czwartek, 7 stycznia 2010

Shabby chic~owe szaleństwo...

... mnie ogarnęło na dobre :) maluję i przecieram wszystko co mi wpadnie w ręce.
Nie oszczędziłam nawet karmnika dla ptaszków, które od paru dni mam dzięki uprzejmości męża mojej koleżanki z pracy :) Zbyszku dziękuję Ci bardzo! Teraz ptaszki mają domek gdzie najedzą się do syta :) mam nadzieję, że im się spodoba i będą częstymi gośćmi...





Na blogach u Ity, Somki i Elle już dawno zachwyciłam się pięknymi przedmiotami postarzonymi i przyozdobionymi drewnianymi dekorkami, właśnie niedawno udało mi się takie zdobyć więc nie pozostało mi nic innego jak przyozdobić nimi przedmioty, które czekały na to od dłuższego czasu, teraz mam i ja ;)



storczyk zamieszkał w nowej osłonce...



ja mogę się przeglądać w nowym zwierciadle :)





a dla wszystkich zaglądających do mojego wędrowania shabby chic-owe serce :)



Uściski!

23 komentarze:

  1. Ikuś dziękuję!! Właśnie rozpakowałam paczuszkę;) Obrazek śliczny, mydełka też, dotarły w całości:) Będzie sesja zdjęciowa, ale jutro mam kolędę, więc sprzątanie mnie pochłonęło... Ściskam!!!!! ;))
    PS.Cudności wymyślasz;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością ptaszki będą zachwycone. Piękna ta ptasia restauracyja :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne serducho, tak dużo u Ciebie się dzieje. Pozdrawiam ciepło. Gośka

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądaja te drewniane dekory. Od razu taki "tylko przetarty" gadżecik nabiera szyku. Chyba muszę się rozejrzeć za podobnymi i też coś przyozdobić. Pozdrawiam ciepło z całego serducha.

    OdpowiedzUsuń
  5. Milutkie te serducho od ciebie, dziękuję. A ozdóbki bardzo mi się podobają.Pozdrawiam śnigowo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Same cudenka! Sliczne to wszystko. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Takie ładne rzeczy robisz.Hurtem na dodatek.To chyba Nowy Rok daje taką energię i też "dłuższy dzień".
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Karmnik - pierwsza klasa! Robisz piękne rzeczy, aż miło patrzeć :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kochana,czyli zachorowałaś na to samo co ja:)ja też wszystko przecieram i maluję ostatnio.Już spoglądam w kierunku naszej starej szafy w sypialni,ale Darek tylko mówi, patrząc na mnie..."nawet o tym nie myśl",więc narazie odpuszczam....Wszystko u Ciebie śliczne jak zawsze. Ściskam mocno znowu z nocnej zmiany

    OdpowiedzUsuń
  10. no kochana tos zszalała, aż mnie poskręcało z zadrfościuchy, ze ja tak czasu nie mam na takie dłubanki. Przecudne te rzeczy i czekam na dalsze relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No, no jak tak poszalejesz przez caly rok, to nic bez farby i decu chyba nie zostanie ;) Ale efekty sa piekne i jest na co popatrzec ! Zdjecia zimy...az zapieraja dech w piersiach, basniowo, bajkowo, niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale super!Zdolna bestyjka z Ciebie Ikuś!
    Pozdrówka przesyłam

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie piękności. Nic dziwnego, że ręce nie chcą się zatrzymać i robią dalej, skoro wychodzą im takie dzieła.
    Pozdrawiam ciepło
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne to wszystko Iko:)I widzę ,że podobną "dekormanię"mamy:-)
    Pozdrawiam gorąco.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziękuję pięknie za tyle miłych słów :) faktycznie mania mnie ogarnęła nieziemska bo kolejne trzy przedmioty stoją już przetarte ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Prześliczne rzeczy! Osobiście uwielbiam taki prosty styl shabby. Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooooo z podziwu nie wyszłam, piękne przedmioty!!!!!!!!!osłonka na storczyka cudna!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach jak ja to kocham :))
    Cudowne to wszystko. Muszę szybko przeglądnąć Twojego bloga.
    Pozdrawiam ciepło
    Jola

    OdpowiedzUsuń
  19. No elegancką restauracyjkę otworzyłaś :)
    Ja biele uwielbiam, więc nie może mi sie nie podobać :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Ikuś, pięknie Ci wszystko wyszło. Już jestem ciekawa kolejnych rzeczy :) Taka kolekcja przetartej bieli, TO JEST TO! :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ależ cudeńka nam tu pokazujesz! Ptasia gospoda ma pięć gwiazdek- to widać , słychać i czuć. Konik na biegunach jest wspaniały, cała reszta tworzy wspaniałą dekoracje domu. Ja mam pusty pokój , który przeznaczyłam na bielone szaleństwo. Na razie gromadzę meble, drobiazgi, a malowaniem zajmę się latem - czuję przez skórę , że to będzie jazda bez trzymanki z tym bieleniem i przecierkami...

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury