)U mnie poślizg,stroik będzie dopiero w piątek:)Ale za to mam już kalendarz adwentowy,ba nawet już go pokazałam na blogu:)Ja nigdy nie rozdrabniam się przed świętami,prezenty w większości robię sama,resztę kupuję w księgarni i w sklepie z zabawkami,no jeszcze jakieś kosmetyki.Więcej czasu zajmuje mi strojenie domu,robienie dekoracji,pieczenie ciast i wymyślanie menu na święta.Mam na święta 22 osoby,więc jest nad czym myśleć:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o matko, 22 osoby to nie lada wyzwanie! ale za to jak fajnie, gwarno i radośnie :)
      jestem pewna, że ze wszystkim dasz radę :)

      Usuń
  10. Bardzo efektowny stroik adwentowy:), szczególnie, że mam słabość do tych doniczek i świeczek wszelkiego rodzaju:)
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez mam do nich słabość ;) a i tak żałuję, że nie są jeszcze bardziej pokryte patyną ;)

      Usuń
  11. Ja rowniez zaplilam w niedziele pierwsza swiece, musze w koncu wrzucic na blog.
    Piekny masz swiecznik, usciski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie Atenko! czekam, ja tak bardzo lubię oglądać Twoje wnętrza :)

      Usuń
  12. Piękne założenie :) Stroik równie piękny. Mój wypad po mech nie doszedł do skutku przez deszcz więc tylko podziwiam u innych ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz rację- adwent to przede wszystkim uspokojenie, zaduma. Komercjalizacja Świąt zredukowała tę ideę do choinki, prezentów i znudzonego Mikołaja ze sztuczna brodą...
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  14. W moim rodzinnym domu nie było adwentowych świec...ale u mnie są :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w moim tez nie było, ale ja tak polubiłam ten zwyczaj, że w moim domu nie mogłam ich sobie odmówić :)

      Usuń
  15. Pomysłowy-prosty i uroczy. No tak, ciężko zmienić "mieć" na "być"...:) niewielu się to udaje, a szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana, mam ostatnio bardzo podobne przemyślenia, zwłaszcza, że w grudniu trudno nie myśleć kategoriami "mieć", jak wszystko kusi na każdym kroku. Twoje dekoracje są proste i śliczne. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, a mnie już to tak męczy, wszystkiego jest za dużo, ziemia jest zalana nikomu niepotrzebnymi przedmiotami,
      przykre to bardzo ;/

      Usuń
  17. Ostatnio też się na tym łapałam, że bardzo łatwo na niej "popłynąć" i nawet się człowiek nie oglądnie, kiedy goni za niedoścignionym szczęściem świata zewnętrznego. Adwent nastawiam kurs wewnątrzsterowny i obserwuje gdzie mnie zaprowadzi.
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładnie napisane :) ja tez obieram taki wewnątrzsterowny kurs ;)

      Usuń
  18. Ikuś, ja się muszę czasem przywołać do porządku, bo jak ta biblijna Marta skupiam się na tym co wokół aż za bardzo :)
    W tle widzę u Ciebie poduszkę z reniferkami, wyobraź sobie, że ja dostałam ją przed pięcioma minutami od męża :))
    Buziaki
    marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie :) to mamy takie same poduchy ;)
      pozdrawiam!

      Usuń
  19. Piękny stroik adwentowy, mądry tekst ja niestety muszę teraz wszystko odłożyć na bok i skupić się na zdrowiu a raczej na znalezieniu dobrego lekarza :(. Ale jest we mnie spokój chyba ten adwentowy że wszystko będzie dobrze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życzę by właśnie tak było, by wszystko skończyło się dobrze :)

      Usuń
  20. ale cudnie u Ciebie:))) świetny masz ten adwentowy świecznik:) bajka...
    to jest piękny czas... nieśpieszny:)
    dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powinien niespieszny być, ale czy taki jest??

      Usuń
  21. oooo u mnie wyłącznie duchowo w tym roku... taki czas wzmożonej pracy, pozostaje mi tylko tyle czasu codziennie że paciorek i spać :)) liczę na jakies dobre ręce co mi domek ogarną z bałaganu ;)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wątpię, że takich dobrych rąk wokół siebie masz mnostwo Uleczko :)
      na pewno ktoś chętny się znajdzie ;)

      Usuń
  22. W prostocie moc. Rozwaliły mnie na łopatki szyszeczki modrzewiowe zazielenione, piękne bezsprzecznie.
    Śliczne kadry. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. przepięknie Ci to wyszło!

    ps. zapraszam na moje świąteczne candy:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeśli możliwości na mieć są marne to jeden problem z głowy. Ja tak mam w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie pozostaje nic innego jak inwestować w siebie ;)
      kubeczek w gwiazdki już do mnie leci!

      Usuń
  25. Jejku, jak tak się pomyśli, to 3 tygodnie, to mało! Jakoś mi ten czas ostatnio pędzi!!!!
    Ja też w tym roku zdecydowanie "być" :)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tak trzymać Syluś :)
      a trzy tygodnie to wbrew pozorom dużo czasu ;) spokojnie, zdążymy ze wszystkim :)

      Usuń
  26. Taki w zewie z naturą i przez to niepowtarzalny, uroczy.

    OdpowiedzUsuń
  27. Śliczny adwentowy akcent :) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury