czwartek, 28 stycznia 2010

Uciekam w tropiki...

Kiedy taka pogoda za oknem i zadne zaklinanie, Proszenie i błaganie nie pomaga bo jak nie siarczysty mróz do zamiecie i zawieje pozostaje ostatnia deska Ratunku. Poznańska Palmiarnia :) W dniu wolnym od pracy udałam się na małą wycieczkę do tego Jakże o tej porze innego klimatycznie miejsca. Wygrzałam się w cieniu palm tropikalnych, oparów przy powdychałam kaktusach, nacieszyłam oczy wszech panującą zielenią naładowałam i pozytywna energią bijącą od roślin. Było wręcz cudownie, polecam każdemu kto ma taka Możliwość, od razu inaczej MOŻNA spojrzeć na otaczającą nas rzeczywistość i łatwiej przetrwać zawieruchy zimowe:)
Popatrzcie ...















Dziękuję wszystkim Którzy przyłączyli się do zaklinania wiosennego;) No niestety zima nas wogóle nie słucha i nic sobie nie robi z naszych "czarów" pokazując swoją siłę, ale my się nie damy tak Łatwo, kiedyś Z pewnością odpuści:)

Pozdrawiam serdecznie życząc pogody ducha:)

17 komentarzy:

  1. Nie dręcz Iko ! Odśnieżam podjazd i odśnieżam i końca nie widać ! Byle do wiosny ! hej

    OdpowiedzUsuń
  2. Las Palmas, Las Vegas, fajne te zdjęcia z "tropików" ;-))) a za oknem zawierucha.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne zdjęcia, od razu sie cieplej zrobiło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale masz ciepełkowe tropiki!!!Jednak zima chyba u nas dłużej zagości. U mnie za oknem szaleja płatki sniegowe razem z wiatrem!!!pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. MarioPar, przepraszam bardzo :) a w odśnieżaniu chętnie bym ci pomogła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale zielono!KIedy tak będzie za oknem? Doczekać się nie mogę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za ten komentarz. Miałam wątpliwości pisząc tego bloga, bałam się że nikt nie przeczyta, nie skomentuje... a to ważne jest, do daje dużego pawera. Takie komentarze jak Twoje potrafią rozweselić nawet zimowy, ciemny wieczór. Dziękuję bardzo!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, przyda Ci się ta wizyta w palmiarni. Właśnie zapowiadali na przyszły tydzień powrót siarczystych mrozów.
    Ale masz szczęście, teraz zima Ci nie groźna ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj Alexo, co ty za wieści mi tu przynosisz!? ja nie chcę już mrozów!

    OdpowiedzUsuń
  10. No właśnie Iko, zaklinanie nam jakoś tak nie bardzo :( Dlatego ja zmieniłam taktykę... przyłączysz się? :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. ...ja też nie chcę mrozów!
    A jeśli jesteś chętna do odśnieżania to zapraszam do siebie, do Gdyni, bo się nie wyrabiam :o
    A wizyta w palmiarni to luksus przy tej aurze i jeszcze móc kawkę w takiej scenerii wypić -marzenie! Czy w poznanskiej palmiarni jest taka możliwość? ...w Zielonogórskiej można.

    OdpowiedzUsuń
  12. A drzewo kiełbasiane do tego potrafi rozśmieszyć. Serdecznie polecam przygnębionym :))

    Lewkonia

    OdpowiedzUsuń
  13. Elamika witam i zapraszam częściej :)

    DeZeal przyłączam się, może to coś pomoże ;)

    Penelopo, chętnie popracuje fizycznie i łopatą pomacham a jeśli później wybierzemy się na zwiedzanie Gdyni to już wogóle jadę :)
    W naszej palmiarni także istnieje możliwość napicia się kawki lub herbatki w towarzystwie zieleni i do tego śpiewają jeszcze dwa kanarki i drą się papugi więc zapraszam, atrakcje murowane ;)

    Lewkonio, drzewo kiełbasiane faktycznie zabawne jest samo w sobie, dla niewtajemniczonych powiem, że kiełbasiane dlatego, że ma owoce w kształcie kiełbaski :)

    Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale cudnie... To są właśnie zalety dużego miasta. Ja niestety muszę wszędzie jeździć, bo w miom mieście-pomimo, że jest ładne- Nic nie ma;) Niedawno byłam w Poznaniu, mam tam zresztą rodzinkę, wybieram się znów na kilka dni 5 marca, więc może i ja zajrzę w tropiki, jeśli zima nie odpuści:) Pozdrawiam Ikuniu i dziękuję, wiesz za co.. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj Iko ale fajnie zielono u ciebie, dzisiaj u mnie nawet słoneczko zaświeciło i świat wydał się bardzoej przyjazny, ale na poważnie już jestem wyczerpana brakiem ciepełka na dworze.
    Buziaki i proszę częściej takie klimaty wprowadzać :):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. ech przepiekne ,chyba byloby mi potem ciezko wyjsc na ten mroz

    OdpowiedzUsuń

Miło było Cię gościć :)

LinkWithin

Podobne posty z Miniatury